PSY

BLUE SHADOW Del-Orte
ogurek jakie cudo  😍 pierwsze takie stworzonko "łysawe", w którym się zakochałam 😍
Pytanie do Was kochani re-voltowicze czy tylko ja mam problem z kontaktem z Juliusem?  😤 od 2 tyg ponad próbuję skontaktować się z nimi i cokolwiek dogadać, ale Pani z którą było mi dane rozmawiać ma mnie daleko w poważaniu  🤔wirek: Może jakieś inne strony gdzie mają większy wybór niż k9 czarne i czerwone?  :kwiatek:
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 czerwca 2015 07:56
maluda,
[url=http://olx.pl/oferta/mix-owczarek-belgijski-melisa-mloda-sunia-oddam-CID103-IDfuyx.html#df163dc0e2] Radom [/url]
[url=http://olx.pl/oferta/nikita-sunia-w-typie-owczarek-belgijski-CID103-ID9Qknw.html#df163dc0e2] Warszawa [/url]

Kastorkowa, zakochałam się! W końcu fafle, a już myślałam, że nie ma tu miłośników fafli 😉

Dzięki.
Wojenka Ale piękny obrazek zadowolona suka + rower🙂😉

Kastorkowa śliczne tereny, za faflami przepadam mniej🙂

ogurek śliczna morda, niech się zdrowo i grzecznie chowa!

wistra Ja też używam tylko półzacisków, mam chyba tylko jedną obrożę na klamrę ale nie lubię jej bo mimo, że Denis z obroży nie wychodził to nigdy nie wiedziałam jak ją dopasować, gdy wydawała mi się ok (komfortowa dla niego) przy pociągnięciu robiła się luźna, zaś gdybym ją ścisnęła mocno wydawało mi się, że będzie za mocno. Przy półzacisku nie ma tego problemu bo dopasowuję tak, że po zaciśnięciu jest dopasowany do szyi a gdy pies biega luzem lub nie ciągnie ma luźniej obrożę. Mam zarówno półzacisk ten klasyczny jak i z łańcuszkiem i oba sprawdzają sie dobrze.

honey Ale wam dobrze z tymi Bieszczadami🙂

A u nas też całkiem dobrze, w domu pies się uspokoił i zrobił coraz fajniejszy - gdy mnie nie ma;d przy rodzicach już naprawdę zachowuje się super, nie rusza o nawet krojenie czy robienie czegoś w kuchni, ale z racji, że mnie ma pewnie niedosyt i więcej z nim się bawię, pracuję to moje pojawienie się wzbudza u niego ekscytacje, ale mam nadzieję, że dopracujemy to jak będę już częściej w domu.

Poza tym od 2 dni ma transporter, już pierwszego dnia gdy tylko 'buda' została postawiona w domu to wpadkował się do niej🙂 A dzisiaj zrobiliśmy pierwszą sesję z stopniowym dodawaniem komendy i wydłużaniem siedzenia, myślałam, że trudniej to pójdzie a narazie bardzo pozytywnie mnie maluch zaskakuje. Mam krótki fimik klik potem niestety skończyła się bateria.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 czerwca 2015 09:51
Wistra jeśłi pies ma szerszą szyję niż głowa to będzie wychodził z obroży. Obroże dla chartów są właśnie specjalnie profilowane, aby temu zapobiec 😉
maluda, https://www.facebook.com/photo.php?fbid=992473507459296&set=pcb.424770287648139&type=1&theater
Takie cudo zostało znalezione, jak nie znajdzie się właściciel to będzie do adopcji.
Ogłoszenie, dotyczące tej suni, nieaktualne. Znalazła nowy dom.
Dzięki wszystkim za pomoc  :kwiatek:
Wynalazłam rogza półzaciskowego, regulowanego. Zamówię go i zobaczymy.
Pozdrawiamy z Lachowic k/ Suchej B. Mackie sobie leżakuje w strumyczku 😀
Jazz i Shadow
Dziękuję wszystkim za pomoc! Jak dobrze pójdzie, to pod koniec czerwca dostaniemy na tymczas goldena z fundacji pomagającej tej rasie właśnie 🙂 Na adopcję na razie nie zgadza się mój mąż (i pewnie ma rację) ale jakiejś bidzie możemy pomóc przez parę miesięcy chociaż. Nie mogę się doczekać i ciekawa jestem jakiego psa dostaniemy 😍
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
04 czerwca 2015 21:22
Hmm, może ktoś podrzuci jakiś ciekawy pomysł.

Zostałam poproszona o doradzenie, jaką rasę ktoś powinien wybrać. Kryteria:
- bezpieczny dla małych dzieci (tzn. w wieku podstawówki),
- łatwy do ułożenia, dla początkującego (pierwszy pies),
- nieduży, rozmiar max. średni,
- sierść może być dłuższa, byleby nie wymagała codziennej uwagi,
- łatwy w pielęgnacji (czyli skłonne do problemów ze skórą itd. odpadają),
- typowy pies rodzinny, żadnych sportów ani ekstra prac,
- w domu ktoś jest prawie cały czas,
- mają średnich rozmiarów ogród,
- mieszkają w countryside więc mają dostęp do łąk i pól,
- myślę, że nie byłoby problemu z dłuższym spacerem codziennie, max co drugi dzień,
- ale pies musi "rasowo" nie być predysponowany do ucieczek ani atakowania owiec/krów,
- w miarę zdrowa rasa.

