Kącik WKKW

Nasi byli na Węgrzech, kwalifikacje / oczko zdobył p.  Warszawski na 2 koniach i W Nowak,  i w 2 długie na wysokim 5 miejscu ukończyła moja faworytka Wet Gosia!
Winona wylamanie na krosie,  7 zrzutek,  grubianin upadek na parkurze,  apokalipsa poniżej 50 proc ujezdzenie  , druga malowana klacz,  nie pamiętam imienia 5 zrzutek,  Jacek pomyłka ba krosie
W 1 brando grand wylamanie, 

od LL do *, siedziałam dziś cały dzień w Facimiechu 😉


Ja dwa konkursy, niektórzy startujący powinni mieć przy numerze napisane ''potencjalny samobójca'' 😉





więcej tu:kLyk

też byłam 🙂 caaałe dwa dni. zdjęcia będą się pojawiać tu: www.facebook.pl/FotografiaKaskal  :kwiatek:

desire, czy to Czech na pierwszym zdjęciu? Jeśli tak, to chyba kojarzę go z Jaroszówki  😁

Tak, to jeden z Czechów 😉
Taaaaak, w gwiazdce kilku zawodników przyprawiało o lekki zawał. Ale trudno się dziwić, ta woda robiła wrażenie.

Ja niestety na kros nie dotarłam (trzeba było wracać do Lublina a doba jest za krótka), ale fajnie, że przeszkoda wodna trochę zmieniła swój wygląd i doszło kilka przeszkód jak choćby szereg przed zeskokiem w P i hyrda w gwiazdce. Resztę niestety przeszłam baaardzo pobieżnie bo gdy byłam oczywiście w najdalszym miejscu krosu przyszła największa ulewa soboty 😁 i nawet bym ten kros sobie obeszła bo bardziej mokra już być nie mogłam, ale tak zacinało, że niewiele widziałam 😁 Tak więc super, że chociaż na zdjęciach sobie mogę pooglądać 😍
We wrześniu już na pewno będe i może jednak uda się wystartować (zarzekałam się, że ten sezon odpuszczę...  ale chyba nie wytrzymam🙂, to już jest choroba? 🤔wirek:

Tak patrząc po wynikach to zdziwiły mnie te przyjazdy w niższych klasach sporo przed normą, bałam się, że podłoże będzie gorsze po opadach ale widzę, że nie sprawiało problemów.

A powie mi ktoś skąd tyle wycofań przed skokami w Facimiechu ?
Slyszalam, ze jakas burza była. To przez to ?

Nie mogę mówić za osoby, które się wycofały, ale o pogodzie mogę powiedzieć🙂 W sobotę faktycznie na ujeżdżeniu pogoda była ładna, skoki LL i L również przetrwały bezdeszczowo albo z co najwyżej przelotnymi. Przed skokami P lunęło dość konkretnie w połączeniu z silnym wiatrem i zacinającym deszczem zrobiło się 'lekko' nieprzyjemnie, nawet z tego co widziałam to wstrzymany został na jakiś czas konkurs (albo rozpoczał się z opóźnieniem, nie wiem bo byłam na krosie w tym czasie ale widziałam, że wszyscy ewakuowali się na halę). Tak więc to pewnie było przyczyną, na szczęście w nocy i w niedzielę już nie padało, ale jak wyglądało podłoże na krosie nie wiem bo w niedzielę nie dojechałam. Po zdjęciach widzę, że całkiem ok.

klik - tutaj widać skutek sobotnich opadów🙂😉

kaskal94 masz super fotkę w tle z moją Wieśką 🙂 Jak je zobaczyłam, to mówię ale super fotka. Patrzę dalej i jakoś to znajomo wygląda, a to Wieśka 😀

W trakcie konkursu P w skokach była taka ulewa, że parkurem płynęła rzeka. Niektórzy rezygnowali już ze skoków, ale nie jechało się źle. Kros był mokry, ale konie się nie ślizgały (przynajmniej moje). Najbardziej bałam się tego zbocza pomiędzy tęczowymi skrzyniami i hyrdy do wody. Jednak było wszystko dobrze. Widziałam dwa upadki w wodzie przed moim przejazdem i opóźnili mój start przez naprawę wąskiego frontu w drugiej kombinacji wodnej. Nie powiem, żeby mnie to nie zestresowało.

Constantia O a ja nie wiedziałam nawet że startowałaś🙁  jechałaś 1* (wnioskuję po hyrdzie do wody🙂?

Magdzior tak jechałam 1* i L na młodej kobyłce.

Constantia, no proszę, ale się złożyło! 😀 a to chyba jedyne poklatkowe jakie zrobię, przynajmniej na razie, na więcej nie mam czasu  😵

WKKW KJ Facimiech, maj 2015

Magdzior, podłoże na krosie wyglądało tak, że w większości miejsc kałuże - mniejsze lub większe, największa była za wałem, po stole wyglądającym jak muchomor - z 2 m długości miała jak nic. A szłam oglądać kros dopiero po konkursie, upał był, więc przypuszczam że częściowo i tak musiał już przeschnąć.
Pod kopytami chlustało..

