PSY

Ja bym też chętnie przygarnęła zwykłą matę, jakby ktoś coś  💃  do sejtka, więc nie musi być wielka 🙂

Używacie specjalnych pasów bezpieczeństwa jak wozicie psy ? Widziałam coś takiego w sklepach zoologicznych, sprawdza się ?

kolebka moim zdaniem pasy średnio się sprawdzają, mimo, że Denis jeździł spokojnie i ot uwielbiał to żeby pas działał trzebaby go bardzo skrócić, bo dłuższy nie ma sensu jak pies i tak w momencie hamowania może polecieć do przodu. Czytałam kiedyś artykuł dot. bezpieczeństwa wożonych psów i pasy tam średnio wypadały z racji, że pies się rusza w i w momencie hamowania czy wypadku nie przewidzimy w jakiej będzie pozycji, mogą więc nie zadziałać prawidłowo. Jeśli chodzi o bezpieczeństw to najlepiej wypadał transporter ustawiony bokiem do kierunku jazdy, a w przypadku dużych psów to faktycznie bagażnik zdaje się być najlepszą opcją. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Ja używam - maty mają dziury na pasy. Na szczęście nie wiem, czy się sprawdzają, bo nigdy nie miałam choćby stłuczki - ale myślę, że taki pas jednak przynajmniej odrobinę wyhamuje psa w locie.
Co do wożenia psów w bagażniku - wiadomo, często nie ma lepszej opcji, ale przy kolizji typu "gość wjechał mi w dupę" to chyba psy mają marne szanse... 🙁

Jak nasza jeszcze jeździła na tylnej kanapie, to zawsze w pasach.

Ja kupiłam samochód pod psa- sharana. jeżdże z pięcioma fotelami i z tyłu cała buda dla psa. Można przypiąć ( szelki+smycz). Ale mój jeździ na leżąco, więc jest w miarę bezpiecznie.

faktycznie przy macie może mają lepsze zastosowanie u mnie przy małym psie na siedzeniu ciężko było mi je tak skrócic żeby nie próbował schodzic na wycieraczkę, ostatecznie i tak może niekoniecznie przepisowo ale jeżdził na swoim kocyku na wycieraczce i tak jak pudel Dzionki spał tak długo jak trwała podróż🙂😉

Ostatnio własnie są dyskusje, czy pies w klatce to najlepsze rozwiązanie- kontrowersje jakoś jeszcze większe po wypadku handlerów jadących na międzynarodową wystawę do Mediolanu busem- zginęło 6 osób i 11 psów...

Ja Fida trzymam w bagażniku, czasem rozłożę mu jego transporter miękki. Klatki kennelowej to z domu nie wynoszę.
Ale gdzie indziej miałby jeździć (bezpiecznie i wygodnie) pies jego wielkości?
Najczęściej podróżuje w bagażniku na kocyku- czy to takie super bezpieczne to nie wiem, ale innych opcji jest chyba niewiele  😉

U mnie w focusie mata się sprawdza:jest z nieprzemakającego materiału, pośrodku ma zamek (można rozpiąć i dac na pół siedzenia jeśli psiak jest mały albo się nie wierci, ma dziury na wpięcie psich pasów. Nie podwija się, albo psy pod nią nie wchodza. Zaczepia sie za zagłówkami tylnymi, więc nie jest to kojec.
Psy jeżdzą w szelkach, z dopinaną przełączką pasów. Można ją regulować wiec nie ma problemu z zakrótkim badź zadługim pasem.

Konia z rzędem jednak dla kogoś kto znajdzie mi matę która ochrania także zagłówki. Większy psiak się o nie opiera i niestety je obślinia, mniejszy jeszcze nie,a el to kwestia pół roku jak dorośnie. Ktoś coś takiego widział?

