Konie czystej krwi arabskiej

angeldust, ale skoro rozmowa dotyczy podstawienia zadu, to zwróć uwagę, że konie na obu analizowanych zdjęciach mają podstawiony zad, nawet mimo że przednie nogi nie wychodzą poza linię, którą narysowałeś. Wobec czego stwierdzenie, że koń nie podstawi zadu, jeżeli nie wysunie nóg poza tę linię, nadal pozostaje nieprawdziwe.
Przeczytaj sobie:
http://quantanamera.com/nos-przed-pionem-nos-za-pionem/

i oczywiście popatrz na zdjęcie konisia z nosem przed pionem.
I może zacznij jeździć konno. Jak już naprawdę poczujesz rozluźnienie, pracę grzbietu itp możemy polemizować, póki co to nie ma sensu. Teoretyzować każdy umie.



Indywidualne przekonania tej Pani nie są dowodem oraz Twoje wnioskowanie pokazuje, że jednak nie każdy umie teoretyzować.  🤣
W tym wypadku ja stosuje WNIOSKOWANIE DEDUKCYJNE - jest to taki rodzaj wnioskowania (SUBIEKTYWNIE PEWNY), w ktorym wniosek wynika logicznie z przeslanek (jesli ze zdania “P” logicznie wynika zdanie “W” , to prawdziwosc zdania “P” jest gwarancja prawdziwosci zdania “W” ; “W” jest WNIOSKOWANE z “P” w sposob SUBIEKTYWNIE PEWNY).
Zdanie P = Mięsień ramieno-głowowy jest bezpośrednio odpowiedzialny za wykrok przedniej kończy i współodpowiedzialny za pracę łańcucha zginającego brzusznego, a upośledzona praca tego drugiego wpływa na usztywnienie grzbietu
Zdanie W = Koń w takich ustawieniu upośledza pracę grzbietu i zadu.

Murat Nogi nie mają wychodzić poza linię
Zdanie P = Zad nie pracuje sam tylko w łańcuchach prostującym grzbietowym oraz zginającym brzusznym.
Zdanie W = Upośledzenie łańcucha brzusznego powoduje napięcie grzbietowego. Jeśli koń podstawia zad tzn. że ma bardzo silny zad ale nadal nie ma rozluźnienia grzbietu, a to oznacza, że nie pracuje zgodnie ze skalą treningową, gdzie rozluźnienie jest na drugim miejscu. Zaangażowanie zadu (co ważne w połączeniu z lekkością przodu - czego nie ma możliwości tak ustawiony koń zrobić) jest na 6 miejscu tej skali.
Zdanie W' = Wymaga się od konia zaangażowania zadu i lekkości bez rozluźnienia. Zatem nie jest to korekta konia tylko nauka błędnych zachowań.

p.s. ja nigdzie nie napisałem, że takie ustawienie szyi uniemożliwia podstawienie zadu
Spokojnie proszę, nie wprowadzajmy nerwowej atmosfery  :kwiatek:
Jak dla mnie to bardzo ciekawe co mówi angeldust bo ta zasada faktycznie się sprawdza jak tak patrzę na zdjęcia.
Nie wiem czy można porównywać konie na olimpiadzie z tymi naszymi. Oczywiście żadnemu nie uwlaczajac.
A i jest też pytanie co oni chcą osiągnąć, a co my i czy wobec tego te metody powinny wyglądać tak samo
The Wunia
W dzisiejszych czasach politycznej poprawności i pozytywnego myślenia ludzie zapomnieli, że konstruktywna krytyka (czyli poparta argumentami z dowodami) jest normalną częścią dyskusji i elementarną dialektyki.
Ja jestem otwarty, rzeczowy i spokojny.

Konie na olimpiadzie często nie są dobrym przykładem.
A moim zdaniem my nasze konie powinniśmy trenować wg skali treningowej.
Może bez piaffu, czy nawet zebrania, ale nawet w rajdach potrzeba konia wyszkolonego na poziomie 5 z rozluźnionym grzbietem i zaangażowanym zadem.
Dyskusje z tobą Angeldust są bez sensu. W jeździe konnej liczy się doświadczenie i wyczucie, a nie erudycja, którą chcesz tu wszystkich zakrzyczeć i myślisz, że kącik arabski weźmie ciebie za znawcę jeździectwa.
A jeśli się mylę (a nie mylę się) - wstaw zdjęcia swoich wspaniale jeżdżonych koni z nosem PRZED PIONEM, przed czym od trzech dni się wzbraniasz wstawiając pseudonaukowy bełkot.
Spróbuj jeszcze odwiedzić wątek "ujeżdżenie" bądź "podstawienie zadu". Tam niektórzy użytkownicy dość mądrze się wypowiadają i są to osoby, które mają wyniki w sporcie, trenują i korzystają z rad naprawdę dobrych, renomowanych trenerów.


