PSY

Wracając do poronionych pomysłów, to u mnie czeka na realizację pikardyjczyk. Ale to może na "emeryturze" jak nie będę miała siły czesać 😉
Niesamowite charcisko 😀
Polećcie mi proszę jakąś kurtkę na deszcz, najchętniej z częścią na klatkę piersiową i brzuch. Oglądam w zooplusie, ale jakoś nie jestem przekonana, bo wszystkie są ocieplane, a na taką pogodę to ocieplana chyba nie jest najlepszym pomysłem?
Jest w Warszawie jakiś sensowny market zoologiczny albo dobry sklep czynny w niedzielę? Chcę kupić posłanie dla suczy, a jutro cały dzień siedzę w szkole i nie zdążę przed jej przybyciem. Kakadu w Arkadii już nie ma :/
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
19 czerwca 2015 21:25
Polećcie mi proszę jakąś kurtkę na deszcz, najchętniej z częścią na klatkę piersiową i brzuch. Oglądam w zooplusie, ale jakoś nie jestem przekonana, bo wszystkie są ocieplane, a na taką pogodę to ocieplana chyba nie jest najlepszym pomysłem?


ja mam właśnie z zooplusa 😉 taką http://www.zooplus.pl/shop/psy/obroza_dla_psa/plaszczyki_dla_psa/plaszczyki_przeciwdeszczowe/453766 i podobną tylko brązową z niebieską kratą, ale widzę, że jej już nie ma w sprzedaży. Ogólnie jest napisane, że ocieplana bo polar, ale ten polarek jest taki cienki, że wątpię w jego ocieplanie :P (grubość może 1-2mm). Też mam psa sierściucha i ubieram go jak pada, nawet jak jest ciepło (nie lubi deszczu i bez kurtki nie wyjdzie na dwór 😉), nie widać po nim że jest mu ciepło czy coś. Ta pomarańczowo jest bardzo fajna, nie przemokła nam nawet w największą ulewę :P
Już nawet nie chodzi o przemakalność, ale o to, jak on wygląda po spacerze po/w czasie deszczu  😁 Nie przepuści żadnej kałuży, żałuję, że mu dziś zdjęcia nie zrobiłam  😁
Dzionka, w większości centrów handlowych są jakieś sklepy zoologiczne (Kakadu), gdzie można kupić posłanie. Galeria Mokotów, Złote Tarasy, Reduta.
O, w Złotych jest? Zajrzę więc, dzięki 🙂
Jest  🙂, może znajdziesz jeszcze bardziej pasującą lokalizację: http://kakadu.pl/nasze-sklepy-mapa/
ajstaf, dziękuję, mistrzem googla to ja nie jestem 😉
Dzią, stacjonarnie to zamiast to kakadu, weszła bym do tkamaxxa - mają super posłania i w dobrych cenach. Słyszałam tez o jakimś nowym fajnym sklepie na kabatach, ale nie wiem czy otwarty w niedziele.
Dziewczyny, a jest jakiś sklep internetowy, w którym zakupy wychodzą korzystniej niż np. w sklepie stacjonarnym?
Rabaty, darmowa dostawa? Przy okazji dość spory wybór asortymentu.
zooplus.pl 🙂 Mogę Ci podarować zniżkę 10% na pierwsze zamówienie 🙂
Byłoby super! Wejdę na stronę i przyjrzę się produktom.

Też polecam ten sklep, darmowa wysyłka jest już od zakupów za 100zl i mają tam najtaniej puszki które kupuję. Wysyłka ekspresowa i zamówienie zawsze kompletne 🙂
To w moim przypadku byłby to opłacalny interes - karma wychodzi około 30 zł taniej niż w sklepie, a dodając darmową wysyłkę za przekroczenie kwoty stu złotych to już w ogóle.
Jak mi na podasz swój adres Email, to Ci wyślę kod. Jest ważny 1 rok, ale tylko na pierwsze zamówienie. A potem zawsze mają jakieś super promocje, zazwyczaj co wtorek są nowe.
My kupujemy w Faunaland na Bokserskiej i Crazy World Pets. Ten drugi też otwarty w niedzielę. Ma kilka sklepów stacjonarnych.
z podpisu tet
robicie zakupy w zooplus? Wchodzcie na strone sklepu przez
http://www.mcgpr.pl/partnerzy-7 Wspieracie w ten sposob psy ratownicze
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
20 czerwca 2015 14:57
Ogurek  :kwiatek:

Z dwoch miesiecy z zooplusem z mamy już kasę na loggery ( służą do rejestrowania sladu psa), a z bazarku mamy dwa nowiutkie gps.
Ułatwia to bardzo życie, zwłaszcza na akcjach.

