strzyżenie / golenie koni

Orzeszkowa dziękować, wd40 mam 😉

koń do golenia przyzwyczajony, resztę daje sobie golić bez problemu, jednak w zeszłym roku zacięłam go lekko właśnie przy pachwinie i teraz nie można się tam zbliżyć z maszynką.

poprawkę będę robić tylko moja prawa ręka musi odpocząć, nadal ją czuję  😉 I tak jest lepiej jak w zeszłym roku.  🤣

Przychodzę do Was z małym problemem.
Nigdy nie goliłam i nie derkowałam koni, bo nie było potrzeby. Teraz chcę ogolić moją seniorkę, bo bardzo długo gubi zimówkę i przy tym strasznie chudnie.
Planujemy golić pod koniec marca na 0,3. I tu rodzi się problem - w jaką derkę ją ubrać? Dodam, że nie będę miała możliwości zmieniać derek.
Podszyta bawełną starczy? Czy z polarem?
Koń wychodzi na parę godzin na padok. W razie jakiegoś chłodniejszego dnia można ten czas skrócić.
Przy jakich temperaturach takie golasy puszczacie bez derek?

To zależy jaka temperatura. Moje powyżej 10st w dzień stoją w 150g lub rip stopie na polarze. Jak jest w dzień poniżej 8 i w nocy w okolicy zera to 200g. Rozbieram całkiem przy temperaturach mocno dodatnich w nocy i w dzień - okolice 13.

Re-voltowicze, bardzo pilnie potrzebuję waszej pomocy! Dostałam maszynkę, nową, dużą, sprowadzoną z anglii więc nie mam porównania na polskich modelach. Problem w tym, że maszynka jest okropnie głośna. Czy jest jakiś sposób, żeby choć w małym stopniu ją wyciszyć? Czy 'nasmarowanie' coś tutaj pomoże? A może lepiej się w to nie bawić i spróbować odesłać ją na wyspy?  👀  :kwiatek:

Equihorse, o ile przyczyna glosnosci nie są za mocno dokręcone ostrza, to nie powinnaś sie przejmować. Jak kupiłam Deltę 3 to tez wydawalo mi się ze chodzi jak kombajn, ale szybko i ja i konie przywykliśmy do tego. Jezeli to głównie Tobie przeszkadza glosnosc to możesz pomyśleć o sluchawkach ochronnych (takich jak do koszenia trawy np.)

Macie może jakieś patenty na konia wycierającego się od wodzy? Był golony, teraz już zaczyna zmieniać sierść. Smaruje te miejsca nabłyszczaczami, żeby były śliske. Niestety cały czas ma takie łyse placki w miejscu wodzy. Smarować czymś innym?

domcia406, j mój też lekko wytarty od wodzy. Liczę że jak już zmieni sierść to się przestanie wycierać. Za to widziałam dziewczynę gdzieś na fb co miała na wodzach miśka 😉 Pewnie takiego od kantara/ogłowia lub może i szyty na miarę żeby był wąski. I koń jej się ponoć przestał wycierać. 

Mój ma po prostu łyse placki, więc boje się, że zmiana sierści nie wystarczy 😁 Całkiem dobry pomysł z tymi miśkami. Ciekawa jestem tylko, czy nie będą się rolować na wodzach. Chyba muszę wypróbować 🙂

witam, mam podobny problem jak baffinka, moja seniorka obrosła strasznie na zimę, zawsze porządnie obrastała sierścią ale w tym roku to już nie wygląda normalnie, mimo podawania kerabolu linieje bardzo opornie, w niektórych miejscach nie jestem w stanie jej doczyścić, sierść ma tak długą że czyszczona jest szczotką do grzywy; także myślałam o ogoleniu jej, zastanawiam się tylko jak będzie z odrastaniem sierści, czy na lato powróci ładna krótka sierść, czy odrośnie po strzyżeniu grubsza i dłuższa, dodam że już raz była strzyżona, parę lat temu, ale na jesieni, mimo tego sierść wiosną odrosła brzydka i dłuższa niż zwykle, gdy sama zrzucała zimowe futro; może ktoś z Was miał do czynienia z takim przypadkiem i może mi powiedzieć jak to będzie wyglądało, z góry dzięuję za pomoc🙂

Ciekawa jestem tylko, czy nie będą się rolować na wodzach.


są różne futerka, wybierz takie sztywniejsze i wtedy nie powinno się rolować, można też podszyć paskiem czegoś sztywnego (drelichu)
może też takie mega ciasno spasowane nie będą się ruszać/zwijać

Tufatka,
może Twoja kobyłka ma Cushinga? Mamy taki wątek poświęcony
insulinoopornym i cushingom.
Może udałoby się ograniczyć porastanie długą sierścią zmianą diety,
to często hamuje rozwój choroby.

domcia406, możesz jeszcze spróbować smarować te miejsca kremem na otarcie np. overhorse albo jakimś witaminowym. Ja smarowałam miejsca wytarte od derki i łydki, ładnie zarosły (i wytarcia nie powiększały się)

