Konie czystej krwi arabskiej

iwona9208 ponoć biletu już sa wyprzedane 🙁
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
13 sierpnia 2015 15:15
No co Ty???A gdzieś pojawiło się takie info? Kurcze nie chciałabym jechać na próżno  🤔
na FB dodali post, że wszystkie dostępne  bilety zostały sprzedane.
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
13 sierpnia 2015 16:49
buuu to se pojechałam...
Dawno nas nie było,udało się na powrót wydzierzawić pastwisko (nasz nowy proboszcz jest miłośnikiem koni arabskich,rodowody cytuje z pamięci,wie który koń czyj,gdzie stoi,co daje itp w nieskończoność)Ja jestem zauroczona a On zgodził się na przedłużenie dzierżawy.Dzisiaj króciutko o ogrodzenie leży a sąsiadujemy z ulicą
orjentica no w końcu, bo już zaczęłam się martwić o Was  😉 Fajnie koniuchy wyglądają  🙂
A nam dzisiaj udało się dorwać fotografa i mamy jakieś fotki. Szkoda tylko, że Czesław taki nieuczesany 🙂



Jaaaaaki slodziaczny czaprak larabarson  😍 To harrys horse?😀

Moja dzis w koncu pochodzila konkretniej, super byla 🙂 tylko zesmy sie wywalily :P obie.. ale strat w ludziach i koniach nie ma😉
Ale naprawde jestem pod wrazeniem, ze tak fajnie chodzi mimo dosc leniwego trybu jazd ostatnio 🙂 albo ja w koncu nauczylam sie rozluzniac reke, albo ona ma dobry czas  👍
faith tak, to HH (swoją drogą ostatnio stałam się fanką tej firmy, świetne wzory i kolory i bardzo fajne wykonanie czapraków), dla Czesia w sam raz taki "dzidziusiowy" look  🤣
larabarson bardzo poważnie zastanawiałam się nad tym czaprakiem, ale w końcu sie nie odważyłam 😜 zamówiłam też HH ale w klasycznym granacie z mniej klasycznymi gwiazdkami 😀 jak będę miała chwilkę wrzucę foty 😉

faith właśnie widziałam post na fb, co się dokładnie stało? Co do ręki- gratulacje 😅 ja mam problem z moją prawicą, jako dziecko rodzice przestawili mnie żebym nie pisała lewą ręką i mam wrażenie, że od tej pory mój organizm momentami głupieje, najgorzej przy strzelaniu, bo strzelam z prawej ręki i lewego oka, które jest dominujące 😵 a w siodle ostatnio czuję, że prawa ręka jest dużo sztywniejsza 🤔 i generalnie prawa strona słabsza 🙁
Fajnie koniuchy wyglądają 

Dzięki,niestety brak trawy daje się zauważyć,kopyta słabe,kościste się zrobiły bo na wybiegu mało ruchu.Wiosną dowoziłam trawę a teraz nie było gdzie ukosić bo na łące były sianokosy i kosa nie bierze tak krótkiej trawy.Teraz moje troski odejdą w zapomnienie 🙂
marlin1990 a dziekuje, choc wydaje mi sie, ze poprawa nie jest jakas drastyczna, moze nieco a po prosu kon mnie toleruje wielkodusznie 😉 czuje, ze jest nieco lepiej 🙂
jesli chodzi o wywrotke to w sumie nie wiem :P galopowalysmy sobie, nie jakims super tempem, normalnie, kobyla sie potknela, stracila zupelnie rownowage, dala nura naprzod ipotem na bok. na szczescie utknela mi pod nia tylko stopa 🙂 cmoknelam, zawolalam i wstala, mocno zdziwiona 😉
Atea, ja bede jak mi sie uda wykombinować dojazd 🙂 No i na jeden dzien niestety tylko, ale co pofoce to moje 🙂
Atea, dziękuję za podpowiedź 🙂 Juz znalazłam 🙂 http://www.swiatkoni.pl/news/9858,pride-of-poland.html
iwona9208 a daleko masz? Ja na szczescie nie musze sie martwic o miejsce bo zabieram konie. 🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
14 sierpnia 2015 10:01
Zaraz wyruszam do Janowa, a tymczasem taka smutna sprawa...Widać mądrość w tych oczach, gdybym była na swoim chętnie bym ich nawet przygarnęła.
https://www.facebook.com/events/832581893523293/

faith nie pozostaje Ci nic innego jak tylko się cieszyć, że masz takiego zrównoważonego konia  😉

