madmaddie, w sensie? Ja uważam, że to jest historia osoby, która robiła po prostu za dużo, trenowała za ciężko i zupełnie nie słuchała tego, co mówiło jej ciało; że jest zmęczone, nie tylko wysiłkiem fizycznym (OKRUTNYM! wysiłkiem fizycznym. 2,5h samego cardio plus trening siłowy?! wtf), lecz także monotonną dietą, brakiem odmiany itd.
Plus trzeba brać poprawkę że to jest kulturystka, której celem jest budowanie mięśni.
Ja wyniosłam z tego przede wszystkim komunikat, że należy postępować wobec siebie ze zrozumieniem i akceptacją, a nie jak kat 😉. Znam osoby, które robią tylko cardio i dobrze czują i dobrze wyglądają, np. tylko biegają. Ale też wtedy biegają np. 3 razy w tygodniu i nie katują się dodatkowo masą innych rzeczy, żeby koniecznie szybko gubić tłuszcz. Samej mi bardzo po drodze z tym, co tam napisane bo szczerze nie cierpię aerobów, tzn. bardzo nie lubię długo ćwiczyć z relatywnie niskim tętnem. Moja ulubiona aktywność to HIIT-y albo machanie hantlami przez 40 minut. Uwielbiam ten moment kiedy prawie nie umiem złapać oddechu, a po treningu mogę wykręcać swoje legginsy 😁. No ale za to nie ćwiczę codziennie... ostatnio 3 razy w tygodniu, chociaż mam nadzieję że będę mieć czas ćwiczyć 4 razy w tygodniu. Czuję się świetnie, wyglądam dobrze, jem na ogół zdrowo ale od czasu do czasu pożeram paczkę ciastek i trzymam twardo wagę cały czas taką samą.
Nie sądzę, by moja metoda była dobra dla wszystkich. Jestem dość specyficznym przypadkiem, chociażby dlatego że mam naturalnie bardzo słabą wydolność i nie muszę robić super killer treningów, żeby mi tętno skakało pod sufit. Co natomiast jest wg mnie ważne, to przede wszystkim słuchać swojego ciała i nie ciurać się za mocno bo można skończyć jak ta pani z facebooka, czyli po prostu wycieńczyć się fizycznie i psychicznie do stanów gdzie się sypiesz na wszystkich frontach. I myślę że do tego nawet nie trzeba AŻ TAK zasuwać, biorąc pod uwagę że większość z nas nie tylko ćwiczy, ale też pracuje, studiuje, ma milion rzeczy na głowie i wtedy np. trening 6-7 razy w tygodniu może być równie morderczy, jak ćwiczenie 4h godzinnie u tej kulturystki.
Nie jestem kompetentną osobą do oceny, czy faktycznie cardio to zuo i tylko wolne ciężary pozwolą Ci zrzucić wagę 😉. Jest w tym na pewno coś, bo masa osób wypowiada się podobnie do tej pani - i to osób, które bardzo mi się podobają pod względem wyglądu. Bardzo mi się podoba filozofia założycieli Fitness Blendera i chyba jest mi najbliższa. Polecam ich pogadanki, np. taką:
https://www.fitnessblender.com/articles/fitness-blender-rant-fitspiration-body-shaming-photoshop-ryan-gosling-and-body-imageświetne źródło inspiracji!