"Zielone" bez granic?

LINK - no ja rozumiem (prawie) wszystko, ale dokarmianie osoboszczurów to już przesada chyba?
Szczerze? Da mnie nie różni się od dokarmiania osobogołębi.
Szczerze? Da mnie nie różni się od dokarmiania osobogołębi.

Nawet się na nie mówi: latające szczury.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=726265640853096&id=325356154277382

Ja już nie wiem, do tej pory było mówione, że myśliwi to Ci dobrzy, a kłusownicy źli. A te zdjęcia ukazują kogo w takim razie?
Ten profil - Ludzie Przeciw Myśliwym - został założony przez gościa ziejącego ślepą nienawiścią w stronę myśliwych i zarażającego nienawiścią swoich popleczników (wystarczy poczytać komentarze pod zdjęciami, wielcy obrońcy praw zwierząt, którzy życzą śmierci ludziom). Facet ma już kilka wyroków, a jego fundacja to niezły sposób na wyciąganie kasy od tzw. ekologów. Wystarczy spojrzeć na posty - w każdym numer konta. W każdym razie nie jest to wiarygodne źródło informacji.
Trudno powiedzieć, kogo przedstawiają zdjęcia. Pies myśliwski, dobrze wyszkolony do wykonywania polowania, jest zbyt cenny, żeby ktokolwiek pozwolił na jego kontakt z lisem, a co dopiero na ryzyko ugryzienia.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
07 sierpnia 2015 21:09
Konkursy norowania są organizowane przez ZŁ. Nawet jeżeli wierzyć ( a jakos jestem małej wiary) w zapewnienia, że na żadnym etapie treningu psy nigdy nie mają kontaktu bezposredniego ze zwierzeciem, na które są szczute to i tak jest to okrutne.
W rzeźniach nacisk jest na takie przeprowadzanie uboju, żeby zwierzęta przeżyły jak najmniej stresu. Nad tym pracowała np biolog Temple Grandin, robiąca audyty dla największych odbiorców mięsa ( KFC, Mc Donald).
A tu proszę, bęc, i tak się bawimy. Lis też ma ubaw, bo przezył. A właściwie jestem pewna, że nie.
espana niestety spodziewałam się, że mimo tak drastycznych zdjęć będziesz ich bronić i zrzucać oskarżenia na drugą stronę. Jednak swój broni swego.
I właśnie dlatego nie przemawiają do mnie historię o tym jacy myśliwi sa dobrzy dbają o zwierzeta, zabiją tak, że zwierze nawet się nie zorientuje. Już przez moment w to wierzyłam.
Co z tego, że gość jest cięty na myśliwych? Chyba zdjęć w photoshopie nie zrobił i to do mnie przemawia, a nie to kim on jest. Bo zdjęcia pokazują męczarnie tych zwierząt dla ludzkiej zabawy. Chore
Nikogo nie bronię TheWunia. Nie wiem, kto jest na zdjęciach i w co się bawi. Skąd pomysł, że to myśliwi? Bo tak Rafał Gaweł z LPM napisał? To ja Wam wkleję zdjęcia z prawdziwego konkursu norowania wraz z zasadami rywalizacji psów w tej próbie:
http://psymoje.pl/2011/05/21/regionalne-konkursy-norowania-pszczyna-21-maja-2011-r/

edit: dorzucam jeszcze regulamin konkursu, kto chce niech czyta http://www.pzlow.pl/palio/html.wmedia?_Instance=www&_Connector=palio&_ID=225&_CheckSum=353504757
oraz http://www.dwietwarze.pl/norowanie.html
Tylko, że te zdjęcia były robione z perspektywy relaksu starszych panów, a nie cierpienia zwierząt. Na żadnym zdjęciu nie ma lisa, więc właściwie nie wiadomo co tam się dzieję.
Komentarze pod Twoimi zdjęciami też nie są zbyt przychylne, a to przecież już nie nagonka przez LPM
Dodałam regulamin w poście powyżej, poczytaj, jak powinien wyglądać konkurs dla norowców. A w internetach każdy, jak widać, może się wypowiadać, czy ma coś do powiedzenia, czy wręcz przeciwnie...
Po przeczytaniu regulaminu jestem jeszcze bardziej przerażona. Ilez razy się przepędza tego lisa. Jezu co musi czuć to zwierzę, wcale się nie dziwie, że są całe przemoczone od potu. Zawsze się zastanawiałam dlaczego nie można dać jakiejś atrapy zamiast znęcać sie nad zwierzęciem. Teraz już wiem.
Trzeba być bez sumienia by coś takiego robić. I to w imię czego? Dobrej zabawy?  🤔wirek:
Psowate się nie pocą. Te lisy robią to etatowo. To nie jest za każdym razem nowy lis, co nie wie co go czeka. Za swoją pracę dostaje wikt.
U mnie w kole nie ma norowców, z tego co kojarzę. A jeśli ktoś ma jamnika lub teriera to niekonkursowego. U nas popularne są field trials.
Psowate się nie pocą.


