PSY

Bandos - suka (rok i 8 miesięcy), zaczęło się od małego placka na grzbiecie i takich jakby krostek, lekarz stwierdził łojotokowe zapalenie skóry, możliwe że po ugryzieniu przez pchłę....
w 1 tygodniu leczenia dostała steryd i antybiotyk, dodatkowo szampon leczniczy, nic nie pomogło. Znaczny spadek wagi (ok 4 kg)
w 2 tygodniu spray do psikania (niestety nie pamietam nazwy), zrobione zostały rozszerzone badania krwi, nic nie wyszło.
w 3 tygodniu zeskrobina nic nie wykazała, został wzięty materiał na posiew 🙁

I tak sobie czekamy a suka łysieje coraz bardziej. Jest wesoła, aktywna, chętnie je i pije.
Karmy nie zmieniałam (gotuję sama).
Lekarz nic nie wspominał o pokarmówce ani o tarczycy... dlatego też chciałabym się skonsultować jeszcze z kimś innym.
Tamtam jakiej rasy jest pies?

Wrzucam swoją niepokorną Ryjówkę:
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
11 sierpnia 2015 13:25
Już podziwiałam i się powtórzę - piękne!
Mój szparag też takie chce! 😀
cervus, jaka mina  😍 Musisz mi to cudo kiedyś przedstawić 😉
Cervus slicznosc - dawaj wiecej zdjec 🙂

Jara - a moze Ty bys tez tak fotami Buly zarzucila, co?? 😉
cervus - ale zjawiskowa mordka

a moja suczka to berneński pies pasterski
aniaagre, jaka piękna... GOLDENKA 😀! Mastifka też oczywiście, ale złota panienka cudna. Nie wiedziałam, że masz sucz tej rasy. Jak ci się z nią żyje? Macie jakieś problemy wychowawcze czy inne? Podobna nawet do Asterki trochę.

Zarzucam foto mojej suczy







Asterek pięknieje, mocno się zaokrąglił u Was chyba? Super! Nie mogę się doczekać, kiedy ją poznam 😀
cervus genialna ryjówka  😍
Parę fot Szardi i Mackiego z naszego nadal trwającego urlopu 😀
Mi samej aż trudno uwierzyć, że zmokła kura i  uśmiechnięty bysior w jagodach to ten sam pies! 😀



















jara, Masz tak poluje? Jak u niej z puszczaniem luzem wśród zapachów?
Hiacynta, ponawiam pytanie - gdzie masz szczeniaczka? 🙁
cervus, cudna mordeczka 🙂
Hiacynta, zaciesz w krzakach najlpeszy 🙂
Dzionka, a no mam goldenkę, mam 🙂 nie mam z nią żadnych problemów wychowawczych, jest bardzo inteligentna, cierpliwa do dzieci, towarzyska. Jedyna jej wada to że jest wybredna przy jedzeniu, a ja przez kombinowanie z tym żeby cokolwiek jadła to niedługo osiwieje. I aż miło popatrzeć jak Horka zjada wszystko i ogląda się na więcej.. Cookie ma jeden miot za sobą, i żadne ze szczeniąt nie odziedziczyło jej wybrednego apetytu, na szczęście 🙂 Jak przyjeżdżają do nas na kilka dni jej szczeniaki to apetyt jej wzrasta. Dlatego też po części zdecydowałam się na drugiego psiego domownika. Niestety po kilku dniach bez względu na towarzystwo drugiego psa apetyt znika. Mam nadzieję, że teraz to kwestia upałów i niebawem zacznie zajdać się ze smakiem.
Asterka słodka, taki pysio jak mojej niuni. Mam nadzieję, że szybko znajdzie dobry dom 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 sierpnia 2015 06:57
jara, Masza tak poluje? Jak u niej z puszczaniem luzem wśród zapachów?


