M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)

kujka Jeszcze nie ma za bardzo do czego pasować bo prawie wszystkie niezbędne mebelki są przyniesione z ulicy (gdzieś trzeba było nasze rzeczy poukładać)
Zamiast ramy łóżka mamy europalety 😉 tak samo kanapa. Podejrzewam że tak zostanie bo są bardzo praktyczne i podoba mi się połączenie przytulnego kocyka z poduszkami na "surowych" europaletach
Zamiast szafy mam stojący wieszak z ikei ale i tak stoi w nieużywanym pokoju który na razie pełni funkcję garderoby z deską do prasowania.
Nawet nie mam nic powieszonego na oknach  🙄 To tak w skrócie.

Dodofon nie przepadam za takim kontrastem, myślałam o bardziej "przytulnym" kolorze.
Czyli chyba najlepiej pozbyć się farby tylko i odmalować na nowo? Jaka farba wtedy byłaby najlepsza żeby uzyskać efekt jak na zdjęciu u kujki?


Jak patrzę na ceny takich postarzanych mebelków to mi sie słabo robi. Może jak mi się spodoba to zacznę handlować meblami z odzysku  🤣
ja właśnie zamówiłam płyty na kominek - z drugiego końca Polski…
dyskusje ile płyt na palecie i ile stopni ciepła wytrzymują i jakie atesty mają normalnie mnie przerastają  🙇
halo, pomysł z hakami wpuszczonymi w płytę wart rozważenia.
A co do "niewidocznych" kołków. Najcieńsze na rynku mają średnicę 8mm, a płyta na 18mm, zostaje centymetr do wykorzystania... Jeszcze dzisiaj podjadę do jednego poleconego przez znajomego sklepu, może tam będą mieli alternatywne rozwiązania.
Ascaia, 18 - 8 = 10. 10/2 = 5. Za mało 🙁.
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
27 marca 2015 13:58
kajpo możesz też zaolejować np na biało. Olejowanie jest bardzo proste, pięknie widać strukturę mebla i daje też taki efekt starości.
Ja na przykład zrobiłabym ten stolik w stylu Alicji z Krainy czarów co mocno go unowocześni dając pop-artowy, odjechany efekt. Pomalowałabym np górę w szachownicę czarno-białą a nogi na czerwono albo coś w podobnym stylu, np. każda noga w innym kolorze. Chodzi o to, że wtedy taki stolik staje się przy okazji dekoracją, elementem wystroju na tyle mocno widocznym, że bardzo fajnie "robi" pomieszczenie. Jest odjechany, absolutnie nie pasuje do niczego ale właśnie o to chodzi. Wiem, że to odważne i nie dla każdego ale może akurat?
Ja będę tak przerabiać jedną bardzo szacowną dębową szafkę.
kajpo, poczytaj sobie o farbach kredowych np tu
http://farbakredowa.pl/content/9-o-farbie-kredowej-Autentico
Nie trzeba nic opalac, szlifowac czy zdzierac a różne przecierania  tez można robić 😉
Dowiedziałam się o istnieniu czegoś takiego, jak farba do płytek - ktoś to stosował? Do szybkiego, taniego odświeżenia łazienki warto? Mamy bardzo brzydkie silikony wokół wanny i różnego koloru fugi (o ile można to tak nazwać bo częściowo fug brak...) - można to jakoś ładnie potraktować bez wycinania i żłobienia że tak powiem? Zamalować czymś aby z rok wytrzymało?
abre   tulibudibu
30 marca 2015 09:27
Muszę urządzić kuchnię, możliwie tanio i porządnie. Koncepcja wizualna jest w tym momencie na drugim planie. Na które firmy zwrócić uwagę? Czy może szukać drobnych firm zajmujących się meblami na wymiar? Jak z jakością kuchni IKEA?
jesli chcesz mozliwie tanio to moja mama kupila zestaw mebli w jakims hipermarkecie budowlanym za bardzo smieszne pieniadze - cos kolo 2 - 2,5 tys. Jest sporo szafek, nawet zabudowa do zmywarki. Poki co sprawuja sie bardzo dobrze (ponad 2 lata).
Meble z firm na wymiar sa zawsze drozsze od gotowcow, to na pewno. Ikea, no ja uwielbiam, nie maja najgorszej opinii. Mi sie ich rozwiazania podobaja ale cena to juz tez kwestia ilosci mebli i zastosowania rozwiazan.
kujka   new better life mode: on
30 marca 2015 11:09
abre, ja mam kuchnie z ikei, niestety dopiero 9 miesiecy wiec o wytrzymalosci trudno mi dywagowac... ale tak jak ner bardzo lubie, podobaja mi sie rozne sprytne pomysly i to, ze maja swoich monterow ktorzy wiedza jak szybko i sprawnie w jeden dzien zrobic Ci kuchnie 😉

