Kleszcze i babeszjoza u koni.

:kwiatek:
Dziękuję za informacje. Znalazłam sklep stacjonarny w Warszawie, który ma ten produkt. Za tę cenę warto spróbować 🙂
Przyda się też jako dodatkowe zabezpieczenie dla psa. Jest wysyp kleszczy  🙁
Jest cos takiego co bym mogla na psa i konia jednocześnie stosować?W zeszlym roku absorbina mi sie sprawdzila.

Edit. To mialo byc pytanie 🤣
Dava   kiss kiss bang bang
07 maja 2015 06:09
BUCK -> gdzie mozna kupic ten preparat? Moge prosic o linka?  :kwiatek:
Dava   kiss kiss bang bang
07 maja 2015 06:44
O dzieki  :kwiatek:

Chyba w sklepach jezdzieckich jest ten preparat niedostepny, prawda?
Oj ja szczerze nie wiem, sama w tym sklepie z linka zamówiłam. Najbardziej mi się podoba, że taki 'bezpieczny', nie zabija rybek czy innych pszczółek  😅
BUCK   buttermilk buckskin
07 maja 2015 07:07
🙂 albo tutaj  http://www.bioinsektal.com/  a ja kupiłam na  http://www.panfarmerek.pl/  🙂
dea   primum non nocere
10 maja 2015 08:01
Strasznie przeżywam jego stratę, miał tylko 4,5 roku, jeszcze praktycznie dziecko 🙁 Mój też strasznie schudł i to przez jedną noc zostało pół konia...Ale to przez paraliż przełyku. Apetyt miał, wodę chciał pić ale nie dał rady...Widok był straszny jak stał nad wanną z wodą kilka godzin i wsadzał do niej cały pysk aż pod oczy. I jak upadł i to była końcówka to strasznie się pocił. No i oczywiście brązowy mocz i problemy z jego oddawaniem. Kał suchy na wiór. Nie życzę nikomu tej choroby...Takie małe mendy a robią tyle szkody ;(


Sorki, że wyciągam, to na pewno ciężki temat, ale tak się zastanawiam - kroplówki podawaliście? Wygląda jakby był mocno odwodniony z objawów.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
11 maja 2015 10:38
Co do much-exu, to niestety, u mojej kobyły na kleszcze nie zadziałał- w piątek wyciągałam bardzo mocno wkręconego kleszcza, który bardzo żywo machał odnóżami. Kobyła polewana tydzień temu... Teraz zamówię bio insektal, zobaczymy, czy zadziała...
fanelia   Never give up
11 maja 2015 11:23
U mnie much-ex w tym roku też nie działa 🙁 Rok temu było po nim mniej kleszczy, a w tym codziennie wyciągam....
A.   master of sarcasm :]
11 maja 2015 21:16
U nas makabra, jedna z klaczy jest wręcz kleszczowym magnesem. Pytałam dziś weta od krów o jakieś środki, on nie jest pewny czy krowie będą dobre dla koni tym bardziej że część z nich stoi w stadzie 24/7. Znów moja zaprzyjaźniona psio-kocia wetka z W-wy powiedziała mi dziś o wielu przypadkach śmierci psów w wyniku babeszjozy, podobno jakieś kleszcze mutanty się pojawiły też  🤔

Niby kleszcze odpaść mają po wstrzyknięciu iwermektyny, próbowałam a jakże ale efekt zerowy.
BUCK   buttermilk buckskin
12 maja 2015 07:10
A.  moje koniszcze to też kleszczowy magnes (może jasna sierść bo to podobno bardziej przyciąga kleszcze), ale w tym sezonie użytkując  BIO-Insektal mam genialne rezultaty !! wiem, że powtarzam informację, ale o jednym nie napisałam  🤦  nie stosuję tylko "opsikania" zwierza od kopytka w górę, ale BARDZO intensywnie w trakcie "psikania" wcieram w nogi, pachy, pachwinę, łeb duże ilości płynu, aż wygląda jak mokry po kąpieli - i to działa !!  😅 
BUCK, przez Ciebie zamówiłam BIO-Insektal  😉. Mam nadzieję, że sprawdzi się równie dobrze, jak u Ciebie. W związku z tym, że moje konie panicznie boją się spryskiwania, czy mogę płyn nanieść na szmatkę i w nie wcierać?
BUCK   buttermilk buckskin
12 maja 2015 08:12
Huzar     ja rozprowadzam i wcieram dłonią 🙂  mój odróżnia "psikanie" na sierść (panika) od psikania na rękę celem rozprowadzenia, nawet jeśli psikam 1 cm od sierści  (brak paniki) 😵  BIO-Insektal można rozcieńczać wodą i jest nieszkodliwy dla ludzi, dlatego nie boje sie i robię to dłonią, żeby uniknąć strat w płynie, którego i tak używam 2 nawet 3 razy tyle niż na przykład w zeszłym sezonie czarnej absorbiny , a poza tym świetnie się zmywa wodą 🙂  💃  trzymam kciuki za taki efekt jaki ja mam  🤣 
Dzięki za korepetycję ;-) Stosujesz formę rozcieńczoną? Rozprowadzasz co 2 - 3 dni, tak, jak zaleca producent?
BUCK   buttermilk buckskin
12 maja 2015 08:59
Huzar     🙂  nasączam koniszcze płynem nierozcieńczonym, 1 raz dziennie  🙂 ale jak mam 1-dniową przerwę w stajni to na szczęście i tak nie widzę kleszczy  😅  a do niedawna, przez długie lata, zdejmowanie kleszczy to było, poprostu, codzienne zajęcie  😤
BUCK, bardzo dziękuję  :kwiatek:
A.   master of sarcasm :]
12 maja 2015 10:43
A.  moje koniszcze to też kleszczowy magnes (może jasna sierść bo to podobno bardziej przyciąga kleszcze), ale w tym sezonie użytkując  BIO-Insektal mam genialne rezultaty !! wiem, że powtarzam informację, ale o jednym nie napisałam  🤦  nie stosuję tylko "opsikania" zwierza od kopytka w górę, ale BARDZO intensywnie w trakcie "psikania" wcieram w nogi, pachy, pachwinę, łeb duże ilości płynu, aż wygląda jak mokry po kąpieli - i to działa !!  😅 