[quote author=angeldust link=topic=752.msg2337849#msg2337849 date=1429190196]
W dzisiejszych czasach politycznej poprawności i pozytywnego myślenia ludzie zapomnieli, że konstruktywna krytyka (czyli poparta argumentami z dowodami)

To bardzo proszę o dowody w postaci Twoich własnych treningów, skoro nie jesteś tylko teoretykiem na pewno posiadasz zdjęcia z treningów swoich koni. Unaocznił byś nam jak to wszystko powinno wyglądać  😉

Wtrącę się na sekundę i uciekam, martynka.n uważam, że zdanie odnośnie "bezsensowności dyskusji" z A. samo w sobie sensu nie posiada, ponieważ zjawisko dyskusji opiera się na wymianie argumentów obydwu stron, podczytując, mam wrażenie, że to właśnie Ty przejmujesz rolę krzykacza (wszechobecne wzburzenie, krytyka bez poparcia konstruktywnym argumentem). Zarzucanie komuś braku umiejętności, bez znajomości jego doświadczenia, jest co najmniej nie na miejscu ( w większości wątków, którymi się zasłaniasz, traktowane jako objaw ferii lub wakacji) :kwiatek:
Ej, ale proszenie o zdjęcia jak ktoś jeździ jest kompletnie bez sensu  🤔
Podam na swoim przykładzie. Wyznaje teorie, że koń ma chodzić z podstawionym zadem. Czy Drako podstawia zad? NIE. I to do tego stopnia, że usłyszłam, że wiele osób nie widziało tak źle pracującego tego zadu.
I czy w związku z tym jeśli spotkałabym sie z teorią, że koń cały swój cięzar powinien opierać na przodzie to nie mam prawa się sprzeciwić, bo na moich zdjęciach tego nie widać? Bzdura
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
16 kwietnia 2015 16:30
Moj kon to wogole nie wie co to poprawne ustawienie, za pionem, przed pionem :P
Jedynie na lonzy czasem sobie podrepta z glowa w dol :P

I tak uwazam - ze kazdy dba i jezdzi na swoim koniu wedle swoich przekonan. KAZDY popelnia bledy bo nie ma ani jezdzcow ani koni doskonalych. I kazdy ma w tym swoim postepowaniu troche racji.

angeldust to nie jest zdjecie pod siodlem, ale chetnie uslysze czy moj kon dobrze pracuje na lonzy w taki sposob? Czy takie ustawienie "swieci" sie na zielono? Pytam z czystej ciekawosci, bo sama sie kompletnie na tym nie znam 🙂

Wtrącę się na sekundę i uciekam, martynka.n uważam, że zdanie odnośnie "bezsensowności dyskusji" z A. samo w sobie sensu nie posiada, ponieważ zjawisko dyskusji opiera się na wymianie argumentów obydwu stron, podczytując, mam wrażenie, że to właśnie Ty przejmujesz rolę krzykacza (wszechobecne wzburzenie, krytyka bez poparcia konstruktywnym argumentem). Zarzucanie komuś braku umiejętności, bez znajomości jego doświadczenia, jest co najmniej nie na miejscu ( w większości wątków, którymi się zasłaniasz, traktowane jako objaw ferii lub wakacji) :kwiatek:


Wakacji  :kwiatek:
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 kwietnia 2015 17:06
dla rozluźnienia wątku marchewkowa Pani C z dzisiejszych pobrykiwań🙂
Na ostatnim wyszła cudownie  💘
TheWunia angeldust jak do tej pory tylko krytykuje i neguje to o czym się tu pisze natomiast oprócz cytatów wyczytanych z książek (w tym również przestarzałych) nie udowodnił tak naprawdę nic, choć pisze o krytyce popartej dowodami. I tylko dlatego chciałam zobaczyć jak pracuje ze swoimi końmi wg swojej teorii.
derby na ostatnim zdjęciu Citri wygląda jak źrebaczek  🙂
a w temacie marchewkowo/terenowych zdjęć wrzucam 2, które dostałam od przewspaniałej cioci zduśki, która odwiedziła chłopaków wczoraj oraz z dzisiejszego terenu, które otrzymałam od równie wspaniałej trenerki  🤣
derby ale super zdjęcia :kwiatek:

larabarson urocze siwe  😉

Pojeździłam dzisiaj trochę i z ciekawości w praktyce testowałam różne ustawienia koniska i moim zdaniem każde jedno może mieć zastosowanie zarówno podczas nauki konia, jak i w codziennych ćwiczeniach. Ale ja jestem raczej praktykiem samoukiem, a nie teoretykiem i szczerze mówiąc część książkowych mądrości wcale do mnie nie przemawia i dopóki sama nie wypróbuję jestem nieufna  😉
a ja wam powiem tak- kazdy ma po trochu racje ale to nie zmienia faktu, ze TO NIE JEST WĄTEK O USTAWIENIU  🚫 🚫 🚫  🤬 🤬 🤬 🤬
Bronze   "Born to chase and flee.."
16 kwietnia 2015 20:28
W sumie nasz wątek to tak o wszystkim i o niczym. ja po dzisiejszym szkoleniu RWYM stwierdzam,że wszystko czego mnie do tej pory uczono było z założenia błędne  😵
No nic, trzeba pozbierać swój rozsypany światopogląd do kupy i zacząć od zera  😁
a ja wam powiem tak- kazdy ma po trochu racje ale to nie zmienia faktu, ze TO NIE JEST WĄTEK O USTAWIENIU  🚫 🚫 🚫  🤬 🤬 🤬 🤬


