Styl western (dawniej kącik)

szuwar domyślam się, że chodzi Ci o coś takiego? Ale w Polsce takiego typu rzeczy nie spotkałam.
A z Queenie jeździcie 😉? Co to za siodełko macie? Pokaż się w wątku 😉.


ja mam coś takiego, jeździłam na takich wkładkach na początku = dokładnie takie jak na fotce
Ba - moja koleżanka sobie sama takie cudo zrobiła z mega grubego filcu i taśm
no przecież mówię, to nie aqh, to queenie :P


lewa w każdym aspekcie ;P

Muchozol nowy Gomeier Equine Designs - nie wiem czy to nie jednocześnie Diamond tylko pod inną nazwą. Nie mam zdjęć póki co 🙂

Dodofon i jak sie sprawdzały ?
Ja chyba będe z gąbką próbować - będę mieć sponge horsa 😲 Ewentualnie tylko nie wiem jakby wchodziły pod kulbake.
.
szuwar, u mnie sie to sprawdzało, ale wiadomo co dobrze dobrane siodło - to dobre siodło,
w sumie lepszy byłby profilowany i pogrubiany PAD - no ale nie dało się...
Mam ten dam problem ze swoimi końmi - siodło nie tyle co przesuwa si bardziej w przód a ze wzgl na wyższy zad wywiera zbyt duży nacisk, ogolnie leży po za równowaga. I z tym si trzeba pogodzić, poki kon nie podrośnie🙂 ale mozna probowac korygowac padem. Ja mam mattesa z wymiennymi wkladkami, są po 3 komory na każdym boku i zestaw wkladek. Wiadomo, sprawy nie zalatwia ale pomaga.
Zanim powstanie tu dyskusja przypominająca odbijanie pileczki zamiast faktycznego udzielania informacji pozwolę sobie dodac, że primo - zaintrygowal mnie temat i chciałam go w sposób merytoryczny podjąć secundo - miałam zamiar, zaraz po uzyskaniu odpowiedzi na pytania zanotować termin kursu i organizować wolne tetrio - uznalam to przez moment za ciekawa alternatywę dla tejpow szczególnie w bardziej złożonym procesie terapeutycznym i szczególnie fajna dla koni. Wszystko przeszlo jak reka odjął, wiec juz nie przeszkadzam. Bless.  :kwiatek:


Co prawda to nie jest temat stylu west, ale ciekawy.  Myślę, że jeżeli chciałabyś w sposób merytoryczny go podjąć, to można założyć nowy wątek, z zainteresowaniem będę go śledził, bo temat mnie interesuje. Dobrze też byłoby uzyskać informacje od osób takich jak Ty, które "siedzą" w temacie i wśród często potoku pięknych słów ze stron internetowych potrafią wyłuskać "ściemnianie". Ja sam bardzo sceptycznie podchodzę do wielu nowinek. Nie wiem, czy znacie historie różnych wynalazków, ale gdy wynaleziono jarzeniówki, leczono tym światłem pacjentów  🤣  A od Karoli nie spodziewałbym się merytorycznej odpowiedzi, bo o ile wiem nie studiuje/studiowała ani fizjoterapii ano osteopatii ani jakiejś tam innej ...apii.
właśnie mattes byłby najlepszy ale koszt padu ponad 1000 zł  🤔

na moja kobyłe nie wiem czy jest jakieś siodło kupowane z góry (a nie na miare) które by nie suneło. Mój stary billy cook ala Bobs odstawał tyłem z 10 cm. Każde jedno przymierzane też odstawało i szło na łopatke ota taka budowa konia.




Jakby ktoś z Was miał jakieś pomysły i patenty odnośnie wkładek, padów i innych rozwiązań bardzo proszę o info.
właśnie mattes byłby najlepszy ale koszt padu ponad 1000 zł  🤔

eee tam. Myślę, że w tej kwestii mogłabym coś zaradzić... 😉
Ciach
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogłoszenie w nieprawidłowym miejscu
TomC Jeśli jest więcej osób zainteresowanych tematem chętnie go podejmę 🙂

