Sesja/Studia i t d ;)

flygirl, no to była gruba akcja 😀 miałam z ta gwiazda jedne zajecia i jej głupota mnie przerosła. A mail dobry, szkoda że moj komputer zwariował i straciłam printscreeny tego cuda. ;P
kotlet, na moim kierunku też jest mistrzyni pisania tępych maili i podpisywania się za wszystkich.  😁
Dostaliśmy wyniki ostatniego koła z biologii molekularnej a wraz z nimi informację kto jest zwolniony z egzaminu a kto nie. Po czym nagle w wysłanych maila grupowego pojawiło się cudo o treści mniej więcej "Proszę o wyjaśnienie dlaczego N. jest zwolniona z egzaminu skoro (i tu jej oceny, liczby punktów oraz skrupulatnie policzona średnia) ma za niską średnią ocen! Takich osób jak N. jest więcej i to jest niesprawiedliwe." Podpisała się na koniec "Studenci II roku analityki"  😂
Dodam, że sama autorka nie miała na zwolnienie najmniejszej szansy już po pierwszym kole  🤣 Profesor odpisał na to dzieło, że zgodnie z regulaminem zakładu miał prawo do zmiany i obniżenia progu średniej zwalniającej z tego egzaminu i tyle. No i wiem że N. nikt na roku nie lubi ale to już było poniżej wszelkiej krytyki...

Od poniedziałku idę do pracy, nie mam pojęcia jak ogarnę fizjo do 12.06 a biochemię do 26.06  🙄
leleiria, ja już na szczęście rok temu opusciłam mury sggw i nie mam juz takich gwiazd w swojej okolicy :P
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 maja 2015 06:36
leleira ale żenada  🙄 Na szczęście u mnie 90% wykładowców w ogóle nie odpisuje na maile niepodpisane imieniem i nazwiskiem (i słusznie!) a już na pewno nikt nie tłumaczyłby się dlaczego kogoś zwolnił z egzaminu. Współczuję.
Nie wiem czy pisać w wątku o maturze, ale myślę że i tu mi pomożecie. Szukam dobrego korepetytora  chemii w Lublinie, który dobrze przygotuje do matury rozszerzonej. Chodzi mi o osobę, która dużo wymaga, ale jest też na bieżąco z maturami i wie jak wyglądają zadania, a nie będzie kazała robić tylko matur sprzed 5 lat,które był całkiem inne. Możecie mi podesłać kontakt do kogoś na priv?🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 maja 2015 14:34
Nie wiem w co ręce włożyć.
Moja magisterka nie będzie piękna i dopieszczona jak chciałam =(
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
29 maja 2015 17:01
Ja nie dostałam @ z katedry z wyjaśnieniem i raczej nie dostanę 🙁 Będę musiała siedzieć na roślinach ... -.-
galopada_   małoPolskie ;)
29 maja 2015 18:19
to mój tydzień 😀 kolos z dermy 28/30 pkt. Brakło mi 1 pkt do 5 😀
Jak Ty to robisz, nie śpisz, nie jesz czy tak ładnie wam pytania wchodzą? 😁

oczywiście żartuję, moje gratulacje :kwiatek: mam nadzieję że jak już w końcu zaczną się u mnie przedmioty kliniczne będę z większą determinacją i zamiłowaniem siadać do książek!
galopada_   małoPolskie ;)
29 maja 2015 18:48

mam nadzieję że jak już w końcu zaczną się u mnie przedmioty kliniczne będę z większą determinacją i zamiłowaniem siadać do książek!


porzuć ją. polecam taki sposób:



😁 a tak serio, to samo jakoś tak leci. Jeszcze poniedziałek diagnostyka, wtorek gastroentero i sesja 🙂
galopada_ nie ogarniam, jak ty to robisz?!  😁

Ja spędzam weekend z histologią i anatomią. <3  😵
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
29 maja 2015 19:40
Ja weekend w pracy, a po pracy pato pato co Ty na to, farma i biofarma  🏇
galopada gratulacje🙂

A ja spędzam weekend na zawodach i nie zamierzam się uczyć, noo, ewentualnie histo coś poczytam. Od poniedziałku rozpisałam sobie i po 3 tematy jak będę robić dziennie to zdążę do egzaminu. W poniedziałek jeszcze stawy trzeba zaliczyć i anatomia będzie z głowy na ten semestr😉
Magdzior to ile wy macie semestrów anatomii?
3 anatomii plus jeszcze ne czwartym semestrze topograficzna. Tu jest różnica między uczelniami dlatego własnie wszelkie przenoszenia itd najlepiej po drugim roku po potem program jest podobny. Do tej pory z anatomii mieliśmy kości i mięśnie a w przyszłym semestrze splanchologia i porównawcza.

