Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

maleństwo, dziękuję że pytasz  :kwiatek: U nas dobrze, powolutku  🙂 Misio coraz bardziej rozgarnięty, roześmiany, rozgadany, codziennie pojawia się jakaś nowość, bryka, fika, rozrabia, przekochany jest  😍 Cały czas jest problem z przykurczem w prawej nóżce, ćwiczymy ale chcę to skonsultować z innym ortopedą. Misio miał już trzecie szczepienie, ma spokój do 13 miesiąca. Ja powoli wracam do końskiego świata, nie wracam do jazdy, ale do znajomych  😉 Konie się pasą i tyją, chcę je oddać do zimy na łąki.
Ucałuj Lineczkę od nas i gratuluję pierwszego ząbka  😀

Pozdrawiamy wszystkich z Misiem  😀

Agata-Kubuś, gratuluję! Szybko Ci poszło 😀 A gdzie w końcu rodziłaś?

Drogie mamy.
Piszę tutaj bo dużo nas jest.
Potrzebuje namiary na lekarza genetyka lub lekarza od chorób rzadkich i bardzo rzadkich.
Warszawa prywatnie na NFZ  ( ważne żeby w miarę szybko i dobrze )
Coś ktoś wie może????

Agata-Kubuś, gratuluję!

aszhar, ja akurat nie znam ale probowalabym sie dostac do poradni chorob genetycznych w CZD. Nieraz w Centrum z dzieckiem bylam i nie zawsze sa dlugie terminy. Np do ginekologa czekalam niecaly tydzien. Do innych okolo miesiaca. Teraz mi sie dluzszy termin trafil bo 2 miechy. Zawsze mozna zajac kolejke, a w miedzyczasie szukac szybciej prywatnie.

edit: poza tym jezeli problem jest powazny to wcisna wczesniej, my akurat zawsze z blahostkami.

bobek, właśnie zapisałam dziecko do CZD na razie termin na za pół roku.
W sumie długo i nie długo  jednak sprawa zaczyna by na tyle ciężka  że im szybciej tym lepiej.
Miła Pani z rejestracji powiedziała że jeżeli lekarz orzeknie że trzeba szybciej to da mi znac

Asztar a co się dzieje?

agulaj79,
Moja siostra i siostrzenica już mają potwierdzoną ta chorobę
Teraz kolej na mnie ( również kwestia potwierdzenia)
No i w kolejce czeka mój syn.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Rendu-Oslera-Webera

Tu tak lajtowo opisana ta choroba.
Jednak naczyniaki i tętniaki mogą robic sie wszedzie ( obecnie siostrzenica ma wykrytego naczyniaka w głowie )
Niestety na tą chorobe leku nie ma

aszhar, kurczę, paskudnie  🙁 Nie mam jak pomóc, ale przesyłam pozytywne myśli...

Kasia Konikowa, dzięki za pozdrowienia! Rany, my to szczepienie mieliśmy zaliczyć 27 stycznia... Ale najpierw wysypka, potem my ciągle chorzy... Ale mi się nie spieszy...

Kurczak, mam krzesełko! Dopiero pierwsza próba, ale wydaje się super! I jest banalne w montażu.

Klientka mało zadowolona  😁

A przeciwnie 😉 Tylko ona po matce ma wiecznie minę p.t. "komu by tu przy...fasolić" 😉

maleństwo, super! My też już kupiliśmy. Stanęło w końcu na tym z regulowanym oparciem, bo nie wiem kiedy Hania sama usiądzie. Super ładne nie jest, ale praktyczne. Wasze podoba mi się dużo bardziej, a Kalinka wygląda jak dyrektor 😀

Kurczak, czasem trzeba iść na kompromis. Kalina na szczęście późno zaczęła jeść, bo i późno siedzieć. A siadać sama zaczęła...dziś 😉
Poka, jakie kupiliście!

Takie jak na zdjęciu. Poważnie mi się nie podoba, ale okazało się, że sąsiadka sprzedaje po swoim dziecku za grosze, a że i tak nic mi się nie podobało, to stwierdziłam, że nie ma sensu cudować. Mogłoby mieć chociaż kolory żywsze... no ale najważniejsze, że dziecku się podoba.

Kurczak, eee, na jakim zdjęciu??? Coś mało kumata jestem 😉

aszharkurczę 🙁 nie pomogę, ale trzymam za dobrą diagnozę

Zapomniałam wstawić  😡

Czyli to nie ze mną aż tak źle :p
No spoko, takie jak większość. Grunt, że praktyczne!

No takie jak większość, tylko kolory dodatkowo ma mdłe 😉
Za to kupiliśmy huśtawkę, którą jestem zachwycona! Ma to być prezent na dzień dziecka (no trochę się pospieszyliśmy), więc na razie jej nie używamy, ale na chwilę wsadziłam w nią Hanię i straaasznie jej się podobało. I okazało się, że faktycznie jest stabilna.

aszhar, Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. :przytul:

Wstawię Gabrysia jak między innymi spędza czas w Mielnie:

jeżukolczasty, jestem w agonalnym stanie psychicznym.
Będę przy usypianiu, nie wiem dlaczego nie mogę być przy wybudzaniu ?! Zabieg trwa (czemu teraz wszystko to zabieg, a nie operacja?!) ok 45-60 minut.
Byle do jutrzejszego wieczora.....

nika77 za jakiś czas zapomnicie wszyscy o tej operacji... Mały jest w dobrych rękach, na pewno bedzie wszystko dobrze! Inaczej z reszta być nie może  🙂 u maluszków wszystko szybciutko się goi.

Będę trzymać kciuki! Daj znac jak juz bedzie po zabiegu...

dam, póki co zrobił nam taką noc, że o jeny...mam wrażenie, że na Michała działa pełnia, bo to nie pierwszy taki zbieg okoliczności, a w tym tygodniu nie pierwsza zarwana noc. Dodatkowo na stówę udzieliło mu się moje zdenerwowanie. Padam na twarz 😵

Nika przepraszam,  że przegapiłam ale co za zabieg ma młody?

Ale dlaczego nie możesz być przy wybudzaniu? Ja mam z młodym za sobą dwa znieczulenie ogólne i zawsze wręcz specjalnie mnie proszono żebym przy tym była, przecież dziecko będzie spokojniejsze a rodzic będzie czuwał.

Moja bratowa także była przy usypianiu i wybudzaniu małego z narkozy.

Kciuki trzymam. Bedzie dobrze!

nika77 - kciuki są! będzie dobrze!

nika77, kciuki są wszystko będzie ok

duży wodniak jądra, jądro wędrujące.
No właśnie nie wiem, co to za chora procedura.

nika77 i ja też trzymam mooocno kciuki! Stasiek też ma wędrujące  🤔 i podpytywałam już 2 lekarzy i twierdzą, że oprócz czekania nic nie da się zrobić. Zadnych masaży nie zalecali. Mamy czekać do max. 2 roku życia i wówczas jak będzie bez zmian - operować.