A no faktycznie, to oni te lisy czymś muszą polewac, bo wielokrotnie widziałam zdjęcia jak były całe mokre
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
08 sierpnia 2015 08:22
Espana, moze zrobmy tak. Przyprowadzisz sowjego psa, lub konia. My przygotujemy bezpieczna klatke. Bedziemy szczuc psami, ale jak wiesz, klatka jest bezpieczna, nic twojemu zwierzakowi sie nie stanie. No moge tez zrezygnowac z psa i tylko kijem po kratach walic, albo petrade rzucic. Fajowa mysl?

Psy norowce sluza do zabijania w norach lisow. Konkurs ma sliczny regulamin, lis ma sie w nim jak paczek w masle, a w zyciu:
"Autor: Guzik
Data:  14-02-06 15:14

Greg

Jeśli się odezwie, to na temat pasji tego psa może powiedzieć coś Kol. polan (wiem że czasami zagląda tu).

Pies ten podczas pierwszego bezpośredniego kontaktu z lisem (u znanego hodowcy rasy Zbyszka Niedzielskiego) w wieku 7 miesięcy wykonał chwyt bezpośrednio po otworzeniu zastawki w klatce z lisem. Podczas kilku szkoleń w wieku nie całego roku za każdym razem wykonywał natychmiastowe chwyty za gardło (co może potwierdzić polan)

W bieżącym sezonie zdławił juz kilka lisów, na co mam świadków (zresztą nawet opisałem jedną sytuację jesienią na forum).

Nie mniej siostra Grandla, której poświeciłem mniej czasu już by tak nie usiedziała🙂😉)

Guzik"

Taki sobie cytat z forum mysliwych.
tet ale dlaczego mam to robić? W jakim celu chcesz szczuć moje zwierzęta (mój koń zresztą miałby głęboko szczekanie psów)? Tutaj jest jeden cel: pomoc w polowaniu na drapieżniki. Przyjedź sobie do Jar koło Obornik Śląskich, gdzie są nory lisie i dzicze zagrody i weź udział w takim konkursie. Policz, ile lisów zginie.
I to, że gdzieś dzieją się nadużycia i takie sceny, jak ze zdjęć (chociaż portal LPM nie jest wiarygodnym źródłem) nie jest normą i wrzucanie wszystkich dewiantów do jednego wora jest krzywdzące dla całego środowiska (i piszę tu już ogólnie, niekoniecznie o myślistwie, bo my, polaczki, mamy wrodzony talent generalizowania).
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
08 sierpnia 2015 09:52
Przyklad ze szczuciem twojego konia mial tylko pokazac, ze jednak dla zwierzecia zamknietego w klatce nie jest to obojetne. Ze przezywa straszny stres.
Samo to powinno byc powodem zakazu takich praktyk, bo znecanie sie nad zwierzetami jest w Polsce zakazane. A to jest znecanie sie. I nie trzeba tu udowadniac, ze lisy gina. Na konkursie nie. Poza konkursem tak. Wystarczy poczytac mysliwskie fora, tam nikt nie przekonuje, ze szkolenie norowcoe czy dzikarzy to disneyland. Wrecz sie lubuja w opisach co krwawszych starc i snuja rozwazania czy i jak oceniac chwyt psa na lisie w czasie konkursu. Mimo, ze obecny regulamin ponoc nie dopuszcza do takiej sytuacji. To co, uczestnicy tych konkursow opisuja fikcje?
Jest sporo mozliwosci ograniczania liczebnosci lisow, a najglupszy jest wpuszczanie do lisiej nory psa. Pomijam, ze zwierze mozna zabic latwiej i bez zbednych cierpien, pozostaje jeszcze pies mysliwego, ktory tez moze ucierpiec.
Nikt mi nie powie, że człowiek, który zabawia się w ten sposób nie ma zaburzeń psychicznych. A jeśli dodatkowo dorabia do tego ideologię zbawiania świata i zaczyna w nią wierzyć, to tym gorzej.
Film z jeleniem jest OKROPNY, a raczej to co ci ZWYRODNIALCY z nim robią. Zrewidowałam swoje znajomości z myśliwymi i bardzo ochłodziłam, chociaż i oni (akurat ci, których znam) byli zbulwersowani. Jednak głowy nie dam czy dręczeniem jelenia czy opublikowaniem filmu. Bo w oczach mieli..... no coś, czego ja widzieć nie chcę.
http://metrocafe.pl/metrocafe/1,145523,18385309,lepiej-przygarnij-vansy-kontrowersyjna-reklama-zostanie-wycofana.html

