siodło ujeżdżeniowe

Livia   ...z innego świata
28 lutego 2015 08:57
Dołączę się do peanów o Lucky dressage. Próbowałam w życiu różnych siodeł, ale w tym jeździło mi się zdecydowanie najlepiej. Jestem niewysoka i krótkonożna, w Lucku było perfekto i dla mnie, i dla konia 🙂
Kurcze tylko ta cena... Dlaczego? 🙁 Na ebay-u nawet ich nie ma a jak już są to cena podobna jak za nowe. Zastanawiam się czy by nie wziąć Luckiego na 3 dni do testów... Chociaż na 3 dni 😀
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
28 lutego 2015 13:15
Testowaliśmy dziś z ptysiowym equipe, więc dorzucę swoje trzy grosze. Siedziałam w dwóch modelach z mojej granycy cenowej: Emporio SF i Olimpia.
W Emporio siedziało się się dobrze, ale czułam sie trochę przyblokowana przez klocek, miałam wtazenie że wypycha mi strasznie kolano i cała nogę do tyłu. Koń bardzo dobrze w tym siodle stepowal, luźno i szeroko, klosowal też dobrze, cały był zdecydowanie luzniejszy niż w moim obecnym passierze. Ale kategorycznie odmówił galopu, ja też w tym siodle dobrze się w galopie nie czułam, coś strasznie dziwnego robiło z moim dosiadem. Czucie konia dobre, ale pewnie przez dopasowana do mnoe tybinke (skrócona).

W Olimpii ptysiaczny też miał bardzo obszerny step, ale jednak chyba minimalnie gorszy niż w Emporio. Klusy takbjak w Emporio bylu dobre, tak w Olimpii świetne, galopy także. Dużo lepiej reagowal w niej na dosiad, czułam się blizej konia. Bardzo ladnoe otwierał soe w chodach pośrednich jak i wyciagnietych.

Obydwa siodła bardzo miękkie, zarowno od strony jeźdźca jak i konia, siedziska "zasysające", bloczki bardzo miękkie. Jakość wykonania również bardzo dobra.

Czeka mnie jeszcze parę testów, ale koń ewidentnie pokazał, że Olimpia mu sie podoba
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
28 lutego 2015 13:33
arivle hihih jak bym czytała opisany dzień moich testów 😀 Szkoda że xhorse nie ma do testów Oracle - wczoraj zapomniałam Viktorii wsiąść po czyszczeniu z domu i wsiadłam w Oracla znajomej (  przez to siodło, przerzuciłam się właśnie na equipe-a)  - cudowne jest! 🙂




Ja też dziś testowałam equipa  😁 ale mnie zupełnie nie powalił model emporio wydawał mi się dość płaski i takie jakieś nijakie uczucia u mnie wywołał. Nie siedziało się źle, ale zupełnie bez "tego czegoś". Natomiast od razu przypadła mi do gustu olympia siedziało mi się bardzo dobrze. Czułam się blisko konia i dość swobodnie. W Viktorii jeździło mi się porównywalnie do Olympi nie czułam jakiejś ogromniej różnicy. Wszystkie modele, w których jeździłam, były jednotybinkowe. W każdym razie bardzo przyjemne siodła 🙂
Ja też odpuściłam Emporio na rzecz Olympii. Polecam z całego serca. Uważam, że te siodła są warte każdej wydanej na nie złotówki  🙂
Dlaczego nie ma tego modelu (Olympii) na polskiej stronie Equipe?
Na stronie Equipe w ogóle nic nie ma, szukaj info na stronie x-horse.
Tez mam Olympię 🙂
Quanta a masz może ze skracaną tybinką? Ja właśnie się zastanawiam czy zamawiać ze skróconą i chyba jednak tak zrobię. Cały czas jeździłam w za dużych siodłach i nagle dziwne uczucie jak większość łydki leży na koni  😁
Dla mnie standardowe tybinki były zwykle za długie, a w Equipie jest akurat. Nogi mam średnio długie, 173cm wzrostu.
Hm to ja jednak jestem sporo niższa, bo mam ok 164 cm, więc chyba wezmę krótszą. Tym bardziej, że to w sumie 2.5 cm.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
28 lutego 2015 20:37
domcia406,
z tym, że tulipan ma 18-stkę a Ty pewnie w 17 się wpakujesz.
Niemniej jednak, w 17 tybinka należałaby Ci się skrócona, chyba, że masz długie nogi.
ja mam 164cm i wzięłam 17stkę ze skróconą tybinką i jest jak najbardziej ok 🙂 Ale ja mam emporio sf
Mam 16tkę ze skróconą tybinką 🙂 Zamieniłam też klocek, bo ten od Emporio lepiej pasuje do mojej nogi, niż oryginalny z Olympii. Sam siedziska Equipe ma małe - warto to uwzględniać - a Olympia szczególnie, bo jest bardzo głębokie. Jeśli się zaszaleje i kupi za małe siodło, to jeździec będzie miał wrażenie siedzenia tyłkiem na górce.
Z dziką chęcią przejeździłabym Oracle, ale jakoś nigdzie nie ma dostępnego tego modelu.
Dzięki za odpowiedzi 😉
To ja nie jestem tak super szczupła, ale w 17 było mi zupełnie ok. Miałam za to uczucie, że klocek w emporio mi prostuję nogę za bardzo jeśli tak mogę powiedzieć. Tak jakby mi całe udo lekko wycofywał. Natomiast ten standardowy klocek z Olympii jakoś tak naturalniej mi tą nogę ustawiał. Mam nad czym myśleć traz.
Ja mam 18 z normalną tybinką i wygląda to tak
http://re-volta.pl/galeria/foto/128317
http://re-volta.pl/galeria/foto/132994

