Kącik rycerski

To ja z takim pytaniem. Czy ciężko jest się przerobić z piechura zbrojnego na konnego? Jestem na etapie zamawiania hełmu i czy wybierać jakiś konkretny rodzaj hełmu, żeby to jakoś wyglądało na koniu? I w sumie to co mnie najbardziej interesuje 😀 Jak wygląda u was trening koni? 😀
MATRIX69, wypowiedz się, bo Ty dobra ciężkozbrojna konna jesteś  😀
Ja rycerzem nie jestem, mogę tylko o treningu konia pod łuk pisać.
W tej kwestii też chętnie wysłucham mądrzejszych od siebie 😉 Zwłaszcza że ma luba strzela z łuku, więc to tylko kwestia czasu jak będzie chciała ogarnąć swego rumaka do tego typu rzeczy 🙂
Szczerze mówiąc najlepiej podłączyć się do jakiejś większej ekipy w okolicy widzę, że jesteś z Warszawy tam jest kilka ekip np Smocza Kompania ( Drużyna Książęca) czy Polska Rewia Konna. W większej ekipie zawsze łatwiej 🙂
Wybór hełmu jest uzależniony od tego co chcesz na koniu robić oraz jaki dokładnie okres historyczny chcesz odtwarzać około grunwaldzki czy późniejszy.
Na okres około grunwaldzki dla konnego najbardziej nada się psi pysk z przedłużonym kołnierzem kolczym od biedy klappenvisier ( ja mam takiego klappka bohurtowego kalafiora 😉 paskudny ale działa ), są to hełmy historycznie poprawne, świetnie nadają się do inscenizacji, zręcznościówki ( zbieranie pierścieni itp) czy też pojedynków na miecze ale do joustu trochę strach jednak w tym wyjść. Niestety zdarza się, że kopia wejdzie pod kołnierz kolczy i trafi w szyję. Do joustu proponuję późne szesnastowieczne zbroje turniejowe, są zdecydowanie bezpieczniejsze od tych około grunwaldzkich. Zazwyczaj mają wysoki podbródek oraz zmodyfikowany lewy naramek, do tego ja używam hełmu typu armet.
O szkoleniu konia napiszę niebawem bo to będzie dłuższa bajka.
Wstawiam fotkę mojej zbroi turniejowej w akcji 😉 ... i moich koni - Dzidzia i Gruba.
A jakaś grupa z okolic Trójmiasta, bo aktualnie tutaj trochę siedzę 🙂 Wiem że Polska Rewia Konna jest w okolicach Wołomina a to jest dla mnie drugi koniec Warszawy, a Smocza z jakiś okolic jest, się orientujesz?

Myślę o okresie około grunwaldzkim. Mam przynajmniej wrażenie że tutaj będzie łatwiej np żeby skompletować cały sprzęt 🙂 A to jeszcze takie pytanie. Jak wybierasz konia do tego typu zabaw, to na co zwracasz uwagę. Chodzi mi o charakter. Czy jak jest jakiś bojaźliwy, to czy da się z nim coś zrobić, czy jest już na przegranej pozycji?
Z okolic trójmiasta przychodzi mi na myśl ta ekipa http://www.dzygit.pl/index.php?link=kontakt.php zajmują się kaskaderką konną w szerokim pojęciu, na Grunwaldy też jeździli tam ich poznałam.
Smocza trzyma swoje konie i trenuje w ośrodku Pa-Ta-Taj w Kaniach.
