Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Nie tak zle, da sie przezyc 🙂
60 zł w skali roku to naprawdę nie jest duży wydatek.
ja też bym celowała w Fiata. W przypadku większych funduszy mozna szukać wsród mlodszych roczników, a nie tylko "starych rzęchów" 😉
Koszty naprawy i części zamiennych Fiatów sa naprawdę przyjazne w porównaniu do innych marek.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 14:49
Panda jest fajna i malutko pali  🙂 🙂

Ah i jeszcze mój ulubieniec z segmentu maluchów do zadań specjalnych - Ford Fusion  💘 Mały a w środku duży, ma wyższe zawieszenie i można dorwać nawet wersję 4x4 😉
z przestronnych maluchów fajny jest też VW Up- malutko pali, dużo miejsca w środku, wygodny nawet na dalekie trasy (w ten weekend robimy 800 km). siostra ma i sobie chwali. z tym, że ona brała z salonu i sobie go "zmontowała" pod siebie- jej wersja bardzo mi się podoba, w przeciwnieńśtwie do większosci wersji które widuje na drogach- jakies to takie szpetnawe 😉
Nie wiem po ile stoją Up-y na rynku wtórnym, ale podejrzewam, że w 30 tys się zmieści 😉 z tym, że szkoda chyba na gaz przerabiać, tak mi się wydaje... nie ma sensu, bardzo ekonomiczne auto.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 kwietnia 2015 15:00
O tak, zdecydowanie! Tylko to chyba dość mało popularne auto w Polsce. Ojciec kumpla jest zarządcą floty samochodowej w dużej korpo, kolega miał za zadanie odbierać auta od ludzi do naprawy, na przeglądy itp - przetestowaliśmy mnóstwo modeli  😁 VW Up był w zdecydowanej czołówce małych aut  🙂
Ja jeżdżę UPem, auto należy do mojej mamy, ale ja nim zrobiłam już większą część przebiegu  😁
auto jest małe, ale jest bardzo dobrze zagospodarowanie. Jechaliśmy nim we 2 osoby na narty na ferie zimowe i bez problemu do środka wpakowalismy (składając oczywiście tylną kanapę) 2 pary nart, resztę ekwipunku narciarskiego oraz torby  👍 Bez problemu wjeżdżało też pod stoki na codzień jeżdżę nim do szkoły i korepetycje. Na parkingu szkolnym ogromnym + jest małe auto.
W salonie najtańsze zaczynają się chyba od 32 tyś ale są "gołe"
smarcik, epk no to wychodzi na to, że nie patrzę na znaki  😁 Chyba niemożliwe, żebym w ciągu 1,5 roku nie zaliczyła żadnego parkingu podziemnego 😉 Ale wstyd  😡
Jak bym miała kasę na A3, to bym się nie zastanawiała nad Fordem czy Renault 😉

Jak ja kupowałam, to słyszałam, że lepiej samemu przerobić na gaz u dobrego fachowca, niż kupować już z instalacją.
no to tak...

chłop mi zmienił koncepcję. chce se pasję znalezc. No i tą pasją ma być dłubanie w aucie... Jednym słowem kryzys wieku średniego 😉 chce kupić mega wiekowego Pajero. Znaczy zamienić za espace'a z dopłatą. espace jest młodszy prawie 10 lat i ... cholera to jest tak komfortowe auto, że je uwielbiam. jeżdzenie z automatem jest boskie, a do tego 3 litry w doładowanym dieslu pozwalają na spokojnie wyprzedzać (a nie jak w micrze - modlić się, żeby zdążyć...). Ilość elektroniki wkurza, ale krowa jest taka wygodna 🙁 a patrzę na to pajero z 98 roku i aż mi się płakać chce. Espace ma wielki, śliczny wyświetlacz i wszelkie udogodnienia, bajery przy kierownicy, można sobie nawet oglądać filmy na dvd wbudowanym w kokpit 🙁 a Pajero? wygląda jak jelcz 🙁 tylko korby przy kierownicy mu brakuje 🙁 chce to podnieść, wsadzić duże koła, orurować... i jeździć po rzece 🙁

