Wszystko, co chcielibyście poradzić, ale nikt nie pyta...

Facella   Dawna re-volto wróć!
07 maja 2015 20:40
Jak idziecie po konie na łąkę, gdzie trawa sięga nieco powyżej kostek, to albo zakładajcie wysokie buty, albo potem bardzo dokładnie obejrzyjcie nogi. Ja swojego kleszcza znalazłam już w domu, dobrze, że jeszcze się nie wbił.
Kaprioleczka   Apocaloptimist.
09 maja 2015 16:49
Zawsze, ale to ZAWSZE rozglądajcie się przejeżdżając skrzyżowanie na zielonym świetle. Dziś, na moich oczach 2 samochody jeden za drugim pokonały pierwsze skrzyżowanie na czerwonym, potem drugi samochód się zorientował, ale ten pierwszy przejechał na czerwonym jeszcze 2 skrzyżowania. Dobrze, że w nic nie trafił (przynajmniej nie przy mnie), ale 2 z tych 3 skrzyżowań to były lewoskręty o słabej widoczności, jakby ktoś tam akurat jechał to byłoby smutno.

Ludzie są tacy głupi  😵
co może oznacząc skrót PKD?
dostałam awizo że paczka jest do odebrania w UP obok PKD  🤔

a nie to chyba jednak PKP.. a przynajmniej to miałoby sens 😉
Nie radzę nikomu śpiewać podczas używania dezodorantu, zapomnieli chyba o jego walorach smakowych  😀iabeł:
agnesix  🤣
Ode mnie rada: nie myjcie włosów z tamponem w nosie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 czerwca 2015 13:56
Koszat co....? 😲
CzarownicaSa, no jak leci krew z nosa to się robi tamponadę, żeby nie ciekło po twarzy, a ręce były wolne 😉 Może niekoniecznie z tamponu ze sznureczkiem, ale chusteczka zwinięta w rulonik daje radę 😉
A dlaczego Koszat to doradza to nie mam pojęcia 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
25 czerwca 2015 17:28
cavaletti, jak się nie ma pod ręką chusteczki, ale za to tampon... Cóż, potrzeba matką wynalazku 😀
Jeżeli idziecie wziąć prysznic, i słyszycie że ktoś z rodziny myszkuje w pokoju-pomyślcie 2 razy zanim wyjdziecie go opierdzielić, bo możecie wyjść nago pod wpływem impulsu 😡
Już wyjaśniam  😀 jak mi krew leci z nosa, to wtykam tam sobie tampon (chyba że kilka kropelek, to ściskam chwilę i tyle), bardzo dobrze działa 🙂 Tyle że, kiedy myłam włosy strumyczek wody spłynął na tampon, i on zaczął pęczniec... i to nie było przyjemne uczucie  😉
Edit nie ten watek
Facella   Dawna re-volto wróć!
26 czerwca 2015 16:00
To, że lonzujecie konia w szybszym tempie nie oznacza, że szybciej skończycie go lonzowac 😂
Jeśli już musisz wejść do lasu patrz uważnie pod nogi.
Krowia kupa sprawi, że w dalszą podróż samochodem udasz się na bosaka.
Jeśli wam zadudnią kobiece hormony i wpadniecie na pomysł gruchać do obcego dziecka to wypijcie zimnej wody i uciekajcie.
Gruchałam, robiłam a kuku i dziecko piszczało z radości i machało kończynami. No to gruchałam i kukałam mocniej. A potem się zmęczyłam i odeszłam. Na to maluch wpadł w taką wściekłość, że wył jak obdzierany ze skóry a postawiony na trawie darł ją pazurami aż prawie do wody się dokopał. Babcia malucha rzuciła mi spojrzenie bazyliszka.
😵
vanisek   K może znieść dla miłości dużo, ale nie wszystko.
07 lipca 2015 10:26
Jeśli jakikolwiek lekarz wypisze wam antybiotyk lub jakiekolwiek tabletki i powie jak je stosować- zawsze, ale to ZAWSZE przeczytajcie całą ulotkę. W innym wypadku może to się skończyć strasznie...
Jeśli w środku nawałnicy walczycie z dolną połową drzwi do stajni, którą wiatr zerwał z zawiasów, starając się ustawić ją mniej więcej na swoim miejscu, żeby woda nie wpływała do środka, to zwróćcie uwagę co w tym czasie porabia górna połowa, równie masywna. Bo może się okazać, że z dużą prędkością podąża na spotkanie waszego czoła...
Gillian   four letter word
09 lipca 2015 10:39
Yyyy. Nie skracajcie sobie drogi przechodząc nad leżącą na ziemi linką, na której uwiązany jest pies. Może w każdej chwili wstać i podciąć nogi  🥂
Jezeli otwieracie szafę metalowa kartoteczna z tona papieru, uważajcie na szuflady żeby sie wszystkie nie wysunęły.
Na szczęście odskoczyłam w ostatniej chwili.
Szafka rąbnęła z wielkim hukiem
Wierzcie kelnerowi, jak mówi, że talerz jest bardzo gorący...

