COPD

Co do wizyty w pomorskim to wiem ze ma być w środę w białym Borze ale nie wiem czy będzie w innych rejonach. Najlepiej dzwonić bo zbiera odpowiednią ilość osób by taki kawał drogi jechać. Wspominała ze za jakiś czas będzie na Pomorze jechać. warto śledzić stronę leczeniekoni.Pl 🙂
Wracając do tematu szczepionki... Moja klacz jest już po 2 dawkach, za dwa tygodnie dostanie trzecią.
Co zauważyłam:
- po pierwszej zmniejszył się kaszel, na jeździe praktycznie nie kaszlała wcale, tylko w boksie trochę, ale mega poprawa
- po drugiej (właśnie mija niecały miesiąc od 1 dawki) kaszlu zero, przytyła, wygląda dobrze, mimo pyłków i alergii na dosłownie wszystko łącznie z owadami (co wyszło w badaniach) nie kaszle!
Może czasem w trakcie jedzenia siana. Jestem u niej codziennie i obserwuję, kaszlneła kilka razy tylko przez ten prawie cały miesiąc. Koleżanka jest w stajni po 10 godzin dziennie i też mówi, że nie słyszy żeby kaszlała.

Ja nie wiem czy to cud, czy ta szczepionka faktycznie tak dobrze działa... ale myślę, że warto wydać te pieniądze i wierzyć, że będzie lepiej, bo u nas jest 🙂
jagoga mogę wiedzieć jaki jest orientacyjny koszt?
Ja też bym prosiła o taka informacje 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
09 czerwca 2015 12:01
Evson początkowo wychodzi bardzo drogo. Bo musisz robić testy alergiczne, sprawdzanie alergenów, a potem dopiero zakupić szczepionkę. Mnie wyszło coś ok. 2tys, ale mi wyszło, że koń jest uczulony na owady i kurz, więc cena jakby 2 razy większa przez to wyszła, ale od razu mówię, że odczulanie na owady nie działa i nawet mój weterynarz teraz mi mówił, że laboratorium potwierdza, że jest minimalna skuteczność i odradza odczulanie na owady. Teraz zastanawiam się, czy nie powtórzyć odczulania na kurz, odnowienie szczepionki kosztuje niecałe 500zł.
Koszt szczepionki to 540 zł za pierwszą serię (5 zastrzyków) , czasem trzeba podać drugą dodatkowo - jest tańsza.
Koszt testów alergicznych to chyba było 350 zł, dokładnie nie pamiętam.

Nie wiem skąd jesteście, ale mi wszelkie badania robiła klinika dr Przewoźnego, polecam 🙂
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
09 czerwca 2015 12:39
Test alergiczny chyba 350zł za jeden był? A są 3 grupy alergenów: kurz, owady, trawy i drzewa. Wiem, że z tego wszystkiego najwięcej płaciłam za testy.
Nie wiem skąd jesteście, ale mi wszelkie badania robiła klinika dr Przewoźnego, polecam 🙂


W której wyleczono z alergii jednego konia ( w ciągu całej historii), co nie świadczy o klinice tylko o skuteczności
plus kazde odczulanie działa ok roku/dwóch
plus w większości krajów już się nie odczula koni bo w 100% nie zadziała nigdy
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
09 czerwca 2015 12:49
drabcio, ale nikt nie mówi o 100% skuteczności, a jedynie łagodzeniu uciążliwych objawów. Laboratorium daje bodajże 70% skuteczności (przynajmniej tyle dawało jak ja odczulałam), a przy odczulaniu na owady to może 20% skuteczności albo i mniej. I też jest informacja, że trzeba odczulanie powtarzać. Z resztą dokładnie tak samo jest u ludzi.

Ja mam swoje obserwację, że faktycznie jak stwierdzono u mojego początki alergii i podałam odczulanie to nie kaszlał i glut z nosa mniej leciał. Po ponad roku od odczulania pojawił się intensywny glut i sporadyczny kaszel, więc sugeruje mi to, że powinnam powtórzyć odczulanie na kurz.
Nie wiem czy to się jakoś przekłada na ludzkie odczulanie ale immunoterapia alergenowa u ludzi trwa 3-5 lat. Nigdy nie można mówić o 100% skuteczności. A i co ze wstrząsami anafilaktycznymi? Pacjent po podaniu odczulania pozostaje w klinice przez 30 minut obserwując reakcje organizmu i w dniu podania nie może wykonywać kilku czynności.
Jak to jest u koni? Można podawać szczepionkę samemu? I w jakich odstępach czasu na początku?
A w ogóle nie macie wrażenia że jakoś tak się teraz mnoży tych alergików? Czy wcześniej było ich mniej czy po prostu nikt się tym nie interesował?
Tak jak u ludzi - postęp technologiczny (zła dieta, modyfikowane produkty) niby powodują wzrost ilości alergików, myślicie że u koni też tak jest?

heroinx u konia najpierw podajesz kilka zastrzyków w odpowiednich odstępach (3 ms?) a potem powtarzasz wszystko co roku
co 30 dni
Test alergiczny chyba 350zł za jeden był? A są 3 grupy alergenów: kurz, owady, trawy i drzewa. Wiem, że z tego wszystkiego najwięcej płaciłam za testy.