Protestować? pozwolić? znów zamiast komfortowego auta będzie tona gruchotów na podwórku. Jelczo-Karawan czyli Pajero i alfa 146.
Gillian   four letter word
23 kwietnia 2015 16:30
Isabelle, mam stare Pajero, było do przyczepy. Powiem Ci, że jak dla mnie to jest MEGA auto. Jest klockowate, w środku nie ma nic do bólu. prowadzi się super, choć terkocze głośno. Zrywne, stabilne, nie boję się w nim niczego. Czasami jak mi się spieszy, to jadę do miasta przez łąki 😉
minus taki, że ciągnie dużo paliwa.
Gillian,  no właśnie, 2,8 diesel. czytałam już jak swoje wychwalasz. Ale dla mnie to ciągle jelcz 🙁
Gillian   four letter word
23 kwietnia 2015 19:17
Jelcz, ale zajebisty! Mój też 2.8 🙂 jak poleciał 140 na obwodnicy to mi gacie spadły 🙂
Gillian,  140? tak ciężko przyspiesza? koniecznie muszę się przejechać, bo jeśli to tak ledwo ciągnie to ja nie chcę 🙁 espace mimo, ze krowa to tylko nadepnę mocniej i mam 160, przy takim kalibrze to jakoś inaczej się odczuwa prędkość, kiedyś waliłam 140 wsiami i zdziwiłam się jak zobaczyłam licznik, bo myślałam, że mam nie wiecej jak 60.
Gillian   four letter word
23 kwietnia 2015 20:06
Więcej nie deptałam bo się boję prędkości 🙂
Isabelle, to są kompletnie inne auta, do czegoś innego zaprojektowane. Nie licz na komfort w Pajero i nie licz, że Espacem pojedziesz po podmokłej łące 😉. W każdym razie ty zanim się zgodzisz to zobacz to Pajero i się nim przejedź.
no właśnie. liczyłam, że może będzie mniej komfortowy, ale jeśli odczucia będą jak z jelcza - to mam w nosie frajdę z jeżdzenia po łakach jak na trasie będę cierpieć 🙁
znacie jakas automape/nawigacje samochodowa (darmowa!) na iphona?
Pierwsze slysze, ze przeglady aut z gazem sa drozsze... Przeciez wszedzie kosztuja tyle samo. Dodatkowym kosztem, ale nie jakims kosmicznym, sa same przeglady instalacji gazowej i tyle...



Są droższe, potwierdzam, mam zagazowanego subaraka 🙂
Juz wiem 🙂 Ale rzeczywiscie koszty i tak nienajgorsze 🙂
Ile Ci pali subaru na gazie?
Gaz: 12/100 (ale ja jeżdżę tylko po mieście i tylko w krokach)
Benzyna: 20/100
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
27 kwietnia 2015 17:11
zen a nie odwrotnie?  👀 Masz mniejsze spalanie gazu niż benzyny?
Może odwrotnie, generalnie na gazie mi się opłaca. Na jednym tankowaniu czy to gazu czy benzyny średnio wyjeżdżam 200 mil.
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
27 kwietnia 2015 19:51
Frustruje mnie szukanie używanego samochodu 🙁 Ostatnio jeden pan zareagował taką paniką na słowo "przegląd", że nawet się nie fatygowałam, żeby jechać i sprawdzić. I jak na złość nikt znajomy nic nie sprzedaje...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 kwietnia 2015 22:18
Ja sprzedaje, ale troche daleko 😉 slowo "przegląd" ani troche mnie nie straszy.
A juz wymarzony Captur stoi i czeka.
Rozważam jeszcze Scenica.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 kwietnia 2015 05:26
Ja chyba też będę sprzedawać, tylko muszę przekonać samą siebie, że wydanie wszystkich oszczędności na auto, bo akurat mam takie widzimisię to bardzo ważna sprawa i nie da się postąpić inaczej  😂 Ale jak już się przekonam to Focus pójdzie "pod młotek"  😉
Ja wreszcie wczoraj odebrałam swój samochód.  💃 Do zmiany byłam zmuszona, po tym jak pewien uprzejmy pan wjechał mi w zaparkowany samochód i naprawa okazała się nieopłacalna.
Smarcik- ja wydalam oszczednosc plus sie zadluzylam. Praiwe rok temu. Dzis moja babcia mowi: och Aniu, kupilas nowy samochod. Odpowiedzialam ze mozna tak rzec, bo wlasnie skonczylam go splacac.
ewuś, super!! Też było to autko moim numerem jeden  🙂 Gratki!
Rozważam jeszcze Scenica.


Scenic -  😍
Mam już drugiego Scenica ( teraz Grand Scenica ), i trzeci też będzie Scenic na pewno.
Jeździ ktoś a 4 b7 z silnikiem 2.0 ? 👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się