Ja mysle ze pna byla po prostu pierunsko zdziwiona ze jej sie nozki poplataly😀
Wojenko ten siwy mi wszedł do głowy,to spojrzenie.... 😕
faith mnie moja swoim sprytem nie raz ratowała szczególnie jeśli chodzi o podskoki, bo w naszym wypadku ciężko to nazwać inaczej 😁 na szczęście nie miałyśmy jeszcze żadnego upadku, ale zdarzyło mi się kiedyś przekoziołkować z koniem przez przeszkodę- nic przyjemnego 🤔 ruda za to kiedyś postanowiła mi się położyć w trakcie stępowania, żałuje, że nikt nie nagrał wtedy mojej miny 😂
Wojenka, orjentica wyczytałam w komentarzach takie coś: "Szanowni Państwo. w imieniu Włoskiego Cyrku Medrano pragnę Was poinformować, iż oba konie zostały przekazane pisemną umową darowizny w dniu 25 lipca 2015 r. Pani Katarzynie Sotek z Legionowa, która miała im zapewnić w swojej stadninie spokojną starość. A sytuacja wyglądała następująco : Oba konie już od 5 lat nie występują lecz nadal były w stajni Cyrku Medrano i były pod opieką pracowników cyrku i lekarzy weterynarii. Ostatnio ich stan ze względu na wiek i chorobę pogarszał się. Lekarz weterynarii zaproponował ich uśpienie, Dyrektor Cyrku ze względów emocjonalnych nie chciał ich usypiać i poprosił o znalezienie miejsca, gdzie można by je przekazać aby tam doczekały swoich ostatnich dni. W ten sposób dotarliśmy do Pani Sotek, która wyraziła chęć przyjęcia ich do swojej stadniny. Osobiście przyjechała do Łeby swoim samochodem i zabrała oba konie podpisując umowę darowizny. Co dalej zrobiła ta Pani z tymi końmi nie wiemy i dowiadujemy się z mediów o całej sytuacji. Dyrekcja Cyrku oraz pracownicy są zbulwersowani i jest nam bardzo przykro z takiego obrotu spawy. Wyrażamy stanowczy sprzeciw poczynaniom nowych właścicieli koni. Nie mamy jednak żadnego wpływu na ich działania. Jeszcze raz pragnę podkreślić, iż Cyrk Medrano nie oddaje żadnych koni do rzeźni, oraz nie oczekuje żadnego wykupienia tych koni, gdyż od trzech tygoni nie jest ich właścicielem. W imieniu Dyrekcji Cyrku Medrano przekazuję darowiznę na rzecz Fundacji Centaurus w wysokości 2000 zł. na wykupienie od tych handlarzy obu koni i wyrażamy nadzieję, iż znajdą one u Was odpowiednie warunki egzystencji."
Bilety są wyprzedane ale online. Na miejscu podobno jeszcze można kupić. Chciałam oglądać aukcje a okazuje ze bede w drodze 🙁 Może znajdzie sie tu ktos kto nagrywa i udostepnilby mi przynajmniej te michalowskie konie? 🙁
larabarson,czyli tak,jak to w życiu bywa-albo handlarzynka się chciała wzbogacić albo cyrk kłamie albo fundacja dostała konie a teraz kłamie (bo niby zna przeszłość cyrkowa a nie wie o pośredniczce)Koni i tak szkoda  😕
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
14 sierpnia 2015 20:39
orjentica ojej jak dawno nie było tutaj Ciebie  :kwiatek: Ile koni masz teraz? Jaką piękną trawę mają, inne konie mogą pozazdrościć  😉
larabarson co tak skąpisz Czesia? Dawaj z roboty  🙂 Czaprak macie świetny!
justynaaaaa ok.85 km

One mimo tego przerażającego wyglądu są piękne, mają to coś... Mnie zastanawia jak w ogóle moożna doprowadzić konie do takiego stanu  😕

