Kącik T.R.E.C.
Stadnina Koni Huculskich Nielepice- zawody TREC PTTK 9-10 maja 2015
http://www.trec.pttk.pl/index.php/84-stadnina-koni-huculskich-nielepice-zawody-trec-pttk-9-10-maja-2015galeria :
http://78.88.161.113/~TREC/photo/#!Albums/album_56204b6f6e6b757273204b6f6e69612054757279737479637a6e65676f204e69656c6570696365\
i moja skromna galeria , która po mału zaczyna się zapełniac 😉
https://www.facebook.com/beata.gan/media_set?set=a.942205269156898.1073741899.100001023014013&type=3
zawody TREC w dolnośląskim
stajnia Leszczynówka Budzów Kolonia, k. Srebrnej Góry
https://www.facebook.com/events/1469047093386881/kto się wybiera?
magda to wy byliście? Jak podobało się?
my jesteśmy white mare :-)
ogólnie sie nam podobało, podobał się nam sędzia i sędzina też :-) sama konkurencja się nam podobała i organizacja generalnia bardzo dobra, z małymi niedociagnięciami
bardzo miła impreza! za wyjątkiem wyjatków oczywiście, jak zwykle
pozwole sobie na nowy wpis, żeby podnieść wątek: mam jeszcze drugi film, z konia, faza 3 przeszkody
Tuch, a może wiesz, jaki jest dokładny plan zawodów? Nie mogę znaleźć, wiem tylko, że zaczynają się o 11. Próba terenowa, jak rozumiem, nie jest do oglądania (zawodnicy jadą w teren, z dala od widzów, mam rację?)? O której będzie kontrola tempa? Bo bym chciala przyjechać na tę część.
sa dwa place, próba terenowa tez jest dla widzow. :kwiatek:
Zaczyna sie od 11, dla zawodnikow od 9ej (oprowadzanie po placach, omawianie przeszkód)
Tuch, to nie jest tylko z elementami TREC, to TREC pełną gębą, 😅 wszystkie przeszkody są regulaminowe 😉 łącznie naliczyłam okolo 15 przeszkód na jednym placu, na drugim okolo 10, niektore bedą pokonywane po dwa razy, z siodła i w ręku, lub zamiennie.
Ja tylko sie zastanawiam, czy ktoś zejdzie z koniem z tych stromych schodów 😉 bo reszta przeszkód to pikuś 😉
Jadę, jadę 😅 😅 😅
Megane, dzięki za info. Czy po drodze mam się spodziewać jakiś niespodzianych typu że trzeba skręcić nie tam, gdzie znaki drogowe kierują? 😀 Nigdy tam nie byłam.
Popatrzę i może kiedyś też wystartuję 🏇 Bo to co na zdjęciach to dla mojej kobyły to pikuś.
Ciekawa jestem schodów. Ona wchodzi i schodzi ze schodów, ale nie wiem, czy "nasze" schody kwalifikują się jako strome. Tylko w jednym miejscu mamy okazję chodzić po schodach, więc brak mi skali porównawczej.
I chyba znalazłam swój kącik! 💃
Trusia, jak masz navi, to trafisz... Ogolnie chyba droga nie jest oznakowana, przynajmniej ja nie zwracalam uwagi nigdy na to, czy jakies znaki sa 😉 jade na azymut, a tam gdzie sie zastanawialam, czy dobrze jade, to znaku na 100% nie bylo 😉 jak konczy sie asfalt, to w lewo a pozniej to juz kazdy tambylec Ci podpowie 😉
Do zobaczenia 😉
Edit: Jadac z Warszawy trzeba skrecic w prawo za domami z bali i dalej drogą z pierwszenstwem przejazdu.
Jakie wrażenia?
Mi się bardzo podobało. Zadziwiło mnie, że konie nie bały się fali – w sensie że jak już na nią weszły, to nie bały się tego podnoszenia i opuszczania elementów. Myślałam, że to będzie najtrudniejsza przeszkoda, a jak się po raz kolejny przekonałam, z końmi nie ma sensu robić żadnych założeń.
No i jednak nie było łatwo trafić. Pierwszy adres z netu miałam Jadów 4, w Jadowie ani widu ani słychu stajni. Potem wynalażłam Wyglądały, tam już okolica bardziej wyglądała (nomen omen) na miejsce z dużym terenem stajennym, ale też pobłądziłam.
Pieruńsko daleko, trudno było znaleźć, ale nieważne, warto było pojechać. I już wiem, na które kolejne jadę. 😅
trusia Mama google zupełnie źle pokazuje adres. Najlepiej za pierwszym razem zapytać osoby ze stajni o drogę bo generalnie jest bardzo prosta. No ale trzeba to wiedzieć. Ja też za pierwszym razem błądziłam.
Schody zostały odwołane przez sędziego głównego ze względu na udział amatorów, dzieci i lokalizację tuż przy samym stawie. W fazie PTV było niestandardowo 14 przeszkód a nie 16.
Te zawody to nowość dla większości i organizatora i sędziów i publiczności. Uważam, że wypadło nieźle 🙂
Megane napisała, jakby to była bułka z masłem tam trafić, więc dalej nie drążyłam tematu. Ale grunt, że dojechałam.
O schodach wiem, rozmawiałam z sędziną, która powiediziała, że wycofała (pewnie była główna, skoro ona wycofała) schody i mostek, bo te dwie przeszkody nie miały możliwości obejścia.
Bardzo mnie uderzyło, że nikt nie startował z palcatem. Aż poleciałam do sędziny, żeby zapytać, czy palcaty nie są dozwolone, ale są.
Uważam, że wypadło wiecej niż nieźle. Szkoda, że nikogo nie znałam. Zawsze to fajnie kibicowac komuś znajomu.
