Emigracja - czyli re-voltowicze i voltopiry rozsiani po świecie.

maiiaF, ja. Zyje i studiuje w USA.
Szkoły językowe za granicą to super sprawa, okazja do poznania innych obcokrajowców. Na Lazurowym bardzo popularny jest ten college, większość moich znajomych niefrancuzów do niego uczęszczała i poznali mnóstwo nowych ludzi ( nawet kilka par się potworzyło). Dodatkowo piękne miejsce - dawny klasztor. Tylko ceny oczywiście południowe  🙄
http://www.french-in-cannes.com/

Wiecie jaki ten świat jest mały. Kiedyś okazało się, że  mój tato i matka mojego chłopaka się znają 😀 Oboje są w kadrach narodowych brydża sportowego swoich krajów i nie jeden raz mijali się a nawet grali przeciw sobie w międzynarodowych turniejach  😂
maiiaF, ja, studiuje i rownoczesnie pracuje w Niemczech.
maiiaF, poszlo PW.
maiifa a co potrzebujesz? Jeśli chodzi o UK/Hiszpanię - możesz pisać.

Heh teraz widzę, że na fali Polish Business Forum na LSE w Londynie wszystkie gazety piszą o młodych studiujących na wyspach. Jestem dumna bo Forum to dziecko mojego M  😍
MaiiaF Ja studiuje w DE po skonczeniu polskiego LO. Moj maz skonczyl tez tak studia w DE.
A.   master of sarcasm :]
08 marca 2015 17:20
maiiaF  studiowałam w Cambridge, ale to było długo po liceum 😉
Studiuję obecnie w Nottingham (tzn tam mam główny dział) a w swoim mieście na zajęcia chodzę 😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
08 marca 2015 19:56
Skonczylam studia w Niemczech po polskim liceum.  🙂
Dziękuję Dziewczyny za odzew :kwiatek: napisałam głównie do tych, które studia podjęły w krajach nieanglojęzycznych :kwiatek:
Ja studiuje i pracuje w Barcelonie na tutejszym uniwersytecie publicznym. Mozesz pisac smialo bo wlasnie swiezo w zeszlym roku robilam te wszystkie szmery bajery z przekladaniem wynikow matury una ichniejsze etc
maiiaF ja też studiuje za granica, po skonczeniu polskiego lic 😉 i jestem w kraju nieanglojęzycznym 😁
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
11 marca 2015 10:33
Wysyłam pocztówki do Polszy, odruchowo napisałam W-wa. Czy powinnam dopisać na dole "Warsaw"? 🤔
Jeśli dobrze wpisałaś kod pocztowy to nie musisz 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
11 marca 2015 10:40
Git, dzięki! 😀
Powinno pisać się Poland jak coś 🙂
maiiaF, ja. Zyje i studiuje w USA.


pochwalisz się gdzie konkretnie? może mamy do siebie niedaleko  🙂
Czy wy też zauważyliście, że spora większość Anglików nie zamyka za sobą drzwi? Do szewskiej pasji mnie to doprowadza!
TAK! jak mieszkałam w Anglii to doprowadzało mnie to do szału  😤 normalnie wejdź kto chcesz, weź co chcesz.
Wiem, wczoraj aż cierpliwość straciłam. Zostawia ci taki drzwi otwarte na oścież a potem jojczy, że mu zimno
slojma   I was born with a silver spoon!
24 marca 2015 08:34
Ja nie mam takich doswiadczen 🙂 Ja z kolei notorycznie zostawiam klucz w drzwiach I moj listonosz juz sie przyzwyczail wiec tylko sie usmiecha gdy daje mi klucz.
no ale jak to tak, wchodzą i zostawiają za sobą otwarte na oścież??

jak ja tęsknie za Wiedniem... 😕 😕 😕
Jest ktoś z Wiednia, albo mieszkał w Wiedniu przez dłuższy czas?

