kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

To bardzo się cieszę. Jak sama jeżdże to jest  luz, ale jak się zbierze parę innych koni to jest masakra.
Teraz full czy xfull.  😉 - chyba lepiej xfull, pewnie lepsza ciut przyduża jak przymała.
Wklejam foty maski założonej do meksykana na dwa różne sposoby.
Co do rozmiaru to na zdjęciach maska full na koniu, który ma wędzidło 14,5 cm i nachrapnik xfull.


Klami  Bardzo dziękuję. Teraz już wiem jak podpiąć.  A rozmiar, to  w takim razie wezmę full.
Witajcie, mam pytanie dotyczące układu krążenia. Przy takich temperaturach mój koń jest apatyczny, leci mu krew z nosa oraz puchną mu nogi. Weterynarz powiedział, że to wina serca, które jest zbyt małe i nie dopompowuje krwi do kończyn. Czym uzupełnić dietę konia aby poprawić mu krążenie? U człowieka jest to karoten, witaminy C i E, czosnek. To samo mogę podawać koniowi czy wygląda są to inne suplementy?
fisherprice, powiem tylko tyle, że przy krwawieniach z nosa na pewno NIE czosnek. Co do układu krążenia, to ktoś od ziół może coś podpowie.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
03 czerwca 2015 22:17
fisherprice polecam suplement Haemolytan
Julie, tylko dzięki akcjom jeźdźca lub konia. Samo w sobie nie.
No na litość! Jedną część wędzidła łąmanego można zamknąć w imadle - i wodzą przypiętą do drugiego kółka swobodnie ruszać drugą część. Z żadną sztangą ani hackamore tak się nie da. Ze sztangą - oczywiste. Z hackamore - nie ma czego chwycić w imadło.
Uważajta se co chceta. Podobno każdy się uczy fizyki.

Różnica polega na tym, że koń trzyma w paszczy całe wędzidło, a nie jego część, więc działanie tylko jedną częścią nie jest możliwe.
kenna lepiej to opisała też.

BASZNIA, Następnym razem pod szlauch dziada i wycierać do sucha. 😉
Julie, przy łamanym kiełźnie jest możliwe. Jest i koniec. Koń ma dwie części żuchwy a język to nie kołek. Wędziło leży w pysku. Przecież to jest różnica milimetrów - jednostronne działanie. Ciągacie te wędzidła, czy jak?
Cała sztuka jazdy na młodych koniach jest oparta na możliwości jednostronnego działania - w przeciwnym wypadku wyglądałaby zupełnie inaczej.
Ale róbta i uważajta co chceta, szkodliwość poglądów nikła, a świata nie da się zbawić.
halo lusia722 dziekuje  :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 czerwca 2015 15:07
Dzięki laski. Budowa myjki wew w toku, następnym razem nie ruszam się z chaty bez uprzedniego uprania horsa..
BASZNIA Współczuję... Dlatego trzymam się z dala od siwków  😁
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
04 czerwca 2015 20:22
pytanie może dziwaczne i pewnie odpowiedź jest prosta, ale...

Ostatnio zastanawia mnie oko mojego konia... Mam ją od prawie 10 lat i zawsze te oczy miała całe brązowo-czarne. Jakiś rok-dwa lata temu zaczęły robić jej się białe obwódki dookoła tęczówki(?). Mam wrażenie, że to się powiększa z roku na rok.

http://www.garnek.pl/iluzja81/3186682/panskie-oko-konia-tuczy

(zdjęcie z internetu, ale o takie coś mi chodzi) - czy to jest normalne i może pojawić się z wiekiem, czy może to świadczyć o jakichś problemach z oczami...?
Wiem, że wiele koni tak ma, ale nie jest to dla mnie jakoś uspokajające😉

[s]edit: przepraszam za rozjechanie forum długim linkiem, ale nie umiem go skrócić 🙁[/s]

edit 2: ok, zmieniłam link
taggi Zrób coś z linkiem, bo rozjeżdża całe forum  🤬 I przez internety, to w sumie ciężko powiedzieć, ale ja bym poprosiła weta, żeby spojrzał, bo już kilka koni ślepych spotkałam i to jest naprawdę kiepska sprawa 😉
Pojęcia nie mam, gdzie o to zapytać... Pytanie pewnie głupie.  😡
Co powoduje, że klacz w rui miewa "łaskotki"? I to takie, że wystarczy dosłownie położyć rękę w niektórych miejscach na grzbiecie i cały grzbiet chodzi jak wąż?
Przy czym ewidentnie nie jest to oznaka, że coś ją boli, ponieważ totalnie nie zwraca uwagi na fakt, że coś takiego ma miejsce. Można sobie tak stać koło konia i "łaskotać" i nijak jej to nie przeszkadza.
I to jeszcze żeby było śmieszniej - nie przy każdej rui.
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
04 czerwca 2015 20:45
Murat-Gazon - przepraszam za rozjechanie - zmieniłam już link. I dzięki za odpowiedź. Wiesz... sprawa nie jest jakoś pilna (choć teraz to pewnie zapytam weta przy najbliższej wizycie), bo koń nie dał mi nigdy powodu żebym pomyślała, że coś może być nie tak z jego wzrokiem. Bardziej po prostu się zastanawiam co to za obwódka. Tym bardziej, że część koni ją ma a część nie.
taggi - ja przy ślepnięciu konia spotkałam się z tym, że całe oko jakby mgłą zachodziło - robiło się takie, jakby ktoś mleka do niego nalał, albo w środku były białe plamy, tak centralnie na źrenicy. Jednak każdą zmiane w oczach bym sprawdzała. Sama właśnie przez czepliwość i szybką reakcje tak kiedyś jednemu futrzakowi wzrok uratowałam - jego kumpel z pary był ślepy na jedno oko po wypadku, miał takie mleczne. A tu bach i drugiemu się coś robi i podobnie wygląda. Jeszcze się upewniałam, że to napewno ten nie ślepy, bo całkiem kare dwa konie, oba podobne budową to koszmar do rozróżniania. Wystarczyły kropelki. Swoją drogą, nie spotkałam drugiego tak niesamowicie miłego i tulaśnego stwora, uwielbiał się przytulać, a oko można mu było kropić bez kantara nawet, kładł głowe na ramieniu i przechylał, cierpliwie znosząc coś wpadającego do oka. Normalnie koń jak z infantylngo hamerykańskiego filmu  😁