Podłoże jak podłoże, ale ludzie z publiczności też czasem jacyś niemyślący -  współczułam zawodniczce, której pod kopyta wpakował się pan z rowerem..  😵

desire to było do przewidzenia po sobocie, ale wkkwiści są twardzi 😁 i tak dobrze, że nie padało zacinającym deszczem jak dzień wcześniej, opady przed albo w trakcie tych majowo/czerwcowych wkkw w Facimiechu to już powoli się robi tradycja 😁, ale we wrześniu będzie ładnie🙂

Podłoże przy przeszkodach było bardzo dobre. Elastyczne i nie śliskie. W dystansie owszem w niektórych miejscach stała woda ale po takiej ulewie to nic dziwnego.
Niektórzy spanikowali i wycofali konie pomimo iż parkur był dobry a na rozprężalni przestawialiśmy przeszkody tak aby nie wybijały się dziury. Jedynym problemem było zblokowanie się kółka do pomiaru trasy w 1* skutkiem czego w normie czasu przyjechała tylko forumowa Constantia

Nie było żadnych wypadków poza "drobiazgami" typu skok przez rower - koń, rower i zawodnik cali, właściciel roweru mocno wystraszony. Koń który poślizgnął się na zjeździe z wału co poskutkowało upadkiem był prowadzony przez zawodniczkę mocnym tempem na ukos.
Kilka spektakularnych upadków na wodzie było spowodowanych utrata równowagi przez jeźdźców a nie podłożem.

Mam nadzieje że tradycyjne deszcze w czasie zawodów nie zrażą zawodników do Facimiechu.
W końcu nie może zawsze padać, to nie zgodne z rachunkiem prawdopodobieństwa  😉

fabapi, nikt przecież nie napisał, że cokolwiek działo się przez to, że coś było nie tak z podłożem.

Ale ja wpadłam w panikę jak padało w sobotę i do dziś mi nie przeszło  😉

Kochani re-voltowiczne! 🙂
Wszystkich WKKWistów proszę o pomoc w wypełnieniu ankiety do mojej pracy magisterskiej  :kwiatek:
wypełnić może każdy, nawet ten kto tylko raz startował w tej dyscyplinie
DZIĘKUJĘ!  :kwiatek:
http://www.interankiety.pl/interankieta/1236e9e433a7d2b76d0fb1c6c62d8f46

fabapi w Strzegomiu też pada i ciągle tam jeździmy 🙂

Ja początkowo miałam obiekcje po tej ulewie. Woda stała owszem, ale podłoże nie nasiąkło i nie było "rozmoczone". Było miękko i elastycznie. Z pewnością przyjedziemy na kolejne zawody. Mamy już je wpisane w kalendarz startów 🙂

Mnie rozśmieszyła sytuacja jak galopowałam po pierwszej kombinacji wodnej i gadałam do mojej Wieśki, że nie wiem jak ona, ale ja nie mam już siły. Obok akurat szedł jakiś pan i woła do mnie "dasz radę, dasz radę". Publiczność przy wodzie tez bardzo fajna oklaskami nagradzała zawodników. Bardzo miło było.

W ostatni weekend ,koń DUBLIN ex DUKAT, wraz ze swoim jeźdźcem zdobyli vie-mistrzostwo Finlandii w WKKW seniorów. 😀
http://www.bazakoni.pl/dublinexdukat-cajero-dbogra

Komu zdjęcia w Jaroszówce?  😀

Dawno mnie nie było w "Kąciku".
Dorobiłam się w końcu jakichkolwiek filmików z moim młodziakiem Vimto (ish) i wstawiam je  🙂.  Kupa roboty ( pod każdym względem) przed nami obojgiem, ale fun jest nieziemski 😀. Konisko młode, niedoświadczone, ale kochane.  Filmiki z dzisiejszego treningu krosowego i kilka fotek naszego tegorocznego "debiutanta":
klik  ( tutaj to ten drugi koń)
klik
klik

Czy gdzieś w przepisach jest zapis precyzujący kamizelkę na krosie? Można startować w tych powietrznych?

D+A, można jak najbardziej, ale pod spodem należy mieć normalną kamizelkę zgodną z przepisami.

No właśnie dlatego pytam, bo słyszałam dwie wersje: że można w samej powietrznej i że trzeba w dwóch.

D+A, wybuchowa nie odpali przy przewrotce z koniem jeśli nie wypadniesz dobrze z siodła... Widziałam już kilka takich sytuacji. W myśl tego trzeba mieć obie kamizelki.

Wicemistrz Finlandii w WKKW seniorów, koń polskiej hodowli Dublin;
http://equista.pl/editorial/609/dublin-kon-polskiej-hodowli-wicemistrzem-finlandii-w-wkkw-2015

Wicemistrz Finlandii w WKKW seniorów, koń polskiej hodowli Dublin;
http://equista.pl/editorial/609/dublin-kon-polskiej-hodowli-wicemistrzem-finlandii-w-wkkw-2015


titina chyba armara zrobiła tego newsa po Twojej informacji?

[quote author=titina link=topic=815.msg2374832#msg2374832 date=1434100741]
Wicemistrz Finlandii w WKKW seniorów, koń polskiej hodowli Dublin;
http://equista.pl/editorial/609/dublin-kon-polskiej-hodowli-wicemistrzem-finlandii-w-wkkw-2015


titina chyba armara zrobiła tego newsa po Twojej informacji?
[/quote]

To nie ma znaczenia. Ważne ,że artykuł się ukazał  😀 😅
Ja nie widzę w tym nic złego  😉

ja tym bardziej- dziennikarze wszędzie robią research znam to z własnego doświadczenia zawodowego 😉