Kącik WEGE DZIECI oraz matek/ciężarówek myślących "alternatywnie" :-)

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
16 sierpnia 2015 16:19
Mam insulinoopornosc.
GieniaOj wspolczuje cukrzycy!Moze to i dobrze,ze dostalas zakaz pracy.Odpoczniesz!

My dotarlismy po 11h jazdy i stania w korkach nad morze.Paulina swietnie dala sobie rade i jest nadal mega spokojna. Ja sie ostro joguje,a dziw wieczorem prowadze pierwsze w zyciu zajecia na plazy🙂😉Jaram sie!
Gienia-Pigwa, bardzo dobrze, ze dostalas zakaz pracy. To tylko praca, czyli nic przy dobru twojego dziecka.

Pandurska, to super, ze dobrze zniesliscie podroz. Mysle, ze moja po 11h w korkach nie dalaby sie wlozyc do auta przez kolejne pol roku 😉 a czeka mnie z nia jazda przez pol polski we wrzesniu, juz jestem cala zielona na mysl. Milego wypoczynku!

nada, z ta igla to mi pokazala pani doktor z "certyfikatem z cyckow" 😉 wiec metoda na pewno bezpieczna o ile igla sterylna i nie podziurawisz siebie, zamiast czopa.
bobek Nie przekonałam się do igły. Zacisnęłam zęby i już jest o niebo lepiej, ale żeby nie było zbyt różowo w drugiej mam zastój bolący - brodawka tam jest ok. Pozdrawiam znad laktatora.

11 h - Pandurska Masz dziecko podróżniczkę 🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
17 sierpnia 2015 15:53
uszyłam dziś Mili czapeczkę na zimę podszytą polarkiem 🙂
Czapa piękna ale się obawiam, ze do zimy to jeszcze ze 3 rozmiary czapek będziesz musiała uszyć🙂
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
18 sierpnia 2015 14:25
Czapa piękna ale się obawiam, ze do zimy to jeszcze ze 3 rozmiary czapek będziesz musiała uszyć🙂



hehehe, pewnie mogłam uszyć większą, ale ona dość podatna na naciąganie. Myślę że za za 3 miesiące będzie jeszcze dobra.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
18 sierpnia 2015 15:17
super czapa! masz  na nia kroj czy z glowy szylas? musze tez cos uszyc 🙂
Część, pozwolę sobie przepisać moje pytanie z wątku dzieciowego, bo tam chyba mało mam stosujących pieluszki wielo.
Czy możecie polecić jakiś sklep internetowy, sprzedawcę na Allegro itp. gdzie kupię w dobrej cenie zestaw do pieluszkowania wielorazowego. Na razie polecono mi zakupić:
- składane (to są prefoldy?) muślinowe pieluchy, ze 30 szt. - podobno w dobrej cenie można zdobyć firmy kikko?
- i do tego ze 3-4 otulacze one size, na razie te zwykłe, a zanim dziecko będzie większe, to powoli dokupować kieszonki.
Jakieś inne rady?
Napisze Ci, Agita, jak to wyglada u mnie 😉

Zaczelismy od noworodkowego zestawu Close Parents ktory kupilam na promocji w sklepie ekomaluch. Skladla sie z 6 otulaczy i 10 wkladow sojowych (Zdecydowalam sie na niego bo, min. Demon chwalila ta firme, a i cena zestawu wychodzila bardzo atrakcyjna w porownaniu do tego gdybym chciala kupic sobie taka wyprawke osobno - porownujac do roznych firm) Do tego mielismy 3 wklady z milovi w rozmiarze S. Nie chcialam inwestowac w wieksza ilosc noworodkowych rzeczy, bo dzieciaki szybko rosna. Z taka iloscia wielorazowek musielismy sie wspomgac jednorazowkami. Glownie na noc. Ale i czasem w ciagu dnia. Gdy wszystkie otulacze zostaly np. zakupane 😉

Teraz mamy 4 otulacze, 2 kieszonki (w rozmiarze One Size), i 23 wkladow w rozmiarze M. Pranie robie co drugi dzien. Kieszonki zakladam na noc. Do srodka wsadzam dwa wklady. Otulacze stosuje w ciagu dnia. Na razie nam to wystarczy. Odkad przeszlismy na OS nie musielismy sie wspomagac jednorazowkami. Choc wiem, ze teraz na jesien i zime bede musiala dokupic kieszonke i wklady. Lato sie skonczy a wraz z nim suszenie pieluch na sloncu w 30 stopniach celcjusza 😉

