Podróże

Mam pytanie kto był w Cannes, lub Nicei? Co polecacie zobaczyć, zwiedzić? Jakie fajne miejsca możecie polecić żeby zobaczyć taką prawdziwą "obrazkową" prowansję? Dzięki z góry 🙂
Dziewczyny kilka z Was bylo w Amsterdamie. Polecicie jakis hotel/pensjonat/mieszaknie w przystepnej cenie? Tylko dla 2 osob.
Presja dziś Lazurowe to ostatnia rzecz o jakiej mi się chce rozmawiać ( patrz wątek sercowy haha) ale jutro na spokojnie Ci napiszę. Nie wiem czy wolisz na pw czy tutaj żeby było dla ogółu  :kwiatek:
Hexa napisz tutaj jak coś to o resztę dopytam na pw  :kwiatek:
Presja napisz jeszcze proszę w jakim terminie się wybieracie i samolotem czy samochodem?
Nicea, Monte Carlo, Monaco, Cannes, Antibes i St Tropez to podstawowa Lazurowa trasa wzdłuż wybrzeża - nadmorska i turystyczna ale z Prowansją z obrazków pełnych lawendy to wspólną ma jedynie nazwę regionu administracyjnego 😉

Napisz mi proszę czy zależy Ci na samym Lazurowym i w/w miejscowościach czy raczej na takiej prawdziwej Prowansji?  :kwiatek:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
27 marca 2015 22:24
O, to ja również chętnie poczytam, bo mam zamiar w odwiedzić Prowansję i Lazurowe w czerwcu/lipcu.
Dobra. Jeśli chodzi o tę typową lawendową Prowansję to moja wiedza na jej temat i znajomość terenów niewiele wybiega poza wiedzę dostępną w przewodnikach więc nie będę zbyt pomocna. Natomiast chętnie opiszę te miejsca, które znam lepiej 🙂

Zacznę w takim razie od Cannes.
Pierwsze co warto sprawdzić wybierając się do tego miasta to sprawdzenie czy data wizyty nie pokrywa się z jakimś dużym kongresem, festiwalem czy inną masową imprezą organizowaną w pałacu - zdarza się wtedy, że obiekty w okolicy są pozamykane, nie da się nigdzie wejść bez przepustek itp. Pomijając fakt, że ceny idą wtedy dość mocno w górę.

Jeśli wiemy już, że nic nie zaszkodzi naszej wizycie możemy już spokojnie zwiedzać - choć o zwiedzaniu to niewiele tu mowy bo samo Cannes, które mogłoby interesować turystów zamyka się w Starym Mieście, Croisette ( główna ulica i deptak wzdłuż morza), równoległa Rue d'Antibes oraz tzw California i Bevery Hills czyli dzielnica willowa położona na wzgórzach.

Warto rozpocząć zwiedzanie od wdrapania się na mury starego miasta i spojrzenie stamtąd na perspektywę całego miasta. To ta część, gdzie odnajdą się wielbiciele ciszy, małych kameralnych knajpek i klimatu spokojnych nadmorskich miejscowości. Tuż obok stary port oraz port komercyjny ( można stąd popłynąć na dwie pobliskie wyspy ale o tym później)


Schodząc ze Starego Miasta zaczynamy już wędrówkę Le Croisette czyli deptakiem wzdłóż morza, z całym ciągiem luksusowych hoteli, restauracji i sklepów po lewej stronie. Obowiązkowy element czyli Pałac Festiwalowy z aleją gwiazd oraz bardzo ładny maleńki tzw " stary pałac festiwalowy", w którym dziś najczęściej odbywają się różne wystawy.

Trzy porty - stary z małymi łódeczkami oraz dwa porty ( jeden koło pałacu, drugi w dzielnicy California) gdzie cumują największe i najbardziej luksusowe jachty na wybrzeżu. Warto przejść się na spacer zobaczyć te cuda z bliska - często można trafić na znane osobistości ze świata filmu, polityki, muzyki.

Warto też wjechać na wzgórza willowe, roztacza się z tego miejsca przepiękny widok na całe Cannes.