Czy ktoś mógłby wspomóc w obsłudze i zakupach na niemieckim ebay'u?
Jakimś cudem nie jest po angielsku...  😂
Livia   ...z innego świata
10 marca 2015 11:47
Euphorycznie, ja też chętnie poczytałabym taki temat, zawsze fajnie się czegoś więcej dowiedzieć 🙂
TomC Jeśli jest więcej osób zainteresowanych tematem chętnie go podejmę 🙂


ja
założyłam jednej folblutce (za namową właścicielki) do pracy na lonży owijkę za tyłek i stwierdzam, że coś tam działa :-)
Koń ogólnie z nawykiem poruszania się ze sztywnym grzbietem (problemy z przyjęciem kiełzna generalnie) ale mam wrażenie, że sama w sobie ta owijka jakiś efekt przyniosła. Może chodzi o to, że koń czuje kiedy pracuje niesymetrycznie? Bo ta "moja" było mocno nierówna (problemy z grzbietem, koń po nastawianiu) i teraz już asymetrii w pracy nie widzę. Inna sprawa, że p[o prosru koń mi ogólnie w grzbiecie puścił. Ale jak pierwszy raz założyłam tą owijkę kilka razy ją zakładałam i zdejmowałam, żeby porównać jakość ruchu i mam wrażenie, że jakoś działa. Na jakiej zasadzie nie wiem ale wydaje mi się, że trochę nam to pomaga :-) w ogóle kwestie końskiej "samoświadomości mięśniowej" to ciekawy temat
Bladego pojęcia nie mam jak nazwać temat, zwłaszcza, że jakieś tam fizjo już są.
Co do owijki za ogon - widzisz, tego właśnie chciałam się dowiedzieć czy to całe bandażowanie powinnam postrzegać w kategorii tejpów czy bardziej może miękkiej ortezy? Pajączka? Co to konkretnie powoduje. Bo jest spora szansa, że jeśli zakleję Cię tejpem to też poczujesz ulgę i będziesz się ruszać inaczej.
Tylko bez uwolnienia powięzi efekt będzie mocno tymczasowy.
ja rozumiem:-) ten koń jest ponastawiany i teraz można nazwać że to jest rehabilitacja :-) I przy okazji dogadywanie się z wędzidłem :-) A mi kolano zakleisz?
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
10 marca 2015 17:53
Magda akurat tutaj pisze o mojej kobyle 🙂 I tak samo jak Livia - z chęcią bym śledziła takowy temat!
Euphorycznie, nie odnosiłabym tego do ortezy prawdę mówiąc. Nie znam się na fizjoterapii, ale swoją kobyłę z ciekawości zaczęłam lonżować z owijką elastyczna za zadem (nie za mocno naciągnięta, więc nic na siłę) - z obserwacji bardziej bym to odniosła do tejpów szczerze mówiąc. Wzorowałam się na tym jak "bandażują" konie w TTouch. Mam wrażenie, że taka owijka to zwyczajne skłonienie konia do nieco mocniejszej pracy zadem poprzez wywieranie lekkiego nacisku. Pajączek? Tejp? To chyba podobne zasady.

Dopowiadając: Dargana miała dwukrotnie nastawiane plecy (początkowo w 5, później w 3 miejscach - głównie w odcinku lędźwiowym), a następnie (po ok. 3 tygodniach od nastawiania) masaże głębokie w wykonaniu p. Pauliny Puchały. W tym momencie po miesiącu pracy na lonży głównie z Magdą jest spora poprawa w jej ruchu 🙂 Tylko na całość złożyło się w sumie kilka czynników, więc o samym wpływie owijki nie ma co tu gdybać - ona jest pomocą, która wydaje się działać na korzyść.

Co do tematu to może idąc za tym cytatem:
w ogóle kwestie końskiej "samoświadomości mięśniowej" to ciekawy temat

"Samoświadomość mięśniowa u koni - techniki i metody, a fizjoterapia"? Nie umiem tego krócej ująć 😡
Magda Taką pracę z koniem to ja rozumiem i jak najbardziej pochwalam.
Najbardziej nie lubię jak się od doopy strony zaczyna i wmawia ludziom, że staną się cuda.
Ludzie wierzą i faktycznie, siłą autosugestii, cuda się czasem dzieją.  😁
Co do Twojego kolana, najpierw należy je zbadać - wdrożyć odpowiednią terapię a tejpować tylko pomocniczo i 'na koniec'.

A mnie się wymyśliło takie coś "Dobrostan koni i jeźdźców. Fizjoterapia - metody, techniki i klinika."
Pytanie tylko, czy coś takiego istnieje już. Nazwa mi się podoba więc może bloga założę...  👀 😂
Livia   ...z innego świata
11 marca 2015 13:44
Viridila, Euphorycznie, obie nazwy są podobnie chwytliwe 😉 co nie zmienia faktu, że naprawdę chętnie poczytam.

Musiałam odwołać dzisiaj jazdę z instruktorką, bo leje 🙁 Czasem strasznie brakuje mi hali. Albo pogody.
.
Magda Taką pracę z koniem to ja rozumiem i jak najbardziej pochwalam.
Najbardziej nie lubię jak się od doopy strony zaczyna i wmawia ludziom, że staną się cuda.
Ludzie wierzą i faktycznie, siłą autosugestii, cuda się czasem dzieją.  😁
Co do Twojego kolana, najpierw należy je zbadać - wdrożyć odpowiednią terapię a tejpować tylko pomocniczo i 'na koniec'.