Dźwiedź jest jakąś piątą wodą po kisielu po jakimś haszczaku czy mamucie i ma sporo ich cech m.im. wytrzymałość i łowność. Lubi sobie pogonić kota czy zapolować na wiewiórkę, ptaka czy chomika mojej bratanicy. Do tego jest świetnym psem tropiącym, znajdzie wszystko, zawsze.

Kiedyś miejsce miała akcja rodem z kreskówki o Tweetem. Wpadł do domu ptak i Masza go upolowała, akurat w tym czasie do domu weszła moja mama, więc Masza nie patrząc na nic wsadziła ptaka w paszcze i udaje, że nic w niej nie ma 😉 I stoi tak z wypchanymi policzkami i udaje, że ohh to taki zwykły dzień. Moja mam podchodzi do niej, otwiera jej pysk, a z niego wylatuje ptak 😂
W ogóle potrafi stać z miną "dlaczego uważasz, że mogłabym coś jeść!? to są wstrętne pomówienia!" - kiedy ma gębe wysmarowaną keczupem 😉 albo potrafi w paszczy przemycać (podobnie jak ptaka) jakieś śmieci do domu 😁

Natomiast nie mam problemu z puszczeniem jej luzem, bo za nie idzie za śladem jeśli nie dostanie komendy. Nie goni zwierzyny. Kota pogoni jak ucieka, ale myślę, że jakby trafiła na jakiegoś kozaka co tłucze psy to by się nie odważyła 😉
Ona idzie raczej za tropem żarcia 😁


Jara - a moze Ty bys tez tak fotami Buly zarzucila, co?? 😉


Nie mam żadnych nowych Bułczych zdjęć 🙁

Nie mam żadnych nowych Bułczych zdjęć 🙁


Oj tam, oj tam, "gupie" wymówki. 😉

Dzisiaj kolejne odkrycie - da się iść obok wózka dziecięcego! Tylko to musi być "swój" wózek. Spotkałam przypadkiem koleżankę z liceum (przy okazji - jednak posiadanie psa resocjalizuje także człowieka 😉 ). Przywitałyśmy, rozmawiamy, suka się boczyła, została w bezpiecznej odległości 6 metrów. Ale postanowiłam się z koleżanką przejść. I po kilku minutach Werna szła jakby nigdy nic. 🙂
Bardzo dużo radości dają takie kolejne pozytywne zachowania.
Żeby jeszcze przestała przeżywać tak każdy przejazd windą...
Ja czytam, podglądam Wasze zdjęcia (i psiaki oczywiście na nich) ale jakoś nie mam weny i czasu pisać.

U nas vez większych zmian, są dni lepsze i gorsze, za sprawą wakacji zaczęłam więcej czytać i wróciłam do tematu pt medyczne podstawy dziwnych zachować Dextera, zastanawiam się czy nie za szybko wykluczyłam problemy zdrowotne. Tak więc mam w planie znaleźć sensownego weta, bo Ci okoliczni odpadają i porozmawiać o jakiejś szerszej diagnostyce. Natrafiłam ostatnio na artykuł o tym jak niedoczynność tarczycy może powodować wiele zachowań podobnych do mojego psa i myśle czy nie warto by mu zrobić badania poziomu hormonów. Może za bardzo kombinuję i okaże się, ze to 'tylko' brak socjalizacji i wychowania, oby tak było ale szczerze mówiąc coraz częśćiej mam wątpliwości czy sama praca u nas wystarczy i pomoże.
Dzionka, wiadomo ile Astra ma lat?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
12 sierpnia 2015 09:15
Oj tam, oj tam, "gupie" wymówki.


No oprócz tego co na fejsie (a to już chyba wszyscy widzieli) nie mam nic.

