Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

czarownica- mam 170 cm, rozmiar 38/40, niestety bliżej 40. Mój atut to to, że mam proporcjonalne ciało.
tunrida, to jaki masz teraz cel? Utracic te 3 kg?
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
14 czerwca 2015 14:44
No ją z moim szalonym 159cm nosze 40, wazę ok. 60kg i wygląda jak baleron :/ 10kg przede mną. I zero motywacji 😵
Masz szczęście z tymi proporcjami, ją w sumie jak podłużną kłoda wygląda.
busch   Mad god's blessing.
14 czerwca 2015 14:48
zen, moim zdaniem wyglądasz pięknie i sama chciałabym mieć takie smukłe nogi jak Ty 🙂 No ale u mnie to by się chyba musiało wiązać z operacją wycięcia mięśni z łydek bo mam jakoś strasznie nabite od zawsze. Uda chyba też bym wysmukliła tylko jakbym była naprawdę, naprawdę chuda bo jak mi się pokazują żebra na dekolcie, niżej żebra doskonale widoczne, a kości biodrowe chcą przebić skórę, to NADAL uda wyglądają konkretnie 😁. W sumie już mi to naprawdę wisi i siebie polubiłam z takimi nogami 😉. Zwłaszcza że ze względu na zdrowie nie będę raczej nigdy super sportowcem-wyścigówką, chociaż bardzo jestem ciekawa czy pod kontrolą jakiegoś fachowca bym jednak się trochę przebudowała... 🙂
tak zen, chcę zejść te 2-3 kilo i tak trzymać. tylko tyle już chcę. dojść do rozmiaru 38, bez łaski i tak zostać
busch u mnie to samo. Z tym, że mi wystające kości nie przeszkadzają i za wszelką cenę będę dążyć żeby mi się na udach nic nie telepało - wewnętrzna strona i góra zwłaszcza.
Ja chyba zresztą mam już na tym punkcie obsesję, bo właśnie wróciłam do domu i złapałam się na tym, że każdą laskę w bikini starannie lustruję pod względem zawartości mięśnia, tłuszczu i cellulitu na nogach  🤔wirek:  zaznam, że nie złośliwie, tylko bardziej zwracam na to uwagę niż normalnie.

Popływałam, wciągnęłam muesli z jogurtem i owocami a teraz jeszcze się dobiję jakąś sałatką. Wieczorem bieganie+może połączę je z pływaniem, zrzuciwszy łachmany i wrzuciwszy się do morza - fajny trening który podpatrzyłam u chłopaków z Surf Rescue, płyną spory kawał klęcząc na deskach i wiosłując ramionami, później rzucają deski na brzeg i płyną, wychodzą i biegną spowrotem do desek i tak w kółko jakieś milion razy, to dopiero musi dawać do wiwatu  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 czerwca 2015 17:15
feno mam tak samo z lustrowaniem dziewczyn, aż mi głupio czasem  😡

A kości biodrowe wystają mi bardzo i kocham je miłością wielką  💘 Uważam, że są piękne. Przeszkadzają tylko w strzelaniu na leżąco 😉
busch, dziekuje! Ja mam jednak spore lydki, mnie chyba ratuje smukla czesc kostki. Moj byly facet mowil zawsze, ze mam wielkie, umiesnione nogi i lydki nabite. Co mialo urosnac to uroslo w lydkach, mam nadzieje, ze sie juz wiecej nie nadbuduje, tylko uda dalej beda powoli schodzic.

tunrida, trzymam kciuki mocno za ciebie! Dasz rade, naprawde dasz, potrafisz to zrobic.
busch   Mad god's blessing.
14 czerwca 2015 18:23
feno, Twoje nogi mi się bardzo podobają mimo że nie są jakieś bardzo filigranowe 🙂. Moje wydają mi się masywniejsze od Twoich ze zdjęć - trudno mi ocenić, na ile to kwestia tego, że jestem generalnie dosyć perfekcjonistyczna w stosunku do siebie, a na ile po prostu SĄ większe od Twoich 😁

smarcik, no nie wiem, mi było je widać nawet przez trochę bardziej przylegające ubrania i nie wyglądało to ładnie. No i te żebra na dekolcie! Masakra, jeszcze bym jakoś te kości biodrowe polubiła, no ale fakt że cały czas widać mi było żebra na dekolcie zaważył na tym, że postanowiłam jednak trzymać się większej wagi 🙂