Myślą o beaglu, ale powiedzmy sobie szczerze, jasne, słodkie psiaki, ale nie nadają się na rodzinnych kanapowców i do terenów opanowanych przez dziką zwierzynę.
Większość terrierów średnio mi się widzi ze względu na dzieci i brak doświadczenia w prowadzeniu jakiegokolwiek psa.
Flaty albo od biedy labki odpadają ze względu na rozmiar (chociaż będę na pewno próbowała podsunąć pomysł flata).
Jedyne, co mi do głowy wpada, tak żeby było naprawdę odpowiednie, to staffik, ale nie wiem, czy się przekonają ze względu na panującą o nich opinię w UK (to takie polskie pity tutaj).

Wszelkie pomysły mile widziane :kwiatek: :kwiatek:
jakiś spaniel?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
04 czerwca 2015 21:33
ogurku, ależ ona jest ogromna! ile ma miesięcy? przepiękne są te olbrzymy  😜
santa   Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
04 czerwca 2015 21:37
Sznaucer albo westie?
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
04 czerwca 2015 21:42
ogurek, przeszło mi przez myśl, ale nie wiem czy u nich też nie byłoby problemu, że oryginalnie były tworzone do pracy?
(osobiście nie pracowałam z żadnym więc pytam serio)
Tu gdzie mieszkam jest sporo springer spanieli i jest mi ich strasznie żal, kiedy puszczone na łąkę samopas na tą jedną godzinę dziennie biegają jak obłąkane w tę i z powrotem...
Znowu cockery padły ofiarą nadmiernej popularności i obecnie ich charaktery to loteria 🙁

Dużym plusem jest to, że mają kasę, więc gdyby tylko od początku prowadziłby ich jakiś rozsądny szkoleniowiec i wszystkiego nauczył, to byłoby fajnie.

santa, o, nie pomyślałam. Obydwie rasy są dziecięcoprzyjazne? (bo też nie miałam większej styczności)
Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 czerwca 2015 21:45
Sznaucer albo westie?


No błagam  🙇

Moim zdaniem staffik to fajna opcja.
Może cairn? Mają bardzo dobre charaktery.
santa   Po każdej wojnie ktoś musi posprzątać.
04 czerwca 2015 21:53
[quote author=santa link=topic=32.msg2370771#msg2370771 date=1433450278]
Sznaucer albo westie?


No błagam  🙇

[/quote]
A dlaczego? Jakieś złe wspomnienia?

Becia
, ja mam sznaucery i były przy małych dzieciach i absolutnie żadnej agresji
Becia Cavalier King Charles Spaniel, mam sztuk dwie i po prostu od nich zaczęłam akceptować psy poniżej kolan... Cudeńka.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 czerwca 2015 22:01
santa, dużo złych wspomnień  😁

saganek, miłe psy, ale ich chorowitość nieco przeraża.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
04 czerwca 2015 22:06
Wojenka, dzięki za cairna, nawet o nich nie wiedziałam :P Na bank podrzucę. 🙂
saganek, ooo, jakim cudem zapomniałam?! Też podrzucę, chociaż kawusie mają rasowo coraz więcej problemów zdrowotnych, racja.
santa, no, mi też się wydawało, że obydwie rasy to tak trochę nie zawsze z dziećmi, bo potrafią być charakterne.
Dzięki :kwiatek: :kwiatek:
Wojenka, naprawdę? Jestem zaskoczona, moje mają po 7 lat, jedna od szczeniaka z nami, druga z adopcji i nigdy mi nie chorowały, słyszałam coś o wadach serca ale nic  takiego u nas nie ma. A jakie choroby ich dotyczą?
Ja miałam dwa sznaucery i obydwa są super. No, druga ma lekkie ADHD  😉 Ale nie powiedziałabym, że to psy proste w obsłudze. No i to ciągłe strzyżenie... Zaraz wam wstawię parę fot to zobaczycie jak wygląda moja szczota na parę dni przed zdjęciem futra  😁

Właśnie dzisiaj mama wysłała mi zdjęcia mojej Aksuni, strasznie za nią tęsknię i chyba nawet wszystkie moje 3 laby mi nie rekompensują jej braku  🙁  moja towarzyszka dzieciństwa.

pies wodny  💘
a tu widać jaka już jest zarośnięta(daję w linku bo występuje również tata w pełnej krasie):
Wojenka   on the desert you can't remember your name
04 czerwca 2015 22:18
saganek, głównie serce, uszy i jamistość rdzenia. Wpisz  syringomyelia cavalier na jutubie, jest trochę filmików.

Becia23 Moim zdaniem sznaucer średni mógłby być, miniatury bywają mało delikatne, 'nerwowo wesołe' i jednak przy dziecku mogłyby nie być dobrym pomysłem.

A whippet? Jedyna wada to może pójśc w długą za zwierzyną, ale jeśli bedzie trzymany na smyczy ew. spuszczany na kontrolowalnym terenie/wychowany to powinien byc super psem rodzinnym, w domu spokojnym, delikatnym do dzieci. Rasa zdrowa, dość zrównoważona, sierść nie wymaga pielęgnacji.

Westy też bywaja zdradliwe (małe, slodkie, białe a to jednak terier z krwi i kosci). Spaniel tez mi przyszedł do głowy albo pudel ale tutaj dochodzi jednak pracochłonna pielęgnacja sierści bo jednak trzeba ostrzyc, wyczesać, zadbać.


Wojenka, obejrzałam. Mam nadzieję, że nie przyjdzie mi osobiście tego przeżyć. No nic idę wymiziać moje sierściuchy...
A może po prostu bokser?? Łagodne, średniej wielkości, bardzo rodzinne kochające dzieci.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się