może mi ktos wytłumaczyć, jak zwykła reklama, taka nawet zabawna, może stać się pretekstem do kolejnego zamieszania i ściągania kasy na schorniska?
bo chyba nikt nie miał w zamiarze walczyć z reklamą, tylko szukać na siłę kolejnego dofinansowania na schroniska  👀
Averis   Czarny charakter
11 sierpnia 2015 16:27
espana, powiedz mi jak to robisz, że szczucie żywego zwierzęcia zamkniętego w klatce potrafisz sobie tak pięknie wytłumaczyć? I to, że dostaje żarcie coś tłumaczy? Ma być wdzięczny, że taka fucha się mu trafiła?
Gillian   four letter word
11 sierpnia 2015 16:55
Czytam i nie dowierzam... espana, przekonujesz tylko, że mój pogląd o myśliwych jest całkowicie słuszny 🙁 karma wraca, może w przyszłym wcieleniu przyjdzie Ci być lisem w klatce.
Averis ja niczego nie tłumaczę, nawet nie piszę co o tym sądzę, staram się przedstawić tylko fakty - czyli jak to wygląda naprawdę. Nie ma nigdzie w żadnej mojej wypowiedzi mojej subiektywnej opinii. Wkurzają mnie manipulacje i przedstawiam jak to faktycznie wygląda, jak ja to widziałam, jak mnie uczono, etc. W każdym poście dodaję, że w każdym środowisku znajdą się czarne owce, ale po nich nie można oceniać całego środowiska.
Nigdzie też nie tłumaczę "szczucia żywego zwierzęcia zamkniętego w klatce" - gdzie to wyczytałaś? Przytoczyłam regulamin i zasady przeprowadzania konkursu, żeby pokazać, jak to ma wyglądać. Jakbyś go przeczytała to byś wiedziała, że nie jest to klatka.
Co zrobiłaś w tym kierunku, żeby próby dla norowców przestały się odbywać?
Gillian po pierwsze życie jest tylko jedno i nie mam zamiaru się odradzać w ciele psa, po śmierci zjedzą mnie robale, chyba że mnie spalą, a karma to dla mnie jedynie żarcie dla kota. Nie wierzę w takie bzdury. Poza tym - to samo co do Averis - nie znasz mojego zdania na temat tych konkursów, moje posty miały na celu przedstawienie faktycznego stanu rzeczy w kontrze do zdjęć robionych z ukrycia nie na konkursie ale podczas chorej zabawy fanatyków walk psów. Więc nie wiem, czemu mi źle życzysz, skoro ja akurat nie popieram takich obrazków jakie zostały wstawione. I na pewno tych ludzi nie bronię.
Poza tym, jakie to polskie, żeby w myśl walki o prawa zwierząt pluć nienawiścią w stronę ludzi, złorzecząc im i życząc śmierci - często wyczytuję takie komentarze pod postami na portalu LPM. Bardzo łatwo jest oceniać i rzucać oskarżenia nie znając tematu.
Ile litrów wody podczas wielotygodniowych upałów zawiozłaś do lasu, żeby zwierzyna miała co pić, żeby dziki i jelenie mogły się kąpać, jak babrzyska powysychały? Tego nie widzisz, a mi się płakać chce, jak widzę mojego prezesa, który dzień w dzień zasuwa powyżej swoich sił i możliwości, w wieku 75 lat, żeby zwierzyna miała lepiej, a z drugiej strony cieszę się, że nie może przeczytać krzywdzących go komentarzy. No ale on pracuje w łowisku, a nie siedzi pod kołdrą i klepie w klawiaturę.
Jak Ci coś przeszkadza to to zmień, zaprotestuj, napisz do władz, zorganizuj pikietę, sama coś zrób dla zwierząt, bo gadać jest łatwo, zrobić coś już mniej.
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2015 10:34
espana, nie życzę Ci źle - życzę Ci tego samego, dlaczego piszesz, że źle skoro uważasz, że wszystko jest w porządku? będziesz sobie lisem co ma fuchę latać w te i nazad, jeść za to dostaniesz, no gdzie jest problem? heloł?
Te lisy robią to etatowo. To nie jest za każdym razem nowy lis, co nie wie co go czeka. Za swoją pracę dostaje wikt.

