Konie czystej krwi arabskiej

Z moich obserwacji wynika, że układ jeden wałach + kilka klaczy sprawdza się w większości bez zarzutu, jako najbardziej zbliżony do naturalnego.
Ze stad, które widziałam, nie sprawdził się tylko raz, akurat w przypadku mojej, bo pozostałe klacze w stadzie nie zaakceptowały "nowej".
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
02 lipca 2015 10:00
Hmm to u mnie jest tai dziwny podzial, ze Armani walachy calkowicie ignoruje, wrecz potrafi "odkopac" delikwentowi jak sie zblizy za bardzo, kumpluje sie z jednym i tego nie bije. Co do klaczy - ruda, jako ze mlodsza, jest strofowana, ale pozostale klacze to dla Siwego swietosc - potrafi im odstapic nawet swoja porcje jedzenia. a poza tym jakos slabo ma rozwiniety instynkt stadny bo zazwyczaj stoi sobie sam, za stadem za bardzo nie wola, ani za nimi za daleko nie pojdzie. Dlatego w razie ucieczki stada, moge byc pewna ze Siwy bedzie stal i czekal przy drzwiach od stajni. Jest jak kot - przywiazuje sie do miejsca 😀
pozostale klacze to dla Siwego swietosc - potrafi im odstapic nawet swoja porcje jedzenia

Co po prostu oznacza, że są od niego wyżej w hierarchii.  😉
szamanka obserwacja dobra, ale wnioski słabe.

Jest jak kot - przywiazuje sie do miejsca 😀


Wątpię.

klacze to dla Siwego swietosc - potrafi im odstapic nawet swoja porcje jedzenia


Ma całkowicie normalny instynkt stadny i miejsce w stadzie.

Wałachy często w stadzie mieszanym (klacze/wałachy) trzymają się na uboczu. Zwłaszcza te, które były późno wykastrowane i/lub pozostał im samczy instynkt. Ale gdy coś się wydarzy, idą jak w dym.

Edit.: Na dokładkę dorzucam Lunara 🙂



Obserwuje od jakiegoś czasu stada mieszane i fakt, wałach jakby żyje "swoim powietrzem" - ma dane miejsce i nie musi być bliżej stada, ale spróbujcie tylko dołączyć innego konia do grupy to zmienia się nie do poznania. Zapewne są to ostatki po jajkach, ponieważ ogier zachowuje się podobnie. Może stać w dużej odległości od swoich dam, obserwować, ale zareaguje odpowiednio jak zobaczy obcego kopytnego.

I fakt, ustąpienia miejsca przez konia to objaw jego niższej pozycji względem danego osobnika.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
02 lipca 2015 16:01
No Śiwy już walachem jest ponad dwa lata więc watpie.
tuch to nie wnioski a żart.
W poprzednim stadzie trzymał się koni, za zrebakiem beczal jak byli rozdzieleni. Tak, siwy jest niżej w hierarchii niż kłącze i to rozumiem, ale w zimie trzymał się stada w sensie stał z nimi zawsze a teraz lazi własnymi ścieżkami 🙂
U nas póki co bida jeśli chodzi o wspólne padokowanie  🙁 Doszły 2 nowe wałachy i jeden z nich przypiął się do Czesia i nie chce odpuścić. Jak nie ma nikogo z batem w pobliżu to momentalnie zaczyna go gonić i kopać. Nie wiem jak to będzie, właściciel pensjonatu już mi gada o tym jaki to będzie problem jak się sytuacja nie zmieni. A sprawa dla mnie prosta, wystarczy wydzielić kwaterki  🙄
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
02 lipca 2015 17:32
larabarson ja kupujac siwego, pojechalam na nim w teren a zrebak po Armanim zostal na padoku z matka. Siwy rzal przez pol drogi a maly o malo nie przeskoczyl ogrodzenia  🤔wirek:
Tutaj siwy za nikim tak nie szaleje, w teren idzie sam bez niczego, stado co prawda wola, ale juz coraz rzadziej.

