PSY

Odcinacie luźny koniec obróżek foresto, czy zahaczacie go np.recepturką? Zazwyczaj obcinałam, ale zastanawiam się czy nie zostawić, czy wtedy nie będzie się uwalniać więcej substancji 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 marca 2015 00:54
Uwalnia sie tylko tyle ile ma kontaktu ze skora. Ja ucinam nadmiar 😉
wojenka, a jak malina znosi Twoją nieobecność?

Tara też dostała Bravecto. Jeździmy na szkolenia w miejsce, gdzie kleszczy jest mnóstwo. Jeszcze żaden na niej nie przywędrował do domu... Tylko na mnie...
Ale Bravecto nie jest odstraszające, że kleszcze miałyby nie włazić na psa.  😉 My po wyjeździe ostro się wyczesujemy i przeglądamy. Zdejmowałam z siebie po 2-3 a z psów, mimo że biegały po jednym terenie, z jednej po 2-3 a z drugiej 12-15. 😉 Ale to na świeżo po spacerze. Natomiast nic wbitego nie znalazłam. Dwa zdechłe nie wbite wyjęłam spomiędzy sierści - możliwe, że po wbiciu zwyczajnie odpadły bądź szczotka im w tym pomogła. Więc póki co Bravecto moim zdaniem działa. Zobaczymy co dalej.

zuza Ty wiesz  💘
Wojenka duet idealny  😜
smartini, świetne psiska masz!
Arroch jeszcze pewnie trafisz na okres "zgłupienia"  😁

Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 marca 2015 07:23
Bandos, koń bardziej za mną tęskni, heh. A pies niby taki wierny, lojalny  😉.
Ru się nie przejmuje, tylko gnębi moja mamę ze zdwojoną siłą.
A moje dwa czorty dostały wczoraj Bravecto, mam nadzieję że i ja będę się mogła dzielić pozytywną opinią  😉 I tym samym zostaliśmy królikiem doświadczalnym pani weterynarz, która również jest ciekawa efektów 😀

moim też  😂  czekam na opinie  🙂  :kwiatek:
W foresto ucinam nadmiar, ale nie za dużo. W zeszłym roku ucięłam tak, że trzymała tylko jedna szlufka i po pewnym czasie obroża zaczęła się odpinać, aż w końcu Nuta ją zgubiła w morzu... Teraz ucięłam za drugą szlufką, mam nadzieję, że w tym roku nam nie spadnie. Na tą chwilę się trzyma 🙂
Ja też ucinam za drugą szlufką.
Tak się zastanawiam czy jeśli obecnie pies waży poniżej 8 kg to nie ma ryzyka 'przedawkowania' jesli kupię większą obroże foresto?  Obecnie waży ok 7 kg ale jeszcze urośnie i nie chcę w połowie sezonu jej wymieniać.
Dziewczyny, jak szukać i do kogo się zgłaszać w sprawie psów z hodowli, ale starszych niż szczeniaki? Myślę powoli nad kolejnym psem - tym razem nie schroniskowcem raczej tylko z wiadomą przeszłością, odchowanym w dobrych warunkach. Szczeniaka nie chcę, za to takiego nawet 2-letniego chętnie. Da się w ogóle takiego dostać czy hodowle rozdają "swoim" i nie szukają domów oficjalnie? Oczywiście mówię o kupnie.
A jakiego chcesz psa?
Wiem że w policji można czasami kupić(dostać za darmo) psa z dobrej hodowli który z jakichś powodów nie nadaje sie do służby(sama takiego miałam) z tym ze to bedzie raczej młody pies ale napewno już po jakimś szkoleniu i raczej owczarek niemiecki.W straży nawet w Warszawie oddaja też psy po tak zwanej służbie lub jak strażak rezygnuje ze stanowiska w JRG15 w Warszawie jest jednostka z Labradorami czasami oddaja fajne 3-5letnie psy .Ale to już trzeba sie dowiadywać na miejscu 😉
Z rasą nie mogę się zdecydować nic a nic. Mimo, że znam się trochę na psach, wiem która rasa czego potrzebuje i jakie ma predyspozycje, to nie wiem co by do nas pasowało. Chciałabym większego psa, właśnie marzy mi się owczarek niemiecki, ale nie wiem czy mieszkanie (duże wprawdzie) to dla niego dobry pomysł. Myślę o czymś pokroju goldena, flata. Aktywny, wesoły psiak, łatwy do ułożenia. Nie chcę raczej terierów i pierwotniaków żadnych.
A te psy z policji nie mają jakiegoś "skrzywienia" po służbie? Myślę o dziecku w perspektywie paru lat, chciałabym mieć 100% pewność, że to jednak będzie pies łagodny i rodzinny.
Dzionka Słyszałam dosłownie kilka dni temu o seterze irlandzkim do adopcji, z rodowodem chyba nawet wystawiany, wychowany w domu, ale właścicielom sytuacja życiowa nie pozwala dalej trzymać psa. Więcej nic nie wiem bo nie byłam zainteresowana, ale podobno fajny pies.

