praca

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
20 lipca 2015 09:41
Pauli, a byłaś osobiście?
Mam inne doświadczenia , bo nigdy u nikogo nie pracowałem ( poza jakimiś epizodami które mnie tylko zmotywowały właśnie do tego żeby tego nie robić  😁 )
Co do środków. To dałem przykład programu ,, wsparcie na starcie '' + możliwości kredytowania dla młodych przedsiębiorców ( 100 tyś bez problemu i praktycznie nieoprocentowane ,rozłożone na wiele lat ) . Proste i ogromne możliwości a od państwa , preferencyjny ZUS a żeby płacić podatki to najpierw trzeba mieć dochody. Co do Franczyzy , to już poprostu dałem przykład dla matołków którzy nie sa w stanie nic sami wymyślć . Zaleta Franczyzy. Wsparcie biznesowe ,często towarowe , nawet w niektórych kredyt kupiecki  , know how , doświadczenie na rynku i marka firmy. Opłaty stosunkowo niewielkie. Oczywiście preferował bym własny pomysł i budowanie marki , ale to już dla wytrwałych .

Co do młodzieży - To ogólnie mam podobne zdanie jak ty , choć w najbliższym otoczeniu mam też bardziej pozytywne i optymistycznie nastrajające przykłady. 😉 Ale oczywiście , lepiej narzekac , mieć pretensję do całego świata liczyć że ktoś za ciebie pomyśli niż samemu coś zrobić . 😉

Dodofon - Ja nie miałem żadnych szkoleń ,mnie szkoliło życie , wiele razy dałem d..y ale jakoś się tym nigdy nie zmartwiłem , zmieniałem branżę ucząc się powoli realizacji własnych pomysłów. Co innego pomysł a co innego jego wykoanaie. Co w twoim przekonaniu jescze powinno zrobić państwo żeby zachęcić młodych ludzi do prowadzenia własnej działalności ???? Projekt jest żeby młodzi do 30-tki wogóle nie płacili podatków. Deregulację już mają, ale to jeszcze bardziej ich martwi. Większy  problem mają przedsiębiorcy którszy działają od wielu lat na rynku , bo dla nich się niewiele robi niż młodzi . 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
20 lipca 2015 09:46
Strzyga
Jeszcze nie, miałam trochę innych spraw do załatwienia, ale teraz już muszę przygotować sobie jakiś plan działania, zrobić rozpoznanie i chyba faktycznie ruszyć w miasto...


A tak z ciekawości, mamy tu kogoś, kto "wychodził" sobie pracę? Zastanawiam się jak to jest w innych przypadkach, wysyłanie cv nie ma sensu?
Smok10
co jeszcze powinno dać Państwo? NIC.
Dlaczego osoba młoda ma dostać dofinansowanie i wsparcie a osoba 50+ nie?
Dla mnie to nieuczciwe.

Prawda jest taka - jeśli ktos ma pomysł, ma jaja, pasję, chęci - obojętnie jakie będzie prawo i podatki = pomysł zrealizuje.
A jak nie ma tego = nawet brak podatków i zusów go do tego nie zacheci
Ja tam jestem za wsparciem dla młodych. Niech im państwo pomoże jak tylko może , stary ma chociaż doświadczenie życiowe. Ale takie wsparcie od państwa i możliwości jak mają teraz to w naszych czasach było science fiction. I to jeszcze źle , więc nie wiem co by mogło ich jeszcze zmotywować. 🙄
Ja tam wolałabym, żeby instytucje nie przeszkadzały. Tylko tyle i aż tyle. Nikt nie musi oferować nie wiadomo jak wielkiego wsparcia - wystarczyłoby, że przyjdę do urzędu (jakiegokolwiek) i nie zostanę pińćset razy odesłana do pierdyliarda różnych okienek, bo nikt nic nie wie i nie ma zamiaru się dowiedzieć (mówię tak ogólnie odnośnie załatwiania czegokolwiek...).
Może załarwianie czegokolwiek wymaga trochę zachodu , ale nie założenie firmy i cokolwiek z tym związane. Wszystko załatwiesz przez internet na jednym druku a do gminy idziesz tylko podpisać się przed urzędniczką . Już chyba nie można bardziej tego uprościć . Dzisiaj nawet kontorla z Urzędu Skarbowego musi się zapowiedzieć ,a ty musisz wyrazić na to zgode  😁 W moich czasach wpadali kiedy chcieli i trzepali aż furczy. Nawet wzięli się za Urzędników i już mają pierwsze procesy i widmo wysokich grzywiem za nękanie firm. Vatowcem być nie musisz jak nie masz takiej p0otrzeby a podatek dochodowy jest niewielki.

