Sesja/Studia i t d ;)

to wesoło macie w tym Wrocławiu🙂

galopada oj ale zazdroszczę, ja jeszcze tydzień i 3 egzaminy ech.

Siedzę nad embriologią, jutro się okaże czy nad histo też bedę musiała jeszcze siedzieć (zależy kto i jak będzie sprawdzał prace, ale zyję nadzieja🙂.
Jutro o 15 kciuki za genetykę się przydadzą🙂

nopebow ale jak to nie możesz? przecież to nie ma aż tylu ECSTów żebys  nie mogła tego powatrzać, jak to u Was jest? U nas normalnie ludzie są na drugim czy trzecim semestrze z jednym przedmiotem do tyłu i bedą go robić z rokiem niżej.
U nas się nie da. Ewetualnie masz chyba 5 ECTS na robienie jakiś dwóch przedmiotów awansem a rok i tam w d... Ale nopebow brakuję tylko jednego punktu, więc spokojnie da radę.  :kwiatek:
Pisałam przecież na poprzedniej stronie, że u nas biochemia to świętość i rządzi się swoimi prawami.  👀
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
18 czerwca 2015 17:10
Jakoś tak .. nie mam motywacji do pato i leków w przyszłym tygodniu ...  😵 siedzę na balkonie, wtranżalam Somersby i paczam jak deszcz pada ... no tak jakośdo nauki mi nie po drodze ...
Ja już mam 3 na wrzesień ... ale 2 to to samo i dzień po sobie, tylko w innej formie, więc jakby 2. No nie chce mi się jak cholera ...
no u nas teoretycznie też na 1 roku nie można mieć warunków ale... jak się bardzo chce to sie da🙂

nopebow ale co my tu mówimy o takich rzeczach jak masz jeszcze wrzesień i na pewno sobie poradzisz!🙂 Kciuki będą.
Magdzior ale u nas biochemia ma dużo ECTS.. Mamy dużo osób na roku, którzy powtarzają biochemię i robią TYLKO biochemię mając rok w plecy.
u nas biocha ma 14 ects i też nie wiem czy mnie puszczą na 3-ci rok z warunkiem, to zależy od widzimisie dziekana :/ a np z anaty nie ma opcji, zeby mieć warunek, trzeba powtarzać rok.
zonk O no to rzeczywiście u Was biochemia ma mnóstwo, my mamy sporo przedmiotów i kilka ważnych więc automatycznie po aż tk dużo na jeden nie wychodzi.

SonkowaJak tak mówisz to na pewno tak u Was jest🙂 Z ciekawości zerknęłam i macie w tym semestrze biochemię za 5 tak samo jak my, jednocześnie po II semestrze mozecie miec deficyt 5 punktów alee... jest zapis w waszym regulaminie, że nie dotyczy przedmiotów kontynuowanych więc dlatego pod to niestety nie podchodzi biochemia bo jest na III semestrze też🙁

U nas wtedy się po prostu w III semestrze na biochemie nie chodzi, a na IV zaczyna się powtarzać oba semestry.

u nas robią tak specjalnie, biocha i fizjo mają po 14 ects, mimo że mamy mnóstwo innych ważnych przedmiotów, które mają po 1-3 ectsy. Ale że biochy i fizjo nie zdaje dużo osób a opłaty za warunki zależą od ilości ects, więc chodzi głównie o to żeby kasować kilka razy więcej kasy. Już czuję tem bół kiedy będę robić przelew za swój warunek we wrześniu  😁
zazdroszczę i gratuluję wszystkim, którzy mają już koniec!

zonk, a to już pewne z tym warunkiem z biochy, czy zostało Ci jeszcze jakieś podejście?

Ja nie mogę uwierzyć w moje szczęście 💃 miałam dzisiaj koło z immunów, ogarniam z tego wielkie NIC i napisałam to na 82%. Idąc na pierwszy termin z fizjologii jeszcze zimą byłam dobrze przygotowana i nie zdałam, taka logika 😂

Jutro jeszcze egzamin z angielskiego i potem cisnę pato aż do 1 lipca. Obym wtedy rozpoczęła wakaaaaacje
niestety pewne, bo nie zaliczyłam ćwiczeń, a nie mamy żadnych popraw ani zbója :/
Dziękuję bardzo za wsparcie. Staram się myśleć, że rozwalę tego rozbója i póki co nie rozważam innej możliwości.  🙂 Niestety katedra biochemii rządzi się swoimi prawami i to co tam się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie.

Jutro pierwszy egzamin ze szkiełek, ale nie przejmuje się nim jakoś szczególnie. Poprzeglądam sobie dokładnie skrypt i tyle.  😉
zonk ale bezsens...to już naprawdę przegięcie moim zdaniem ze strony uczelni;/

A ja dzisiaj siedzę do oporu nad embriologią (co tam, że jutro egzamin z genetyki :hihi🙂.
Teoretycznie przerobiłam to co na dzisiaj zaplanowałam, ale wiadomo jak to jest jak się coś raz przeczyta i raz przerobi, połowa wylatuje. Dlatego teraz siedzę i mam plan zrobić notatki z tego wszystkiego. Jednak jak sobie wypiszę najwazniejsze rzeczy uszereguję i zobaczę wzrokowo różnice to dużo efektywniej mi się potem powtarza i uczy. Ale mozolnie to idzie...

nopebow Trzymam kciuki za jutro, ja się bardzo tych szkiełek bałam, a jakoś tak pozytywnie poszło i co ja bym zrobiła żeby teraz szkiełka zdać kolejny raz zamiast opisowej teori 😁
Ale ja mam luzy w porównaniu z Wami na weterynarii 🤔.

