Zioła, ziółka, mieszanki i właściwości - dla konia

Hej,
Wie ktoś gdzie mogę znaleźć rokitnik posoplity? Mam wrzodowego konia i dostałam zalecenie żeby podawać jej rokitnik do jedzenia, jedyne co znalazłam to Olej z rokitnika ale wiem że można też suszone zioła i owoce znaleźć tylko nie wiem gdzie :P Chyba że macie jakieś ciekawsze pomysły to chętnie poczytam 🙂
np: http://natvita.pl/owoce-suszone/187-rokitnik-owoce-bio-cena-sklep.html

po aptekach tez szukaj suszonych owoców. herbaty, nalewki, dżemy - wszystko działa (w sensie na odpornosc chyba glownie - bo to zrodlo wit c prawie jak dzika róża)

cym. ciekawe czy świeże można jeść? ładny, dekoracyjny krzak. może warto sobie posadzic? 🙂
Dobra to jak to jest z ta wit b1? Przy każdym które jest moczopędne czy tylko przy tym nieszczesnym skrzypie?
Czy mógłby mi ktoś polecić zioła dla klaczy w pierwszych tygodniach ciąży ? Jakieś takie na ogólny dobry rozwój  :kwiatek:
Czy kozieradkę można podawać bez przerw?
famka   hrabia Monte Kopytko
16 kwietnia 2015 10:31
Heniulek, zgodnie z literaturą można
http://luskiewnik.strefa.pl/farmakologia/trigonella.htm
famka, dziękuję 🙂
famka   hrabia Monte Kopytko
16 kwietnia 2015 11:00
Heniulek, wiesz tylko pytanie po co dawać okrągłym rokiem w jakim celu
famka, chcę podawać osłonowo przy wrzodach. Do tej pory podawałam z przerwami.
Podaję zmielone nasiona na sucho i tylko teraz tak się zastanawiam, czy w celach osłonowych nie powinnam ich gotować...
famka   hrabia Monte Kopytko
16 kwietnia 2015 11:08
absolutnie nie gotuje się kozieradki ! ja daję na wrzody wcześniej mieloną, od jakiegoś czasu daję w ziarnach, przez cały okres wrzodowy
Dziękuję za pomoc. W takim razie będę podawać tak, jak do tej pory (na sucho). Tylko może w innych cyklach, bo teraz podawałam mniej więcej ok. miesiąca i ok. miesiąca przerwy.
famka   hrabia Monte Kopytko
16 kwietnia 2015 11:28
Heniulek, na podstawie obserwacji mojego wrzodowca najlepsze efekty są gdy zaczynam podawać wczesną jesienią do późnej wiosny, w okresie letnim nie katuję konia tego typu dodatkami  😉
W takim razie jeszcze trochę go "pokatuję" i również zrobię przerwę na lato 🙂
Kysz spamerze! Ban juz się szykuje.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
27 kwietnia 2015 19:59
To chyba właściwy wątek, więc zapytam tu 🙂
Konie mogą jeść wszystkie drzewa owocowe czy niektórych unikać?
Podcinam drzewka - konie dostają gałęzie do wcinania na padok. Generalne porządki na działce - będzie tego sporo, zwłaszcza z jabłoni 🙂  Chętnie zrobiłabym zapas na zimę, tylko jak to przechowywać - w workach jutowych a może w plastikowych pojemnikach? Suszyć przedtem? Z ziół robię zapasy suszonej mięty i pokrzywy. Dodam gałązki i będzie własna ekologiczna sieczka.  Smaczna mam nadzieję 😉
Czy algom coś się dzieje gdy zostaną zalane ciepłą wodą?  👀
Szukam pomocy w skonstruowaniu diety dla rosłej klaczy, 6lat, odżywiana była do tej pory KIEPSKO ,czasami cyklicznie nawet moczonym chlebem, ziemniakami...... obawiam się problemów z wątrobą i jelitami, jakiegoś zakwaszenia itd... jestem zwolenniczką "ziołolecznictwa" u koni 😉 obecnie kobyła dostaje raz w tygodniu mesz z siemieniem lnianym.Czy jest ktoś kto się troszkę zna (/lub miał do czynienia )na takich problemach i zechciałby mi pomóc?? Będę bardzo wdzięczna , podam wszelkie możliwe info na prv, sprawa jest pilna ...  :kwiatek:
Szukam pomocy w skonstruowaniu diety dla rosłej klaczy, 6lat, odżywiana była do tej pory KIEPSKO ,czasami cyklicznie nawet moczonym chlebem, ziemniakami...... obawiam się problemów z wątrobą i jelitami, jakiegoś zakwaszenia itd... jestem zwolenniczką "ziołolecznictwa" u koni 😉 obecnie kobyła dostaje raz w tygodniu mesz z siemieniem lnianym.Czy jest ktoś kto się troszkę zna (/lub miał do czynienia )na takich problemach i zechciałby mi pomóc?? Będę bardzo wdzięczna , podam wszelkie możliwe info na prv, sprawa jest pilna ...  :kwiatek:



