Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

maleństwo- po prostu przyzwyczaiłaś do czosnku od początku 😉
Ja też od początku ciąży do końca karmienia jadłam wszystko co lubię, nie parząc na jakiekolwiek "zasady".
Niektóre rzeczy tylko na początku karmienia w mniejszych ilościach.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 07:07
No to ja podobnie. Obecnie wróciłam już nawet do kapusty i brokuła/ kalafiora tudzież fasoli i... nic. Hura.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 kwietnia 2015 07:10
Ojej kalafior... Może też już czas spróbować.
Jak nie jadłaś do tej pory, to ostrożnie zaczynaj 😉
Twój błąd, że nie jadłaś od początku 😀 🤣 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 07:44
Ja też nie jadłam i dlatego dopiero teraz. Może błąd, ale się bałam...

przepraszam, że znowu zdjęcie i że powtórka z Fejsa... Ale dziecię mi usiadło! Jeszcze pokracznie, ale samo!


Pędzi jak szalona!
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
20 kwietnia 2015 08:16
maleństwo, jaka Lineczka cudna siedząca  😍 Faktycznie pędzi z rozwojem  😀 Niesamowite  😎

Zamontowałam pierwszy raz Misiowi zabawki w wózku, ale ma radochę  🏇
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 kwietnia 2015 08:36
RaDag, nie jadłam, bo moje dziecko do 4 miesiąca życia miało koszmarne kolki.
maleństwo, super! 😀
Maleństwo gratki dla Linki 😅
U nas zabezpieczenia ewoluują, u was pewnie też tak będzie. Na pierwszy rzut poszła chemia wszelaka do szafek pod sufitem niemalże, zabezpieczenie szafek które mogły by się otworzyć na dziecko(do butów mamy takie ustrojstwo), zabezpieczenia do kontaktów i odłączanie wszystkiego maniakalnie. Za to narożników nie stosowaliśmy i raczej nie będziemy. Za to niebawem zmienimy klamki okienne i balkonowe na takie z kluczykiem  bo u nas na parapet łatwo wleźć. A no i trzeba było przykleić lustro taśmą dwustronną, bo zaglądanie co jest za nim oraz pukanie o ściane to super zabawa 😁

Rozwój około roczku to jakaś magia
😍
Dziecko mi przynosi książeczki, mości się obok i czeka żeby opowiadać,
albo sama gada i pokazuje. Szkoda, że te same wybiera pierdyliard razy 😂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 08:56
Kurczak, pani myk, dzięki! Ona sama pod takim wrażeniem, że usnęła. A jak na złość, o 10.30 musimy wyjść na rehabilitację... Ma dziewczyna wyczucie czasu!

Ja póki co właśnie obkleiłam narożniki - mamy niski stolik kawowy - pozabierałam rzeczy spod TV, płyty DVD upchałam na wcisk, aby ich nie dała rady wyciągać, i w kuchni zablokowałam szafkę, bo zaraz by paluchy poprzycinała. Chemia wysoko, zresztą łazienka zamknięta. Zobaczymy, co będzie dalej. Przyznam się, że jestem padnięta 😉
maleństwo - gratulacje dla siedzącej Linki🙂
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
20 kwietnia 2015 09:53
Wszystkie dzieciaczki boskie.

KasiaKonikowa - Twój Mieszko ma super urodę! I taki męski jest bardzo 🙂

Moja córa też rozwija się w zawrotnym tempie. Od tygodnia przewraca się z pleców na brzuch ( tylko ręki spod tułowia jeszcze wyjąć nie umie, więc jest lekka awantura 🙂😉. Obracanie z brzucha na plecy opanowała już z 1,5 miesiąca temu. Nasza pediatra twierdzi, że młoda jest bardzo rozwinięta ruchowo. Ja tam nie wiem, nie mam porównania :P Ogólnie im dziecko starsze tym fajniejsze. Te uśmiechy, gadanie, co rusz nowe umiejętności. No rewelacja 🙂