Tak wygląda trening trzech różnych zespołów 🙂
Bardzo dziękuję za Wasze odpowiedzi i za link, na pewno skorzystam.

Mam jeszcze pytanie odnośnie szelek.
Czy do dziesięciomiesięcznego psa mogę je dobrać - bez obawy, że okażą się w przyszłości za małe (duża regulacja)? Jest to taki wiek, że zwierzak się jeszcze zmienia, a nie chce wyrzucić pieniędzy w błoto.
I rzecz jasna, jeżeli tak to jakiej firmy są dobre w "normalnym" - średnia półka - przedziale cenowym?

Pies będzie się sporo ruszał/biegał/skakał.

Watrusia od dawna je tą karmę? Próbowałaś zmieniać? Wykąpałaś ją w jakimś nowym szamponie? Dajesz jakieś nowe smaczki? Jeśli nic się nie zmieniło to bym poszła do weta żeby skonsultować skąd ten łupież, albo najpierw sprobowala zmienić karme i zobaczyc czy to stąd się wzięło.
edit: i jeszcze, ten łupież jest sobie cały czas czy w ciągu dnia czasami wychodzi go więcej a czasami mniej?
dumkowa, dzięki że odpisałaś :kwiatek:, bo ten mój post przeminął z wiatrem 🤔 Tak, tą karmę Pysiek je już od dawna, konkretnie, trzy rodzaje, Rinti, Carno i Land coś tam ( nie pamiętam dokładnie nazwy :icon_redface🙂 składowo nie są złe.  Smaczki dostaje takie suszone kawałki kurczaka, kaczki, raczej jakichś nowych nie. Nie był kąpany ostatnio. W zasadzie nic się nie zmieniło. Zauważyłam nie dawno, jak bawiłam się z nim. Aż tak dużo nie ma, jest trochę widoczny jak jadę ręką pod włos. Do tej pory nie miał, przynajmniej nie zauważyłam.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
20 czerwca 2015 17:59
Lupiez pojawia sie tez w chwili stresu. Moze to byla przyczyna?
No właśnie też miałam pisać o stresie.  U mojego po silnym stresie  łupież sięutrzymuje nawet z parę dni.  Ale jeśli to nie to, to ja bym spróbowała pprzestawić na gotowane żarcie i zobaczyć czy minie albo jeśli jesteś pewna że to nie żarcie to dodać jakiś olej i biotyne np. No i wykąpać w jakimś przeciwlupiezowym szamponie 🙂 czasami ciężko złapać co jest przyczyną. Czasami przy mocnym linieniu włosy wypadają z lupiezem i potem jest ok.
Nie mam bladego pojęcia, czy się czymś stresuje, bo nie widać, Pysiek ma jakieś 11-12 lat, 10 lat  temu wzięłam  go ze schroniska, życie ma spokojne, stresuje się tylko podrożą, bo co roku wyjeżdżamy na urlop. Żarcie dostaje to samo od dawna, więc myślę że to nie od tego. Spróbuje z tym olejem. Dzięki :kwiatek:
Owczarkowo spacerkowo




Watrusia psu z wiekiem pogarsza się jakość sierści, skóra na pewno traci na elastyczności (tak jak u ludzi) być może łupież jest z tym związany?
kurczak_wtw, możliwe, ja to zawsze jak widzę że u niego nie jest coś normalne, to wpadam w panikę. Ale ja mam jakąś schizę na jego punkcie 🤔wirek:. Wzięłam go ze schroniska prawie zdychającego, z zapaleniem oskrzeli, tchawicy, płuca prawie wypluwał,  więc rozpieściłam go jak dziadowski bicz. Dostanie olej, i zobaczymy.  :kwiatek:
Jak mnie czasem wkurzają niektórzy ludzie
idę z psem na spacer po drodze osiedlowej. Widzę chłopaka z buldogiem, schodzi więc na drugi bok ulicy i skracam psa maksymalnie do nogi, gdyż wiem, że czasem, w szczególności gdy jest ciemno może chcieć rzucić się na psa. Facet z buldogiem jak się okazało idzie na smyczy automatycznej i gdy jego pies ciągnie w moją stronę, puszcza go na luz!! Mój pies widząc, że pies chce się do niej zbliżyć oczywiście się rzuciła. Na całe szczęście zdążyłam odciągnąć. Pan nieprzejety sytuacją dalej idzie sobie z pieskiem na luźnej na całą szerokość drogi smyczy  :/

Edit literówka
to standard chyba jest :P mnie już nic nie zdziwi 😉 a jak Robi nosi szelki z napisem: nie głaskać to dużo osób się pochyla nad nim i pyta: a dlaczego? albo: a może ja spróbuje jednak.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się