Gdzie jeść, gdzie się bawić? Cannes nie jest najtańszym miastem ale jest podstawowa zasada - im bliżej Croisette tym drożej 😀 Polecam moją ukochaną Armani Cafe blisko pałacu - nie należy do najdroższych a kawa i klimat najlepsze na świecie 🙂 bardzo znaną tutaj dyskoteką jest Baoli - miejsce powszechnie znane z tego, że bawią się tam gwiazdy - jeśli ktoś ma ochotę wydać 100 e na wejście i następnych kilka stówek na drinki to ma 99% szans na zabawę w towarzystwie z pierwszych stron Pudelka  🤣
Kilka przecznic od Croisette dla wielbicieli rocka - kameralny Irlandzki pub Morrisons z cudownymi koncertami na żywo i przepysznym imbirowym piwem Crabbies  💘

Muszę ostrzec właścicieli psów - Cannes nie jest przyjazne właścicielom szczekających czworonogów ( chyba, że jest to pies torebkowy, który poza nią nie wychodzi). Absolutny zakaz i bardzo pilnowany przez policję to zakaz wstępu psów na plażę i tereny zielone - wszelkie parki itp.

Wydarzenie, które bezwzględnie warto wpisać w grafik wybierając się do Cannes to coroczny festiwal pirotechniczny - raz w tygodniu, któreś z państw organizuje około godzinny pokaz sztucznych ogni wraz z muzyką. Wrażenie niesamowite - pokaz zaczyna się ok godziny 22giej. Wszystkie jachty wypływają z portu tworząc półkole odcinające zatokę od miasta, po środku, na morzu ustawiane są platformy i zaczyna się pokaz. Wszystkie światła wzdłuż Croisette gasną - spiker przedstawia dany kraj, następnie uroczyście odgrywany jest hymn kraju, który danego wieczoru jest gospodarzem pokazu. Wrażenie ogromne. W tym roku 21 lipca pokaz robi Polska - nie mogę się doczekać 🙂
http://www.festival-pyrotechnique-cannes.com/en/public-prize - program na sezon 2015.

W Cannes większość plaż jest prywatna, przynależna do hoteli - publiczne są jedynie trzy niewielkie i zawsze zapchane po ostatnie ziarenko piasku 🙂 Koszt wynajęcia leżaka na prywatnej plaży jeśli nie jest się gościem hotelu to koszt około 50 euro za dzień.

Chwila przerwy - wrócę jeszcze do dwóch wysepek ok 1 km od brzegu, które warto zobaczyć wypływając właśnie z Cannes.!

Koniec cz. 1  😁

ps. od początku czerwca powinnam być na miejscu więc jeśli tylko czas pozwoli to chętnie oprowadzę po zakątkach



Część druga Cannes.

Île Sainte-Marguerite i  Île Saint-Honorat, dwie małe wysepki u wybrzeża Cannes, na jednej znajduje się klasztor i stare fortyfikacje, na drugiej winnice, fortyfikacje i luksusowa restauracja.  Wg legendy to w tutejszym forcie przebywał Człowiek w Żelaznej Masce. Na Marguerite pływają co ok 2 godziny małe stateczki rejsowe. Warto się wybrać, zobaczyć klasztor, fort i piękne skaliste wybrzeże.
Na Honoratę można jedynie podpłynąć od strony skalistego wybrzeża- nie warto. Jeśli chce się podpłynąć do restauracji trzeba dysponować własnym środkiem transportu ( czyt. jachtem 😉 ) który cumuje się w zatoce a stamtąd po rezerwacji stolika podpływa pod jacht obsługa łodzią motorową i zabiera gości na wyspę. To kolejne z tych miejsc, gdzie w kartach nie ma cen a szansa na spotkanie "znanych i (mniej lub bardziej) lubianych" pewna.
[img]https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/1098156_10153093427445257_177078865_n.jpg?oh=0d63824b8043161744aff587db3eb608&oe=5572F47C[/img] wejście do restauracji.