Porównanie
Za moich czasów kresyt na 89%
Dzisiaj 0,67 %

Podatki 40%
Dzisiaj 18%

Kiedyś , pomoc nie istniała, założenie firmy ,to latanie przez miesiąc od jednej instytucji do drugiej od okienka do okienka . Dzisiaj , jeden dzień ( w zasadzie parę godzin )  i po sprawie.
Co jeszcze chcieli byście żeby państwo wam dało ??? !!!  😁
Awers   Kukur Tihar
20 lipca 2015 13:08
Na na na, dostałam prace w H&M 🙂 jutro podpisanie umowy o prace na 1/2 etatu (w HM nie ma okresu probnego).bede musiala sie kontrolowac, zeby wyplaty nie przepuscic na ciuchy 😁
Ekstra! W którym będziesz? 🙂

Ja też dostałam właśnie na maila do przeczytania umowy wszelakie i się przebijam od jakiegoś czasu przez angielskie zawiłości, dobrze, że najważniejsza umowa główna całkowicie po polsku.

Ale mnie korci, żeby gdzieś wyjechać z tego kraju...w grudniu na pewno się rozejrzę za jakimiś ofertami.
Myślałam, żeby sobie zrobić domek do wynajęcia, coś na wzór agroturystyki. Mam takowy domek wymagający gruntownego remontu na swojej działce. 200 metrów dalej jest zalew, las...jest jakaś szansa żeby to zadziałało. Tylko nie mam kasy żeby dom odremontować, projekt= wkład własny, też nie mam. Za to mam już kredyt. Chyba prędzej uzbieram na wyburzenie tego domu.
Wbij sobie kredyt na agroturystykę. Dostaniesz do 80% inwestycji i z tego co wiem to działalność bez podatku
A do kredytu dopłaca Agencja Nieruchomości Rolnych. 😉
marysia napisała, że nie ma wkłądu własnego = chyli nawet tego 20%
A czy wartość nieruchomości nie liczy się jako wkład własny.? Myślę że bez problemu można na chwilę od kogoś pożyczyć kasę na wkład własny. 😉
tiaaa pożyczę a z czego oddam? Te marniutkie 20 tys powiedzmy?
Nie wiem, czy nieruchomość może być wkładem własnym, bo mam hipotekę na działce i zabudowaniach.
pewnie podwójnej hipoteki nie dźwignie🙂
wyburzenie też kosztuje, trzymaj jeśli jeść nie woła, może akurat kiedyś...

Właśnie się zastanawiałam jak się taka inwestycja bilansuje, bo moim marzeniem jest miły pensjonacik, albo choc miła knajpka. Byłam w pensjonacie, 35 zł za człowieka. Miła Pani wymieniała worki w koszach w pokoju codziennie, coś kosztowała, bo to nie była właścicielka. Pościel, ręczniki, prąd, woda...
Z tego co dostaniesz  😉 20 + 80 =100 oddasz 20 i 80 zostanie . Chyba wystarczy na remont  😉
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
20 lipca 2015 14:45
Smok10- w większości się zgadzam Ale co do pomocy i chęci banków do wsparcia zwłaszcza młodych przedsiębiorców którzy mają firmę parę miesięcy opłacone zusy podatki i czyste konto A żeby nie było że bez historii kredytowej to został otwarty debet żeby był jakiś ruch i co?i nic A potrzebna kwota nie duża inne instytucje które oferują wsparcie przedsiębiorców niestety również nie mogły niczego nam zaoferować więc wcale nie jest tak kolorowo
Pauli, ja nigdy nie zostawiałam CV osobiście, a pracę zazwyczaj dostawałam tam gdzie chciałam. Tylko ja szukałam jako psychoterapeuta/psycholog dziecięcy i tam jednak bardzo liczą się kwalifikacje najpierw, a z tego co rozumiem, to ty szukasz w handlu? Tam pewnie warto iść, bo często zatrudniają z marszu, jak ktoś przyjdzie do sklepu, będzie menadżer, kandydat się spodoba i już 🙂 Wysyłanie CV w takie miejsca chyba ma mniejszy sens.
A gdzie byś w ogóle chciała pracować? Jakie masz wykształcenie, jeśli mogę spytać?

