Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

Kajula skoro wiążesz pogorszenie stanu skóry z poronieniem, to może gospodarka hormonalna Ci się posypała? Badałaś się gruntownie?


Tak, wszystkie badanie wyszły ok, wszystko w normie...  🙄

Może to tylko moje wrażenie, ze to związane z poronieniem, może po prostu taka zbieżność czasu..
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
23 czerwca 2015 09:26
Kajula, bierzesz hormony?
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
23 czerwca 2015 09:39
Kajula A może dieta? Jakieś uczulenie może Ci się ujawniło?
Nie biorę hormonów. Uczuleń brak, zdrowo się odżywiam..
Kajula możesz mieć jeszcze jakąś "zadymę" hormonalną w organizmie, ale polecam bardzo bardzo mocno nawilżać twarz. Kiedyś też miałam takie nagłe pogorszenie kondycji skóry twarzy i opanowałam to stosując kremy mocno nawilżające i polecam te apteczne (np. Vichy Thermal S2, La Roche Posay seria Hydreane), do tego maseczki nawilżające LRP Hydraphase Intense. Bardzo pomagały mi też kremy z witaminą C ale one są dość trudno dostępne (np. LaRoche Posay active C). Do tego wcierałam sok z zielonego ogórka, obierałam ogórek i tą skórką nacierałam twarz. Można też nacierać twarz plasterkiem cytryny. 
Kajula - po pierwsze brakowało mi Ciebie na forum! :* po drugie - też mialam problem ostatnio z tradzikiem. Wysypywalo mnie strasznie w okolicach ust. Duże, ropne i głęboko pod skóra. Uzywalam LRP EFFECLAR DUO, niestety nie pomogło. Poszłam do dermatologa i przepisał mi epiduo! Jak ręką odjal. Teraz wyskoczy mi coś małego dosłownie raz na kilka miesięcy, zazwyczaj w okolicach okresu. Spytaj lekarza, może Ty też mozesz tego używać i może pomoże 😉
a co używanie na zaskórniki/wągry? Mimo peelingów, oczyszczania i maści od dermatologa(skinoren, acne derm, differin) ciągle są i nie zauważyłam nawet minimalnej poprawy 🙁
hanexxx Mi ostatnio ładnie wyczyściła maska AA - technologia wieku z białą glinką i tlenkiem cynku - oczyszczająca
Kajula - po pierwsze brakowało mi Ciebie na forum! :*

OJEJ! Jak miło!  :kwiatek: Nie było mnie prawie rok, ciężki rok, ale postaram się jakoś powoli tu wrócić :*

Dostałam wczoraj w swojej aptece DALACIN, posmarowałam się na noc i już po jednej nocy zauwazyłam małą poprawę - zeszła mi opuchlizna z policzków. Oby tak dalej  🏇
cavaletti, polecasz tę serię? czaję się na nią, nie wiem czy ryzykować i kupić całość od razu czy polecasz może jakieś produkty na początek, żeby spróbować czy u mnie przynosi efekty?

daj znać potem koniecznie, czy mu to pomogło 😉

No to daję znać 😉
Używa od listopada żelu do mycia twarzy (najpierw zwykłego, potem z drobinkami peelingującymi) oraz kremu na dzień z filtrem SPF10 codziennie, 1-2 razy w tygodniu pastę oczyszczającą. Cera bardzo się poprawiła, pory mocno zmniejszone, zaskórników mało albo w ogóle, wypryski się nie pojawiają. Ogólnie bardzo polecam serię, widać, że działa. No i cena tych kosmetyków jest tak niska, że nawet nie ma się co wahać ze spróbowaniem. Sama mu podbieram kosmetyki, kiedy widzę, że moja skóra strajkuje 😉
Potrzebuję dobrego peelingu enzymatycznego bez parafiny w składzie. Ten, który dotychczas używałam wycofali ze sprzedaży 🙄 coś ktoś? :kwiatek:
fruity_jelly, co to jest peeling enzymatyczny? Znam jeden produkt, ale nie wiem, czy ci będzie pasował.