No może oprócz Bułczych stóp, one zawsze mają nowe zdjęcia 😂



Magdzior bardzo ciekawy artykuł, masz na oku kogoś sensownego? Bo chyba ciężko znaleźć weta który spojrzy tak całościowo na psa, wysłucha i może połączy jakieś zachowania z problemami zdrowotnymi czy zaproponuje jakieś leki. Ja słyszałam, że od niedawna w Krakowie otwarli gabinet Kocie Sprawki i podobno zajmują się i neurologią i medycyną behawioralną - ale niestety nie wiem nic więcej.

Hiacynta cudne są  😍
Hiacynta, dzięki 🙂 Pięknieje naprawdę, ludzie mnie zaczepią prawie codziennie i pytają co to za piękny pies 😀 Przytyła u nas, waży 30 kg. Jak ją wzięliśmy, to pod koniec ciąży ważyła 25 - aż się dziwnie dotykało, bo gnaty starczały jej bardzo, mimo puchatego futra. Nie da rady żebyś wzięła ze sobą któregoś futrzaka do Warszawy na nasz meeting 😀?

aniaagre, oj, słodka Cookie 🙂 Dziwne z tym słbym apetytem, bo wszędzie się naczytałam, że goldeny pochłanią wszystko i bardzo łatwo ja otłuścić jak się nie uważa. Moja za to tak jak i Cookie - wielki wybredniak! Ile się nacudowałam żeby żarła jak była taka wychudzona, to tylko ja wiem ;P Do dzieci naprawdę cudowny pies,  kupię sobie takiego jak dorobię się potomstwa 😉

Anaa, wiadomo, ma tatuaż z hodowli - ma 7,5 roku dokładnie. Co ciekawe zanim odczytano tatuaż, dawano jej koło 4-5 lat max, bo zęby ma piękne i bielutkie.

To jeszcze wczorajszy Aterek nadwiślany i już nie spamuję 🙂




Alvika zrobimy i Twojej nadaktywnej Paszczy zdjęcia, jeśli wcześniej nie spalimy się doszczętnie w słońcu.

abre jak tylko będziesz w Poznaniu, zapraszam 🙂

gopi nie jest łatwo nadaktywnego charta w kadr złapać 😉

Tamtam, Hiacyna, aniaagre dziękuję 🙂 Pociesznym długopyskowcem jest, trzeba jej to przyznać 🙂

Dzionka do kiedy sucz z Wami zostaje?

wrzucam jeszcze jednego Ryjka:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 sierpnia 2015 12:43
Czy był ktoś z psem w Tatrach słowackich? Słyszałam, że bardziej przyjazne psom niż po polskiej stronie, czy to prawda?
Dzionka, no właśnie wygląda młodo 🙂 Fajna, goldeny to super psiaki są.
Wojenka, sa całkiem przyjazne, bo możesz z psem wejść absolutnie wszędzie. Mojej na tę okazję miały robione paszporty, ale jeszcze nie było okazji z nimi jechać.
jara to moja kudlata też taka przemytniczka. Niezliczoną ilość kiełb tak do domu przyniosła...
Wszystkie słowackie góry są przyjazne psom 🙂 Aktualnie jesteśmy w Spiszu, między górami Lewockimi, Słowackim Rajem i Wysokimi Tatrami i - uwaga - nigdzie nie byliśmy  😂
Ale serio - za duże upały, warunki nie dla psów. Także siedzimy sobie w chacie/ogrodzie i się czilujemy piłeczkowo/agilitowo i (dla dorosłych) złotobażantowo 🙂
Btw - Mackie skończył dziś roczek 😉
Wszystkiego najlepszego dla Mackiego! Świetny chłopak wyrósł!  :kwiatek:
Dzionka, jak ona cudnie na Ciebie patrzy  😍 Piękna jest!
Hiacynta, wszystkiego naj!
cervus świetne foty!