Edit: znalazłam 🙂
http://allegro.pl/pokrowiec-mata-ochronna-na-fotel-dla-psa-kot-190cm-i4954823684.html

U mnie pasy nie sprawdziły egzaminu, a szkoda bo zapowiadało się bardzo dobrze. Moja trochę się kręci, przechodzi z miejsca na miejsce i jak były dłuższe nie spełniały swojej funkcji, a jak krótsze to w pewnym momencie musiałam zatrzymywać się gdzieś po drodze żeby ją z tego pasa wyplątać. Z bagażnikiem o tyle u mnie jest kiepsko, bo trochę za niski (ford mondeo MK IV) i mała musi delikatnie się schylać gdy siedzi a jeszcze urośnie ale kilka razy mi gruchnęła z tylniej kanapy a w bagażniku przynajmniej się zatrzymuje na ścianie. Jeśli chodzi o hamowanie to się sprawdza, ale przy jakimś wypadku typu "wjazd w dup*" to kiepsko to widzę i wolę sobie nie wyobrażać. Ewidentnie powinny być produkowane samochody ze specjalnym miejscem dla psa  😜
+ dzięki za pomoc w sprawie kagańca, wczoraj zamówiłam mam nadzieję, że będzie dobry  :kwiatek:

Co myślicie o takich szelkach? Miał ktoś do czynienia? szwajcarska firma Curli:
http://www.duzepsy.pl/sklep-zoologiczny/szelki-tasma/miekkie-przewiewne-szelki-dla-duzego-psa-curli-belka-air-mesh/

oraz takie, ale dla dużego silnego psa raczej się nie sprawdza, bo zapięcie tylko na rzep:
http://www.duzepsy.pl/sklep-zoologiczny/szelki-tasma/szelki-dla-psa-curli-vest-air-mesh-ergonomiczne-bezpieczne-dla-kregoslupa-7-rozmiarow-8-kolorow/

napaliłam się na szelki Hurtta, ale widzę, że opinie co do nich są rozbieżne:
http://www.pelna-miska.pl/pl/p/Hurtta-szelki-ACTIVE-rozmiar-60-80-80-100-100-120-cherry-wisniowe/6878

Zora90, wypadek o którym mówisz to nie była stłuczka na osiedlu tylko zderzenie z ciężarówką na autostradzie. Jaki by nie był sposob przewożenia psow i tak by zgineły.

Ja mam cos takiego: http://www.zooplus.co.uk/shop/dogs/dog_cages_carriers/car_bed/car_seat_mats/13596 - wg mnie sprawdza sie bardzo dobrze. Wczesniej mialam zwykla mate i pomimo, ze pies byl przypiety pasem to i tak mi schodzil na dol, albo wchodzil pod mate.

Poszukuje kosza-transportera do roweru dla psa 17kg. Ciezko cokolwiek znalezc, bo wiekszosc jest robiona na psy "torebkowe" 😉 Ktos cos gdzies widzial??

Pozdrawiamy 🙂

Nasz pies w kombi jeździ w bagażniku, przypięty smyczą do swoich szelek. Nie mam pomysłu na zwiększenie jego bezpieczeństwa. W sedanie jeździ w czymś takim, jak gopi wstawiła - fajny patent.

Konia z rzędem jednak dla kogoś kto znajdzie mi matę która ochrania także zagłówki. Większy psiak się o nie opiera i niestety je obślinia, mniejszy jeszcze nie,a el to kwestia pół roku jak dorośnie. Ktoś coś takiego widział?

Edit: znalazłam 🙂
http://allegro.pl/pokrowiec-mata-ochronna-na-fotel-dla-psa-kot-190cm-i4954823684.html

Super ta mata wygląda. Kupiłaś ? Wytrzyma 2 duże piesy ?

GosiaG, co do zagłówków, zobacz tutaj: http://www.kardiff.pl/

Majowa napisałam do nich czy mogą mi uszyć taka spływającą, bez zaczepów na przednie fotele:u mnie bardziej sie sprawdzi, jestem mała więc mój fotel jest na maksa wysunięty do przodu, a pasażera niekoniecznie bo z reguły długonodzy jeżdzą.

Hessa, dziękuję. Kardiff ma super materiał, moja oobecna mata z nigo jest, nie przepuszcza wody i innego syfu,dobrze się pierze, ale... ;-) nie przemawia do mnie forma zacepów na zagłówki, wolę takie jak z ogłoszenia które znalazłam, które są ubierane.

Majowa ja mam dokladnie taka mate jak wstawila gopi. Moje dwa duze psy w niej jezdza. Jest fajna bo material jest sliski i sie latwo czysci 🙂

Dziękuję . Wprawdzie matę posiadam ale zamki sie wypruwają i chyba nie ma sensu tego reaktywować bo chyba piesy do niej za ciężkie są  🤔  no i nie ma zagłówków.