zen, hmm, no ja niestety nie mam smukłych kostek w ogóle, do tego jeszcze jedną mam permanentnie "nalaną" - jakbym ją świeżo skręciła - po dosyć poważnej kontuzji x lat temu. Może dlatego efekt końcowy jest u mnie taki, że dobrowolnie spódniczek nie zakładam 😁.
A przy pakowaniu nie jest tak że te uda się bardziej powiększają niż schodzą? Mam polubione kilka stron takich lasek zasuwających na siłowniach i wszystkie one mają bardzo konkretne uda, tyle że tak wyrzeźbione, że każde włókno mięśnia widać 😀
Buduja sie pewnie, ale ja nie robie ich na mase, robie duzo na wysmuklanie i dieta zwalam ten tluszcz co jest od wewnetrznej strony. Bo tak, niestety tam mam troche jeszcze do zrzucenia. I jak zaczynalam od 55 w udzie, tak po jakims czasie mialam 57 i panike w oczach i lament do trenera 'cos ty ze mna zrobil', na co trener, ze spokojnie, i mial racje, mam teraz 53 w udzie. I licze, ze jeszcze zejdzie.
Aż swoje zmierzyłam 😁
Wstyd napisać. Ale ja nawet jak była "chuda" to miałam grube uda.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
14 czerwca 2015 19:37
busch co kto lubi 😉 Mi wystają i obojczyki i żebra na dekolcie, i żebra na dole jak założę obcisłą bluzkę. Kości biodrowe najbardziej. I wszystkie lubię a nawet gdybym była gruba to pewnie też by wystawały bo mi wszystko idzie w boczki i uda. Dopiero teraz jak mocno rozbudowałam mięśnie ramion to wyglądam w miarę proporcjonalnie, wcześniej byłam jak szkielet z grubaśnymi baleronami zamiast nóg  🤔wirek:
Wrocilam z interwalow. Tak jakos dziwnie mi sie bieglo, nie moglam dobrego tempa sobie narzucic. Pod tym wzgledem kocham bieznie, ustawiam jak chce i jazda, samo sie pilnuje. Ale z kolei w terenie trudniej, wiec lepiej.

Zaraz jem arbuza i galaretke. I moze zrobie sobie kakao 😉 Jeszcze szykowanie posilkow na jutro i odliczam do  urlopu 💃 💃

u mnie dziś reset totalny, na chrzcinach jadłam tort i ciasto, co prawda na obiad nie jadłam węgli i potem na przekąskach też, ale jednak pozwoliłam sobie na więcej. Od upału strasznie spuchłam, szpilki musiałam ściągnąć, bo strasznie nogi bolały, bo się wrzynały, a najlepsze jest, że wypiłam ponad 3 l wody z cytryną na samej imprezie i tylko raz byłam w wc na siku......


wstawiam wczorajsze poślady na zakwasach 😀
Cierpienie, wow! To jest pupa! Mow szybciutko co na nia robisz i z jakim obciazeniem i w jakich seriach i jak czesto 😍 😍

Ja tez puchne, tez mnie to wnerwia i w ogole nie mam pomyslu co z tym robic. Wstaje znowu rano z opuchnietymi palcami, stopami. Nic nie pomaga, pije jak opetana i lipa. Plus jeszcze czekam na okres, wiec w ogole cud miod i orzeszki 😵

Udziec sie piecze, czesc pudelek spakowana, jem arbuza i truskawki i chyba ide spac zaraz.
Zen różnie to wychodzi przysiad na pewno z 50-60 kg po 8-10 powtórzeń. Wypychanie nóg na suwnicy smitha miałam i 80 kg i 100 kg. Nigdy nie robiłam maksymalnych swoich osiągnięć ( a w sumie szkoda, bo jestem ciekawa ile bym podniosła maksymalnie).
Wykroki robiłam z hantlami 8-10 kg, albo krążkami 5 kg.

Na dwugłowe uda na maszynie miałam po 40 kg.

Dobrze, że uda mi się zmasowały, to skóra stała się mniej flakowata.
Na pewno na październik będę robić od nowa masę, bo w sumie żałuję, że nie przymasowałam więcej, no ale na wakacje też nie chciałam być mega duża 😀
Niezły tyłek. Mój tyłek też się poprawił, ale niestety efekt psują nieszczęsne uda...
Właśnie mi się poprawiły ale dalej jest koszmarek ehh
Dziewczyny jak idzie Wam dieta od Sylwii Szostak, jeżeli chodzi o eliminacje nabiału? Ja się tak obawiam, że od tygodnia nie mogę zacząć. Jak żyć bez mleka, twarożku, jogurtów do zup czy sosów 👀 Sprawdzałyście jak macie rozłożenie makro (ja dostałam tylko ilość kcal)? Muszę ogarnąć jakieś fitblogi kulinarne, bo spodziewałam się rozpiski z konkretnymi przepisami 😉 plus mam tremę, bo nigdy nie byłam na siłowni