Czy jakaś dobra duszyczka mogłaby mi pomóc z moją twarzą? 😉 Otóż problemy miałam od ZAWSZE - obrzydliwy trądzik, pękające naczynka, tłusta skóra, zatkane pory. Dodam, że podczas okresu wygląda to najgorzej, a w środku cyklu najlepiej. Jako nastolatka chodziłam do dermatologa, jednak tak mnie szprycował tetracykliną, że zrezygnowałam po paru miesiącach kuracji (mimo, że była całkiem owocna). Obecnie używam kilku różnych kosmetyków (jeden na naczynka i zaczerwienienia, jeden na pory, jeden na "problematyczną skórę", jeden na skórę wokół oczu) i w którymś momencie stwierdziłam, ze poplątałam się w tych wszystkich kremach i kuracjach, że za dużo tego dobrego. Co byście poradzili - tak krok po kroku - osobie takiej jak ja, która ma problem praktycznie ze wszystkim, co może się złego przydarzyć twarzy? ( tak w skórcie - tłusta cera, wągry, zaczerwienienia tu i ówdzie, pryszcze, powoli pojawiające się zmarszczki, blizny po pryszczach i wcześniejszych chorobach, worki pod oczami)?
ikarina enzymatyczny, znaczy nie mechaniczny 😉 bez tych zdzierających drobinek, działający na zasadzie rozpuszczania martwego naskórka a nie ścierania.
Ikarina - ja bym zaczela od zbadania hormonow, tarczycy, potem od przejrzenia diety i jej wplywu na stan skory. Potem dobry dermatolog 🙂
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
10 lipca 2015 15:13
Fruity_jelly polecam peeling z avene gommage. Dosc drogi ale wydajny i skuteczny.

Ikarina dokladnie zbadaj hormony i cukier- najlepiej krzywa insulinowa. Ten drugi po ktotce piszac sprzyja wzrostowi androgenow a co za tym idzie moze byc to przyczyna tradziku i tlustej cery. A jesli chodzi o pielegnacje to polecam przejrzec blog kosmotolog.blogspot.com
Dziękuję najmocniej, przyznam się, że faktycznie, ostatnio przefolgowałam z napojami słodkimi, pewnie dlatego ostatnio mnie wysypało. Bo wyglądam dużo lepiej, niż gdy byłam nastolatką, jednak nadal, w moim wieku nie powinnam mieć takiego trądziku.

fruity_jelly, aaa, rozumiem. To jednak nie mogę ci pomóc 🙁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
16 lipca 2015 09:41
[quote author=Graba. link=topic=2914.msg2222420#msg2222420 date=1415955965]
cavaletti, polecasz tę serię? czaję się na nią, nie wiem czy ryzykować i kupić całość od razu czy polecasz może jakieś produkty na początek, żeby spróbować czy u mnie przynosi efekty?

daj znać potem koniecznie, czy mu to pomogło 😉

No to daję znać 😉
Używa od listopada żelu do mycia twarzy (najpierw zwykłego, potem z drobinkami peelingującymi) oraz kremu na dzień z filtrem SPF10 codziennie, 1-2 razy w tygodniu pastę oczyszczającą. Cera bardzo się poprawiła, pory mocno zmniejszone, zaskórników mało albo w ogóle, wypryski się nie pojawiają. Ogólnie bardzo polecam serię, widać, że działa. No i cena tych kosmetyków jest tak niska, że nawet nie ma się co wahać ze spróbowaniem. Sama mu podbieram kosmetyki, kiedy widzę, że moja skóra strajkuje 😉
[/quote]
pastę mam od jakiegoś czasu, wczoraj zamiast płynu micelarnego kupiłam tonik. kremu nie zmienię, bo naczynka ważniejsze 😉
Chciałam zapytać jak to jest z ochroną przeciwsłoneczną podczas stosowania leków i preparatów wymagających stosowania dodatkowo kremów z wysokim filtrem. Dostałam od dermatologa krem Pimafucort, do tego mam krem z filtrem 50. I kiedy stosować ten filtr? Przez cały okres kuracji, nawet jak akurat się nie wysmaruję czy tylko w czasie jak mam nałożony krem?
Przez cały okres kuracji i minimum miesiąc po
Dziękuję :kwiatek:
Mam pytanie z serii "żółtodziób przeżywa połowiczne katharsis"
Dostałam magiczny proszek z bielendy, po rozrobieniu z wodą tworzy się maziaja do nakładania na twarz(w skrócie, weszłam w posiadanie maseczki algowej z glinką).
Nałożyłam sobie dziś jedną i po zdjećiu byłam w głębokim szoku! Duuużo zaskórników wyparowało, jednak i trochę ich zatrzymało się w połowie drogi. Jak im pomóc się ewakuowac? Peelingiem jakimś(wstyd, ale ja żadnego nie mam), przemyłam twarz zwykłym żelem, ale mało zadowalające to było.