Mam swoją działalność od 3 lat. Miałam pomysł, inwencję i dążyłam do swojego. Czy to się opłaca? Na razie chyba nie, bo zarabiam może z 1000 zł więcej niż na etacie, a pieprzenia się z tym i posiadania oczu dookoła głowy jest tyle, że czasem chętnie zamieniłabym te pieniądze na święty spokój i szefa :>
Nawiązując do rozmowy dotyczącej samozatrudnienia, to ja właśnie wracam z tej opcji na etat. Firmę prowadziliśmy razem z partnerem i pewnie gdyby choć jedno z nas miało etat z pensją taką, by w gorszych miesiącach zarobić na nas dwoje i koszty związane z firmą, to próbowalibyśmy dalej. Szukaliśmy dość długo i nie dostaliśmy nigdzie takiej oferty, dlatego z firmy rezygnujemy i oboje aktualnie mamy pracę "u kogoś". Może kiedyś powrócimy do tematu, ale póki co musimy odbić się po prowadzeniu firmy.

A co do mojego nowego stanowiska to... dziś został mi przydzielony pierwszy super-ważny-bardzo-poważny klient. Przyniosłam z firmy tonę materiałów i... stresu, czy sobie poradzę. 🙄 Choć nie powiem, zaufanie szefostwa i docenianie mojej dotychczasowej wiedzy oraz chęci nauki daje mega pozytywnego kopa do pracy. 🙂
Tak to już jest że ,ani nikt nie zagwarantuje stałego zatrudnienia na etacie ani sukcesu w prowadzeniu własnej firmy. 😎

A potrzebna kwota nie duża inne instytucje które oferują wsparcie przedsiębiorców niestety również nie mogły niczego nam zaoferować więc wcale nie jest tak kolorowo


incognito - Bo nie wszystkie banki zajmują się programem dla młodych przedsiębiorców.  😉 Próbowałaś w IDEA Banku ????  😉

http://www.ideabank.pl/kredyt-na-start-plus-rok-bez-zus

Jeszcze przez rok dostaniesz od nich zwrot ZUS-u . 😎
mi się wydaje, że zacząć własną działalność jest dużo łatwiej, posiadając konkretne, kierunkowe wykształcenie typu adwokat, psycholog czy fryzjer. Wyobrażam sobie, że komuś po polityce społecznej, zarządzaniu czy polonistyce ciężko jest wymyślić "z powietrza" pomysł na dobry biznes, w dodatku nie wymagający pieniędzy na start
No myślę że własnie takie kierunki jak ZARZĄDZANIE , BIZNES , NEGOCJACJE czy inne Ekonomiczne są przede wszystkim dla przyszłych Biznesmenów . Może Poloniscie faktycznie trudniej coś wymyśleć związanego z biznesem , ale to już jego sprawa. Jak się decydował na taki kierunek to chyba miał pomysł co po nim będzie robił . 😉
Myślę że każdy kto idzie na studia chyba ma wizję co będzie po tych studiach robił i gdzie się zatrudni czy co będzie prowadził . 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 lipca 2015 19:12

Myślę że każdy kto idzie na studia chyba ma wizję co będzie po tych studiach robił i gdzie się zatrudni czy co będzie prowadził . 😉


Taaaa, miałam wizję, tak jak i 200 osób z mojego kierunku. W 5 lat tak się zmienił rynek, że swoje wizje możemy wsadzić tam gdzie słońce nie dochodzi. Z osób z mojej grupy nikt nie otworzył swojej działalności z branży, lepiej pracować na etacie u kogoś ( w firmie która jest na rynku od lat i ma renomę). Taka smutna prawda, doszła jeszcze deregulacja zawodów i tyle z tych planów zostało.  😵
Safie - Z ciekawości , a co to za kierunek ???? ( Czyżby zarządzanie nieruchomościami ? ) Jeśli tak , to co stoi na przeszkodzie żeby budować własną firmę ? Pozyskiwać klientów , rozsyłać oferty. , brac udził w przetargach . Jako pracownik , zawsze będziesz wyrobnikiem , za niewielką kase .