Pamiętam, że pisałyście kiedyś o firmach, które produkują bezcukrowe kaszki dla niemowląt. Możecie podpowiedzieć co to były za firmy? Bo chciałam sobie troche poczytać o tym.
Wizja, Holle, Nominal, Baby Sun. Ważne, żeby kaszki były nie tylko bezcukrowe, ale niesłodzone niczym innym.
Bobovita oszukuje w ten sposób. Produkują kaszki "bez cukru", ale za to dosłodzone innymi maltodekstrynami czy syropami glukozowo fruktozowymi, są słodkie jak cholera i potem efekt jest taki, że dziecku nie smakują naturalnie słodkie rzeczy, tylko na maksa dosłodzone.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
20 kwietnia 2015 11:08
ale mm Holle też ma maltodekstrynę:

Składniki: odtłuszczone mleko** (Niemcy), serwatka w proszku* częściowo pozbawiona soli mineralnych, oleje roślinne* (olej palmowy*, olej rzepakowy*, olej słonecznikowy*), maltodekstryna*, mleko odtłuszczone w proszku**, skrobia*, węglan wapnia, cytrynian sodu, chlorek potasu, witamina C, fosforan wapnia, mleczan żelaza, witamina E, chlorek sodu, siarczan cynku, niacyna, D-pantotenian wapnia, siarczan miedzi, witamina A, witamina B1, witamina B6, siarczan manganu, jodan potasu, kwas foliowy, witamina K, selenian sodu, witamina D
*z upraw biologicznych
**z upraw biodynamicznych

Czy to znaczy, że nie da się znaleźć mm bez tego czegoś?
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
20 kwietnia 2015 11:44
Julie - dziękuję 🙂
Poczytałam trochę. Znalazłam z sun baby kaszkę owsianą, orkiszową, jaglana. Wszystkie teoretycznie po 4 miesiącu. Którą wybrać jako pierwszą?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
20 kwietnia 2015 12:05
Wizja, jaglaną, reszta zawiera gluten.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
20 kwietnia 2015 13:04
Wizja ja podaję jaglaną baby sun. Mała zjada z apetytem. Obczaiłam ostatnio że w Auchan są. Bo zamawiałam do tej pory z neta z żywnością eko. Gryczana jest też bezglutenowa. Chyba wkrótce spróbuje.

Milena zjadła przed chwilą 90ml zupki, w zasadzie pure z ziemniaka i dyni!  😲 Rekord. Ale za to coś ją chyba kupa ciśnie bo od rana warczy, ściska pięści, na rękach się wierci niemiłosiernie. Przedwczoraj dostała łyżeczkę banana. Może to on. Teraz zasnęła.

maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 13:06
leosky, na bazarku jest specjalny wątek do nabijania postów 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
20 kwietnia 2015 13:21
maleństwo dzięki
Linka niezła agentka... przesłodko siedzi 🙂

Co do czosnku to w ciąży jadłam w w duuużych ilościach bo uwielbiam. Po porodzie, przy moim wcześniaku bałam się cokolwiek o mocnym smaku jeść więc odpuściłam. Teraz, gdy mijają 3 miesiące od porodu chciałam spróbować, no i niestety :]

Kurczak przetrwałam dzień z cycem afe na odciąganym mleku + 60ml mm.
bezmleczne kaszki bez owoców nie są dosładzane w Hole, baby sun, nominal itp.
zmiksowanie jabłka to jest dwie minuty, myślę że krócej niż obsługa gotowego słoika..

Maleństwo, z mojego doświadczenia wynika, że zaryglowana szafka wzbudza wciąż zainteresowanie na zasadzie zakazanego owocu, a raz przycięte palce działają na zawsze 🙂 ja mam zabezpieczoną tylko szklaną
Nie lubię walczyć z zabezpieczeniami antydzieciowymi 🙂 Dodatkowo upierdliwość i masakra na szafkach jest trwała, a nie zawsze da się spiąć drzwi tylko uchwyt do uchwytu.
Narożników też w sumie nie okleiłam, bo szkoda mi było mebli, wolałam gustownie nakryć kocem ławę 🙂 i tak chodzi pod nadzorem to osłaniam własnym ciałem.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 14:53
nika77, nie zaryglowałam- założyłam takiego miękkiego banana, co to można otwierać, ale nie przytnie palców 😉
no ale otwarta szafka to szał🙂 można z niej wyciągać 🙂
Fajny jest taki mobilny dzieciak, choć szału można dostać, jak te malutkie łapki wszystko ściągają, czasem na oślep. Moja ulubiona scena - stoi takie na palcach, ledwo czubek głowy wylazł nad blat, więc maca na oślep, prawie ręce z pleców wypadają i maca paluszkami, co tam jest do ściągnięcia i tak pazurkiem zahacza i ma! tatdam jest ma!
Albo ziora, czy go widzę, czy nie i wio do szafki i na tempo wywleka co popadnie, byle więcej 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 15:03
Taaaa... Mężowi wczoraj jak przydzwoniła w odtwarzacz DVD, tak nam Blu-Ray przestał działać... Poza tym odkurzacz jest cudowny, można machać kablem i włazić na korpus - i weź tak odkurzaj, z dzieckiem dokoptowanym do maszyny... 😉
odkurzam...a u nas odkurzanie jest najważniejsze, znajdzie paproch i afera i jazda na całego i negocjacje 😀iabeł:
Jak był mniejszy jeździł na odkurzaczu, teraz ..odkurza i już.