Dzis siwego wykapalam szamponem - szok na wode ze szlaufa byl niesamowity, az kon podskoczyl w gore ( woda w szlaufie letnia 😉 )
Muchy gryza zywcem i nie tylko konie, ale ludzi tez. Jedyna znosna pora do jazdy to 6 rano albo 20 wieczorem -,-

Na zdjeciu widac bialy ( w koncu) ogon 😉


Witam 🙂 Jak wrażenia po pokazie w Bukszy? Ktoś był? 🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
02 lipca 2015 19:13
my się szykujemy na łapanie byków na lasso, hihih
Matko, jaki upał... A będzie gorzej jeszcze.
W taki upał my tylko spacerowo, zwłaszcza że mam urlop, co oznacza, że koń będzie miał robotę 😉

... a spacer i tak trzygodzinny...
Murat  fajny spacerek  🙂
Prawda, upały niemożliwe, tzn. ja upały uwielbiam ale nie podczas pracy z koniem  😉
Wczoraj pojechałam do stajni wieczorem i było przyjemnie, zrobiłam miksturę na robale wg receptury Bronze i zdecydowanie mniej tego latało przy Czesiu. Koń usilnie starał się mi pokazać, że tak straaaasznie boi się charakterystycznego dźwięku leja w moich bryczesach, ocierającego się o siodło. Co skrzyp to koń wpadał w panikę  🤣 Ale sytuacja została opanowana jak zdał sobie sprawę, że to że mam takie a nie inne spodnie nie zwalnia go z roboty.
Dzisiaj pojechałam do stajni rano, o 8 i już było za gorąco, wsiadłam na pół godzinki i pojechałam do domu.
larabarson no wiesz, spodnie mogą być koniożerne, bo to wiadomo...  😁
A jak się Czesio w ogóle sprawuje po powrocie?
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
04 lipca 2015 18:19
Ja dzis na imprezie konnej siedzialam, 100 osobnikow roznej masci i rasy - no wrecz cudowny widok.
Mialam tez przyjemnosc ogladac wystep Tomka Kwiatkowskiego i pogadac z nim chwilke.
Naliczylam 3 araby na paradzie a to o dwa wiecej niz w latach ubieglych 🙂 Na zdjeciu Erbieg.
Nie bylabym soba , gdybym nie kupila czegos dla Siwego 😀




Murat ogólnie Czesio pozostał Czesiem  😀 Tyle że jezdność i w ogóle komfort jazdy znacznie się poprawiły, on jest i był fajnym koniem ale swoje humory ma i czasami potrafi być nieprzewidywalny. Na przykład z opowiadań właścicielki stajni, w której Czesio trenował: zwykła kratka ściekowa, którą widział milion razy, zawsze w tym samym miejscu, przechodził 10 razy i był spokój a 11 razu już siedział obsłudze na plecach z powodu tej właśnie kratki  😁
No taka jego uroda i to się nie zmieniło, może z wiekiem mu przejdzie, to wciąż jeszcze młody koń przecież  😉
szamanka przepiękny ten pad  😍
larabarson widać za jedenastym przypominało mu się, że pod kratkami ściekowymi czają się czasem różne potwory... To przecież wiadomo z horrorów, no.  😉
Pewnie, jeszcze ma trochę czasu na stanie się poważnym panem Czesławem.  🙂
larabarson  hahhaa ale to chyba domena nie tylko arabów. Koń mojej znajomej wystraszył się palety drewnianej, którą przez dobre 2 miesiące mijał idąc wzdłuż płotu placu jeździeckiego xD

przypomniał mi się adekwatnie tego śmieszny filmik ->
xD
szamanka dokładnie taki planuję dla siebie i swojej grubci - dobrze, że ja mam ich prawie za płotem.  😁
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
05 lipca 2015 11:52
Dzis wrzuce fote siwego jak wyglada 😉 a tymczasem uciekam na basen - do konia o 19stej 😉
mitbah   arabskie szczęście
05 lipca 2015 13:32
szamanka - cudowny!  💘 i czekam na zdjęcia!