A co do konia bojowego to powiem tak : gdybym miała teraz kupić konia tylko i wyłącznie do rycerstwa to celowałabym w takiego zwierza :
- minimum 6 lat
- wałach ...od biedy kobyła
- rasa... jakaś mieszanka konia śląskiego xxśl lub małopolsko-śląski ( czyli koń raczej grubokościsty ale szybki)
- maść bez różnicy chociaż ja nie lubię łaciatych i tarantów a siwego ciężko utrzymać w idealnej czystości 😉
- oczywiście zdrowy bez kontuzji nóg czy grzbietu w dobrej kondycji
Co do charakteru, fajnie jeśli koń jest z natury ufny i ciekawski, lubi zaczepiać, rządzić, wszędzie łeb wsadzić i wszystkiego spróbować, jeśli jeszcze do tego zrobi wszystko za jedzenie to w ogóle super, dla mnie to był by dobry materiał do szkolenia 🙂
Jeśli koń jest tak zwanym wypłoszem to po prostu czeka cię więcej żmudnej pracy, z ziemi i z siodła, w tempie dostosowanym do konia ale spoko Grunwald jest co roku, nie ma się co spieszyć 🙂
Gorzej jeśli zwierzak ma jakieś przykre doświadczenia np. jedna z moich kobył była kiedyś bita przez człowieka stojącego na ziemi widłami lub miotłą, do  tej pory ( a mam  ją już od 12 lat) nie chce podejść do uzbrojonego pieszego i pojedynkować się. Inne moje konie nie mają z tym problemu. Nic z tym już raczej nie zrobię jeśli wiem, że na inscenizacji czy pokazie będę pojedynkować się z pieszym po prostu biorę innego konia i tyle.
Dobra, a mam jeszcze pytanie. Co z siodłem 🙂 Kupujesz gdzieś czy może sama robisz?  😉 I szczerze powiem że bardziej by mnie bawiło robienie samemu od podstaw, tylko nie wiem czy się tak da  😉 Czego szukać, gdzie itd 🙂
Z opóźnieniem ale odpisuję, a więc z siodłami jest tak:
Siodło rycerskie musi spełniać kilka warunków, pierwszy i najważniejszy to musi być jak najlepiej dopasowane do konia. Jeździec w pełnej zbroi waży około 30 kg więcej niż zwykle, dla konia jest to różnica, możliwość wystąpienia urazów grzbietu przy nie dopasowanym siodle jest o wiele większa. O samym dopasowaniu siodła jest spory wątek na RV tak więc tu nie będę się rozpisywać.
Kolejna sprawa to bezpieczeństwo i wygoda jeźdźca: musimy mieć pewność że możemy bezpiecznie wsiąść i zsiąść z konia oraz,że w razie wywrotki z koniem możemy swobodnie spaść a nie zakleszczyć się. Wydaje się śmieszne to co piszę, ale jazda konna w pełnej zbroi jest zupełnie czymś innym niż jazda na lekko.
Historyczność oraz "koszerność" materiałów z jakich siodło zostało zrobione... no cóż dla mnie jest to sprawa drugorzędna. Jeśli ktoś jest tzw " ultrasem historycznym" i stać go na piękne historyczne repliki to ja nie mam nic przeciwko. Natomiast jeśli kogoś nie stać to kombinuje jak może. W Ruchu Rycerskim używa się różnych siodeł, siodła hiszpańskie/ portugalskie, mcclellany, kulbaki pruskie, rosyjskie oraz polskie. Zazwyczaj poprzerabiane i stylizowane na siodła rycerskie. Mamy też kilku rzemieślników u których można zamówić terlicę i samemu ją wykończyć.
Ja już przejeździłam kilka siodeł i jak do tej pory najlepiej jeździ mi się w kulbakach polskich wz 36. jedną mam dawmagowską drugą natomiast z oryginalną terlicą i bardziej współczesną skórą. Na kulbaki zakładam baranice po pierwsze nie widać, że to zwykłe kulbaki a po drugie nie niszczą się od jazdy w blachach.
Dodam fotę siodła, które robi sobie mój kolega. ( nie mam niestety lepszych zdjęć ale mam nadzieję, że coś tam widać)
Właśnie znalazłam na fejsie takie oto warsztaty https://www.facebook.com/events/372206349612676/ . Zapowiadają się całkiem ciekawie,może ktoś z okolic Poznania / Gniezna będzie chciał się wybrać. Ja niestety nie skorzystam bo w tym terminie startuję na turnieju Polskiej Ligi Walk Rycerskich w Gdyni.
To nasi poznańscy łucznicy konni ;-) Ale i szablą machnąć potrafią - Szczepan to medalista Mistrzostw Polski.