Jak się kształtują koszty życia mniej więcej? Da się tam z kimkolwiek dogadać po angielsku i ewentualnie złapać jakąś dorywczą robotę po niemiecku niespecjalnie mówiąc?
Planuję wyjechać na Erasmusa jakoś się staram ogarnąć co i jak z życiem tam przez chwilę.
Alveaner, no ja mieszkałam przez 1,5 roku prawie 😉
Pojechałam bez niemieckiego, ale znalazłam wcześniej konkretną pracę, która niemieckiego nie wymagała (włoska firma). Jeśli chcesz złapać dorywczą pracę- raczej powinnaś przynajmniej umieć się komunikowac po niemiecku w zakresie podstawowym. Chyba, że będziesz celować w irlandzie puby w 1. Bezirku, tam wymagany głównie angielski 😉
W urzędach, biurach, bankach dogadasz się po angielsku- ja z lenistwa w związku z tym nawet po niemiecku nie próbowałam 😉
średni koszt utrzymania- to bardzo zależy... Pokój w tak zwanym WG wynajmiesz juz za 250-300 euro, jeśli chcesz mieszkać sama to za wynajem kawalerki z dzielnicy niekoniecznie centralnej, musisz liczyć się z wydatkiem minimum 500 euro (plus media i ogrzewanie co wychodzi bardzo róznie, w zależnosci czy to Altbau czy Neubau). Ja płaciłam 460 euro za sam wynajem, więc mozna powiedzieć, że miałam szczęscie, ale w okresie zimowym za ogrzewanie gazowe płaciłam dodatkowo ok 150 euro...
Jedzenie jest na pewno droższe niż w Polsce, to dobrej jakości na pewno dużo droższe. Są tańsze i droższe markety.
Bilet miesięczny na całą komunikacje to w tej chwili niecałe 49 euro. Roczny wychodzi taniej, chyba 37 euro na miesiąc. Komunikacja miejska w Wiedniu jest super, naprawdę- sprawna, szybka, czysta.
Ogólnie Wiedeń jest przepiękny, fantastyczny (ja jestem w nich bezkrytycznie zakochana), żyję się tam naprawdę miło i bezpiecznie. Gdyby mnie powiedzmy, sytuacja życiowa nie zmusiła to był tam została. Mam nadzieję jeszcze kiedyś tam wrócić na dłużej... Fajnie, że mam tam znajomych, więc mam pretekst żeby odwiedziać miasto od czasu do czasu. Jade za 3 tygodnie na weekend 🙂
Jesli masz jeszcze jakieś pytania- wal śmiało tutaj lub na PW, chętnie odpowiem.

edit. nie martw się, Wiedeń to tak swoją droga miasto studentów (wysoki poziom nauczania, darmowe studia, dobry socjal itd)- oni jakoś tu żyją i sie utrzymują z dorywczych prac, stypendiów itd. Jedź, nie pożałujesz 🙂
Ok. Dzięki bardzo za konkretne info. 🙂
Jak coś to się odezwę na pewno. 😉
no ale jak to tak, wchodzą i zostawiają za sobą otwarte na oścież??

jak ja tęsknie za Wiedniem... 😕 😕 😕


No, dokładnie, nie wiem, gdzie się chowali, chyba w bezdrzwiowej stodole 😁

slojma, Wątpię, że w Londku ktoś drzwi otwarte zostawi, to chyba taki wsiowy zwyczaj. A z wszelkimi rodzaju służbami to się zgodzę - listonosze, policjanci, pielęgniarki - wszyscy naprawdę mili i pomocni. Mój mąż to aż się zdziwił, jak w Polsce przeszedł przez ulicę nie na pasach i go policjant zaczepił, musiałam mu później tłumaczyć, czemu nasi polismeni tacy naburmuszeni 😁
Kaprioleczka, przepraszam, dopiero teraz zauwazylam pytanie. Srodkowy Zachod.
wendetta na którym bezirku mieszkałaś ? Tak to ładnie wszystko opisałaś, że aż nie wierzę, że to Wiedeń 😀
Flosia, jakieś złe doświadczenia związane z wiedniem? 😉
Mieszkałam w 12.bez, Meidling (zaraz obok Schoenbrunn :kocham🙂
Kiedyś to inaczej wyglądalo i tak pięknie nie było. 😉 ale miło, że się pozmieniało!

Ja mieszkałam w 11 😀

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się