Edit:  😡
Błagam, taleRZ.
Zanim wpadniecie na cudowny pomysł depilacji pastą cukrową upewnijcie się, że nie macie uczulenia na cytryny...  😵
Gillian   four letter word
17 lipca 2015 19:04
Fakt, że przebierasz się w stajni w czyste ciuchy nie oznacza, że nie masz na tyłku wielkiego plastra słomy więc chodzenie tempem spacerowym po Bierdronce to kiepawy pomysł.
Fakt, że przebierasz się w stajni w czyste ciuchy nie oznacza, że nie masz na tyłku wielkiego plastra słomy więc chodzenie tempem spacerowym po Bierdronce to kiepawy pomysł.


taaak... kiedyś w autobusie miejskim jakaś babuleńka podeszła do mnie i szepnęła: "przepraszam, ma pani słomę we włosach".
Facella   Dawna re-volto wróć!
17 lipca 2015 19:13
Phiiii ja kiedyś po galerii handlowej pomykałam w stanie "prosto z konia"  😂
Generalnie przed wyjściem ze stajni polecam obejrzeć się w lustrze. Ja z plamą po dziegciu na czole pojechałam autobusem na pocztę i do biedronki. Nikt słowem nie kwęknął, że mam maźniętą twarz :P
budyń, no co Ty, nie czułaś? Przecież dziegieć tak śmierdzi, że ledwo idzie to wytrzymać 😁 Ja go czuje nawet jak juz sie wszystko powyrzuca itp.
Libeerte, nie czułam, nie była to jakaś wielka plama, taka smuga. No i na czole jednak nie śmierdziało :P
Ja ostatnim razem do fryzjera poleciałam prosto ze stajni, siadam do mycia, i po chwili słyszę, że woda przestaje lecieć, a fryzjerka zaczyna grzebać mi we własach (mega krótkie mam). Zdrętwiałam, przypomniam mi się email ze szkoły mojej Zu o panującej wszawicy, wiecie co pomyślałam 😉 A to siano było, kilka ździebeł przyniosłam na głowie do fryzjera 🙂

A jeszcze kiedyś miałam taką sytuację: rutynowa kontrola Policji, dmuchanko, dokumenty. W pewnej chwili policjant, zagladając przez otwarta szybę, pyta mnie: - co Pani wiezie w tej beczce ? Oczy wywaliłam jaka beczka ? Ale zaraz przypomniało mi się, że gnój dla taty do pomidorów wiozę 😉 No i co mam mu odpowiedziec na pytanie:- co wiozę ? że: gówno ... Powiedziałam w końcu, że gnój koński wiozę. Facet zupełnie mi nie uwierzył kazał wieko zdejmować po czym bardzo intesywnie wąchał, juz chciałam spytać czy chce trochę w siatkę 😉
Zanim zaczniecie rozpaczać, że znów wam się wzrok pogorszył i nawet w okularach mało co widzicie, po pierwsze wyczyście okulary. A jak to nie zadziała, to "wyczyście" oczy. Brzmi banalnie, ale zwykłe codzienne przemywanie okazało się niewystarczające. Po kilku dniach w pyle i nad parą, porządne przepłukanie solą fizjologiczną w sporej ilości a na koniec zakroplenie ilością trochę większą niż zazwyczaj przywróciło mi moje okularowe HD 🤔 😅
Bischa   TAFC Polska :)
08 sierpnia 2015 17:21
taaak... kiedyś w autobusie miejskim jakaś babuleńka podeszła do mnie i szepnęła: "przepraszam, ma pani słomę we włosach".


Koleżanka kiedyś opowiadała, jak wracała ze stajni autobusem do domu i ludzie się na nią gapili. W domu odkryła na pięknie uczesanych włosach papkę z owsa i innej paszy, ma zwyczaj żegniania się z kobyłą tuż przed wyjściem, już w stroju cywilnym i kobyła musiała posmyrać ją po włosach, czy spadło z pyska, a koleżanka się nie zoriemtowała 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się