Moim zdaniem najlepiej by było zacząć od badań krwi aby wiedzieć czego brakuje
naovika tak, badania już ustalone na przyszły tydzień 🙂 dziękuję  :kwiatek:
Co na podniesienie odporności? Koń w trakcie infekcji, z objawów jedynie wczoraj podwyższona temperatura i ogólne śnięcie, osłuchowo w porządku, dziś momentami wydzielina z nosa (jak woda i dosłownie po parę kropel, po spacerze przeszło), temperatura już w normie. Póki co dostaje tylko rutinoscorbin i święty spokój 😉, no i wczoraj coś na zbicie gorączki, szybko zadziałaliśmy, więc jest szansa, że się nie rozwinie i szybko minie. Generalnie jest lepiej, niby nawet mamy zielone światło na bardzo lekką jazdę jutro (choć akurat wolę się z tym zbytnio nie spieszyć, równie dobrze możemy pospacerować). Mamy dołączyć zioła na wzmocnienie, wet polecał Secretę... myślałam, żeby sobie samodzielnie skompletować zioła z Secrety, ale po przejrzeniu składu wychodzi mi, że to bardziej dla kaszlaków. A u nas co najwyżej nieco cięższy (taki... zmęczony) oddech po spacerze (co nie dziwi, biorąc pod uwagę, że koń ewidentnie jest osłabiony i bez energii). No i ta Secreta też chyba była rzucona tak bardziej na zasadzie "pewnie infekcja się rozwinie i nie skończy się na samej gorączce".
Myślę o echinacei zamiast tej Secrety. Ma to ręce i nogi?
mi wet polecil wlasnie echi.
moze na tez i inne (lipa, malina itd), ale to chyba takie najbardziejsze z latwo dostepnych i tanszych przy okazji.
a jak cos tam w oddechowym sie dzieje (a przeziebienia to najczesciej i oddechowy) to plus prawoślaz i cos wykrztuśnego-np.szałwie
Co byście polecili dla konia z problemami neurologicznymi? Specjalista polecił mi podawanie ziół, podał mi kilka nazw, ale wszystkie były angielskie i długie i nie udało mi się ich zapamiętać  🤬 Millie ostatnio mi "wybierała" z pastwiska mlecze - może pójść tą drogą? Co myślicie?
ikarina - masz jakiś zielarski sklep w swojej okolicy? Możesz spróbować tam zapytać, "u mnie" w sklepie babeczka ma taki wielką knige i wypisane co na co działa. Mniszek działa raczej na układ pokarmowy - wątroba, woreczek żółciowy, działa braki apetytu, ale też lekko przeczyszczająco, a także jest bogatym źródłem witaminy C - moja babcia syrop z kwiatów robiła, taki zamiast naszej dzisiejszej cytrynki. Myśle, że Mille po prostu smakował mlecz 😉 Choć generalnie z problemami neurologicznymi jest tak, że musisz konkretnie podać jaki jest problem, bo mozesz ogólnie podawać zioła wzmacniające, wyciszające itd., ale one nie do końca będą celować w problem. Problemów neurologicznych jest dużo i są różne. Nie możesz zadzwonić do specjalisty i poprosić o powtórzenie nazw, bo Ci np. kartka wsiąkła? 😉 Tak by chyba było najlepiej.
keirashara, kurczę, pamiętam, że ta jedna roślina nazywała się hyper-coś tam, zaraz poszukam, może znajdę tą, o którą mi chodzi. I generalnie mam dawać dużo witaminy E.
Nie potrzebujemy ziółek na uspokajanie, bardziej chodzi o regenerację, coś łagodzącego bóle i niewygody, dobrze by było coś podać na ból głowy.
"Hyper-coś-tam" to mógł być dziurawiec: Hypericum perforatum  😉. Wg. "Medycyny naturalnej dla koni" jego substancje czynne "wkraczają bezpośrednio w transmisję sygnałów w mózgu, zwiększając ilość substancji wpływających na nastrój." Poza tym dziurawiec uspokaja, pomaga w zwalczaniu stanów zapalnych i bólów reumatycznych. I jeszcze jeden cytat z "Medycyny...": "W homeopatii dziurawiec jest najważniejszym środkiem na uszkodzenia nerwów." Uwaga: dziurawiec zwiększa wrażliwość na promienie słoneczne.
ikarina - no i już pięknie zawęziłaś 😉 Bo problemy neurologiczne to też np. problemy z oczami.
Tak jak Olivia7 powiedziała: dziurawiec. Do tego melisa, lawenda, pierwiosnek, mięta, kozełek lekarski, rumianek, kora białej wierzby. Najlepiej poczytaj o nich i dobierz mieszanke najbardziej odpowiadającą potrzebą. Ja mieszałam zawsze wszystkie zioła i robiłam napar z ok. 2 łyżek w półlitrowym słoiczku i to do karmienia 2x dziennie.
Kupe wartości ma też pokrzywa - może akurat nie wit. E, ale ma dużo żelaza i wit. C, więc pozytywnie wpływa na produkcję czerwonych krwinek. Jak masz jakieś gdzieś koło stajni to warto dorzucać do karmienia - czy to zwiędłe, czy całkiem wysuszone. Moje konie chętnie wciągają nawet lekko podwiędnięte już. Witamine E znajdziesz w olejach roślinnych - nawet takim zwykłym, najtańszym słonecznikowym. Można spokojnie go dawać do karmienia, dobrze wpływa też na układ trawienny i sierść - tylko ostrożnie, bo może mieć efekt przeczyszczający. Ja stosowałam taką "kapke" z 5l baniaka raz dziennie, na oko, było to coś ok. 1/3-1/2 standardowej szklanki.
Dziękuję, dziewczyny, jesteście niezastąpione  🙇 🙇 🙇

I tak! Chodziło o hypericum 😀
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
13 sierpnia 2015 19:24
ikarina,
nie wiem w Brytfannie aura wygląda ale dziurawiec może działać w lato fotoalergicznie
-trzeba o tym pamiętać, gdyby jakieś sensacje skórne się pojawiły (że wiadomo od czego).
Czy ktoś może mi polecić co kupić na uspokojenie?
Koń nie jest z natury nerwowy - zestresowany osobną kwaterą na której już zostanie tylko musi przywyknąć i właśnie na ten czas chciałabym jej podać coś co ją wyciszy, uspokoi.
Ja podawalam melise i działała 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się