U nas gorąco, 37 stopni  🤔wirek: Konie siedzą w stajni dopiero koło 20 robi się znośnie i wyłażą, ale wtedy komary hordami latają. Trzeba się przestawić na wstawanie o 4 i jazdę o tej właśnie porze  😁
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
05 lipca 2015 13:53
szamanka ale świetny ten pad, podoba mi się! Tylko zmień ustawienia w aparacie, bo strasznie przekoloryzowane zdjęcia  😉
mitbah ale grubasek  😉

I moje pączusie  😍






szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
05 lipca 2015 16:33
iwona aparat ma końcówkę używalności więc zmiana ustawień nie pomoże. Siwy Twój jaki paczek 😉

Nie wiem jak wy ale ją wolalam to chłodniejsze lato  🙇
Pogoda daje w kość to prawda. Ja siedzę większość dnia w domu, zaś konie we wiacie. Kąpane są, narzekać nie mogą. Sucho, sucho wszędzie!
Odwiedziny


Hop hop, co tu taka cisza? Wszyscy padli z gorąca czy co? 😉
My spędziłyśmy z rudą dwa bardzo intensywne dni, ponieważ odwiedziła nas TheWunia - więc koń pracował pod siodłem, spacerował, pracował z ziemi i w ogóle robił wszystko, co nam tylko do głowy przyszło 🙂 Na dowód dokumentacja fotograficzna  😀
Macie do siebie blisko czy w grę wchodziła dłuższa trasa?

U gniadej nic ciekawego. Schładzam ją tylko w te upały i daje spokój, bo mnie wieczorem nie ma w domu, a rano nie wezmę w obroty z powodu wyrzutów sumienia. Mi się nie chce pracować w taki skwar to i jej męczyć nie będę.
Ale coraz bliżej jest termin przeprowadzki kobyły, zobaczymy jak to wyjdzie.
Trochę sporo, 300 km pociągiem, ale śmiga tu pendolino więc miałam dwie godziny samochodem i potem dwie pociągiem i jestem 😉

We wrześniu rzesień robie tez taki trip tyle, że nad morze co by poznać więcej revoltowych koni i ludzi 😀 (dobrze być małolatem i jeździć gdzie się chce :P )

Juz tyle się do Murat wybieralam, że w końcu musiałam pojechać. A musze powiedzieć, że było mi to potrzebne co by poukładać sobie w głowie sytuacje światopoglądowe 😉 teraz już wiem wszystko czarno na białym  😎
O prosze jakie odwiedziny, super!🙂
Zazdraszczam wam dziewczyny 😀 a nad morze gdzie TheWunia jedziesz?🙂
Murat to gniada miala rozrywki 😀 jak przyjela goscia?😀

Ja dzis w koncu w stajni po tym slubnym zamieszaniu  💃
Ogarnelam, pojezdzilam i jeszcze zalegle zdjecia dostalam 😀
faith a powiem szczerze, że całkiem pozytywnie przyjęła, aż byłam miło zaskoczona, że mój koń taki współpracujący  🙂 Ale też żeby uniknąć nieporozumień na tej linii, najpierw dziewczyny się zapoznały w wersji "z ziemi na linie" i sądzę, że to dużo pomogło. W każdym razie osobiście zastrzeżeń do zachowań rudzielca nie mam, zaprezentowała się z najlepszej strony.  😀
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
09 lipca 2015 07:08
faith siwe w rozu wyglada powalajaco  😍 tylko moje siwe chyba by sie obrazilo  😁

Czaprak nadal nie przymierzony bo nie bardzo umiem go ulozyc pod siodlem 😀 Dzis bede znow probowac 😀

A tu siwy w obiektywie Magdy  💘

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się