Szabla, włócznia i łuk to dobry początek 🙂 dobry trening na lekko przyda się każdemu rycerzowi. Fajnie, że ktoś to organizuje 🙂
Jednym słowem trzeba kupić kulbakę, delikatnie przerobić i obszyć ją jakąś skórą 🙂 Szkoda że to szkolenie jest tak daleko i że wypada akurat 8 listopada :/ W takim razie MATRIX69 do zobaczenia w Gdyni 😀
To turniej halowy więc bez koni 😉 wychodzę za to do 5vs.5 i będę jedyną babą w tym męskim gronie....oj będzie się działo  😎
Dorzucam jeszcze fajny filmik zmontowany przez znajomego. Jest to filmik promujący sportowe walki rycerskie oraz mój klub czyli Rycerski Klub Sportowy "Silesia". Materiał został nakręcony na Jarmarku Jadwiżańskim 2014 z udziałem zawodników RKS Silesia - pieszych i konnych 🙂
Nikt nie opowie jak było na turnieju w Gdyni?  😀 MATRIX69 Jak Ci poszło? 🙂
Hej, czy w tym roku ktoś z Was wybiera się pod Grunwald?
matrix69, z koniem na pewno.
Dobra, nie będę owijać w bawełnę. Chcę zrobić Lady Godivę i szukam: siodła i kropierza(-u?); opcjonalnie konia.
Najlepiej chyba się w tym celu przejechać i tam poszukać...  😎
Grunwald, Grunwald i po Grunwaldzie  🏇
Oto kilka zdjęć z tegorocznej inscenizacji bitwy, w roli głównej koń bojowy Gruba oraz jej rycerz czyli ja 😉
Jak co roku po jedynie słusznej stronie i jak co roku bitwa przez nas przegrana 😉
poszukuję osoby, wraz z koniem i sprzętem husarskim do nagrania reklamy
ważne, aby chętny znajdował się w stajni na terenie mazowieckiego, z halą o dość jasnym podłożu

proszę o kontakt na priv lub udostępnienie tej informacji osobom, które mogłyby być zainteresowane 🙂
Livia   ...z innego świata
20 kwietnia 2017 14:48
W Opolu w przyszły weekend będą pokazy rycerskie, pojawią się też pokazy konne - kaskaderka i walka na kopie 🙂

http://opole800.pl/2016/09/27/miedzynarodowy-turniej-rycerski-inscenizacja-historyczna/
fanelia   Never give up
26 lipca 2017 13:59
Kochani, kto był w Malborku (21-23 lipca) i mógłby mnie pokierować do osób, które brały udział w potyczkach konnych i turnieju? Wyszły mi po prostu bardzo fajne zdjęcia 😀 i chciałabym się podzielić z uczestnikami, szkoda żeby się marnowały na komputerze 🙂
Nie byłam niestety na tegorocznym Oblężeniu ale znam sporą część ekip, które tam jeżdżą. Wrzuć jeśli możesz kilka zdjęć może będę mogła cie pokierować do konkretnych osób 🙂
fanelia   Never give up
27 lipca 2017 08:38
Super, wklejam zdjęcia - jeśli są za słabej jakości (niestety musiałam je kilkukrotnie zmniejszyć), to prześlę Ci na maila 🙂 Będę wdzięczna za próbę namierzenia osób ze zdjęć 🙂 A do Ciebie jeszcze ślę wiadomość pv  :kwiatek:
Foto 1. Grupa konna Dextrarius z  Bractwa Rycerskiego Ziemi Ogrodzienieckiej.
w składzie (od prawej) :
Sławomira Jurkowska na koniu Emir, Aleksander Jurkowski na koniu Burbon, Paweł Kramarz na koniu Wezyr, Dariusz Sadowski na koniu Bazyl, Andrzej Mroziński  na koniu Delo i Renata Mrozińska na koniu Wojmir.
fot 2. Grupa ALTE Knochen Grudziądz.
W składzie: Dorota Zadrożna na koniu Henna, syn Doroty na siwku ( tu akurat nie miałam okazji poznać 😉 ) i co prawda nie ma ma go na zdjęciu ale też tam był Przemysław Ceglewski na koniu Posąg.
foto 3. Reprezentacja zamku w Gniewie, niestety nie znam ich za dobrze ale na pewno są z Gniewu.
Wrzuć jeszcze jakieś zdjęcia 🙂 nie mogłam być w tym roku to chociaż sobie popatrzę.
Szukam XVII grupy w okolicach Gdańska - ktoś coś? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się