I chyba właśnie na takie okazje i przypadki trzeba patrzeć bo tak regularnie to raczej rzadko trafiają się zdrowie, odchowane, dorosłe rasowe psy. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Dzionka Trzeba monitorować sytuację na forach ras, dość często pojawiają się psy do adopcji/kupienia, które z różnych przyczyn muszą zmienić dom. Teraz na przykład jest 8-miesięczny samoyed do odkupienia za 1000 zł (wiem, że pierwotniakom mówisz nie 😉 ale to tylko przykład). Na pewno łatwiej odkupić niż adoptować rasowego psa bo jak coś jest za darmo to jest zawsze długa kolejka i casting. Czasami z hodowli też można coś odkupić, np takie, które okazały się niehodowlane. Ale to wszystko pojedyncze przypadki. Da się zrobić ale trzeba trochę poszukać i uzbroić się w cierpliwość 🙂 My tak chcieliśmy ale koniec końców wychowujemy dwa młode psy 😉
Magdzior, dziewczynka, tak mi się właśnie wydaje, że to trzeba się nastawić na długi czas oczekiwania (który jak najbardziej przewiduję, nie spieszy mi się) i obserwowanie for.

Dziewczyny, wiem że jesteście bardziej obcykane - gdyby któraś widziała fajnego młodego psa do adopcji/kupna w ciągu najbliższych 2 lat 😁 dajcie mi proszę znać 😉!
Ja miałam sukę z policji ponad 17 lat (zdechła 2 lata temu  🙁 ) owczarek niemiecki miała rok jak do mnie trafiła po za tym ze bała się huku,strzałów pistoletu i burzy(dlatego też mogłam ja wziąć bo do policji taki pies sie nie nadaje ) była cudownym psem.Po wstępnym szkoleniu czyli szelki na plecy smycz i pies ideał ,czekała nawet na przyzwolenie na jedzenie mimo miski pod sam nos ale była trzymana na dworze na wielkim podwórku. Wujek wziął obecnie takiego do mieszkania w Warszawie już 7 letniego.Mieszkanie małe ale pies sie odnalazł i jest super towarzyszem na emeryturze dla wuja. Hymmm..."skrzywienie" ? Raczej nie to bardzo dobrze traktowane psy są jak policjanci na służbie do tego mieszkaja ze swoimi opiekunami w ich domach,do tego sa bardzo dobrze wyszkolone i posłuszne człowiekowi.Nie znam zadnego psa ze służby z jakimis problemami (no może moje suka ale ona odrazu była wykluczona ze służby ) .Narzeczony pracuje w Państwowej straży ... nasłucham sie dużo o tych psach na służbie  😉
Mój znajomy kupił rocznego flata, który miał jakiś problem ze zgryzem. Pies cudowny, ułożony, fajnie trafili 😉 Szukał właśnie po hodowlach, dzwonił i pykło 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 marca 2015 11:46
We Wrocławiu Katija ma do oddania labka, zdrowego, wychowanego z dzieckiem, ładony pies 😉
ON spokojnie da radę w mieszkaniu jeśli tylko zagwarantujecie mu jakieś atrakcje poza domem w ciągu dnia. Moje ze mną biegają,  towarzyszą gdy jeżdże na rolkach, jeżdżą do stajni itp itd i w mieszkaniu jest spokój.
Mój teść ma natomiast do oddania albo taniego odsprzedania rodowodowego labladora. Pies jest totalnie łagodny, wychowany z dzieckiem, ale nie nauczony dobrych manier. Pies nie ma jeszcze roku i wszystkiego można go nauczyć bo to nie głupi pies tylko zostawiony sam sobie nauczył się głupot.
Hej dziewczyny znacie  fajny sklep internetowy z nietypowymi obrożami , smyczami i.t.p. ?  Chodzi mi o zdobienia i takie tam  😅 Z góry dziekuje  :kwiatek:
Chciałabym sukę na pewno, nie psa. Zawsze miałam suki (pseudo-pudel i rodowodowy dog niemiecki), jedyny pies (ostatni pseudo-pudel ze schroniska) mnie jednak utwierdził, ze suczki są the best 🙂