Mam dwa pytania: jeżeli zdarzy Wam się alko, co robicie z dietą? Obcinacie kalorie? Spalacie więcej na treningu?
I co jest lepsze jak zawaliłam z przygotowaniem posiłków na dzień, wracam późno, a do jedzenia mam tylko rzeczy z spożywczego/stacji benzynowej/kawiarni? Lepiej nie zjeść nic, zapchać jakąś śmieszną marchewką czy zjeść 'normalne' jedzenie, ale w małej porcji?
Cierpienie, super! Wprawdzie nie dla mnie jeszcze takie obciazenia, ale dzisiaj cos porobie 🏇 Juz sie nie moge doczekac treningu! 😍

disco, ja nie jem nabialu ponad rok, zyje normalnie, funkcjonuje normalnie, ale ja za nabialem nigdy nie przepadalam. Alkoholu nie pije prawie w ogole, a jak imprezuje i pije, to nie robie dramatu, nic nie obcinam, nic nie zmieniam. Ja bym zjadla wieczorem normalny posilek, ale ja z tej szkoly, co unika jedzenia duzych ilosci na wieczor i w ogole nie jem weglowodanow wieczorem 🙂

Hmm, powinnas miec rozpisane ile gram czego jesz na posilek, na pewno nie ma?
disco - co prawda nie piję ale jak już uda mi się wypić piwo 2% to traktuję to jako cheat 🙂
Co do nabiału to ja ograniczyłam do minimum, czyli 200 ml mleka 0,5 % rano do owsianki i może raz na tydzień jogurt naturalny do np sosu.

Zen - jeśli chcesz budować to duże obciążenia i mała ilość powtórzeń, jak już rzeźbić tak jak ja teraz to dużo powtórzeń na małych obciążeniach.
Budowac nic nie chce juz, chce odtluscic co mam jeszcze do odtluszczenia i zostac z tym, co mam 🙂
Czy jest ktoś kto uprawia street workout ?  :kwiatek:
Budowac nic nie chce juz, chce odtluscic co mam jeszcze do odtluszczenia i zostac z tym, co mam 🙂


no to nie potrzebne Ci duże ciężary 🙂 tylko małe i duża ilość powtórzeń
ovca   Per aspera donikąd
15 czerwca 2015 16:20
Jak żyć bez mleka, twarożku, jogurtów do zup czy sosów 👀


mleko roślinne (owsiane, sojowe, ryżowe), twarożek z orzechów (uwaga-dużo kcal), jogurt sojowy lub śmietana kokosowa do zupy.  Da się żyć 😉
Dziewczyny jak idzie Wam dieta od Sylwii Szostak, jeżeli chodzi o eliminacje nabiału? Ja się tak obawiam, że od tygodnia nie mogę zacząć. Jak żyć bez mleka, twarożku, jogurtów do zup czy sosów 👀 Sprawdzałyście jak macie rozłożenie makro (ja dostałam tylko ilość kcal)? Muszę ogarnąć jakieś fitblogi kulinarne, bo spodziewałam się rozpiski z konkretnymi przepisami 😉 plus mam tremę, bo nigdy nie byłam na siłowni



to jak wygląda taka rozpisana dieta? Masz wymienione ile czego i sama musisz skombinować co z czym będzie zjadliwe czy dostałaś tylko wytyczne?
busch jak dla mnie mogą być nawet całkiem spore objętościowo. Byleby się na nich nic nie telepało.  😉

Cierpienie co za arbuzy! A jaki kolor skóry ładny złapałaś  🙂

Uwaga, tyłek w linku:


Zjadłam jakiśczas temu jajecznicę z 2 jajek i chleb pełnoziarnisty z sałatą, tuńczykiem, pomidorem i cebulą. Zaraz idę pobiegać, 3 dni do wyjazdu  🏇
Feno - no no te masz super arbuzy 🙂 brawoo
feno, piekna pupa! 😍 😍

Pomeczylam dzisiaj nogi i posladki, ale jakis tlum ludzi na mnie czekal na silowni 😉 wykroki robilam miedzy chlopakami wyciskajacymi sztangi 🤔wirek: 😂 Pobiegalam na biezni i drugi trener mnie spytal czy wzielam jakis spalacz, bo widzi, ze zeszlam z wagi. Wciaz na wadze mala zmiana, w obwodach w sumie tez, ale ciesze sie, ze wizualnie sie poprawia 🙂 Hahahaa, posmialismy sie, ze jest jedna zmiana w zywieniu- jem teraz wiecej owocow, trener uznal, ze widocznie cukier na mnie dobrze dziala 😁
Ale dupcia!
U mnie standard, stoi 😁  ale dzisiaj jak weszłam do łazienki i zobaczyłam się w lusterku, to zobaczyłam płaski brzuch  😲
Mam @ na dokładkę, więc wagą się nie stresuję  👀
Robię swoje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się