Jak oczyścić do końca skórę po takim zabiegu?
Zaczęłam buszować po biochemii urody, ale mnie nic nie natchnęło...

pomocy!

edit: dodam, że od niedawna mam krem nawilżający z bielendy, jest cudowny! szybko sie wchlania, pieknie pachnie,  nie zostawia zadnej powloki na twarzy. Swietnie sie sprawuje pod podkladem.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 sierpnia 2015 10:12
no i przyszedł czas zrecenzować maunkową linię Ziaji.
z ich kosmetyków zrezygnowałam jakieś dwa lata temu, ze względu na składy.
powrót nie był zbyt miły 🙁 używam pasty do głębokiego oczyszczania, kremu na dzień i toniku.
nie pomaga nic a nic. w dodatku moja cera odnotowała pogorszenie, ale nie jestem w stanie powiedzieć, czy ten wysyp to efekt oczyszczania się organizmu po zmianie diety na lepszą, czy to Ziaja. ale bardziej się przetłuszczam.
szkoda 🙁
wracam do Bioliqa bo mi służy. i wypróbuję Fitomed.
madmaddie, a ja uwielbiam manukowy żel do twarzy. Ziaja rzeczywiście nie powala składami, dlatego podchodziłam do niego z rezerwą, ale okazał się całkiem przyjemnym myjadłem - dość delikatnym, ale jednak oczyszczającym. Toniku też używam, ale nic mi nie robi - ani na plus ani na minus... na pewno nie zwęża porów. A pasta mi w ogóle nie podeszła, bo dziwny to wynalazek - wydaje się dość agresywny w działaniu? Może stąd wysyp, skóra próbuje odeprzeć atak 😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 sierpnia 2015 10:39
ano, pasta zdziera dość mocno.
nic, szukam dalej 😉
Ja używałam tylko pasty, ale wyłącznie na czoło i brodę. Do tej pory nie mam już żadnego problemu. Jako zamiennik polecam Ci serię z herbatą Oriflame. Mnie uratowała rok temu (żel) gdy dostałam cystę na policzku od picia pokrzywy, bo okazało się że mam alergię.

Nie używam takich specyfików na co dzień, teraz do demakijażu:
-płyn micelarny z Biedronki (podobno lepszy niż Tołpa, nie mam porównania ale jest neutralny dla mnie)
-bio emulsja oczyszczająca Alterry z granatem

Później zawsze na mokry wacik kropla olejku herbacianego, przecieram twarz i na najbardziej suche, zaczerwienione miejsca punktowo nakładam olej z dzikiej róży. Peeling w zależności od potrzeb, zawsze zamawiam ze strony zrobsobiekrem.pl peeling ze skały wulkanicznej. Wczoraj zamówiłam kwas hialuronowy i glinkę czerwoną, zobaczymy jak się sprawdzą 🙂 Generalnie odkąd zamieniłam te wszystkie Garniery, Nivea itp. na naturalne kosmetyki (włącznie z kolorówką- podkład mineralny z EM wystarcza mi na rok), problemy z cerą jak ręką odjął 🙂 Ale ja zawsze miałam "marudną" skórę, wszystkie drogeryjne żele, kremy, podkłady ją podrażniały. Miałam sporo blizn po wypryskach, ale po kilku miesiącach smarowania olejem z dzikiej róży zniknęły. We wszystkim potrzeba systematyczności.
Warto zrobić sobie testy alergiczne. Ja wiem, że nie mogę używać kosmetyków ziołowych i z aloesem, bo dostaję uczulenia. To samo z podkładem mineralnym- kiedy kupiłam Lily Lolo to cały czas kichałam podczas malowania się i w ciągu dnia swędziły mnie okolice płatków nosa. Zmieniłam na Everyday Minerals i po problemie. Dużo z tym było eksperymentowania, ale nie zamieniłabym teraz kosmetyków na żadne inne.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
03 września 2015 10:28
ja głównie pielęgnację opierałam na olejach i płynie micelarnym. makijaż robię zwykłym drogeryjnymi kosmetykami i jest spoko. tej Ziaji byłam ciekawa 😉 od tygodnia używam żelu z Fitomedu i jest bardzo fajny. 🙂
Madmaddie, jakich olejów używasz? niektóre mogą zapychać, np. rycynowy. Ja nie mogłam używać olejów na całą twarz podobnie jak Awers, stosuję tylko punktowo. Peeling ze skały wulkanicznej mnie zaciekawił (:

Jestem po pierwszym podejściu do henny. Kupiłam bezbarwną. Przy zmywaniu czuć, że włosy są mięciutkie, zobaczymy jak będą wyglądać po wyschnięciu.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
03 września 2015 13:39
rycynowego nie stosuję na twarz (tylko do OCM). smaruję głównie z pestek winogron i arganowy, ale też bez przesady, mam tłustą cerę i nie zawsze na noc potrzebuje czegoś, żeby na nią nakładać. zwłaszcza, jeśli zrobię OCM.
jakoś rok temu bylo głośno o tym, że krem z Lidla wygrał w rankingu kremów przeciwzmarszczkowych, chcialam go kupić ale nigdzie go nie znalazłam, wydałało mi się, że w PL jeszcze go nie ma a dzisiaj patrze:
http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=44834
i to podobno stała oferta. Może tylko u mnie go nie było, a w Waszych Lidlach jest?
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
27 września 2015 12:51
To jest mój ukochany krem. 🙂 Bezproblemowo u mnie jestem w stanie kupić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się