Dzięki, będę próbować  :kwiatek: Paradoksalnie kleszcze nie czepiają się srokatej, tylko gniadej dereszki więc chyba to raczej ta słodka krew 😉
BUCK   buttermilk buckskin
12 maja 2015 13:40
A.    jeśli słodka krew = słodki charakter 😉  to tak, to jest ta przyczyna której nie odkryli naukowcy analizując co przyciąga kleszcze 😉  🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
13 maja 2015 21:20
Oj ja szczerze nie wiem, sama w tym sklepie z linka zamówiłam. Najbardziej mi się podoba, że taki 'bezpieczny', nie zabija rybek czy innych pszczółek  😅

No, akurat na opakowaniu jest bardzo wyraźna informacja o toksycznym działaniu na organizmy wodne i wszelkie formy rozwojowe owadów, do których przecież pszczółki należą. I opakowanie nie może być wyrzucone z normalnymi odpadami komunalnymi... To tak gwoli uściślenia, bo dzisiaj do mnie przyszedł 😉

Co do much-exu- w poniedziałek "poprawiłam" kobyłę kolejną dawką na grzbiet i dzisiaj wróciła z padoku z wczepionymi kleszczami, ale martwymi. Teraz pytanie, co ile powinno się konia tym zlewać, bo wiadomo, że trzy tygodnie to on nie działa...
Cześć

Wczoraj wyjęłam dwóm z moich koni po 4 kleszcze z klatki piersiowej i nóg i trzeciemu aż 6 kleszy!!! z głowy i chrap! W zeszłym roku nie było takiego wysypu  🤔

Czy ktoś może zna ten preparat?  Abwehr Konzentrat Pferd link rozjeżdża stronę


W zeszłym roku używałam płynu Tectonic pour-on. Faktycznie muchy nie siadały na koniach przez dobrych kilka tygodni więc w pierwszym okresie (maj-czerwiec) sprawdził się. Potem niestety przy bąkach wymiękł. Teraz też tym polałam. Konie od much mają względny spokój ale na kleszcze nie działa :/
Czy choroby odkleszczowe mogą ujawniać się pod postacią problemów ze stawami (bolesnoscia w ich okolicy) lub innymi związanymi z aparatem ruchu?  bez dodatkowych innych objawów nie zagrażających bezpośrednio życiu konia? Będę wdzięczny za pomoc🙂
U mnie się tak zaczęło... Miał spuchnięte i obolałe 3 stawy (2 skokowe i 1 nadgarstek), leczyliśmy je przeciwzapalnie, niestety potem doszły inne objawy i w konsekwencji koń mi się prawie przekręcił.
Więc profilaktycznie pewnie warto krew zbadać i ewentualnie zrobić wymaz ze stawu,
A  sytuacja, że zaczynają pewnego dnia chrzescic wszystkie stawy plus  staw żuchwy przy jedzeniu. Koń generalnie chętny do ruchu, jednak nie tak energiczny, największy jest problem po ruchu (cały dzień na wybiegu) - koń ostatni schodzi z wybiegu wręcz wlecze się mimo, że wie, że czeka  jedzenie w boksie. Zastanawia mnie przyczyna - bo koń nigdy nie użytkowany intensywnie, zajezdzony 2.5 roku temu, ale  urodzil sie w hodowli bezstajennej, a dokładnie żył sobie na kilkudziesięciu hektarach lasu - stąd myśl o kleszczach i chorobie stawów wywołanej nią??? Czekamy na badania krwi, ale weterynarz nie do końca przekonany do tego... jednak wolę trochę popytać bo znam konia któremu z niewyjaśnionych przyczyn dochodziło do pęknięć kości np po wyjściu na wybieg - okazało się że ma boreliozę i doszło do zwyrodnienia części chrzestnych i w efekcie do dalszych urazów.
Fafel - nie wiem, jak u koni, ale ja kilka lat leczyłam się na boreliozę i miałam między wieloma innymi objawami właśnie ogromną bolesność stawów, puchnięcie nóg i rąk, drżenie nóg i rąk, problemy z chwytaniem, równowagą, niechęć do ruchu, spowolnione ruchy. Badanie nie zaszkodzi  :kwiatek:
Dziekuje za pomoc. Na razie jeszcze nic nie wiadomo, ale kleszcze wykluczone. Idziemy w kierunku za duzej ilosci weglowodanow w diecie...
Po jakim czasie zaczynają się objawy babeszjozy?
Wczoraj przeżyłam mały koszmar. Wyjęłam z konia 27 sztuk. Cały jest w gulach i strupach. Wygląda okropnie. Dzisiaj jeszcze golę sanki bo nie byłam w stanie wydłubać wszystkich pasażerów na gapę. Najdziwniejsze jest to, że koledzy z sąsiednich padoków nie mieli ani jednego 🤔 Pierwszy raz widzę taki zmasowany atak na jednego konia. Możliwe, że trafił na jakieś gniazdo kleszczy na swojej kwaterze?
Pogadaj z wetem, bo może warto coś profilaktycznie zapodać.
Nie ma czegoś takiego jak leki profilaktyczne przy babeszjozie. Leki na babeszje są bardzo silne i mają bardzo dużo skutków ubocznych.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się