Dla  tych co chcą więcej praować i nie mają czasu na odpoczynek . Myśle że to najlepsza oferta dla pracowników Korporacji !!!!

Wpadła mi w ręce fajna oferta .

PRZYGARNIJ GREKA!

Jest możliwość adoptowania Greka za jedyne 500 Euro.
Grek będzie robić za Ciebie wszystko to na co nie masz czasu:

- Pośpi za Ciebie do jedenastej.
- Pójdzie za Ciebie na kawę.
- Po obiedzie zrobi sobie sjestę.
- Wieczorem posiedzi za Ciebie w knajpce.

Ja już adoptowałem i mam luz - mogę zapie...ć  od rana do wieczora!!!

Wpłaty - zaledwie 500 euro - należy kierować za pośrednictwem Komisji
Europejskiej

😎
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
20 lipca 2015 19:51
Idea powiedzieli że nic dla nas nie mają A jedyne co to możemy dostać 10tys normalnego kredytu pod warunkiem posiadania nieruchomości pod zastaw...A naczytałam się jakie to mają cudowne oferty dla młodych przedsiębiorców A nie mieli nic nawet zwykłego kredytu nie byli w stanie zaoferować
Z tego co dostaniesz  😉 20 + 80 =100 oddasz 20 i 80 zostanie . Chyba wystarczy na remont  😉


tzn mam ich w jakiś sposób okantować? Sorka, ale nie umiem 🙁
ovca   Per aspera donikąd
20 lipca 2015 19:56
Idea powiedzieli że nic dla nas nie mają A jedyne co to możemy dostać 10tys normalnego kredytu pod warunkiem posiadania nieruchomości pod zastaw...A naczytałam się jakie to mają cudowne oferty dla młodych przedsiębiorców A nie mieli nic nawet zwykłego kredytu nie byli w stanie zaoferować


incognito
poszukaj trochę głębiej- znam conajmniej dwie osoby, które na rozwój małej działalności wzięły odpowiednio 40 i 70 tysięcy na 7 lat z jakimś śmiesznym oprocentowaniem (0,6%?). Z tym że pożyczka 70 tys była pod zastaw nieruchomości.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
20 lipca 2015 20:08
Smok10, cos jednak stoi na przeszkodzie skoro nikt się nie zdecydował i ludzie pouciekali w inne branże. Ostatnio miałam okazję rozmawiać z kilkoma młodymi biznesmenami/ deweloperami i ... no nie chce taka być i nie umiem. Nie każdy nadaje się na rekina biznesu.
Nie każdy też chce mieć swój biznes... ja tam wcale bym się do tego nie garnęła.
Safie - To po co kończyć taki kierunek studiów. ?  🙄 Trzeba było kończyć coś innego , może związanego z językami ? Tłumacze zawsze znajdą robote . 😉 Deregulacja w twoim zawodzie nic nie zmieniła. Sam chciałem zająć się tym interesem bo jest dobry , nawet miałem szykować biuro , ale wymiękłem z braku specjalistycznej wiedzy. Pierwsza zasada  Rockefelera mówi , nie wchodź w biznes którego nie rozumiesz. ( można to tłumaczyć , nie znasz , nie ogarniasz , brak ci wiedzy ). W każdym razie , gdybym miał twoją wiedzę ( fachową ) to dzisiaj pewno miał bym taki biznes. 😉

Marysia550- Dlaczego okantować ? To czysta matematyka i zabieg kosmetyczny . Ale skoro nie umiesz to spokojnie czekaj aż się zawali , to nic nie kosztuje. 😉

Nie każdy też chce mieć swój biznes... ja tam wcale bym się do tego nie garnęła.


No i bardzo dobrze , ktoś przecież musi pracować .  😉 Poza tym skoro masz pracę to nie narzekasz. A to bardziej sposób na bezrobocie wśród młodych niż namawianie kogoś do rzucenia pracy .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się