Moja siostra ma na swoim mieszkaniu jednym kuchnie Ikea chyba od 12 lat - wszystko super, nic się nie popsuło, nic nie odpadło, jakość fornirów fajna bardzo. Na drugim mieszkaniu identyczne meble, mają mniej - koło 6-8 lat i też super stan mimo użytkowania hardkorowego mocno 😉.
abre jak chcesz tanio, jeszcze taniej niż w Ikei to możesz zrobić taki myk jaki my zrobiliśmy. Same pudła kupiliśmy w Ikei. Natomiast fronty w lakierni. Raz że taniej a dwa że Ikea nie miała takich frontów jak chciałam lakierowanych. Wyszło nam tak najtaniej. Jakość dobra.
Do tego wszystkie elementy do szuflad, szafek typu domyki czy prowadnice kupowane w hurtowni, bo taniej. Polecam takie rozwiązanie jeśli macie kogoś kto Wam to poskłada do kupy. Chyba że zrobicie sami, jak my.
Babeczki, do jakich sklepów uderzać, jeśli chodzi o zakup kanapy?
Żeby była miętka i wygodna (taka do odpoczynku naprawdę, a nie do "wyglądania" - przy czy też człowiek zapadać za bardzo się nie może, bo ani to zdrowe, ani motywacji do wstawania nie ma :hihi🙂. Jak widzę niektóre koszmarki to jestem przerażona - twarde siedziska, twarde oparcia brrr!
Znajomi mają super narożnik z Agata Meble, może tam?
My też mamy narożnik z Agata Meble, uwielbiam go 😉
Właśnie jestem na ich stronie i fajne! Dzięki dziewczyny! Całkiem zapomniałam o tym sklepie :kwiatek:
amnestria, naszą kanapę znasz chyba 😉 IKEA, całkiem niedroga była.
kujka   new better life mode: on
30 marca 2015 11:35
amnestria, moja kanapa (sama mowilas ze kochasz) - ikea toże 😉
a ma w sumie chyba z 8 lat juz!
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
30 marca 2015 11:38
amnestria polecam te: http://www.hkmeble.pl/
Kuj, to IKEŁA? Super! Nie wiedziałam! 😅
Averis   Czarny charakter
30 marca 2015 11:39
amnestria, a moja trzyosobowa z Ajkiji? I była totalną taniością, bo zapłaciłam jakieś 800 zł.


Chyba że nie do spania, to bierz kujkową, z tej serii jest też mój fotel 🙂
Nie, nie - tylko do siedzenia 🙂
Kocham kujkową kanapę i Twój fotel - nie wiedziałam, że to ajkija! I cieszę się bardzo 🏇
abre   tulibudibu
30 marca 2015 12:24
amnestria, my swoje meble kupiliśmy w CH Jupiter na Towarowej 22. Siadaliśmy na wszystkim co się da i wybraliśmy... tę z pierwszego sklepu. Jest bardzo wygodna. Mogę poszukać nazwy sklepu.