A tutaj też 18, też ze standardową tybinką, ale Otto
http://re-volta.pl/galeria/foto/119556

Różnica jest kolosalna  😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
01 marca 2015 11:34
tulipan, skopałaś linki  🤣

Ja jeździłam w Oracle, ale za dużym, więc moja opinia jest trochę spaczona. Z całą pewnością miękkie  😁
Mam 165 cm wzrostu i kawałek nóg, siodło 17". Wyglądało to tak:
[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/1000071_676824499001695_1318854019_n.jpg?oh=7ed5b4e4bea124f5cb59ccce39fb3e38&oe=5588661C[/img]
[img]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/v/t1.0-9/9466_978079068876235_3194625216483135740_n.jpg?oh=13b9c437179b03806ca0eb61ffaeecb7&oe=5591890D&__gda__=1433942979_fcc2be437716e1971d2675e9d7942b2f[/img]
Tybinkę mogłoby mieć znacznie krótszą.
Poprawiłam linki  🙂
Dostałam dzisiaj siodła na przymiarki i byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś podjął się oceny tego jak leżą na koniu i w którym najlepiej układa się moje ciało. Nie ukrywam, że to początek mojej przygody z ujeżdżeniówkami, więc wciąż mam jeszcze trochę za krótkie strzemiona żeby się nie pozabijać, co psuje obrazek.

Pierwsze siodło to Kieffer Lusitano. Siodło bardzo fajnie leżało na koniu, ale mam wrażenie że było odrobinkę za szerokie, dlatego wsiadłam z futrem. Mocno wypychało mi kolano do tyłu i zakleszczało zadek. Myślę, że mogło być mi trochę za małe...? Czy tak właśnie powinno usadzać?




Drugie było Top Reiter Diamond. Szczerze mówiąc pierwszy raz widziałam siodło tej marki na oczy. Skóra fajna, siodło bardzo wygodne, ale dla mnie sporym minusem są wielkie poduchy, które dają wrażenie siedzenia nad koniem :/ Plus to kształt dopasowany do naszego długiego grzbietu. Miał ktoś styczność z tymi siodłami?




Ostatnie to Devocoux Milady  💘 O dziwo 18, a nie miałam wrażenia, aby było za duże. Skórka delikatna, trzymająca. Jako jedyne leżało mega stabilnie na grzbiecie, nie przesuwa się ani nie gibie w żadną stronę. Nie narzuca dosiadu i daje dużo swobody. Siedzi się bardzo blisko konia. Jedyne co mi się nie podobało to dość dłuuuga tybinka i nie potrafię ocenić, czy dobrze leży na grzbiecie.