Nie dopajam zwierzyny, nie dokarmiam, są za to odpowiedzialni ludzie i dziadek o którym piszesz wykonuje swoją PRACĘ, za którą dostaje pobory. Nade mną się nikt nie lituje, nie widzę potrzeby litowania się nad nim. Może i nie pomagam leśnym zwierzakom ale krzywdy też im nie robię. Nie mam sobie nic do zarzucenia w tym temacie.
Gillian zacytowany fragment jest suchym przedstawieniem faktów, jak to wygląda. Nadal nie odnosisz się do mojej opinii, bo jej nie znasz, więc nadal mi źle życzysz.

Nie dopajam zwierzyny, nie dokarmiam, są za to odpowiedzialni ludzie i dziadek o którym piszesz wykonuje swoją PRACĘ, za którą dostaje pobory. Nade mną się nikt nie lituje, nie widzę potrzeby litowania się nad nim. Może i nie pomagam leśnym zwierzakom ale krzywdy też im nie robię. Nie mam sobie nic do zarzucenia w tym temacie.


I tu w całym fragmencie widać Twoje podejście do tematu, dyletanctwo i niewiedzę. Prezes koła łowieckiego jest funkcją społeczną, nie dostaje on za swoją pracę ŻADNEGO wynagrodzenia, mało tego - sam płaci składki, sam wnosi darowizny i wkład w postaci roboczogodzin.
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2015 11:18
No więc tym bardziej - jak to nazwać? hobby? hipokryzja? dokarmiam zwierzaczki, żeby było w co walić? super!
Gillian, teraz to ty już przesadzasz. Przecież nie daje tylko tym, które ma odstrzelić tylko wszystkim.
Rozumiem, że jakby nikt nie strzelał ale i nie dbał o te zwierzęta to ty byś jeździła dbać o nie?
Bo wiesz to nie jest tak, że ich nie krzywdzisz. Człowiek jako taki je krzywdzi - zmianami, które wprowadza w środowisko np.
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2015 11:29
No trudno, to przesadzam. Im więcej czytam tym mocniej się utwierdzam w swoim odczuciu odnośnie myśliwych. Psychopaci, nic poza tym. Zdania nie zmienię. Trochę już żyję, trochę już widziałam. Wystarczy mi.
Gillian, masz prawo do swoich odczuć. Ale tekst o tym, że ty nie robisz krzywdy jest hipokryzją i to całkiem niezłą. I jeśli serio jako człowiek nie masz sobie nic do zarzucenia to gratuluję. Ja tak czystego sumienia nie mam. I jednak cieszę się, że ktoś o te zwierzęta dba. Owszem, nie wszystko mi się podoba, ale to nie zmienia faktu, że ktoś to musi zrobić. Ty nie, bo przecież nie uważasz, żebyś musiała.
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2015 11:38
Nie muszę, skoro są ludzie od tego, prawda? mam pół stodoły siana, chciałam zawieźć do lasu - nadleśnictwo oddzwania do mnie już rok i jakoś się zebrać nie mogą. Widocznie nie potrzebują, a szkoda bo pójdzie do spalenia.
Jaką krzywdę robię zwierzętom leśnym? konkretnie?
ale rozumiecie, że dokarmianie dzikich/bezdomnych zwierząt jednak działa na ich niekorzyść?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się