A mnie się wymyśliło takie coś "Dobrostan koni i jeźdźców. Fizjoterapia - metody, techniki i klinika."
Pytanie tylko, czy coś takiego istnieje już. Nazwa mi się podoba więc może bloga założę...  👀 😂


co do dobrostanu jeźdźców to ja wiem dokładnie co dolega mojemu kolanu: przez sport do szpitala po zdrowie! Biegałam przez płotki dawno temu....
a co do dobrostanu koni to jest to dla mnie bardzo ale to bardzo interesujące. Mój i nasza córka sa właśnie na szkoleniu z Heushmannem więc może będe mieć trochę świeżej wiedzy. A na razie przeczytałam "biomechanikę" i się podpisuję wszystkimi rękami!

A w ogóle to sa bardzo ciekawe zagadnienia do dyskusji: jak pracować, żeby NIE szkodzić koniowi a rozwijać go harmonijnie...
I jest tu milion spraw o których można rozmawiać!
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
11 marca 2015 21:06
Euphorycznie, na pewno jest temat o masowaniu koni (ale głównie są tam pytania o masażystów i pytania o opinie, więc ciężko o dyskusję), są takie poświęcone "elementom" składowym o których wspominałyśmy np. lonżowanie (tam było o owijce kiedyś i chyba wspomniane o TTouch), rozbudowa mięśni (nie przepadam za nim - nie lubię porad "treningowych" tego typu via net, ale jako sugestie ok). Tutaj nowy temat składał by to wszystko konkretnie w całość, w dyskusji mogły by wychodzić ciekawe obserwacje - w jednym miejscu - w dodatku pod kątem fizjoterapii i biomechaniki. To jest moim zdaniem bardzo ciekawe i warte 🙂 Merytoryczny wątek, więc chyba warto spróbować 🙂

Magda, tak jak dzisiaj przy rozmowie o mojej było - z tą szyją, plecami i napięciami 🙂 Człowiek był durny (w sensie ja :hihi🙂, bo po wizycie weta, nastawieniu konia, po wizytach masażysty powyłaziły różne rzeczy, z których sobie człowiek sprawy nie zdawał, a wpływają na całość. A można by o tym mówić bardzo długo na przykładzie jednego konia, więc jakby był merytoryczny temat... 😀
Przykładowo u mojej wiem, że jest krzywy na prawo kręgosłup w odcinku szyjnym (na wysokości 4-6 kręgu), co się przekłada na cięższą pracę na daną stronę oraz łatwiejsze blokowanie szyi w potylicy z prawej strony. I teraz np. ja jako jeździec i Magda jako trener, wiemy, że zgięcia boczne będę musiały być robione z większą uwagą itd.

Muchozol, a jak konkretnie Mucha sobie tę nogę załatwiła? A film tak czy siak by mógł się pojawić 😉
.
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
11 marca 2015 23:34
Muchozol, no z tymi rujami to już tak bywa... osobiście się kobyłom nie dziwie 😁 Ładnie musiała oberwać skoro blizna "ciągnąca". A ten filmik widziałam - żebrałam o nowy! 😀
Livia   ...z innego świata
12 marca 2015 09:44
Muchozol, my na dworze cały czas - mój koń ogólnie może 2-3 razy w życiu był na hali, lata temu w naszej całkiem pierwszej stajni 😁 Dobrze, że noga coraz lepiej, no i chętnie obejrzę filmik 🙂

.
Viridila
Nagrywamy Darganę?
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
12 marca 2015 20:57
Magda Pawłowicz, możemy nagrać - nie mam nic przeciw 🙂 Ale to już jutro chcesz nagrywać jak będzie z siodłem czy jakoś inaczej?
a może chcemy nagrać z owijką i na wypinaczach?
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
12 marca 2015 21:12
To by był fajny materiał - żałuję, że wczoraj nie nagrywałam! Dodatkowo podciągnęło by się pod ostatni temat w wątku z "owijaniem" koni 😀 A jak będzie równie dobrze jak ostatnio to wtedy bym była w sobotę i moglibyśmy próbować z siodłem 🙂

E: Tylko czy nas z wątku nie pogonią, bo w sumie to nie jest praca westowa tylko taka bardziej rehabilitacja i nauka konia 😡
e atm, wkońcu koń ma być do west!
I przekwalifikowujemy ją z klasyki to chyba pasuje? Praca wstępna?
Ja juz popelnilam stosowny temat i chetnie zobaczę filmik :-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się