No i teraz mam dylemat. Najchętniej brałabym Devocoux, jednak kosztuje tyle co dwa poprzednie siodła razem wzięte. Nie wiem, czy na moje skromne wymagania to nie jest lekka przesada i czy nie lepiej jednak szukać czegoś co mnie 'usadzi' na początek..
Ramires nie znam się tak na siodłach uj. ale brałabym Devo 😉 ale też dlatego, że ja lubię swobodę w siodle i sama mam siodło prawie zupełnie bez kolcków no i bycie blisko konia to fantastyczna rzecz. Z tybinką dla mnie tragedii nie ma, siedzisz w nim fajnie i na moje laickie oko na koniu też leży ok. Jednak najważniejsze są Twoje odczucia z jazdy 🙂.
A ja bym spróbowała w każdym siodle nagrać filmiki. Bo czasem odczucia mocno nas zawodzą. Warto popatrzeć z boku jak układa się i pracuje nasze ciało w danym siodle. Można się czasem zdziwić bardzo 😉
Ramires- tylko nie top reiter, to jest półka jakościowa pfiffa. To się w oczach rozwala, skóra się kruszy i pęka, farba wyparowuje, wypełnienie poduszek znika, a nici wyskakują 😉 Znajoma miała to siodło - beznadzieja. Po roku wyglądało, jak standardowe siodło szkółkowe sprzed 20 lat  🤣
Ten kieffer może być mały, a moze nie pasować do Twojej budowy, ciężko mi ocenić. Jeśli nie jest Ci w im wygodnie, to nie kupuj, nie ma sensu się męczyć. Jak dla mnie też devocoux wygląda najfajniej, choć tybinka rzeczywiście nieco długa. Po co chcesz się usadzać, jeśli możesz mieć od razu coś przyszłościowego? Ja osobiście lubię swobodę w siodłach. I moim okiem najswobodniej w nim siedzisz. Najlepiej, żeby Cię jeszcze ktoś na żywo ocenił jak w nim siedzisz, jak wygląda to w ruchu konia. Czy nic Ci nie ucieka - ja trafiłam na źle wysiedziane siodło, gdzie moja lewa noga intensywanie wylatywała do przodu, to się zdarza przy używkach.
epk, dokładnie tak jak mówisz. Fajne są zdjęcia w stój, ale one nic nie dają, jeśli chodzi o ocenę dosiadu - w każdym siodle można usiąść ok. Najlepiej zdjęcia w kłusie (pełnym siadzie), galopie, a jeśli się da filmiki.
Top Reiter wygląda siedziskiem jak naleśnik i imo usadził Cię nieco za blisko tylnego łęku. Devoucoux (które jako markę bardzo lubię, chociaż Milady mi samej średnio pasuje) też, plus obawiałabym się tendencji do uciekania łydki do przodu (to już widać na zdjęciach) - o ile umiesz jeździć w równowadze z nogą z przodu, to poza efektem estetycznym nie będzie to miało znaczenia.
No właśnie podstawowy problem polega na tym, że dostałam siodła na jeden dzień i tylko jak się na któreś zdecyduję  to będę mogła przetestować jeszcze raz. Więc z filmików nici.
keirashara serio? 😲 Dziwne, bo wszystkie te siodła to używki, a nie prezentowało się źle. Skóra przyjemna w dotyku, poduchy puchate, a wrażenia z jazdy całkiem fajne. Ale wielkie dzięki za uwagą, wolę nie pakować kasy w bubel.
quanta niestety filmiki nagrywane telefonem na kwarcu przedstawiają dynamiczną czarną kulę na białym tle 😤 Może uda mi się Devo ściągnąć jeszcze raz na trening, wtedy tulipan oceni jak siedzę. Do tej pory jeździłam w siodle typowo skokowym close contact od HBC typu 'placek' i stąd też może ta tendencja do uciekającej nogi. Ale w tym siodle miałam dobrą równowagę.
Filmik mam jedynie z jazdy w Eqiupie Olympii, w której siedziało mi się najlepiej, a widzę że noga również uciekała mi do przodu.  Według mnie to siodło jest genialne, ale niestety nie na moją kieszeń. Na szczęście w Milady komfort był porównywalny. Tylko ta cena...
Ramires, Top Reiter to jest marka siodeł dedykowanych kucom islandzkim https://www.topreiter.de/ Może da się nich ujeżdżeniowo jeździć (bo we wszystkim się da), ale ja bym jednak, mając inne do wyboru, zrezygnowała.
No to mój kon ma grzbiet kucyka islandzkiego, bo pasowało 😁
czy ktoś z Was kiedyś wpadł na szatański pomysł skrócenia tybinki w izabelce? 😉 Mam teraz na młodego, leży fajnie, myślę, że sprawdzi się na czas rozwoju pleców, ale... tybinka w 16,5 ma 43 cm 😉 ja mam dość długie nogi, ale wiadomo- na młodziaku nie będę jeździć na długaśnej nodze, a przy mocniej zgiętej mięsień brzuchaty działa na to super wzmocnienie dolnej części tybinki 😉
edit: już wiem, że p Andersz się nie podejmuje- może zatem krawiec? 😉
kasiakliczkowska a chcesz skrócić tybinkę z powodów wizualnych? 🙂 Jeśli w siodle jest klocek na rzep, i można go w dowolne miejsca przestawiać, bądź zmieniać kształt klocków - czyli mamy możliwość dostosowania do nogi,  to w tym momencie to, co zostaje pod klockiem to tylko płat skóry, który chyba aż tak nie przeszkadza? Zastanawia mnie jak to jest z tą za długą tybinką 🙂 ktoś mnie uświadomi?  :kwiatek:
Popytaj innych rymarzy, ten dół by fajnie było obszyć skórą tak jak oryginalnie jest 🙂
ta tybinka jest gruba i jeszcze wzmocniona podwójnie na dole- mi to przeszkadza, bo jestem przyswyczajona do tybinek "pod wymiar".
Bacik90 za długa tybinka bardzo przeszkadza bo oddziela łydkę od konia, gdzie ta akurat część naszego ciała powinna być jak najbliżej końskiego boku.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się