Walenie przedmiotami i w przedmioty mnie wykańcza oraz rzucanie jedzeniem. Nie potrafię się tego pozbyć, on wie że mnie telepie i robi to z rozmysłem.... 😵
na serio nie wiem jak trafić, jeśli macie jakieś metody, to proszę, bo utłukę tą śliczną dupeczkę na tatara kiedyś, albo rączki połamię.
Patrzy mi w oczy i wywala żarcie na podłogę....albo wściekły o coś bierze jakąś zabawkę i rzuca.
night   moje marzenie ma biszkoptową sierść :)
20 kwietnia 2015 17:55
Kaszki holle zostaną wycofane ze sprzedaży, znaleziono w nich atropine.
http://babyonline.pl/gis-wycofuje-kaszki-dla-niemowlat-z-rynku-zobacz-ktore,rozszerzanie-diety-niemowlaka-artykul,16711,r1p1.html
Jakiś czas temu mówili w radiu.

Tradycyjnie wpadam będąc nie na bieżąco 😉 U nas ok, Igor niejadek, nie usiedzi 5 sekund, wszędzie musi wleźć. Piszecie o zabezpieczeniach-u nas blokad na drzwiczki i bramka w salonie już jakiś czas, inaczej spiernicza po całym domu. Co prawda zaczyna już po tej bramce włazić, ale na razie nie wykombinował skutecznego sposobu. Wstaje przy meblach i puszcza się, ustoi kilka sekund i pac na pupę, ale próbuje z uporem maniaka. Straaaaszny ruchliwiec, ciężko autem na dłużej, bo wściek.
Revolciątka rosną bardzo, pamiętam porody, a teraz takie duże dzieciaki. Niesamowite będzie wrócić do tego wątku za 10 lat 😉 Wrzucam w miarę świeżego Igora z zabaw w stajni 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
20 kwietnia 2015 19:38
Holle bez mleczne są niesłodzone, ale te z mlekiem mają już maltodekstrynę, więc jeśli ktoś naprawdę chce unikać wszystkiego co słodkie, to niech zwróci na to uwagę.
night, było to dość dawno i dotyczyło konkretnej partii, więc chyba nie ma co panikować, chociaż też kiedyś mnie ten artykuł zaskoczył.
equi.dream, ale Igor już kawał chłopa! Aż spojrzałam na Twój suwaczek, bo przecież rodziłaś niedługo przed październikowym wysypem i wydawało mi się to niemożliwe, żeby był z niego już tak dojrzały chłopak.
dziś Stach został zaszczepiony priorixem, oczywiście paznokcie zjadam ze strachu... oby nie chorował przez następne 4 tygodnie tak jak po poprzednim szczepieniu...
a poza tym, czy tylko ja odczuwam jakieś fatalne wiosenne przesilenie? mam ciągły PMS, warczę na wszystkich, wkurzam się o pierdoły. normalnie sama siebie nie poznaję 🤔
equi.dream cudny Igor Bezzębny!

same bobasy ostatnio w wątku, to wrzucam moich starych chłopów 🙂
equi.dream, jaki on cudowny!!! Śliczny chłopak
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 kwietnia 2015 21:19
equi.dream, znowu Cię milion lat nie było! A tu nasze dzieci w tym tygodniu kończą 9 miesięcy! Igor jak zawsze kilometr przed Kaliną, a mówią, że to dziewczynki rozwijają się szybciej :p Fajoski facecik!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się