Najczęściej jest tak, że siedzisko jest bardzo twarde - ma to zapobiegać różnicom między nim a oparciem gdy kanapę rozłoży się na płasko do spania. Ale jeśli ma Ci ona służyć tylko do siedzenia (lub ewentualnie okazjonalnego położenia na niej kogoś) to trzeba się kierować wygodą "na już" a nie "jak się uklepie" 🙂

Dzięki za opinie o kuchniach. Na razie skłaniam się ku IKEA - liczę na szybkość realizacji i ogarniętych monterów. Kuchnia jest w L albo U - w zależności od pomysłu więc trochę tych szaf tam wejdzie. Marketowych trochę się boję. Ale nie wykluczam. Chciałabym, żeby meble przetrwały z 10-15 lat.


A fronty jakie wybrać? Z którymi jest najmniej problemów? Teraz jest tam okleina (meble BRW) i odłazi płatami, poprzebarwiała się, kuchnia wygląda jak po przejściu huraganu. Myślałam o lakierowanych.
Z tego co wiem to ikea nuie malakierowanych....czy się mylę? Może nie było jak my kupowaliśmy.
abre   tulibudibu
30 marca 2015 13:02
Muffinka, nie mam pojęcia, jeszcze nie oglądałam 🙂 Ale rozważałam też Twój pomysł 🙂
Dziewczyny poratujecie mnie dobrą radą?

Dom jest stary, parter ma taki sam układ jak piętro. Z tym, że parter mi odpowiada taki jaki jest. Będzie salon w pokoju po lewej (20,16 m) a w pokoju obok kuchni (15,3 m) gościnny.
Natomiast mam problem z górą. Jest nas póki co dwójka, docelowo będzie jedno dziecko, może cudem dwa.
Myślałam żeby ten pokój 20,16 zostawić jako naszą sypialnię i zamurować przejście do pokoju po prawej (na planie przejścia nie ma), drzwi do pokoju są zaraz koło schodów, nie ma wejścia z tego małego przedpokoju. A pokój 15,3 zostawić jako część sypialną dla dzieci, pokój 15,08 teraz opisany jako kuchnia mieć jako część bawialną.
Pokoje wychodzą na ogród, strona wschodnia. Kuchnia i łazienka na stronę zachodnią, od strony drogi.
Natomiast mój TŻ uważa, że powinniśmy mieć sypialnię w "kuchni" a dla dzieci zostawić tamte połączone dwa pokoje.

Niestety nie mamy pomysłu jak zrobić oddzielne wejście do tego jednego pokoju, chyba będzie musiał zostać przechodni. Co będzie miało sens?

Moze rzeczywiscie nie bylby to glupi pomysl, zeby wasza sypialnia byla w "kuchni" - tyle, ze zostawilabym uklady scian i drzwi tak jak sa. Poki co dzieci nie ma i jeszcze wiele lat minie zanim beda na tyle samodzielne, zeby chciec wlasne osobne pokoje, a przy jednym ten 20 metrowy jest super. Dlatego ja bym go zostawila dla dziecka, a poki co uzywala np jako biuro, a wasza sypialnia bylaby komfortowa o tyle, ze moglabys zrobic z tego polaczonego do niego pokoju garderobe. Z biegiem lat jak sie liczebnosc rodziny zmieni to latwo bedzie wszystko pozmieniac 🙂
Ja bym scian nie przestawiala, bo trudno bedzie to zrobic bez szkody dla metrazu, zeby wszystkie pokoje mialy wejscie z korytarza.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
30 marca 2015 21:36
A ja (skoro wejście do 20m2 jest przy schodach) przestawilabym ścianę tego 15,3m2 kosztem pokoju 20 (aż do okna 20) i dzięki temu wejście do powiekszonego 15,3 byłoby z korytarza.
emptyline   Big Milk Straciatella
30 marca 2015 21:52
Agata-Kubuś, tam jest ściana konstrukcyjna wg tego planu.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
30 marca 2015 22:02
Nie e 😉 jest cieńsza od pozostałych? Źle gadam
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się