Tak się tylko wydaje ^^ Przeniosłam się na 4 rok, 3 byłam na wymianie, i na tym 4 roku wyrównuje z 5 durnych fakultetów. Przeniosłam się z Lbn do Wawy 😉 Bo jesteście na weterynarii, tak?
Tak weta, o no to dobrze wiedzieć ja w sumie nie planuje ale czasem taką myśl mi przejdzie z racji lepszego dojazdu do wawy i Wrocławia a generalnie problem jest zeby sie przenieść?
Jak się dowiadywałam o przeniesienie do Warszawy to warunkiem jest średnia 4,0. Pani w dziekanacie powiedziała, że raczej nie robią problemów. I zależy jak masz przedmioty rozstawione, bo muszą się egzaminy zgadzać, więc jeśli masz 3 semestry anatomii to teraz nie mogłabyś się przenieść. Te mniej ważne przedmioty możesz sobie normalnie odrobić.
Sonkowa dać się da wszystko, od nas dziewczyna przeniosła się po jednym semestrze do Krakowa, o osobach przenoszących się po roku też słyszałam, ale na pewno wymaga to więcej zachodu i trzeba kombinować co i jak żeby było dobrze. Póki co w Lublinie mi dobrze, a co będzie za jakiś czas sie okaże🙂
galopada_   małoPolskie ;)
30 maja 2015 21:18
absolutnie nic dzisiaj nie zrobiłam poza dobrym obiadem i zjedzeniem polowy litrowych lodów. w związku z tym idę spać 😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
30 maja 2015 22:11
U mnie również wszystko odłogiem dzisiaj leży. Ale za to nacieszyłam oczy takim widokiem 😁

[img]https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11219072_956134057770763_4162536009545574645_n.jpg?oh=80f6f2d8b1a91cd037e4c7bf2e0a13a1&oe=55EE64AE[/img]

Za to jutro cały dzień z esejem i prezentacją....
Magdzior byłam na SGGW przed końcem pierwszego semestru. Pani w dziekanacie powiedziała, że po pierwszym semestrze można przenieść się bez problemu, jeśli jest wymagana średnia, bo jeszcze nie ma nie wiadomo jakich różnic. Po roku powiedziała, że jest problem z anatomią, bo niektórzy mają dwa, a niektórzy trzy semestry. Powiedziała mi, że jak ktoś nie będzie miał zaliczonego egzaminu z anatomii po pierwszym roku to raczej nie przenoszą takich osób, bo poźniej za dużo kombinowania. 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
31 maja 2015 09:24
Proszę o trzymanie kciuków od 15.30  :kwiatek: pierwszy przedtermin w tej sesji...
Sonkowa Dzięki za inf a co myślisz/myślałaś się przenieść?
od 9😲0 siędzę nad liczeniem żywienia, brak mi słów. Zaraz to pierdzielnę przez okno, bo nie wytrzymam, NIC nie wychodzi 😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2015 12:00
Etyka w zarządzaniu jest tak kurna nudna, że no nie da się tego uczyć =/
Magdzior pierwotnie był plan żeby pójść do Warszawy. Miałam się przeprowadzić z kuzynem, mieliśmy nawet mieszkanie załatwione. Jak się nie dostałam to kombinowałam jak tylko mogłam z tą Warszawą. Ale później jakoś to, co tak bardzo mnie tam ciągnęło "wykruszyło" się.  🤣
Po pierwszym semestrze nie przeniosłam się, bo jednak większość przedmiotów rozpoczętych i pewnie musiałabym jakieś koła zaliczać i bałam się, że nie ogarnę tego wszystkiego. Miałam przenieść się ostatecznie po roku, ale w końcu zostaję. Jakoś wszystko mi się tutaj w miarę ułożyło, mam super stajnię, szukam mieszkania na przyszły rok.  😉
Sonkowa A no to fajnie, że we Wrocławiu Ci się w miarę ułożyło i powodzenia w szukaniu mieszkania! Sama przeglądam teraz oferty i ciężko znaleźć coś fajnego, w dobrej lokalizacji i jeszcze znośnej cenie. Nie wiem czy nie skończy się na akadamiku jednak w moim przypadku (jeśli dostanę jedynkę, bo inaczej to nie), bo obecna współlokatorka, która nie lubi zwierząt i boi się psów średnio mi odpowiada, no ale jeszcze zobaczę.

Strzyga,Rul Ech, powodzenia. Ja dzisiaj też nic nie zrobiłam, wrr czyli pozostaje mi nauka w busie - tam przynajmniej nie będzie innych rozpraszaczy🙂
busch   Mad god's blessing.
31 maja 2015 15:42
Mam właśnie taką rozkminę dotyczącą mojej pracy magisterskiej - może ktoś będzie chciał mi pomóc. Mamy taki schemat, że na trzech pierwszych "administracyjnych" stronach magisterki mamy również przedstawić tytuł naszej pracy przetłumaczony na język angielski. Jeśli książka, o której piszę ("Lód" Jacka Dukaja) nie jest jeszcze przetłumaczona na język angielski, to czy powinnam ten tytuł też przetłumaczyć? Czy zostawić po polsku? Przetłumaczenie tego byłoby banalne, ale czy wypada jeśli książka jeszcze nie funkcjonuje na rynku anglojęzycznym?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2015 15:48
busch, ja bym nie tłumaczyła, skoro tłumaczenia nie ma.
Ugh, będę musiała dziś jeszcze pocisnąć przypisy, ogarnąć choć trochę negocjacje i jeszcze raz przeczytać etykę na jutro (ale to chyba przed samym spaniem, bo cudownie usypia) i chociaż wstępnie ogarnąć ekonomię pracy na wtorek.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się