Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ja jeszcze w parasolce woziłam Kokosa jak miał 5 lat (na wakacjach, w długich podróżach, jak chciał spać w knajpie)
No tak, to sporo. 104 cm ma mój Filip 🙂
Moja Rózia też 104 i 17 kg... 😁 W sumie można zatem powiedzieć, ze Gabik jak 6 latek  😁
Przynajmniej z fotelikiem samochodowym nie macie problemu 😉
W sumie to ja wcale bym nie chciała żeby Nelcia była jakaś duża, a zwłaszcza żeby miała rozmiar stopy po ojcu  😀iabeł:
No, kawał chłopa nam rośnie. Ale ma po kim, Adam i jego tata mają około 190 cm wzrostu, rozmiar buta 46. 😁

Blue_angel, Śliczna Wiktoria.
A to ostatnie zdjęcie, to dom czy restauracja?
Mam Nati 4,6 i dzisiaj pierwszy raz zamotałam malucha. Pokochaliśmy to natychmiast  😍 😍 młody odpłynął po 2 minutach i moglam w końcu coś zrobić. Przez tą pogodę normalnie cały czas się denerwuje, popiskuje i dzisiaj spał na mnie. Chusta ratuje nam tyłki 😉
Diakonka, leosky - podacie linka fb o chustowaniu? Właśnie jestem na etapie wybierania🙂 Myślałam właśnie o Womar Zaffiro.

I pytanie do wszystkich obecnych - któwraś z Was oddawała krew pępowinowa do banku rodzinnego? Czas mi sie kurczy i musze którys bank wybrać. W sumei nawet nei wiem na co zwrócić uwagę w umowie (oprócz kosztów🙂 )

nie oddawałam, bo na tamtą chwilę bankowanie miało sens dla dziecka poniżej do 2 roku-ilość i jakość, a choroby na które mogłaby pomóc na ogół ujawniają się po 2 r.ż. Umowy były do podpisania na długi czas-18 r.ż. Ktoś z branży powiedział brutalną prawdę, że jeśli coś się wydarzy, to łatwiej mieć drugie dziecko w celach leczniczych dla pierwszego niż faktycznie pomóc zdeponowaną krwią. Podejrzewam, że mogło się to diametralnie zmienić i teraz ma to sens🙂
[quote author=zduśka link=topic=74.msg2337047#msg2337047 date=1429095456]
Dziewczyny a jak jest z jeżdżeniem dziecka przodem do kierunku jazdy ? Na foteliku mam że tylem do 9 kg. Bolo ma 9050 i samodzielnie siedzi. Mogę fotelik przełożyć w tryb "starszak" ?
[/quote]
Masz taki fotelik wiele w jednym? Bo jak nie, to może pomyśl o fotelu tyłem do kierunku jazdy, są bezpieczniejsze 🙂

Julie, to u mojej mamy w domu 🙂 dziękujemy
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 kwietnia 2015 15:51
Kurczak, drugie! <3 Ależ oczyska!

Julie, ale chłop! Dorodny jest 😉 Pewnie się wszędzie dziwią, że ma dopiero dwa lata?

Blue_angel, Wiki! <3 Jak zwykle prawdziwa dama. Moja rzadko jest w sukienkach, ale chyba jak dziecko chodzi, to inaczej, bo grawitacja pomaga. Póki co, sukienki głównie rolują się pod szyją 😉
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2337193#msg2337193 date=1429109491]
Julie, ale chłop! Dorodny jest 😉 Pewnie się wszędzie dziwią, że ma dopiero dwa lata? [/quote]
Nie wierzą. 😁 Chyba jeszcze bardziej ze względu na to ile i jak mówi.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 kwietnia 2015 16:20
A, wierzę, samej mi szczena opada jak wstawiasz filmiki!
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 kwietnia 2015 18:01
nika77 no właśnie mam taki do 18kg. Teraz jest ustawiony tyłem do kierunku i w pozycji półleżącej. Od 9 kg jest niby przodem i w pozycji siedzącej.
maleństwo, Wiki zazwyczaj sukienkę ma od święta i jak jedziemy w niedziele na obiad do rodziców 😉 tak to wydaje mi się, że w spodniach wygodniej, szczególnie w dresach w domu 😉 chociaż tak jak mówisz jak nie chodziła to sukienka się rolowała i miała założoną dosłownie parę razy
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 kwietnia 2015 18:34
No właśnie, człowiek chce wystroić, a tu jednak względy praktyczne zwyciężają 😉

Kurczę, ależ moje dziecko zaliczyło skok rozwojowy! Dziś zaczęła raczkować, a nie tylko pełza. Zaczęła też klękać oparta przy nas i stawać z klęczek na nogi! Aaaaa! Ale się podekscytowaliśmy!
Malenstwo ale ekspres, niesamowite te skoki są 😍
Bluee Wiki dziewczęca bardzo, śliczna!
maleństwo, u Wiktorii było tak samo 🙂 ledwo zaczęła raczkować i w tym samym czasie zaczęła wstawać. Chwila moment i zaczęła chodzić przy meblach 🙂 super
Pani myk dziękujemy 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 kwietnia 2015 20:07
Od razu pogoniłam męża obniżać łóżeczko 😉
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
15 kwietnia 2015 20:18
maleństwo, o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ale skok u Linki  😅 cudownie  😍 To teraz zamykaj szafki i chowaj wszystko 😁