Zaliczyłam matmę na 4, nie muszę pisać egzaminu  🏇.
A ja jestem coraz bliżej skończenia wety, już praktycznie ostatnia sesja i egzaminy i taaak mi sie nie chce już! wszystko co najważniejsze zdane, a w tej sesji same jakieś takie pierdolety, ale w sumie dla mnie ważne, bo nie wiem, czy nie będę się kiedyś tym zajmować... Ale skupić się ciężko ;/
wrrr... nie zdałam histologii, przede mną całe 5 dni na histologię i embriologię, wkurzyłam się i mam zamiar to ogarnąć jeszcze w czerwcu choć nie wiem jak to zrobię, drugi raz takie fajne pytania mogą mi się nie trafić a i tak nie wystarczyło, ech dlatego nie znoszę opisówek napisałam na 2 pytania, trzecie częściowo i to było z mało...

na szczęście dzisiejsza genetyka była łatwa, a po drodze jeszcze egzamin z ochrony środowiska ale raczej nie będę miała sie kiedy na to uczyć.


Biochemia zdana 💃

Życzę powodzenia wszystkim którzy jeszcze walczą, trzymam kciuki!  :kwiatek:
No to już wszystko wiem, w tym roku było mi jakoś pod górkę ze studiami, ale udało się mieć tylko dwie poprawki, z czego jedna będzie jeszcze w czerwcu. Druga poprawka z przedmiotu, z którego miałam być niedopuszczona do egzaminu 😁
Gratuluję wszystkim zdanych egzaminów, szczególnie dziewczynom z wety i innych biol-chemowych kierunków, bo nazwy Waszych przedmiotów brzmią wyjątkowo paskudnie - czarna magia 😁

Jest tu może ktoś, kto we wtorek też pisze egzamin wstępny na magisterkę na SGH? 👀
angielski 4,5 😎
Mam dobrą passę ostatnio, mam nadzieję że utrzyma się to do 1 lipca. Ten weekend chilluje, potem ostatnia prosta i wolne!
gratulacje dziewczyny🙂

A ja stwierdzam, że im więcej się uczę tym mniej wiem 😁 bo za każdym razem jakiś nowy szczegół wyłapię, albo wydaje mi się, że to na pewno będzie za mało i szukam więcej i... potem się demotywuję, że takim trybem to na pewno nie zdążę do czwartku.

I tak wszystko zależy od pytań bo jest milion zestawu, a nauczyć się wszystkiego śpiewająco to mi się nie uda więc w razie czego to trzymajcie kciuki za dobry zestaw dla mnie 🤔wirek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
21 czerwca 2015 17:45
chciałam obejrzeć film, ale miałam takie wyrzuty sumienia, że wyłączyłam po 20min i się uczę  😁
A ja jutro idę na egzamin na ketonalu, a zaraz potem do dentysty. Taka moja dobra rada: jak planujecie jakiś zabieg dentystyczny, to zastanówcie się piętnaście razy, czy to przypadkiem nie jest środek sesji 😁 Zabieg w sobotę i egzamin w poniedziałek, to nie jest dobre połączenie 😀
olencja uu not o trzymam kciuki i za bezbolesny dzień i za egzamin!

madmadiep ja też dopołudnia trochę przerw krótszych bądź dłuższych zrobiłam na oglądanie i aż mi głupio, ale w nocy nadrobię, wczoraj siedziałam  cały czas to jest równowaga.

Generalnie nie jest źle jak tak dalej pójdzie to jeszcze zdążę histologię do czwartku sobie spokojnie powtórzyć i utrwalić i powinno być ok, gorzej z embriologią. To praktycznie daw osobne przedmioty a egzamin jeden, tak więc skończę tylko układ pokarmowy i zabieram się za embrio.
Magdzior, dzięki, dzięki 😀 na szczęście to ustny niemiecki, na którym losujemy artykuł i musimy o nim mówić, więc i tak się nie ma jak do tego uczyć. Trochę tylko ciężko mi się mówi, ale może dam radę, najwyżej powiem, co mam powiedzieć, wyjdę i umrę 😀
Ja od tygodnia czytam histologie i po kilku zdaniach zasypiam.  😂 Kiepsko widzę ten czwartkowy egzamin.  😂
Sonkowa, mam to samo z biochemią. Dzisiaj zasnęłam na siedząco z kubkiem herbaty w dłoni, miałam czytać o białkach a wyspałam się co nie miara 🤣

Nie ma szans że ja to w piątek zdam, znając talent naszej docent do układania pytań co roku nowych i bardziej innowacyjnych to skończę z wynikiem 5/50 jak nie mniej  😵
gratulacje dziewczyny za pozdawane egzaminy i powodzenia na reszcie  🙂
ja jutro walczę z biochemią o 10, co tam tylko 100 pytań, a ja nic nie umiem  🙇 wtorek mikro, czwartek genetyka ...ciężko to widzę
załapałam dobrą fazę; produkuję notatki, ale nie wiem czy zdążę je przeczytać  🙄
Niech mnie ktoś kopnie w zadek... we wtorek egzamin z wirusów, a ja jeszcze nic nie ruszyłam... a w lodówce chłodzi się wino ;c
Sonkowa ja też w czwartek walczę z histologia, w jakiej u was formie jest ten egzamin?

Rul widzę, że masz podobnie jak ja;d naprodukowałam tyle, że niedługo mi kartek by brakło, ale uff skończyłam🙂
Histologia cała przerobiona tzn po raz drugi, ale teraz dokładniej z doczytaniem z książki szczegółów (wcześniej głównie bazowałam na notatkach bo na więecej brakło czasu).

teraz plan żeby dziś i jutro ogarnąć embriologię, wtorek powtórka histologii, środa powtórka embriologii czwartek egzamin...
a w środe jeszcze egzamin z ochrony środowiska.

u mnie tam minął weekend:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się