Eeeej, jestem w szoku 😀 Przyszłam właśnie do mnie paczka od Fundacji, z której biorę sucz i jest w tej paczce WSZYSTKO! I to nowe i pachnące. W tym mata do samochodu, chociaż wcale o tym nie wspominałam 🙂 Są nawet woreczki na kupy i fartuszek ochronny do założenia po sterylce 😀 Krople na kleszcze, specjalna miska dla zachłanników, obroża, dwie smycze, szczotki - no szok 🙂

Tak więc dziękuję Huacynta, my love, i czekam na ciebie bezinteresownie w Warszawce again 🙂

Super taka wyprawka na start. Ale szczerze nie spotkałam się z czymś takim,żeby takie prezenciki fundacje robili. Bardzo miło z ich strony  👍

Wichurkowa, to prezencik zwrotny, bo jestem tylko tymczasem dla tej golenki, ale i tak się czegoś takiego nie spodziewałam 🙂 Raczej znoszonych, zmęczonych życiem szelek i smyczy, a nie takiego pachnącego zestawiku 🙂

Mimo że zwrotny to i tak super :-)
Myślę że goldenka skradnie Twoje serce i jej 4 łapy wejdą na stałe do Twojego życia ;-)

Dzionka, juz gdzieś pytałam, ale chyba nie widziałaś, albo ja nie widziałam odpowiedzi :] Jaka to fundacja?

Wichurkowa, niestety tak nie bedzie 🙁 moj maz zgodzil sie na nia tylko pod warunkiem, ze to nie bedzie na stale. Obiecalam go nie meczyc blaganiem zeby zostala i bede fair - choc serce pewnie bedzie pekac 🙂

Cri, poszlo PW 😉

Dzionka, z własnego doświadczenia wiem, że ci którzy są największymi przeciwnikami koniec końców najbardziej się zakochują w tych psach 😉

O tak, mój D bardzo protestował, nawet groził wyprowadzką  😁. I teraz kocha ją nad życie i w życiu by nie oddał

kolebka moge Ci moja mate "pozyczyc" skoro Dzionka nie potrzebuje 🙂

Moj maz zapieral sie przed kotem z fundacji. A jak przywiozlam Grubego spod  Biedry slowem sie nie odezwal. Konia tez mialam tylko dzierzawic przez jakis czas....

Moja mama tez była na stanowcze NIE! na posiadanie psa... No i teraz mamy juz 2 :-) Pierwsza była labradorka,która jest teraz oczkiem w głowie mamy,mieszka w domu,jeździ z rodzicami na wakacje itp🙂 A przy drugim psie,tym bardziej że to Bullterier zapierała się że wywali mnie z domu i co? Śpią razem w łóżku :-)

Liczę na to że i Twój mąż nie ma serca z kamienia i jego serce szybko skradnie goldenka 🙂

Parę lat temu mój Tata również się zapierał, że nie chce żadnego psa w domu. Ostateczności się pojawił - zmowa Matki z córką - i o ironio, wybrał sobie jego na przewodnika. Psikus losu.

Rozmawiałam dzisiaj z opiekunką Fifi i w chwili obecnej jestem nr. 1, jeżeli chodzi o dom adopcyjny. Musi doprawdy coś się stać, aby suczka do mnie nie trafiła. "Zagrożeniem" jest osoba, która zaoferuje lepsze warunki bytowe.
Czekam na oficjalną decyzję. Nie wiem ile to potrwa, ale mam nadzieję, że szybko.

Dowiedziałam się wiele ciekawych rzeczy od niej. Znaleziona jako młodziutki szczeniak i zawieziona do schroniska. Tam trzymana w kojcu z innymi psami, które ją zdominowały. Ma strupy po pogryzieniach. Wolontariusz szukał jej na gwałt DT i znalazł, jest w nim od miesiąca. Najprawdopodobniej była bita, boi się mężczyzn. Jak już się otworzy to przylepa, zalizałaby na śmierć. Łazi za człowiekiem jak cień, domaga się uwagi. Czysta w domu. Koty toleruje, inne czworonogi uwielbia. Na spacerze ciągnie do psów, co trzeba będzie opanować - problem z przywołaniem. Nie jest agresywna.