Może ktoś się jeszcze wypowie, bo ja w sumie nigdy się nad obwódkami nie zastanawiałam 😉

Skrócić link możesz formułą [ u r l = adres www ] napisz co chcesz [ / u r l ] oczywiście bez spacji.
Jak szybko rozwija się gruda?
Murat-Gazon sama jestem ciekawa i podbijam, w stajni mamy klacz która kiedy ma ruje przystawia się do wszystkiego i do wszystkich, co najśmieszniejsze kiedy się dotknie od tego przystawiania chociażby ściany boksu czy ogrodzenia zaczyna kwiczeć jak prosiak:P czasami wystarczy ja pogłaskać i reaguje kwikiem. Pewnego dnia miała tak ze stanęła w narożniku i dotykając jednej ścianki kwiczała odskakując do drugiej znów kwik i tak na zmianę, za każdym razem ogromne zdziwienie ze ktoś/coś ją dotknęło :P
Ale tu nie ma co tłumaczyć. Hormony buzują i dają takie efekty.
Nie no, ogólnie to wiadomo, że hormony, bardziej ciekawi mnie to od strony: dlaczego tylko niektóre klacze, dlaczego nie przy każdej rui... Ale nie wiem, czy są jakiekolwiek bardziej szczegółowe informacje na ten temat niż właśnie ogólnie, że to kwestia gospodarki hormonalnej.
Ja mam wałacha i on też się tak zachowuje.  🤣 Miał teraz taki okres około 1,5 miesiąca, na szczęście już mija. Nie dało się wyczyścić, dotknąć bo od każdego dotyku cały się uginał. Też zdarza mu się to raz na jakiś czas.  🤣
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 czerwca 2015 18:15
Nasza 17 letnia kobyła w czasie rui ma tak, że jeśli chcesz wziąć prawy tył do czyszczenia i dotkniesz wewnętrznej strony nogi tak się rozkracza i z niej leci. No nie da się  🤣
W czasie rui branie zadnich nóg jest bardzo utrudnione, bo kobyła zaraz myśli o S..., a ja muszę uważać na jej siki.
kiedyś widziałam kobyłę w czasie rui, która wyglądała jakby miała ostry atak kolki.
Murat-Gazon - ja bym to po prostu porównała do kobiecego okresu - raz boli, raz nie 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
06 czerwca 2015 00:21
Atea, no wstyd był na całą wieś ;-).
TheWunia, potrafi w jeden dzień.
keirashara też o tym myślałam, ale czy nie powinno być tak, że jeśli klacze zachowują się w taki sposób wtedy, kiedy je boli, to powinny jakoś ogólnie pokazywać po sobie, że czują się źle? Owszem, nie każdy koń będzie demonstrował, że coś go boli, ale akurat moja należy do tych, które każdy dyskomfort fizyczny pokazują bardzo wyraźnie, więc dziwne by było, gdyby akurat w tym wypadku stała i pozwalała testować na sobie sposoby na "połaskotanie" bez totalnie żadnej reakcji, nawet ruszenia uchem, jakby zupełnie ją to nie interesowało. Jak boli - to bardziej mi się kojarzy z takimi reakcjami, jak basznia opisała - że kobyła zachowuje się, jakby miała kolkę.
Murat-Gazon - ale ten ból był dla przykładu w sumie. Nie miewasz humorków, wyprysków na twarzy, ochoty na czekolade (u mnie to jest mięcho :lol🙂, czy nie jesteś na coś bardziej wrażliwa? 😉 Możliwe, że hormony podbudzają w jakiś sposób układ nerwowy, albo jego część i ten konkretny dotyk wywołujący falowanie ją drażni.
Co to jest za kiełzno? Mi to wygląda na wedzidlo i hackamore ale nie jestem pewna 😉
julka177, tandem jak dla mnie. Czyli właśnie wędzidło połączone z hackamore.
Coś w ten deseń, tylko tu z plastikowym wedzidłem: http://www.gnl.pl/dla-konia/wa-dzida-a/hackamore/tandem-nathe.html
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się