A jak juz pisze to sie tez pochwale 😉
Frania przewraca sie na boczki, brzuszek 😉 Lubi wszystko badac raczkami i oczywiscie brac do buzi 😉 Robi niesamowite miny 🙂 A najbardziej lubie gdy przyglada sie czemus z szeroko otwartymi oczami, jakby niedowierzala w to co widzi. Jak gdy np. podeszlysmy do mirabelki (drzewka), mlode drzewko, maaasa owocow, galazki sie uginaja zwisajac bardzo nisko. Frania zlapala jedna galazke, oglada, oglada, oczy robia sie coraz wieksze, nagle pociagnela kilka razy, owoce mirabelki zatrzely sie ruszac i spadac. A Frania zrobila te swoje wielkie oczy, usta w duze "o", spojrzala na mnie, na galazke, i zaczela tak strasznie sie cieszyc. Trzesla sie z tych emocji cala, wraz z dalej trzymana galazka i owockami na niej 😀

I  jeszcze uwielbiam gdy robi taka zniesmaczona mine gdy czegos sprobuje 😉 Np. jakiejs zabawki, meza nosa lub mojego :P

Ach, moja panna ma juz 4 i pol miesiaca!
leosky, o jaaaa ale fajna czapa 🙂

seven, gratulacje dla Franii, nie zjarzylam, ze takie dalas imie, ladne takie niedzisiejsze  😍
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
19 sierpnia 2015 07:28
Gienia - Pigwa poszedł priv 🙂

dzięki dziewczyny za pochwalenie czapy 🙂

co do wielorazówek, obecnie używam chyba najwięcej uszytych przez siebie formowanek i otulaczy welnianych, ale polecam sklepy takie jak kokosi, igle-figle, ecodidi, milovia.
Agita Warto stawiać na polskich producentów 🙂 A jakościowo dużo fajniejsze niż chińskie.
leosky, dzięki za rady i nazwy sklepów. Muszę siąść i na spokojnie poprzeglądać ich ofertę - na razie mam lekki mętlik w głowie od nadmiaru informacji 🙂

seven, czyli na noc lepiej nawet dwa wkłady.. a czy pisząc wkłady chodzi Ci o takie normalne duże pieluchy, złożone. Czy może te prostokątne wielowarstwowe wkładki (to chyba droższa opcja niż składana pielucha)? Właśnie co do rozmiarów, to chcę od razu inwestować w one size - tak chyba będzie bardziej ekonomicznie? Dzięki za wszystkie rady  :kwiatek:
Bobek, dzieki 😉 Zawsze sie smiejemy z mezem jak ktos sie pyta o imie, a gdy mowimy ze Frania to slyszymy ze "bardzo modne" 😉 Franek moze tak... 😉 Moze mysla ze to chlopak :P

Zgadzam sie z leosky, warto zainwestowac w polskich producentow. Dostalismy w prezencie chinke - kieszonke, mimo ze uzywamy tych samych wkladow do obu kieszonek to ta z milovi, nie przemokla nam nigdy. A chince sie zdarzylo.

A pisząc "chinka", macie na myśli produkcję chińską? Czy jakiś typ otulacza/kieszonki?

seven, dopisałam w poprzednim pytanie w trakcie, jak odpowiadałaś.
tak, chinka to pieluszka chińskiej produkcji 😉

A co do Twojego wcześniejszego postu, to ja pisząc wkłady mam na myśli wkłady Milovi, bo jak na razie mamy tylko od nich rzeczy 🙂

One size jest bardziej ekonomiczne... ale nasze 3.4 kg szczęście było za małe na pieluchy OS 🙂 Chyba przeszliśmy na nie jak miała około miesiąca, może trochę ponad 🙂
Nie ukrywam, ze ceny zestawow czy nawet pojedynczych polskich pieluch wielorazowych sa niestety teraz dla mnie za duze, wiec zamowilam 5 kieszonek z chin (swoja droga, zaskakujaco podobne /czyt. takie same/ jak niby polski bobolider...) + 10 dwuwarstwowych wkladek z mikrofibry (ktore wychodza niecale 3 zl za sztuke wiec mysle ze warto w porownaniu z tetra). Zobacze, jak sie sprawdza. Jesli dobrze, to domowie wiecej, a jak sie kiedys trafi to chetnie wyprobuje polska pieluche i zobacze czy roznica jest na tyle spektakularna, zeby wydac na nia 5x wiecej.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
19 sierpnia 2015 18:57
nie jestem pewna czy bobolider to polski producent. Zdaje się że tak jak pupus produkują je w chinach, stąd cena. Z tego co czytałam nie są zbyt polecane.

co do chinek. Na pewno porównują pull np z kokosi a pul chińskiej produkcji to widać wyraźnie różnice.

