kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

szafirowa - znałam taką, co na lekach uspokających chciała praktyczny zdawać 🙄 . Nie wiem jak teraz egz z teorii wygląda, ale pamiętam, że na swoim umiałam, bo się uczyłam z książeczki, którą się dostaje na kursie. Może trzaskaj testy w każdej możliwej sytuacji typu w autobusie, przed snem? Jesli się uczyłaś to zdasz przecież 🙂 . Jest też możliwość, że rzucisz to na jakiś czas i zrobisz sobie przerwę-dlaczego by nie. Po powrocie ze świeżym umysłem powinno pójść lepiej. A tak swoją drogą to zadbaj teraz o zdrowie, bo to ważniejsze :kwiatek:
Jest tu ktos kto miał.borelioze? Jak tak to jakie robiliście badania?
Mi z krwi wyszedł wynik.watpliwy. Bede u reumatologa jutro to będzie decydował co robimy ale on podchodzil.sceptycznie do tego ze to borelioza. Bylam za to dzis u nowej lekarki rodzinnej i jej zdaniem powinnam zrobić bardziej szczegółowe badania (pomimo ze trudno ja wykryć jakimkolwiek testem). Ale dla niej to ze nasilily mi sie teraz objawy po antybiotyku to typowe dla boreliozy (jestem bardziej obolala, spuchl kolejny duży staw i jestem tak oslabiona ze nie bylam w stanie dzis z lozka wstac, dopiero o 13 sie ledwo zwleklam). Do tego nie podobało jej się cos jak mnie osluchiwala wiec jeszcze musze zrobić rtg klatki. I zbadać oczy bo mam zaczerwienione i faktycznie ostatnio zle reagują na swiatlo a wzrok to kolejny narząd jaki te bakterie lubią atakować. Ile badan, masakra w zyciu nie bylam tyle razy u lekarza co przez ostatnie 2 miesiące  😵 Czuje ze się rozpadam :/

branka, ja miałam robione western blot. Tu masz więcej o diagnostyce: http://www.borelioza.org/dokumenty/faq.pdf Jeśli miałaś robioną ELISE to jest gie warta, a nadal lekarza kierują właśnie na ELISE jako pierwsze badanie.
Miałam Elise chociaż mówili o.tym western blot. Zobaczymy czy jutro mi zleca zrobienie go jak nie to zrobię prywatnie.

Rozmawiałam przed chwilą z lekarzem, który mnie badał w piątek w szpitalu, mam jutro rano się stawić i będziemy robić więcej badań, niestety prawdopodobnie będę musiała być w tym celu tam przyjęta 🙁 no ale trudno, najważniejsze to się dodiagnozować w tej chwili.
Ktos tu sie odrobaczal? Jakie polecacie srodki?
Naczytalam sie artykułów , pół nocy 🙂 Kiedyś pytałam mojego lekarza ale nie był na tak, odradzał , że to nie jest obojetne dla organizmu a oczywiscie nie ma wskazan. Jednakw czoraj mi temat wrócił, i dziś już lekarzowi nie odpuscilam, smial sie ze mnie, powiedział że da receptę dla mojej psychiki 🙂 Ale powiedział ze to sa 3 różne grupy leków, nie ma ogólnego na odrobaczenie . I tak na owsiki osobno, na tasiemce i glisty, i 3 na cos tam jeszcze, 2 pierwsze grupy dawałyby jakies oznaki o swojej obecności, więc skoro nie ma to zostaje mi tylko 3 grupa dla swietego spokoju🙂
3 grupa to pewnie pierwotniaki, ale predzej one dalyby o sobie znac niz pozostale... moim zdaniem. Ludzie miewaja tasiemce latami i nie maja absolutnie zadnych objawow, wiec ja bym sie odrobaczala na tasiemce/nicienie (jeden srodek) mimo wszystko 🙂
Przejrzawszy stara volte - widze 3 leki  o poodbnym zakresie:  pyrantelum , vermox i zentel ale ten ost chyba silny.
Ja się ostatni odrobaczałam Zentelem.
Podobno ziemia okrzemkowa odrobacza, jak ktoś nie chce chemii ładować. Ale nie wiem na ile to jest potwierdzone badaniami.
Mam ziemie okrzemkową. Jeszcze nie próbowałam ale u dziecka mojej znajomej zdało egzamin.
Dziecko wysrywalo robale jak wściekle.
A propos odrobaczania, to w siecie mozna znalezc ciekawy artykul Irena Wartołowska, byla pediatra, alergologiem, opisala swoje obserwacje i doswiadczenia glownie pod katem leczenia alergii, astmy, azs, w szczegolnosci u dzieci.
W tym artykule byla informacja w jaki sposob odrobaczala, czym, ile dawek, na co, w jakiej kolejnosci.

Edit
Irena nie Iwona a prawidłowe nazwisko Wartołowska ups  😉
np. ponizszy link
http://www.3miary.pl/special-view/metody-na-pasozyty-wg-dr-ireny-wartolowskiej-i-inne/
Znajdziesz link?

Zeschizowalam lekko 🙂 jutro recepte odbiore , ale nie wiem na co mi rpzepisal, zalatwie inna ale chcialabym dobrze trafic.

