KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
28 kwietnia 2009 13:34
No właśnie rozpoznałam go.  😅
Pamiętam Kamieńca z czasów jego świetności ,  choć i dziś świetnością można chyba nazwać . Swego czasu parę razy byłam na zawodach ogólnopolskich i międzynarodowych (w Ebreichsdorfie itp.) woltyżerskich z końmi z Jaroszówki z mym ukochanym Trapezem. I pamiętam tego konia, zawsze wydawało mi się, że ma super układny charakter (nasz Traciu był szaleńcem totalnym). 😀
No to zdrówko konika , ślicznie konio wygląda.
Dziękujemy, na pewno mu dziś przekażę  :kwiatek:

Ujmę to tak, Kamyczek jest aniołkiem, dopóki stoi w boksie 🤣 no i jeszcze dopóki jakieś maleństwo kręci mu się na grzbiecie 🤣 A reszta to często podlega pod cenzurę, tzn. on dobrze wie, kiedy bezapelacyjnie musi być grzeczny, a jak nie musi to po co 😎 - hulaj dusza 🏇 
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
28 kwietnia 2009 13:52
heh wraz z Ritkiem  są mistrzami w odskakiwaniu od drzwi hali, nawet nie wiem czy Kamyczek nie jest w tym lepszy  😎
uee, a mnie sie zawsze wydawalo, ze Kamieniec to ten siwy! Jak sie czolowy woltyzerski siwek nazywa (nazywal?), przypomnijcie mi prosze!
Ruda_H   Istanbul elinden öper
28 kwietnia 2009 14:00
chodzi o siwego Krona ?

efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
28 kwietnia 2009 14:03
ja stawiam że chodzi o Cezara 😉
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
28 kwietnia 2009 14:05
Aaaa,  to one chyba wszystkie takie  😁
Naszego Trapeza do stanu używalności (z świra na maksa) udało się doprowadzić systemem - "koniu szalej sobie do puki dzieciaka nie masz na grzbiecie". No i cuda koń wyprawiał uciekał (czasem lonżujący na ząbkach za nim jechał) , luzem dla zabawy  👀 skakał jaroszówkowskie crossówy , ścigał się z tirami (oczywiście asfaltem), w błyskawicznym tempie zwiedzał krańce wioski (czasem z jeżdzcem na grzbiecie  🤣 ), pod Wiedniem w nocy pognał szalonym galopem w kierunku autostrady. 😵  A na zawodach oceniany np. 9,5 pkt na dziesięć (w Ebreichsdorfie np.).  😁
Awantura była bardziej obliczalna, ale też swe odpały miała - mi połamała żebra w kilku miejscach (po jeżdzie w siodle) 🏇

A gratulacje wielkie za kondychę, wygląd konia  👍

Pewnie chodzi o siwego  Cesara. ( z tego co jarzę Cesar przez s)
Ten za to był jak dla mnie chyba zbyt bojażliwy/karny ( wcześniej Trapez był w treningu u tego samego pana, a był na tyle pewny swej wartości, że stwierdził, że nie da się i sfiksował, póżniej trafił do nas  :hihi🙂
Kamieniec to rzeczywiście następca Cesara (czytane przez z).
Kron to siwek który aktualnie chodzi w woltyżerce w Ząbkowicach Śląskich pod Adamem Susłowskim i Tomkiem Ogonowskim.


A gratulacje wielkie za kondychę, wygląd konia  👍

Dziękujemy :kwiatek:  😅

Pewnie chodzi o siwego  Cesara. ( z tego co jarzę Cesar przez s)
Ten za to był jak dla mnie chyba zbyt bojażliwy/karny ( wcześniej Trapez był w treningu u tego samego pana, a był na tyle pewny swej wartości, że stwierdził, że nie da się i sfiksował, póżniej trafił do nas  :hihi🙂

Gratuluje konikowi wytrwałości. Nasz Kamyk wprawdzie nie sfiksował, dużo się nauczył, ale ma kilka pamiątek w psychice i... nakostniaka na czaszce z przodu głowy.


heh wraz z Ritkiem  są mistrzami w odskakiwaniu od drzwi hali, nawet nie wiem czy Kamyczek nie jest w tym lepszy  😎

Taaaak, racja 😉 Oba młode, niedoświadczone  😂
Ja puchnę z dumy z powodu mojej siostry, ktora mimo swoich 12 lat świetnie radzi sobie z krnąbrnym kucykiem jak i dużymi końmi
może inni twierdzą, że jestem zazdrosna ale tak naprawdę ja jestem z niej cholernie DUMNA  😡
zdjęcie z zawodów kuźni klasa LL '
zdjęcie pochodzi z jakiegoś portalu końskiego
Marta wymiata, a te zdjęcie to już z rozgrywki 85 cm  🙂
Bischa   TAFC Polska :)
28 kwietnia 2009 18:22
Gdzie był parkur ? Z tyłu za stajnią i karuzelą ? Bo ile razy w Kuźni byłam , to konkursy na trawiastym , także dla kucy .
to kuźnia z tego co wiem to zawody były na 2 parkurach równolegle
Bischa   TAFC Polska :)
28 kwietnia 2009 18:45
Że w Kuźni to wiem  😉 Dzięki 🙂
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
28 kwietnia 2009 19:02
🤔zczeka:
Może nic nie widać, ale zmieniła się baaaardzo...


