matura

Czekoladowiec, nie jest źle, ja widząc znam minus zaczynam np mnożyć, bo mi się w mózgu przekręca przez dysleksję, ale moja nauczycielka twierdziła, że to tępota wrodzona, więc złym wynikiem się nie przyjmuj ;p
Fokusowa no właśnie niby wiem, ale z drugiej strony się zastanawiam.. Boję się o hiszpański ustny strasznie bo mam zaniki mózgu ostatnio, a to już dwie rzeczy i tak matura w plecy 😉

Ja chyba nie zdałam matmy... 🙁

Pialotta spokojnie, na pewno zdałaś  :kwiatek:
el_infierno idź i nie marudź  🏇

Jestem na siebie wściekła, jak można takie głupie błędy popełnić. W otwartym  co zrobiłam? Przeniosłam źle wzór.  🤔wirek: :emot4:
Powodzenia jutro!

Jutro już relaks trochę, ale też dla mnie cisza przed burzą. 😁

Dla mnie matma była taka średnio na jeża.. Zamknięte nawet okej, za to otwarte gorzej. No i oczywiście znowu brakowało mi zaufania do samej siebie, co skutkowało tym, że nie pisałam co mi do głowy przyszło, a było prawidłowe..  🤔  Jedno zadanie mam rozwiązane dobrze w całości, ale... w brudnopisie, a w prawidłowym arkuszu mam je zapisane połowicznie. No powiedzcie mi gdzie ja rozum zgubiłam  😵 Do tego dochodzą strasznie głupie błędy, że dawno tak zła na siebie nie byłam, jak sprawdzałam rozwiązania. Mimo to 50% raczej mam, zdane całe szczęście... Choć wiem, że mogłabym mieć spokojnie ponad 60 i to boli najbardziej...

Na polskim wybrałam wiersz, a część testowa była dla mnie pokręcona i niefajna.
Ustne 13 maja - polski i 20 maja - angielski. Strasznie się ich boję 🙁

Ktoś jutro też ma cały dzień z angielskim?

Ja mam 13 maja ustny angielski, a 21 polski  😵

olga96 u mnie tak samo polski, a angielski 12. Jakoś to będzie, damy radę. Mam nadzieję, że jak już jakoś napiszę bio, to będzie z górki. Ale marnie to widzę.

a moje błędy wynikają...  a szkoda gadać.
w każdym razie pierwszy błąd jaki zrobiłam to źle przeczytałam polecenie. Nie, ostrosłup to nie to samo co graniastosłup. brawa dla mnie
drugi błąd. ostatnie zadanie, ostatnie obliczenie. błąd rachunkowy.
to tyle błędów
i tym sposobem 100% nie będzie :'(

a moje błędy wynikają...  a szkoda gadać.
w każdym razie pierwszy błąd jaki zrobiłam to źle przeczytałam polecenie. Nie, ostrosłup to nie to samo co graniastosłup.



Mialam to samo! Najtrudniejsze bez problemu, latwe z wlasnej nieuwagi niepoprawne. Z tymi kątami w okregu to omatkobosko moj ulubiony temat I nie takie zadania sie rozwalalo, wiec swiecie przekonana zaznaczylam 10° zamiast 20° ("no bo kto jak kto ale ja sie w tym banale nie moge pomylic"😉
Matury z poprzednich lat zawsze rozwalane na 80 procent okolo, teraz bedzie miedzy 40 a 50 (duzo otwartych mam dobrze powiedzmy do polowy, nie wiem ile egzaminator da punktow) I tak wlasnie pozegnalam sie z WNE UW  🥂

Angielski banal, czekam na rozszerzenie

Z zamkniętych z ang póki co mam 72% i trochę zła na siebie jestem bo myślałam, że lepiej mi pójdzie a tu takie głupie błędy  😫

Rozszerzenie masakra, niektóre zadania. Jestem strasznie zła.  😤

Angielski podstawa na 100%, chyba że z listu mi coś obetną, rozszerzenie trochę mnie zaskoczyło tym zadaniem z uzupełnianiem po jednym słowie (ni cholery nie mogłam nic dopasować), ale ogólnie pozytywnie, stawiam na 80% minimum 😉

ja się ucieszyłam tym zadaniem z uzupełnianiem słowa 😀 zawsze to lepsze niż znienawidzone przeze mnie słowotwórstwo :P

Arawis, dokladnie! Słowotwórstwo to kosmos.

Z ang podstawy mam jeden jedyny błąd w teście, a to niepamięć po prostu - went off i took on..  Z rozszerzenia ciężko mi określić. Było raczej spoko, ale nie wiem ile za to dostanę, w dodatku na odsłuchu oczy mi leciały do spania  🤣 Co wybrałyście? Rozprawke czy list?

Ja rozprawkę 😉
Ja też zasypiałam, bo się nażarłam w McDonaldzie w przerwie między podstawą a rozszerzeniem  😁

Ja też rozprawkę pisałam. Gdzie można odpowiedzi sprawdzić?

też rozprawka. temat mi się baaaardzo podobał 😀 mogłabym pisać i pisać 😀 250 słów to zdecydowanie za mało

kto jutro podbija biole? 😀
ja ide w sumie... nie wiem po co :P chyba na rozgrzewke przed chemia, zeby sobie przypomniec jak matura wyglada :P nie uczylam sie nic niestety, i juz mi szkoda tego czasu ktory moglabym przeznaczyć na wojowanie z kinetyka i tymi wszystkimi pierdołami dysocjacyjnymi.

Ja idę na bio.. Nie umiem nic, kompletnie nic nie powtarzałam i będę cisnąć na wiedzy z lekcji  🏇

ja.  🙁
Jak narazie jestem bliska płaczu przez angielski 😕

Podstawa angielskiego byla zenujaco prosta... 1 blad w zamknietych, ale za bardzo mnie to nie rusza bo wiele osob zaznaczylo to co ja. Rozszerzenie zobaczymy, nie bedzie 100% ale bardzo latwa w porownaniu do szkolnego poziomu olimpiady, myslalam, ze bedzie odwrotnie

głupi to ma farta. Miałam ten sam temat na rozszerzeniu z polskiego, co na prezentacji ustnej <3

Wiele osób z mojej szkoły żałują, że nie wzięli też rozszerzenie z polaka, bo w technikum było o miłości i dali bardzo proste teksty.

Rozszerzenie z polskiego nowej podstawy też w porządku 😀

Mam nadzieję, że biologia będzie przyzwoita dla tych co się nie uczyli  😁
Jadę do szkoły na ostatni już pisemny, trzymam kciuki za wszystkich dzisiejszych "biologów"  🏇

W Lublinie unieważnili podstawowy angielski  😂 Eh, kocham to miasto  😉

pisal ktos stara biologie?
jeju, az mi szkoda ze tak to olalam 😂 byla taaka prosta! w okolo 50% celuje na luzie, a przez caly rok moze 2 razy otworzylam biologie 😁 byle nasza stara chemia tez byla taka milutka, to juz w ogole pokocham cke  👀

szkoda tylko ze nie dowiem sie na ile napisałam ta biole 🙁

smarcik za co?  😁

Za to, że pomysłowi nauczyciele mieli słowniki w sali maturalnej  😵