To też nie jest wątek o kantarach, siodłach, żywieniu, naturalu, hodowli, spacerach, itd itd.  😉

Bronze Ja do dziś jak patrzę na filmy z moje jazdy, dosiadu, ustawienia konia z 1 dnia i po szkoleniu to trudno mi uwierzyć co można zrobić czasem "kilkoma zmianami". Szkolenie RWYM z własnym koniem to jeden z ważniejszych momentów dla mnie i konia.  🏇
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 kwietnia 2015 20:42
co to dokładnie te RWYM? bo tak się przewija sto razy i nie bardzo wiem o co chodzi?
Ja mam po RWYM identyczne refleksje:  😲  🤔  😵  😵 😵 muszę się wziąć za siebie.
Ale już umówiłam się na konsultacje dosiadowe z trenerką, która była na kursie jako jeździec, i liczę, że będzie w stanie coś ze mną zrobić.  😉
Jak tylko koń przestanie znaczyć oczywiście.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 kwietnia 2015 20:48
to co na RWYM się robi, że takie refleksje?
Ja mam refleksje cały czas, że trzeba coś z sobą zrobić...tylko ogranicza mnie kasa🙂
to dwudniowe szkolenie RWYM z Elaine Butler, która ma niesamowity dar przekazywania wiedzy otwiera kolejne furtki również dla słuchaczy poza tym świetna atmosfera była na szkoleniu, bo ciekawi ludzie przyjechali :kwiatek:
derby przeglądnij książkę Ride With Your Mind Świadoma Jazda konna Wanless -
Murat Ja byłem jako jeździec w 7 miesięcy odkąd zacząłem się uczyć jeździć.
Z tym, że przez pierwsze 2-3 miesiące musiałem też zrobić coś z koniem bo jak wsiadałem na niego na ujeżdżalni to potrafił wystartować jak z procy.
Albo przy próbie jazdy w teren wracał się do stajni, a jak mu nie pozwalałem to stawał dęba. Nie był to dobry koń na początek nauki, ale jakoś daliśmy radę. 🙂

derby W moim przypadku były to podstawy dosiadu. Z takich ważnych rzeczy np to napieranie wnętrznościami na ścianę brzucha, aby obniżyć głowę konia oraz ustawić przed pionem, rozluźnić i zachęcić do ruchu naprzód
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 kwietnia 2015 20:57
a tylko ona prowadzi to ganasz?

Kiedy są najbliższe i do kogo uderzyć by np u siebie zrobić?



p.s. oopsss- przepraszam za brak edycji, ale ubzdurałam sobie, że po moim poście coś było  😡
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 kwietnia 2015 20:59
derby W moim przypadku były to podstawy dosiadu. Z takich ważnych rzeczy np to napieranie wnętrznościami na ścianę brzucha, aby obniżyć głowę konia oraz ustawić przed pionem, rozluźnić i zachęcić do ruchu naprzód


ciekawe..z chęcią bym się wybrała....🙂
derby we wrześniu będzie kolejna edycja w Krakowie najprawdopodobniej.
Zasadniczo taka ilość wiedzy, nierzadko mocno wywrotowej w stosunku do tego, "co zawsze uczono", że mózg się lasuje.
Teraz wiele rzeczy widzę, które robiłam źle, ale też ucieszyło mnie to, że kilka bardzo przydatnych koniowi o budowie mojej nieświadomie robiłam dobrze.  😅
derby jeżeli jesteś na fecebooku poszukaj RWYM, jest troche materiałów, wiesz Elaine tak dobrze prowadzi to szkolenie, że tudno byłoby ją zastąpić 😉 książka też wiele wyjaśnia. Ogólnie -jak nie przeszkadzać, a pomagać konowi dosiadem żeby mógł pracować w prawidłowym ustawieniu. Niby proste ale ..zawsze warto wiedzieć więcej 😉
Dokładnie, tłumaczy wszystko tak jasno, zrozumiale i obrazowo, że samo się zapamiętuje i robi logiczne.
I można się przy okazji podszkolić z angielskiego. 😉
U nas była zabawna scena - tłumacz czwartego dnia (dwa szkolenia pod rząd) już miał lekko dość i zdarzały mu się momenty zawieszenia, w pewnym momencie się zamotał:
- ... chodzi o to, żeby ustawić... collarbone... no jak to jest...
A na to Elaine po polsku:
- Obojczyk.
I ryk śmiechu.  😁
Mi jak Murat trochę powiedziała o metodzie RWYM to.. Wow  😲 aczkolwiek wskakujac w biegu na dwie minuty na nowe siodlo spróbowałam skręcić udem, a nie łydką-nie działa  😁
Bo źle próbowałaś 😉
Ale wiecie co, miałam taką satysfakcję jak nauczyłam Draka skręcać na łydki, a tu bang i się okazuje, że to źle  😉 to jest w jeździectwie najbardziej demotywujace
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się