Dziewczyny liczę na relację z Janowa  🙂

Straszne są te fundacje, tylko grają na ludzkich uczuciach w celu zbicia kasy 😤 sama się przejechałam, bo mieli zabrać konie znajomego, który nie mógł już się nimi zajmować- 2 źrebaki i ogier około 7 letni, wszystkie zdrowe, przyjechali i na miejscu stwierdzili, że ogiera nie zabiorą, wzięli źrebaki i ślad po nich przepadł, próbowałam się kontaktować, dowiedzieć co się z nimi stało, dużo później pokątnie dowiedziałam się, że oba koniki padły...  🤔
Teraz jak czytam takie łzawe historie to nóż mi się w kieszeni otwiera  😤
orjentica ojej jak dawno nie było tutaj Ciebie  :kwiatek: Ile koni masz teraz? Jaką piękną trawę mają, inne konie mogą pozazdrościć  😉


Dziękuję za ciepłe przyjęcie 🙂 Czytałam Was z doskoku,rozwijałam od zera hodowlę owczarków niemieckich FCI,trudne te tematy żeby ogarnąć krycia,odchów,sprzedaż maluchów.U klaczy mamy ruję kilka razy w roku a tam dwa a czasem jeden raz i jak się nie wstrzeli w owulację to rok w plecy(a licencję hodowlana suka traci w 8 roku życia) Ale już ogarnęłam temat i czas powrócić na arabskie łono.Konie od roku nie miały pastwiska,poleciały z kopyt i z masy mięśniowej ale już zaczynamy nadrabiać,dzisiaj byłam z nimi ponad godzinę,jeszcze wieczorem pójdę.Chyba wezmę kosę i stratuję połać koniczyny bo strasznie ich ciągnie do niej i niebezpiecznie,żeby tylko ją jadły.
edit.klacze nadal zostały dwie,Ghazuzia i Ghaz Dżakira i nie planuję zmian w żadna stronę (hehe,chyba że te siwe oczy z postu powyżej mi nie będą chciały z głowy wyleźć 🙂  )
orjentica a ja myślałam, że hodowla psów nie jest zbyt wymagająca 🤦 szacunek 🙇

My w końcu chwalimy się obiecanym czaprakiem HH  na rudym grubciu 😀


O ile w myśl zasady,że w naturze dzieje się samo,o tyle w hodowli jest różnie.Wczoraj robiłam usg,suka kryta championem świata za grubą kasę a na USG pływa sobie radośnie JEDEN szczeniaczek 🙂 I badanie progesteronu było sześciokrotne przed kryciem,krycie dwukrotne w odstępie 48 godz ,kilometry do reproduktora liczone w setkach  😤
No i d.pa blada.A ceny za dobrą sukę hodowlana zaczynają się od 2,5 tys euro .Hodowla koni tańsza i łatwiejsza  😉
Oglądałam wczoraj prezentację koni aukcyjnych i doszłam do wniosku, że pozbywam się definitywnie i nieodwołalnie zastrzeżeń co do ogona rudej. Ona WCALE nie ma mało ogona ani nie ma go krótkiego  😁

orjentica może ten jeden będzie tak doskonały, że klękajcie narody  😉
Murat ja odkryłam produkt roku do końskiej grzywy i ogona- olejek do włosów z rossmana 😅 ostatnio przetestowałam wiele końskich specyfików i już myślałam, że nic nie znajdę dla rudej i już zawsze będę szarpała jej ogon podczas czesania, przez co w końcu wypadnie 😵 a przez to, że ogania się od much miałyśmy węzły gordyjskie na ogonie, a wczoraj po zastosowaniu ojejku poprzedniego dnia rozczesałam ogon bez problemu 😀

orjentica oby maluch był zdrowy :kwiatek: a moja ruda jest owocem pomyłki, ktoś pomylił probówki z nasieniem i stworzył mojego potwora 😁
Haha...i znowu wszyscy w domu urządzą awanturę kiedy nadejdzie czas sprzedaży  😉 Już tak miałam w tym roku,kiedy urodziły się 2 maluchy cudem odreanimowane po cesarskim cięciu.Bo poród się przeciągał,pojechałam na klinikę a tam już serduszka nie biły,wpis w kartę: usunięcie obumarłych płodów więc operujące tylko dwie Panie doktorki ,otwierają i krzyk,że szybko opiekunowie do reanimacji bo obsada kończy operację 🙂 I ciężko było później puścić w świat takie rodzynki 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się