Widać znajomości w necie nie pomagaja poznać sie w realu. Była Megan, byłam ja z córka, była Weronika no i Tuch która jako 4 startowała na Bajeczce.
No niestety 🙁
A może wiecie, kim był zawodnik nr 13? Nie w sensie imienia i nazwiska, a jego historii jeździeckiej.
Edit:
Dotarło do mnie, ze Tuch na pewno nie widziałam, skoro startowała jako 4. Przez to błądzenie na czwartą nie zdążyłam.
A jak mam taki plan:
Dowiedziałam się, że 8-9 sierpnia będą zawodyw Kurkach na Mazurach. Akurat będę w pobliżu (ze swoimi końmi). Oczywiście pojadę popatrzeć i przy okazji zapytam, czy po zawodach pozwolą mi przyjechać i spróbować swoich sił na ich przeszkodach.
Może w przyszłym roku, jeśli w tym samym terminie będą zawody w Kurkach, odważę się wystartować (chyba, że nie są to zawody dla amatorów). Co prawda dwie rzeczy czarno widzę: bieg na orientację (jak pobiegnę, to pewnie nigdy nie wrócę, mi wystarczy skupisko pięciu drzew, żeby się zgubić) oraz wsiadanie – już nie pamiętam, kiedy ostatnio wsiadłam nie z podwyższenia.
Ciekawe, czy można np podprowadzić konia do rampy i wsiąść z rampy?
Trusia, zwracałam uwagę na oznaczenia. Do CFJ dojechałam na 9ą i na skrzyżowaniach były tabliczki - strzałki z napisem "zawody".
Jesli bys doczytała, ze należy skręcić za domami z bali, to nie było najmniejszego problemu z dojazdem 😉 naprawde dzieki oznakowaniom była to bułka z masłem. No ale fakt, mam kolezanke z tak słabą orientacją w terenie, ze w zagajniku potrafi sie zgubic, bo chodzi w koło :P
Bywa :P
Tuch chyba startowała jako druga? Hmmmmm... Zaraz sprawdze na fotach 😀
No właśnie znalazłam...jako 3.
Pan 13 chyba jest z Dragona, wiec Tuch powinna cokolwiek wiedzieć.
Dotarło do mnie, ze Tuch na pewno nie widziałam, skoro startowała jako 4. Przez to błądzenie na czwartą nie zdążyłam.
Startowałam jako 3, więc na pewno nie zdążyłaś.
mi wystarczy skupisko pięciu drzew, żeby się zgubić
Aż tak? To jeździsz w tereny?
Megane, doczytałam, nawet jechałam z wydrukowanym mailem, ale błądziłam zanim do domów z bali dojechałam 🤣
Tuch jeżdżę, ale uzbrojona w cywilizacyjne wynalazki. Bez wynalazków kicha. Na Mazury w to samo miejsce jeżdżę pewnie 12 lat. W zeszłym roku w końcu z dumą odkryłam, że chyba się orientuję w najbliższej okolicy. I pewnego dnia trochę pobłądziłam, ale w końcu wyjechałam na drogę prowadzącą do stajni, koń chce w lewo, a ja mu mówię "Koniu, trochę ci się pomyliło. Do domu w prawo". No i ruszyliśmy w prawo. Nie muszę mówić, kto miał rację.
Na stronie TREC Pttk pojawiły się zdjęcia z zawodów [url=
http://78.88.161.113/~TREC/photo/?t=Albums%2Falbum_323031352e30372e3235205a61776f6479207a20656c656d656e74616d692054524543206f207075636861722077c3b36a746120676d696e79204a6164c3b377&cv=1438012098220#Albums/album_323031352e30372e3235205a61776f6479207a20656c656d656e74616d692054524543206f207075636861722077c3b36a746120676d696e79204a6164c3b377]GALERIA zdjęć[/url]
Ze spiskiem chyba przeciwko mnie bo nie ma mnie na ani jednym zdjęciu 😁
A takie ładne miała Baja warkocze.
Może dlatego, że za wcześnie jechałaś i fotograf też się spóźnił? 😀
Kim jest ta dziewczyna, co na zakończenie swego przejazdu położyła konia?
To Anastazja Iwanowska, startowała z nr 9.
Tuch, jutro juz bedziesz miała swoje fotki, pewnie i w galerii PTTK będą 😉
Od siebie dodam, że było tak 😀
Bajka spisała się na medal :kwiatek:
Była jedyna w swojej kategorii... wagowej.
Pogoda dopisała, humory także, cała impreza fajnie zorganizowana. Mi, jako widzowi bardzo sie podobało, nastepnym razem odpalę któregoś swojego sierściucha i też powalczę 😉
Faza, mam nadzieję, że następnym razem Ty tez pojedziesz 😉 stworzymy jakąś geriatryczną grupkę 😉
Przejazdu Tuch nie widziałam, ale teraz widzę, że „jedyną w swojej kategorii wagowej” widziałam! Musi być wyjątkowa, skoro spośród tylu koni na nią zwróciłam uwagę i ją zapamiętałam. Ale przez to, że jest tak wyjątkowa, ludzi wokół niej i z nią w ogóle nie zauważyłam, tak się na nią zapatrzyłam.
Ona powinna mieć na imię Bombonierka.
Przyjeżdżajcie na zawody do Kurek, 8-9 sierpnia.
Trusia, a czemu sie nic nie odezwałas będąc na zawodach? My nie gryziemy 😉 nawet całkiem sympatyczne jestesmy 😉
Bo nie wiedziałam, że Wy to Wy 😀 Po koniu nie rozpoznałam, bo wcześniej jej zdjęć nie widziałam.
bayheart
Huculska Ostoja
Rudzik
Magda Pawlowicz
tuch
trusia
Megane
Faza