O innych srodkach czytalam ze jesli  w ukaldzie pokarmowym beda "smaki" ktore robalom nie beda odpowiadac to przenikna w inne narzady z ukladu pokarmowego. A jak pojda do mozgu to po ptakach...
Boże zwariuje im więcej badan tym bardziej nic nie wiadomo a pojawiają sie nowe objawy pomimo antybiotyku 😵 Najgorzej ze nie zrobiłam szerszej diagnostyki zanim wzięłam antybiotyk.  W szpitalu mocno skrytykowali lekarzy ze nikt tego nie zlecił. Bo teraz dzialamy po omacku z jednej strony mam typowe objawy boreliozy z drugiej mam tez kilka nietypowych. I badz tu mądry. Na razie czekają mnie badania serca pluć i wzroku plus szersza diagnostyka boreliozy. I wtedy decyzja co dalej. Najgorzej ze nie wiem czy dobrze ze biorę antybiotyk czy nie, ale mój główny lekarz prowadzący chce poczekać do konca tygodnia z odstawieniem - bo wtedy będą wyniki i wtedy bedzie tez wiadomo czy te 3 tyg brania go cos daly... Ech jestem cala w stresie i nie wiem juz co myśleć, co badac...
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
16 kwietnia 2015 19:53
Zrobilam badania w kierunku niedoczynnosci tarczycy i wyglada, ze wszystko w normie.
TSH 0,9 FT3 3,27 FT4 1,59 . Az sie zdziwilam iorac pod uwage, ze mam mase objawow wskazujacych. Czyli problem tkwi gdxzie indziej.
Gillian   four letter word
16 kwietnia 2015 19:54
Zrób wit D, magnez, wapń.
szafirowa, podaj normy dla FT3 i FT4.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
16 kwietnia 2015 21:06
FT3 2,3-4,2; FT4 0,89- 1,76
Zdecydowanie nie wygląda to źle po przeliczeniu na procenty:
FT4 80.46% [ wynik 1.59, norma (0.89 - 1.76)]
FT3 51.05% [ wynik 3.27, norma (2.3 - 4.2)]
Też bym podrążyła niedobory. Trójka od Gillian, B12, żelazo, ferrytyna.
Ile dni od antybiotyku powinno sie odczekać z badaniem krwi(głównie chodzi o OB i CRP)? Lekarz mi jeden mówi ze 7 dni a rodzinna ze 3 wystarcza i zglupialam..
Nie wiedziałam zbytnio gdzie zapytać... Czy można być nosicielem pląsawicy huntingtona? Zakładając, że rodzice są heterozygotami (Aa A-gen dominujący przenoszący chorobę) to dzieci - Aa będą chore czy tylko nosicielami?
Pląsawica dziedziczy się autosomalnie dominująco, tzn nie możesz być nosicielem. Jeśli masz gen A to jesteś chora, nie ważne, że drugi jest a. Zdrowa osoba zawsze jest aa.
Dziękuję, Vanille. 😉 Czyli dobra odpowiedź na egzaminie 🙂.
branka, ja bym poczekała ten tydzień.
Czy miał ktoś problem z przykurczem palca po złamaniu? Pod koniec kwietnia kończę rehabilitację, która niestety nie przyniosła oczekiwanych rezultatów 🙁
Stan obecny (4 palec): https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/11178189_807100259358606_3071321350860308509_n.jpg?oh=90b51a4999bf99bd9258d7db08367828&oe=553E2DD9&__gda__=1430169615_ebb827ce5ea401fa50e0b20498f468ee
Czy da się z tym cokolwiek zrobić? Lekarz wyłącza możliwość operacji - twierdzi, że może przynieść jeszcze gorsze skutki.
Szczerze?  Trochę się pewnie wyprostuje,  zdj nie widzę,  ale u mnie jest nadal krzywy i gruby i mimo braku uszkodzenia stawu,  i braku szyny to paluch lekko zgiety został. '
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
29 kwietnia 2015 21:57
Macie jakieś metody na walczenie z tykami nerwowymi? :kwiatek:
Mam takowe odkąd pamiętam. W dzieciństwie dłuuuugo(jeszcze jako nastolatka!) wydawałam z siebie taki krótki, gardłowy pisk. Chodziłam, siedziałam, robiłam coś i co chwilę było "ik! ik!" 😵
Teraz albo trzęsę głową(w sensie tak trzepię, jakbym chciała włosy odgarnąć) albo ruszam nosem jak królik 😵 Denerwuje mnie to, ale nie umiem nad tym zapanować, robię to bezwiednie 🙁
Jest jakaś metoda na powstrzymanie tego?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
30 kwietnia 2015 06:48
CzarownicaSa,  z nosem mialam identycznie- pomoglo intensywne myslenie o tym, prosba do najblizszych by zwracali uwage natychmiast jak zauwaza- przeszlo
Mam nietypowe pytanie. Ostatnio troszkę zjechałam z wagi (jak chudnę to głównie w brzuchu) i myślę, że to może się z tym wiązać. Dużo jeżdżę, ale pomimo tego, że się nie męczę i mam pełno energii w sobie to łapie coś w rodzaju kolki. Ból jest tak nie miłosierny, że praktycznie leżę na koniu. Nigdy czegoś takiego nie miałam, a jeżdżę cały czas tak samo.
Mam z tym iść do lekarza czy w sumie co mam robić? Ktoś coś? :kwiatek:
Coś w rodzaju, czy kolkę ? Wsiadasz najedzona czy wygłodzona ?
Majowa nie ma pojęcia. Raczej jak jestem w stajni to praktycznie nic nie jem, ale tak zawsze miałam i nigdy nie występowały u mnie kolki, a szczególnie tak bolesne mimo braku zmęczenia.

Powiem tak, to jest chyba kolka, bo po prawej stronie, strasznie kuje i gdy się pochylam oraz przyciskam mocno ręką to miejsce to lekko przestaje (czyli to jak podczas kolki). Tyle, że to niemożliwe, że przy praktycznie zerowym wysiłku coś takiego występowało z dnia na dzień.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się