Kurczak, cudna  😀

Blue angel, śliczna Twoja córeczka  😀

Julie, duży chłopak z Gabrysia i jaki jest fajny  😀

Poszłam dzisiaj zarejestrować Misia na szczepienie przeciwko rotawirusom i d... nie ma już miejsc  😤 i znowu czekać tydzień  😵 Moje Dziecię zrobiło wieczorną histerię i zasnęło  🤔

Misio pakuje wszystko do buzi co ma w zasięgu rąk i ręce też  😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 kwietnia 2015 06:42
maleństwo, Kasia Konikowa, dziękuję :kwiatek:
Ale Linka zaszalała 🙂 Super!
Misio ma stróża 😉

Wczoraj starłam Hani do kaszki trochę jabłka. Córka zachwycona! Uwielbiam rozszerzanie diety i jej reakcje na nowe smaki.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 kwietnia 2015 06:53
A ja nie lubię, bo jestem za leniwa :p Ale twardym trzeba być i dziś próbujemy z batatem. Jadła też ostatnio płatki jaglane na moim mleku, smakowały.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 kwietnia 2015 06:56
Ja za kilka dni dam dynię, po dyni banana, a później znowu jakieś warzywo, zastanawiam się nad brokułem.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 kwietnia 2015 07:19
No i fajno. Ja to w ogóle od d*** strony zaczęłam, bo od owoców, jabłka i banana... Mam nadzieję, że mimo to dziecię będzie jadało warzywa 😉
maleństwo raczej będzie- moje obie zaczynały od owoców (przy Natce takie były wtedy wytyczne, od soczku z jabłka się zaczynało i startego jabłka a z Różą po prostu szłam tym samym sprawdzonym szlakiem) i obie wpier... warzywa, najchętniej na surowo- ostatnio kupiłam piękne rzodkiewki od zaprzyjaźnionego , zaufanego ogrodnika, dwa wielkie pęczki, co najmniej pół kilo ważyły- ledwie z mężem po 2 dopadliśmy, zezarły do kolacji  😁. Ogórki, szczypior, marchewka, wszystko leci jak przez śrutownik, a ulubioną przekąską jest czerwona papryka.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
16 kwietnia 2015 08:30
a ja spróbowałam pasternaku. I bardzo jej smakował bo jakiś taki trochę jabłkowy w smaku jest. Jadła już ziemniaka, dynię, pasternak, marchew, jabłko. Odrobinę oleju rzepakowego do lepszego wchłaniania witamin. No i oczywiście kaszkę jaglaną. Zupy z powyższych warzyw zjada różnie od 40-70ml. Czasem chętnie czasem mniej chętnie. Mam też wrażenie że czasem nie ma czasu i ciężko jej usiedzieć.  I tak najpyszniejsza kaszka jaglana z jabłkiem tak jak u ciebie Kurczak 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 kwietnia 2015 08:39
mac, no domyślam się, że będzie, to lekko z przymrużeniem oka było, bo wszędzie tak czytam, ze broń cię Panie Boże nie od owoców, bo nie polubi warzyw. Ale ja ogólnie nie mam ciśnień na nic.
Julie a jak dla mnie to Gabryś wygląda dokładnie na tyle ile ma 😉 czyli na pycatego jeszcze trochę dwulatka 🙂
Tak samo moja Nelka - niby duża i wysoka ale na tle innych dzieci z przedszkola dokładnie widać że jest jedną z najmłodszych (ha! od miesiąca ma dwoje dzieci młodszych od niej,w końcu może powiedzieć że to maluszki) - przy 3,4 latkach wygląda tak jeszcze właśnie berbeciowato 😀

W jakim fotelu Gabik teraz jeździ? Nie macie problemu z wielkością?
No właśnie ja też teraz o tym czytam i się dziwię mocno skąd taki pogląd? Zwłaszcza, że nasze pokolenie też zaczynano dokarmiać jabłkami, gruszkami i śliwkami a przecież większość z nas warzywa jada. Wiem, że ja jako pierwszą dostałam gruszkę Williamsa ze słoiczka a od kiedy nauczyłam się chodzić "wypasałam się" na grządkach z sałatą, szczypiorkiem, koperkiem, szpinakiem i szczawiem (tak, tym wypłukującym wapń zkości, niewskazanym dla dzieci, o dziwo na łamikost nie cierpię). Zresztą do dziś mi zostało robienie "kanapeczek" w ogrodzie- trzeba wziąc kilka liści sałaty, szczawiu, trochę szczypiorku, kopru, listki czosnku i co kto lubi, zwinąć w rulon/ kłębek i... smacznego  😉.
W jakim fotelu Gabik teraz jeździ? Nie macie problemu z wielkością?

Maxi Cosi Mobi. (Tyłem oczywiście).
Widzę już czubek jego głowy jak się odwrócę, gdy fotelik jest nachylony. Czyli jak urośnie jeszcze 2 cm to będzie miał czubek głowy równo ze szczytem oparcia. Jeszcze maksymalnie pół roku w nim pojeździ.
Co polecacie jako następny? (Z dobrych używek najchętniej).)
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 kwietnia 2015 08:57
mac, wydaje mi się, że chodzi o początkowe żywienie. Później już łatwiej chyba dziecku podać warzywo, nawet jeżeli się buntuje.
leosky, u nas na razie ziemniak, marchewka, jabłko i kaszka orkiszowa. Wkurza mnie tylko to podawanie jednego produktu na kilka dni, bo przez to dieta jest strasznie monotonna, ale boję się też zaryzykować i dać więcej.

edit. Szukam krzesełka do karmienia i nie mogę się zdecydować. Wszystkie są równie brzydkie...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się