Pomiędzy obiema większymi wyspami malutka wysepka, kupa kamieni - tu wg legendy leży pochowany słynny Stradivarius. Na tym romantyzm tej legendy się kończy bo został tam najprawdopodobniej pochowany tylko dlatego, że zmarł na syfilis i zakopali go tam żeby nie zakażał ziemi  😎

Będąca na wybrzeżu warto poświęcić godzinę na dojazd do mało znanego ale pięknego i wartego odwiedzenia Gorge du Verdone, Lazurowe jezioro i kanion- widoki niesamowite!! Można wypożyczyć kajak,rower wodny lub małą łódkę motorową. Wycieczka, na którą trzeba poświęcic mniej więcej cały dzień. Moim zdaniem zdecydowanie warto. Po drodze piękne krajobrazy, przełęcze i małe kamienne typowo prowansalskie miasteczka.



c.d.n.  🙂 ( jeśli chce Wam się to czytać)
kanion koniecznie trzeba zobaczyć, coś pięknego! Tyle, że w czasie wakacji było tam bardzo dużo kajaków i łódek, więc na ciszę i izolację nie bardzo można liczyć 🙂 .

Hexa-pisz! O Francji można czytać (i oglądać) bez końca 😜 !
Hexa, pisz koniecznie!
Bo i miło się czyta, i zdjęcia podziwia  😜
Z przyjemnością  :kwiatek: Będę w wolnych chwilach pisać. Zostało jeszcze Monaco, Monte Carlo, Antibes i St Tropez - Nicee znam najsłabiej. I wszystko co warto po drodze do tych miejscowości zobaczyć. Nie wiem co chciałybyście wiedzieć jeszcze dokładnie co mogłoby pomóc w inny sposób niż wiadomości, które można znaleźć w każdym przewodniku. Jeśli trzeba służę adresami i osobami do kontaktu w razie potrzeby wynajmu apartamentu/domu/samochodu/jachtu itp, miejsc gdzie warto zjeść/wypić/zrobić zakupy nie dając się naciągnąć na stawki pod turystów. Niestety jedno jest pewne - Cannes i St Tropez są jednym z najdroższych miejsc w Europie do podróżowania.
Mój życiowy cel:
http://madameedith.blogspot.com/2014/10/wyspa-krolikow.html
Zawsze mi brakowało czegoś takiego 'must see'. W końcu mam!
kujka   new better life mode: on
28 marca 2015 20:46
flygirl, tp jak juz bedziesz w Japonii mozesz skoczyc tez na kocia wyspe 😉
I wyspę lisów. 😀
Pewnie! Bez sensu jechać tylko na jedną małą wyspę. 🙂
Jakieś jeszcze zwierzęce są? 👀 😀

edit. zaraz sobie normalnie stworzę plan wycieczki i będę zbierać na jej realizację  🏇
Aż zerknęłam gdzie Park Jurajski kręcili 😁
Ale to nie te okolice...
Hexa -Dziękuje bardzo!! Jadę w okolice Cannes 🙂 ale chce właśnie tą trasę przejechać wzdłuż i trochę zapuścić się w jakieś okoliczne wioski. Fotografuję więc zależy mi też na tym żeby uchwycić takie prowansalskie obrazki typu kamienne domy, lawendowe pola etc. Wyjazd 29 kwietnia powrót jeszcze nie wiem  🤣 zależy jak dobrze będę się bawiła. Generalnie ten wyjazd z wielu powodów ma być moją przygodą życia.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 marca 2015 22:21
Właśnie wygrałam przewodnik po Hiszpanii - trzeba zmienić plany na najbliższy czas i pojechać  😁 Choć najbliższy wolny weekend będzie pewnie dopiero w październiku  😉
Presja, dokąd dokładnie jedziesz? Niestety w tym terminie raczej mnie nie będzie- jadę na święta a później dopiero w czerwcu, także osobiście nie oprowadzę 🙁
Presja, dokąd dokładnie jedziesz? Niestety w tym terminie raczej mnie nie będzie- jadę na święta a później dopiero w czerwcu, także osobiście nie oprowadzę 🙁


Hexa jeżeli chodzi o miejsce, to jedziemy na nocleg który będzie ulokowany między St.T a Cannes, ale nie sugeruj się zbytnio tym bo w sumie nie mamy sztywnego programu ponieważ chcemy zobaczyć wszystko co się da. Na 100% chcemy być w Cannes więc wszystko o czym napisałaś, ładnie sobie wydrukujemy albo rozpiszemy na punkty żeby wiedzieć co i jak no i oczywiście sprawdzimy czy wtedy nie ma tam faktycznie jakiejś imprezy.