Wszystkie te grupy alergenów o których piszesz kosztowały 350 zł.
Pewnie zaraz zacznie się hejt, że za tanio więc pewnie źle.
Tyle zapłaciłam, szczepionka działa, ja jestem zadowolona i mogę to powtarzać nawet co rok jeśli daje taką skuteczność.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
09 czerwca 2015 12:58
Podaje się ją samemu podskórnie w różnych odstępach czasu. Taką rozpiskę się dostaje od laboratorium wraz z kompletem szczepionek. 3 buteleczki z różną siłą podawane stopniowo:

na kurz:


Jak widać tam nawet na końcu jest napisane, że później najlepiej podawać regularnie co 4-8tygodniu.

jagoga niekoniecznie taniej znaczy gorzej. Laboratoria są różne, wiec różne cenniki. Poza tym ja odczulałam prawie 1,5roku temu i teraz wiem, że cennik się zmienił.
Ja mam trochę inną - pierwszy dzień 2 ml, po 7 dniach 5 ml - powtórzyć 4 razy co 30 dni (5ml)
drabcio na pewno jest tak jak mówisz  😉 Alergia to choroba cywilizacyjna, a konie są częścią dzisiejszego świata i odbija się na nich cała chemia.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
09 czerwca 2015 14:52
Mnie to najbardziej zastanawia fakt, że koń może być uczulony na owady  🤔 mój ma silną alergie na te wielki gzy... Ale jakim cudem koń może mieć alergie na owady skoro jest... koniem  😜
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 czerwca 2015 14:54
ja załatwiam tez przez Przewoźnego, i koszt testów plus pełna szczepionka, wykonana indywidualnie na wszystkie wykryte alergeny to 1200zł.
Jak to u Was wyglądało technicznie?
Moja szczepionka na certyfikacji niemieckiej kliniki, ponoć wcześniej wysyłało się materiał  do nich, jednak teraz przepisy UE tego zabraniają i jako ośrodek certyfikowany w imieniu kliniki niemieckiej procedurę przeprowadza klinika Przewoźnego

a kiedy zamawiałaś szczepionkę?
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
09 czerwca 2015 15:48
Pod koniec maja, jeszcze nie dotarła

Moja szczepionka na certyfikacji niemieckiej kliniki, ponoć wcześniej wysyłało się materiał  do nich, jednak teraz przepisy UE tego zabraniają i jako ośrodek certyfikowany w imieniu kliniki niemieckiej procedurę przeprowadza klinika Przewoźnego




ja zamawiałam w kwietniu i wydaje mi się, że jednak materiał został wysłany do kliniki zagranicznej i procedura też tam została przeprowadzona. Sprawdzę wszystko jak dotrę do domu i dam znać.

A w ogóle nie macie wrażenia że jakoś tak się teraz mnoży tych alergików? Czy wcześniej było ich mniej czy po prostu nikt się tym nie interesował?
Tak jak u ludzi - postęp technologiczny (zła dieta, modyfikowane produkty) niby powodują wzrost ilości alergików, myślicie że u koni też tak jest?



Choroba cywilizacyjna swoją drogą, ale świadomość też bardzo się zwiększyła, w szkółkach jest mnóstwo kaszlaków, myślisz, że ktoś je bada? ACC do paszy jak jest źle, ewentualnie steryd i tak do następnego ataku duszności  🙁
Ale karma wraca, w stajni obok sprzedawali klacz, rok temu kasłała, ja wołałam Blankę, więc proponowałam to by sie transport rozłożył, nie b ona jest zdrowa tylko się przeziębiła. No nie to nie. Teraz klacz pojechała do nowego domu, wylazł wielki glut, kaszle, miała być do rajdów, więc nie bardzo, nowa właścicielka przebadała wyszło RAO, koń wraca na ich koszt. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, a nie mówiłam  😉 dostali nauczkę, może teraz zaczną się przejmować, nawet się mnie o leki pytali

Mój miał dostać syrop ze sterydem, ale kaszel całkowicie ustał, jedynie kiedy zdarza mu się to jak szuka miejsca do tarzania i ryje nosem w piachu, więc na razie nie dostaje nic, myślę czy mu kupić jakąś ogólną mieszanką paszową dla RAOwców, możecie coś polecić? Myślałam o dodsonie albo podkowie
Życzę zdrowia dla waszych koni 😀
Cała stajnia kaszlała - zapytałam właścicieli - latem to normalne
Ewentualnie :
Ten koń tak ma  🙄
Tak, zimą też mówią, że to normalne  😉 Bo stajnie pozamykane, ale na wiosnę przechodzi, mówią...
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
09 czerwca 2015 16:30
Zimą kaszlą, bo się przeziębiły, bo zimno. Latem kaszlą, bo duszno, sucho i się kurzy  😵 zawsze znajdą wytłumaczenie byleby nie wzywać weterynarza.
To samo jak na wiosnę i jesień kolkują - to przez pogodę, teraz wszystkie leżą, gorsza partia siana  🙁
To Rao jest wadą zwrotna? Kupiliśmy w tym roku kobyle to rekreacji też wyszło rao, zostanie u nas ale pytam tak z ciekawości.. Dzięki za info o szczepionce, przeczytam dokladniej jak będę na kompie
Evson, nie nie jest wadą zwrotną i nigdy nie było. Poza tym, że od 2015roku nie ma już czegoś takiego jak wada zwrotna.
Inna sprawa, że weszły takie przepisy, że opierając się na nich można to przepchnąć dużo łatwiej.
E tak naprawdę nawet jak się wzywa to większość weterynarzy to w ogóle jakaś porażka. Zabijcie mnie, że przegapiłam pobyt dr Blanki u mnie w okolicy  😵
U mnie to loteria, można powiedzieć że sama sobie diagnozuje większość przypadłości. Jeden przyjdzie powie że dychawica i niedomykalność zastawki, drugi powie że COPD i lekka fizjologiczna arytmia, trzeci że niewydolność serca ale i lekkie COPD. Ja tam myślę, że prawda leży zawsze gdzieś pomiędzy. Szkoda, że alergie są tak bardzo bagatelizowane. U ludzi są, co dopiero u psów, a u koni to już w ogóle. Bo jak koń, który cały wieki na sianie stoi może być na nie uczulony  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się