Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Freska   Trakeńska Szczęśliwa Miłość
23 sierpnia 2015 20:46
busch Z taką poradnią będzie ciężko  🙄 Podejrzewam, a wręcz jestem pewna, że ma to związek z przepracowaniem gdyż śni mi się to co robię przez cały dzień w pracy. A jakość snu jest bliska zeru bo po przebudzeniu czuję się dokładnie tak jak pod koniec dnia. Wychodzi na to, ze podchodzę zbyt emocjonalnie do swojej pracy  👿 Czas upomnieć się o urlop  👀
Freska, przybij piątkę! W momentach największego stresu zdarzało się, że wstawałam w nocy i (przez sen właściwie) pisałam bazgroły na kartkach, że niby pomysły i notatki, 😉 Przedwczoraj obudziłam się w nocy przekonana, że ktoś jest w mieszkaniu (jakaś gra? jakieś sprawy związane z pracą?), chyba wstałam i chodziłam po mieszkaniu, nie jestem pewna.
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 sierpnia 2015 21:43
Jakie filmy odtwarza Mac? AVI? MOV? MP4?
busch   Mad god's blessing.
23 sierpnia 2015 22:11
Hmmm... Czyli nie jestem jakoś odstająca od większości?
Mogę się rozgrzeszyć i uznać, że rzeczywiście mam prawo czuć się niewyspana?
I zdjąć z siebie łatkę słabeusza... przynajmniej w temacie zmęczenia?


Generalnie w kwestii zapotrzebowania na sen ludzie nie różnią się bardzo między sobą. W końcu mamy zgrubsza te same mózgi i ten sam metabolizm. Różnią się natomiast wytrzymałością na niedobór snu, co też się zmienia z wiekiem. Ja naprawdę wiele lat spałam dużo za mało w stosunku do swoich potrzeb i nawet funkcjonowałam, miałam dobre oceny itd. - co nie zmieniało faktu, że potrzebowałam więcej spać, co było widać chociażby po spożyciu kawy, czy weekendowym ekstremalnym odsypianiu. Teraz nie jestem w stanie już tak dobrze znosić braku snu i też trochę zmieniła mi się świadomość - przestałam wierzyć, że jestem niezniszczalna, a zaczęłam dostrzegać, jakie są skutki mojego działania.

Myślę, że zdecydowana większość Twoich znajomych jest po prostu na etapie, który ja miałam kilka lat temu 🙂. Naprawdę wg stanowiska nauki nie ma tak, że jedna osoba potrzebuje tylko 5 godzin snu, a inna 8 - tylko te różnice są niewielkie i generalnie ogromna większość spałaby te 8 godzin, gdyby tylko sobie na to pozwoliła i by zauważalnie poprawiła sobie komfort życia w ten sposób 😉
Dzięki busch,  :kwiatek:

Złośliwość losu jest ostatnio wielka - my tu gadu, gadu, o wysypianiu się, a dzisiaj w nocy... Nawet ogarnęłam się tak by położyć się jak najwcześniej, dzisiaj mam wolne od pracy, więc mogłam spacer z psem opóźnić o te 20 minut... No to pod blokiem do 2 była impreza. Jak już sobie poszli i w końcu zasnęłam, to po 3 nad ranem jakaś pijana pierdoła zadzwoniła do mnie domofonem...   😵
Ircia   Olsztyn Różnowo
24 sierpnia 2015 10:38
Ascaia nie wiem ile masz lat, ale polecam się przebadać, ja jeszcze lat temu 3 normalnie wstawałam o 5.00 bez budzika[ teraz mam 40, a niby z wiekiem potrzebuje sie mniej snu  😉 ] , niestety od tych trzech lat gdyby nie budzik to konie by z głodu zdechły  😉 Po badaniach wyszło sporo braków, a nawet depresja,do tego od początku lipca otworzyła mi sie rana po nadepnięciu konia na stopę i to wszystko spowodowało jakieś durne skutki  😵  nie mam pojęcia od czego to się rozpoczęło, ale się zaczęło i trzeba sobie z tym poradzić. Dlatego dbając o swoje zdrowie to idź do lekarza i zrób badania tak dla samej  siebie  🙂
Czy wysyłając komputer do serwisu (Asus) mam go jakoś przygotować, poza zrobieniem zapasowej kopii danych? Czy jeśli za dwa tygodnie kończy mi się gwarancja, to decydująca (o naprawie na koszt producenta) jest data wysłania sprzętu do serwisu? I jeszcze - gdzieś przepadły dwie śrubki ze spodu obudowy, nie będą mi wkręcać, że próbowałam się dostać do środka na własną rękę?
honey, nie wiem jak ASUS, ale w Samsungu kazali tylko spakować laptopa do oryginalnego pudełka (jeśli mam) i napisać na nim nr zgłoszenia. a, no i porobiłam zdjęcia przed spakowaniem, żeby jakieś pęknięcia albo rysy się nagle nie pojawiły w transporcie
Dzięki, rety za dużo tego... Rety nie potrafię nawet znaleźć na jakiej zasadzie ich poinformować co konkretnie jest nie tak ze sprzętem :/
Ratunku, jakiś syf mi się chyba zainstalował albo nie wiem co się dzieje. Jak najeżdżam na zdjęcie/avatara, to wygląda to tak:


A pisanie wiadomości na rv wygląda tak:


Pomocy. 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 sierpnia 2015 09:36
flygirl,

1) Eset scanner - internetowy skaner, pomoże pousuwać wirusy
2) Nie powiem Ci nazwy, bo nie pamiętam nazwy, a wyszukwiarka mi w pracy nie działa. Chyba, że któraś z dziewczyn pamięta jak nazywa się program, który wykrywa własnie reklamy poinstalowane na komputerze?
AdwCleaner usuwa taki syf 😀 Był tu polecany już kilka razy...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 sierpnia 2015 10:57
AdwCleaner usuwa taki syf 😀 Był tu polecany już kilka razy...


Dokładnie tak! 🙂
Gniadata   my own true love
25 sierpnia 2015 11:26
A jak AdwCleaner nie da rady to polecam Spybot Search & Destroy. Swego czasu mój chłopak nim "wyleczył" nam lapka z jakiegos przegladarkowego syfu (sale charger? czy jakos tak), kiedy totalnie nic innego nie pomagało.
A ja polecam Malwarebytes 🙂
Eset Scanner załatwił sprawę, ale zanotuję w pamięci AdwCleaner. Dziękuję wam bardzo. :kwiatek:
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
26 sierpnia 2015 08:12
Wrzuciłam wino do zamrażarki i o nim zapomniałam  😁 Chyba jest lipne,  bo zamarzło calutkie,  a przecież to alkohol...? Już kiedyś mi się to zdarzyło i zamarzła tylko część.
Wrzuciłam wino do zamrażarki i o nim zapomniałam  😁 Chyba jest lipne,  bo zamarzło calutkie,  a przecież to alkohol...? Już kiedyś mi się to zdarzyło i zamarzła tylko część.

W winie masz większość wody. To wódka nie zamarza.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 sierpnia 2015 09:43
Tania, irlandzka zamarza 😁
Czy ma ktoś doświadczenie w temacie sprzedaży naturalnych włosów? (Albo w jakim wątku mogłabym o to zapytać?)
Planuję obciąć jakieś 40 cm włosów...  😁
Kayra   Kucusiowy wariat :P
27 sierpnia 2015 09:33
SmalecTropikalny, a nie lepiej oddać potrzebującym? 🙂 Ja tak zrobiłam oddałam swoje włosy na fundację Rak&Roll. A jak kiedyś sprawdzałam ceny za włosy to większość kupowała na wagę 😉
Czy to prawda ze szpital w Grojcu ogłosił upadłość, i sie zamyka ?
Kayra, obcięłam i...oddam. 🙂 Albo Rak'n'roll właśnie (dzięki za pomysł, zapomniałam zupełnie o tym), albo do zespołu pieśni i tańca ludowego, do którego jestem bardzo przywiązana, a zawsze potrzebują włosy do przedłużania warkoczy na występy. 🙂
Graba.   je ne sais pas
30 sierpnia 2015 14:27
katija, busch, slojma, JARA, vanille, dzięki za rady dot. przewozu wina w bagażu. nie mam dostępu do folii bąbelkowej, więc będę próbować między ubraniami, oklejone tasma i folia spozywcza (moze znajde watę 😀 ), może lepiej od razu spytam o sposoby prania plam z czerwonego wina... 😁
slojma   I was born with a silver spoon!
30 sierpnia 2015 16:39
graba to uzyj gazet ja pamietam jak kiedys zawijalo sie wszystko w gazety.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
30 sierpnia 2015 18:58
Graba., nie panikuj mi nigdy niczego nie rozbili, ważne żeby było na samym środku między ciuchami, a nic się nie stanie.
Trekingowe buty jezdzieckie??? Co to, gdzie to???
busch   Mad god's blessing.
30 sierpnia 2015 21:55
Graba., ja regularnie wożę słoiki w luku bagażowym w autobusie i powiem tak - szkło jest bardziej wytrzymałe, niż się wydaje. Ja używam papieru toaletowego i każdy słoik idzie do oddzielnej folii, żeby w razie czego chociaż w części zatamować powódź 😀. No i pilnuję, żeby wszystko było ładnie spakowane, to jest tak, żeby słoiki miały izolację od spodu od twardego dna, od góry od ewentualnych nacisków i żeby było ciasno ułożone, tzn. nie kolebotały się na boki. Nigdy mi się nic (odpukać) nie zbiło, a taki luk to też nie przelewki, bo każdy może rzucić Twoim bagażem żeby wydobyć swój, mogą Ci położyć drugi bagaż na Twój, albo autobus może gwałtownie zwolnić i wiadomo co się dzieje pod spodem 😉.

Tym niemniej na lotnisku chyba dodatkowo zdarza się obsłudze bezceremonialnie rzucać bagażami. Jeśli masz trochę czasu do wylotu, po prostu kup sobie bąble, chociażby dla spokojnej głowy podczas lotu.
a na spranie plam od czerwonego wina podobno najlepsze jest białe wino 😉 tak słyszałam, ale nie próbowałam nigdy
Szkoda wina. Kolejne rozlewać? 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się