Co chcemy wiedzieć na pewno : Gdzie warto zjeść dobrze i w miarę tanio, lub gdzie warto "coś" zjeść, mowa tu o lokalnych specjałach które wg. Ciebie są warte skosztowania. Jaki sklep z pamiątkami lub ciekawymi lokalnymi produktami polecasz. Czy znasz jakieś miejsca podobne do tego kanionu? I ostatnie pytanie, czy w tym rejonie Francji jest też problem z angielskim? Bo nie ukrywam że my z francuskiego ni w ząb 🙂
Czy któreś z was załatwiało wizę do USA będąc na stałe rezydentem w innym kraju? W sensie będąc polskim emigrantem w którymś z krajów Unii Europejskiej?
No dobra, to mam jeszcze jedno pytanie z cyklu upierdliwe...
Teoretycznie z Egiptu nie można przywozić muszli. Doczytałam, że na liście CITES z Afryki nie można przywozić li jedynie muszli przydaczni. Czy oni mają jakąś inną "swoją" egipską listę?
Bo szukam i szukam i niczego poza głupotami doczytać nie mogę.
Hexa, bardzo miło się czyta Twoje posty, fajnie się dowiedzieć czegoś więcej, niż z przewodnika 😉 no i te cudowne zdjęcia  😜
Wybieram się na Lazurowe Wybrzeże we wrześniu, samochodem, z chłopakiem. Będziemy chcieli zwiedzić jak najwięcej, poopalać się na plaży, mieszkać w jakimś pięknym miejscu, więc chętnie poznam Twoje sugestie 🙂
Dzięki dziewczyny! Obiecuję napisać więcej jak tylko usiądę na spokojnie przed komputerem a nie w biegu z telefonem. Postaram się też nanieść na mapkę miasta miejsca warte zobaczenia. A teraz kierunek Lazurowe!  😜 Spokojnych Świąt Podróżnicy  :kwiatek:
Dobra, po 24 godzinach poszukiwań odpiszę sama sobie 😁 Może kogoś to zainteresuje na przyszłość. Generalnie nie można przewozić przydaczni, i takich małych paskudnych skójek. Czyli najlepiej unikać muszli małży.
Niestety, ale lubię muszle bardzo i parę okazów bym sobie przytargała.
feno, załatwiasz w ambasadzie amerykańskiej w kraju, w którym mieszkasz. Nie mam jeszcze osobistych doświadczeń, ale interesowałam się tematem, bo też jestem w takiej sytuacji. Podobno nawet łatwiej dostać, niż u nas w kraju.
Cariotka   płomienna pasja
05 kwietnia 2015 19:54
Jutro mam kolejny dzień wolny. Warto zwiedzić Hampton Court Palace w Kingston? Pytam się bo nie chcę wydawać 20 funtów plus 7 na autobus jak szału ni ma  😁
Wojenka   on the desert you can't remember your name
05 kwietnia 2015 19:58
Cariotka, nie za dobrze Ci? 😀 Ja mam tylko jeden wolny dzień w tygodniu 🙁. Ale w piątek lecę na weekend do Polski  😁
A byłaś w Camden?
Cariotka   płomienna pasja
05 kwietnia 2015 20:02
Wolałabym pracować żeby zapomnieć że są święta  😁 nie byłam 🙂 ale do Kingston mam tani autobus 😉 ja dopiero lece pod koniec maja  🙁 z ciekawości drogo placilas za bilety do Pl?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
05 kwietnia 2015 20:07
Nie tanio-150 funtów. Dwa tygodnie temu tyle samo płaciłam. Nie wiem jak ludzie kupują te bilety za 50 zł? Może z innych lotnisk są tańsze?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się