Moja babcia już ogolona  😍 Stała jak anioł. Aż byłam w szoku. Nawet sedalin miałam w pogotowiu  😁
Oczywiście nie obyło się bez przygód... Ogoliliśmy kawałek kłody i stępiły się noże  😵  Także na szybko szukałam kogoś kto mi ją ogoli do końca.
Zapakowana w przeciwdeszczową na polarze. W stajni ciepło, więc raczej nie zmarznie  😀

wygoliłam swojemu koniowi znaczki na zadzie, z jednej strony standardowe serduszko :
[img]https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/s720x720/17658_10204005874741154_7330897934930784194_n.jpg?oh=e17d06688b98ae353c085f5dd33df521&oe=55AC4153[/img]

a z drugiej... 
[img]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/v/t35.0-12/11040544_10203958381033841_1780624822_o.jpg?oh=1625d66baf57672a6a1a3711778a3b33&oe=55150C33&__gda__=1427433122_5f1bd68e4a6a00ccc120a16b5e5d3b93[/img]

Kobyła ma na imię Dywersja, stąd ten drugi znaczek   😉

Dla mnie niesmaczne, ale co kto lubi.

Dla mnie również. Koński tyłek to nie miejsce na znak Polski Walczącej

mybay rzeczywiście końskie dupsko to świetne miejsce na znak Polski Walczącej, może poczytaj o historii Kotwicy.

'Wygolilam koniowi znaczek brzmi' jak - 'znalazłam graficzke w google grafika była spoko to se machlam'.  Jeszcze z tym serduszkiem... 🤔wirek:

Czy Wasze konie stoją jeszcze w derkach ? Myślę o ponownym ogoleniu mojej klaczki (chwilowo ma tylko szyję więc stoi bez derki) ale teraz chciałabym całą i czekam na okres gdy już derki nie będą potrzebne... (pytam, bo nigdy wcześniej go goliłam całego konia 😉 )

Moje stoją w derkach. Jak jest tak jak teraz po 15 stopni to na dzień rozbieram. Całkiem rozderkuję jak w nocy będzie około 10 stopni  😉

Jak szybko odrasta sierść waszym koniom? Mój był golony w połowie listopada, w tym momencie odrosła już całkowicie. To dość szybko, czy nie?  👀

EDIT: Zdanie bezsensu...

Dla mnie nie ma w tym nic niesmacznego  😉

a dla mnie jest :/ i to bardzo. Za ten znak ginęli ludzie i należy się szacunek, a nie dla zabawy umieszczanie go na zadku konisia.

Dla mnie nie ma w tym nic niesmacznego  😉

Aha, to sweetaśnie!  😍 😅 😅


Weź się doedukuj.
http://histmag.org/Kotwica-symbol-Polski-Walczacej-symbol-nadziei-6492

Pozwolę sobie zacytować kawałek:
Za rysowanie znaku Polski Walczącej groziło aresztowanie, wywiezienie do obozu, a nawet śmierć.

Ty to wyrznelas koniowi na zadzie. Coś, za co ludzie oddawali życie.

[img]http://pl.memgenerator.pl/mem-image/tu-sie-jebnij-pl-ffffff-13[/img]

mybay, trzeba se było czołg wygolić. Na czole.

"O mało co przez ten znak nie zostałem zastrzelony, gdy w maju 1944 r. malowałem go z kolegą na rogu Żelaznej i Chłodnej, gdzie był posterunek niemieckiej żandarmerii" - opowiadał PAP przewodniczący Stowarzyszenia Szarych Szeregów prof. Wojciech Wolski, który w czasie okupacji był harcerzem w drużynie "Gigantów".
żródło

Liczę na to, że jednak nie zdawała sobie sprawy z WIELKOŚCI tego znaku  😉

Jak szybko odrasta sierść waszym koniom? Mój był golony w połowie listopada, w tym momencie odrosła już całkowicie. To dość szybko, czy nie?  👀

EDIT: Zdanie bezsensu...


to normalne, moje też 3 tyg temu "poprawiałam" po listopadowym goleniu  😉

mybay może nieświadoma/niedouczona historycznie z racji miejsca zamieszkania, i wszystko wskazuje na to, że zdecydowanie w jej rodzinie nie było uczestników PW.

Kujce za reakcję należą się brawa. A całe to zamieszanie potwierdza moją teorię, że wycinanie wzorów na zadach koni jest słabe. Przez lata zawodowego golenia broniłam się przed tym nogami i rękoma uważając, że jest to nie tylko robienie z konia 'durnego' nośnika dziecięcych 'chciejstw' właściciela, ale teraz awansowało na nowy level - uwłaczania godności.

I smutno, i straszno...

bjooork, ej, ale bez takich - w mojej rodzinie z racji pochodzenia (opolszczyzna) też nie było uczestników Powstania i nie przeszkodziło mi to w poznaniu i szanowaniu historii.