Zuziasta, nieeee skąd! nic nie widać... 👀


👍
Zuziasta- nic, a nic  😁  👍
busch   Mad god's blessing.
28 kwietnia 2009 21:58
Nie widzę żadnych zmian, a 2 razy większa szyja i okrąglejszy zad to fotomontaż  😀
Jest jeszcze jeden rodzaj zmiany konia.
Nie chodzi o duże nabudowanie mięsni, czy poprawe wyglądu na bardziej pączkowatego.
Jest jeszcze kwestia poziomu wyszkolenia, zaangażowania zadu i przechodzenia na coraz wyższe etapy.

I ja bym chciała tu pokazać właśnie taką zmiane w motoryce ruchu, zaokrągleniu szyi i podstawieniu zadu.

1. Koń na poziomie P


2.Koń na poziomie C


Widać też zmiane w postawie mojej, czyli ręka-noga.
Na pierwszym zdjęciu pysk do przodu, takie początki podnoszenie.
Na drugim zdjęciu szyja już zaokrąglona, zad dużo bardziej zaangażowany niż na poprzednim.
a ja puchne bo
moze to troche głupie
moja mama wyczysciła mi dzis konia(i to tak naprawde gruntownie) a nastepnie samowolnie ubrała go w derke  🏇
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
28 kwietnia 2009 22:08
😡
Zdjęcia nioddają tego jak bardzo się zmieniła... jak zaczęła chodzić...
Pewnie byłoby jeszcze lepiej, ale już jej nie mam....

Ja puchnę z dumy bo moja Mama dała jabłko Dancerowi  😀

edit: klawiatura i mózg przestały działać  🤔wirek:
Zuziasta, co oznacza ostatnie zdanie?

tulipan, takie zmiany liczą się jak chorera! Nie każdemu udaje się dojść do takiego poziomu. Piękne konisko!
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
28 kwietnia 2009 22:26
aurelia, wyrazy mi się poprzekręcały...  🤔wirek:
[quote author=Poniuś link=topic=4050.msg233683#msg233683 date=1240165964]
Ech, ja puchne z dumy, bo przysieglam sobie dawno temu, ze bede jezdzic ujezdzenie i dopielam swego.  😅 

Przepraszam, ale musze przyznac, ze jestem z siebie dumna.  😡


Anka! My też jesteśmy z Ciebie dumni na jakim poziomie to robisz  👍 i że dopiełas swego 💃
( i tak po cichu licze ,że też kiedyś tak Tobie uda mi się zrealizować moje marzenia 😉 ) [/quote]

Dziekuje Ci bardzo i zycze Ci rowniez, abys doszla do tego poziomu, o ktorym marzysz. 🙂

Tulipan super zmiana.

Zuziasta gratuluje!

Anka, i masz z czego puchnąć 😉

tulipan, super! wspaniały przykład że prawidłowy trening potrafi zdziałać cuda

Zuziasta, oby tak dalej
busch   Mad god's blessing.
29 kwietnia 2009 08:23
Mnie taka naszła refleksja:
Po co nam ładne konie? Przecież sami możemy je sobie ładnymi zrobić  😁 . A jeszcze jaka radość przy okazji
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
29 kwietnia 2009 08:47
k_cian, niestety, już nie będzie dalej....
Zu - nie bedzie, ale mega sie zmienila i za to  👍

ja bez fot, ale wczoraj jak moj kopyciak galopowal na lonzy na kantarku to mi sie przypomnialo jak nie umial nawet stepem chodzic na wedzidle na lonzy bo zaraz byly bunty. potrzebowalam conajmniej 1 osoby do pomocy zeby konia wylonzowac. a teraz bez stresu, spokojnie na kantarku...
jestem z nas dumna  🥂
A ja jestem dumna z siebie i z Holdy ze zaliczyłysmy level 2 parelliozy!
A ja dzisiaj spuchnęłam z dumy, bo mój 4letni Młodzieniec zrobił w swoim pierwszym otwartym P ( a drugim w ogóle) ponad 65%! 🙂
sznurka, garatulacje!!!
tulipan, bomba! Rownież byłabym dumna 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się