Ja jednak postawiłam na otulacze wełniane, tetrę, wkłady bambusowe różnego rodzaju, teraz w lecie formowanki bambusowe i flanelowe.
Kieszonek nie lubię ze względu na polar. Nie do końca uważam go za dobre rozwiązanie w pieluchach. Zwłaszcza w lecie. No i otulacze pull też mam w rezerwie, jak mi braknie wełnianych. Pomimo tego że niby oddycha to jednak wełna ma zdecydowanie leprze właściwości termoregulacyjne, oddycha i wykazuje antybakteryjne właściwości.
a jak w tej welnie to jest zrobione? W sensie to jest otulacz sam i sie wklada sam wklad? Czy na jakies guziczki sie przypina? Fotniesz moze?
loesky, też jestem ciekawa tej wełny..
Skoro chinki są z chin, to może opłacałoby się zamówić przez alliexpress?  😀iabeł:
ja wlasnie stamtad zamawialam 🙂 5 kieszonek za 18e, mozna kupic pojedynczo tez w roznych opcjach za ok 5 e za sztuke z wkladem.
Welniane widzialam tylko otulacze. Zobaczcie sobie na Puppi. Oni robia welniane pieluchy.

Ja postanowilam zainwestowac. Nie kupowalam wszystkiego na raz. Tylko w kazdym miesiacu cos. Troche tez dostalam😉 Planujemy dwojke dzieci, a moze jak uda sie to i trzecie 😀 I chce aby wszystkie obskoczyly te same pieluchy 😉
slojma   I was born with a silver spoon!
20 sierpnia 2015 12:07
Warto też poszukać używek na różnych forach można wyłapać pieluchy w świetnej kondycji za małe pieniadze. Czy ma ktoś może firmy Oscha? Zastanawiam sie nad inch zakupem.

leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
20 sierpnia 2015 15:13
właśnie mi dziecko ćwiczy samo pozycję do raczkowania 🙂 jupii🙂 Chwieje się jak patyczak do przodu i tyłu 🙂
Co do używek rzeczywiście można taniej kupić ale osobiście mam totalny opór i nie kupuję. Ot choćby ze względu na pasożyty. 90 stopni je zabije. Ale przecież nie wypierzecie pull czy wełny w 90stopniach. Jedynie tetrę można wygotować.
Ale fakt że ludzie kupują. Ja właśnie sprzedałam 2 wełniaki, 3pullowe otulacze i wkłady zdrowa/sucha pupa od kokosi. Chwila moment i sprzedane. Tak szybko schodzą.

Dziewczyny wełniaki to otulacze i tam wkłada się wkłady/pieluchy. Najczęściej na napy. Czasem na rzepy. Wspomniane Puppi ma wełniaki, kokosi i ecodidi. Trzeba je delikatnie traktować by całkowicie nie sfilcować. Prać ręcznie. Ja piorę z dodatkiem nappy fresh (antybakteryjny).
Są też wełniane gatki od Puci Buli. Ja sama też coś uszyłam. Od PuciBuli mamy takie:





Chwalę się - moja córka w wieku 20 miesięcy sama się w końcu przesiadla na nocnik... ufff...
Tylko trzeba śpiewać za każdym udanym razem, a ona wtedy wstaje, sama sobie bije brawo i tańczy🙂 Komicznie to wygląda.
slojma   I was born with a silver spoon!
21 sierpnia 2015 19:03
kotburygratulacje a ty spiewasz jakas konkretna piosenke czy bez roznicy lol
Urodziny Vivi zblizaja sie wielkimi krokami zastanawiam sie co kupic w prezencie i jak urozmaicic jej ten dzien?
Nie bedzie imprezy bo ja jestem w uk a rodzina w pl wiec chce zrobic cos wyjatkowego dla niej. Jakies propozycje?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 sierpnia 2015 20:50
slojma, moja dostała górę prezentów, ale największym hitem są klocki Qubo, wciąż się nimi bawi na różne sposoby (uwielbia te małe elementy, które wkłąda się jeden w drugi, buduje wieże itp, ale i duze - zbudowałam jej z nich pudełko, a ona albo wkłada i wyjmuje z niego zabawki, albo je same podnosi i ustawia na meblach).
A Gabik leje po nogach i mu nie przeszkadzają mokre majty. 😁
No kurde nie mam jak i kiedy się zająć tematem. Nasz każdy dzień i tydzień wygląda inaczej, nie wiem jak będzie wyglądać kolejny i niczego nie mogę zaplanować.
Jeszcze nigdy w życiu nie odlał się świadomie do nocnika, kibla, czy pod krzaczek. 😎
Ze 2-3 razy w życiu udało mi się złapać go w trakcie.
Dziś zamontowałam w jego foteliku samochodowym podkładkę foliowo-tetrową i jeździł w majtach.
Za dużo się przemieszczamy... 😵
slojma   I was born with a silver spoon!
22 sierpnia 2015 10:59
malenstwonapiszesz ktore dokladnie bo widze jest duzo roznych :kwiatek:
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 sierpnia 2015 11:27
slojma, jak wroce to napisze, zamawialam w sklepie slonrczko, tam byly jedne - zestaw 6 duzych i 13 malych
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się