Będę się rozglądać za tymi owczarami niemieckimi. Jesteśmy dość aktywni, pies by się na pewno nie nudził 🙂 No i nie mam pracy od-do, więc 8 godzin by w tym mieszkaniu ciągiem nie siedział. Poszukam, ale jak by wam wpadła suka w oczy, to dawajcie proszę znać. Tylko żadna pseudo, bo dysplazji "nie zniese" 😉
Tak się zastanawiam czy jeśli obecnie pies waży poniżej 8 kg to nie ma ryzyka 'przedawkowania' jesli kupię większą obroże foresto?  Obecnie waży ok 7 kg ale jeszcze urośnie i nie chcę w połowie sezonu jej wymieniać.

nie powinno być probleum. jak możesz zwasz go dokładnie i powiedz mi co za rasa, to ci dopowiem dokładnie, ale nie powinno być problemu
zawsze lepiej w tą strone, niż za mało, jak kiedyś ludzie kupili na dziewieć i pół kilo psa foresto małe i narzekali, że taki bardziew  😂  bo przecież dziewieć kilo to prawie to samo co osiem  😵
poza tym, tak się zastanawiam, czy z tymi obrozami nie chodzi bardziej o wielkość psa, niż o jego taka dokładna wagę....  👀
słuchajcie, pytanie z serii "wróżenie z fusów"  😉- dziś przygarnęliśmy szczeniaka, kundelka. Ma 7 tygodni, waga 2,3 i w kłębie jakieś 20 cm, ma niezbyt duze łapki. Matka tak na oko mniej niż 20 kg, na długich łapach, ojciec oczywiście nieznany. Jak myślicie, jakiego wzrostu/wagi mogę się spodziewać +/-?
Wadera wróżąc z fusów wydaje mi się,  że będzie mniej niż 15. Ale to wiadomo,  że może być zupełnie inaczej.
Mój kundel wagi 7,5kg  w tym wieku 2 msc teraz dorosły waży 28kg i ma 60cm.
Ale z kundlami to nigdy nie wiadomo  😉
Dzionka, naprawdę musi być ONek? Ja wiem, może jestem spaczone przez swoje studia, ale kurczę... naprawdę jest tyle super innych ras, przemyśl to jeszcze 😉
Cricetidae, a co byś poleciła? ONki są super, bo są mądre i nie są nadaktywne, a mam wrażenie że takich ras się teraz mnoży. Same bordery i owczarki belgijskie 😉 Jakie studia, btw?
Napiszę na pw może, nie będę zaśmiecać wątku 😉
E Też tak myślę, w weekend jak go ważyłam to było coś 7,3 kg a obecnie ma 6 miesięcy wiec na pewno jeszcze urośnie. Rasa żadna, schroniskowiec w typie sznaucera - spodziewam się, że będzie wzrostowo pomiędzy miniaturą a średniakiem, bo obecnie jest wielkości sznaucera min.

Jak wspomniałyście o wadliwym zgryzie to przypomniało mi się, że koleżance została jedna suczka z miotu niewystawowa właśnie z powodu zgryzu. Rasa Gryfon Korthalsa, z tym, że ona dopiero pół roku ma [url=http://www.griffonkorthals.eu/szczenięta/czarna-cella/]klik[/url]

Magdzior, o jakie cudne te gryfony 😍 Mordki trochę jak pudle, bardzo na plus 😉

Cricetidae, dzięki, zaraz lecę czytać 🙂
Anettt, nie wiem czy nietypowe, ale fajne, sporo wzorów, można obrózkę samemu zaprojektować i fajne adresówki na klarmach - ohmypet.pl
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się