A my dziś z Nutą po pierwszej lekcji ze szkolenia i jestem zachwycona. Bardzo mi się podoba, czuję, że się wkręcimy obie  😁
Dzionka ależ ona u Ciebie wypiękniała! super, że daliście jej taką szansę 🙂

cervus haha twój pieseł to surykatka 😀 cudnie wygląda 🙂

Rana zrośnięta, biodro wygląda super, zaczęłyśmy się rehabilitować. Biedny pies, nie jest lekko 🙁 wet mówił, że najgorsza praca przed nami - nie wiadomo kiedy Roksana miała złamane biodro i jak długo odciążała nogę... Trzeba będzie duużo czasu, żeby zbudować prawidłową muskulaturę.
Póki co same ćwiczenia w domu, jak zacznie używać tej nogi, to idziemy na bieżnie wodną 🙂
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
12 sierpnia 2015 20:31
JARA  😍 Bułczym stopom należy oddać cześć  🙇
Dziękuję za komplementy dla Asterki - nie ukrywam, że jest piękna 😀 I naprawdę TAK patrzy mi w oczy, że aż dziwnie - zawsze jak czekamy na zielone światło to siada naprzeciwko mnie z łapami prawie na moich stopach, zadziera głowę na maxa do góry i patrzy mi w oczy 😀 Słodziara 🙂

Asterek jedzie do nowego domu za niecałe dwa tygodnie. Nieoficjalnie wiem, że to już koniec jej wędrówek po świecie 😉 Zdecydowanie taki pies to skarb dla nowej rodziny! Ojj będzie żałoba w domu 😁
Wróciłam do żywych, pies wpadł w jakąs depresje po całej sytuacji, musiałam się nią zająć.
Hiacynta Szczerze mówiąc bez edycji postu jakoś tak ciężko mi było, stwierdziłam że nie bede wchodzić czytać, bo nie zniosę brania odpowiedzialności za coś, przed czym cały czas próbowałam wszystkie zwierzaki uchronić. I tak nie mogę sobie wybaczyć bo po co wychodziłam, czemu od malucha nie oswajałam, czemu ich komuś nie oddałam. Wystarczy. + wszystkiego najlepszego dla Mackiego!! Moja Nesca też 23 skończy roczek więc w sumie w podobnym wieku a jednak Twój to już mężczyzna, a moje to głupie dziecko  😂
Dzionka Czytam i czytam i na początku myślałam, że będzie czuć w Twoim tonie nutkę smutku, ale chyba naprawdę jesteś dumna z siebie, z psa i z nowego domu. Dajesz mi pozytywnego kopa w stronę "TAK" dla stworzenia domu tymczasowego  😍 Może faktycznie to kwestia przygotowania się psychicznie na odejście psa.
kolebka zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!
heroinx, dokładnie tak, u nas nie było nawet cienia szansy, że Asterek zostanie i plan był taki żeby ją zdjąć z łańcucha, odkarmić, wypięknić i zsocjalizować i przekazać do jakiegoś fajnego domu adopcyjnego. Wiadomo, ciężko będzie, bo pies jest genialny - nie jest takim pain in the ass jak nasz pudeleniek ostatni (i tak go kochaliśmy 😀 ) tylko normalnym fajnym psem. No ale idziemy zgodnie z planem. Polecam, naprawdę można być z siebie dumnym patrząc jak pies się zmienia, szczególnie jego zachowanie!

Jak wasze psiury znoszą upały? Asterix dzisiaj aż skomlał z gorąca, sama wskoczyła do kabiny prysznicowej i zapodałam jej lodowatą kąpiel - wyobrażacie sobie moje mieszkanie po takim mokrym niedźwiedziu 😀? Ale przynajmniej poszła spokojnie spać, widać było ogromną ulgę. Na spacery chodzimy teraz o 24-1 w nocy, pies bardzo zadowolony 😀
heroinx DT to zawsze trudna decyzja, bo jednak człowiek sie przyzwyczaja - ale jak Dzionka pisze, cudownie jest patrzeć jak pies rozkwita 🙂

Dzionka chłodzenie psa 😀


zaraz za bramką mam las i strumyczek 🙂  można w nim leżeć i ogryzać patyczki.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się