PSY

Czy zna ktoś z Was jakiś dobry (najlepiej domowy, nie masowy) hotel dla psa, lub zna kogoś to by chętnie zajął się suczką na okres około 2 tygodni? Najlepiej na Śląsku lub okolicach. Mamy zamiar gdzieś jechać na wakacje, a niestety znajoma która zawsze brała naszego psa tym razem nie może 🙁
A powiedz coś więcej na temat psiaka, wielkość, stosunek do innych psów? 🙂
Pies w typie cocker spaniela, z innymi psami bywa różnie, agresywna, by gryźć nie jest, ale ostrzega gdy pies wkracza w jej przestrzeń prywatną, wszystko zależy od humoru i tego czy polubi psa  😉
Magdzior to powodzenia życzę, mam nadzieję że szybko się zdiagnozujecie i będziecie mogli coś działać. Dzięki za artykuł, poczytam sobie chętnie 🙂

Ja wróciłam po 6 dniach - pierwszy raz Robi był beze mnie i przywitanie przerosło moje oczekiwania. Dobre pół godziny latania, kręcenia się w kółko, skakania po mnie, wtulania się jak najmocniej się da  😍
Poszłam z nim na spacer i znalazłam zagubionego mega spasionego labradora i szok, szli sobie łeb w łeb z Robim na jednej smyczy jak najlepsi przyjaciele. Musiałam podejść do weta, odczytalismy czip i odwiozłam psa do właściciela  🙂
Ja za tydzień wracam po 2 miesiącach - to będzie przedstawienie, on się chyba rozleci 😁
Czy ktoś zalogowany na dogomanii może mi objaśnić jak wstawić zdjęcie w treść postu?
Wyskakuje mi komunikat, że nie mam uprawnień. 🙁
Ma/miał ktoś może karmę Fitmin i może się wypowiedzieć o wielkości granulek dla średnich ras?
Zrobię ci zaraz zdjęcie.
ale ja nieumalowana  😁 dzięki  :kwiatek:
😉 To medium performance
http://re-volta.pl/galeria/foto/143346#f
Nic lepszego mój tel nie chce stworzyć :/
honey, nie ma fotki 🙁
jest, ja widzę

zuza   mój nałóg
26 sierpnia 2015 18:28
dumkowa a jak Robi zdrowotnie,wybieracie się do Tych?
Widzę,że będzie trochę "znajomych" psów internetowych.Bardzo chętnie poznam je na "żywo". Gdy zobaczycie kłapciatego ,małego dobka w towarzystwie suki gończej to śmiało podchodźcie 😉
zuza dzięki, że pytasz. Robi zdrowy jak rybka, wszystko już je, wrócił do swojej wagi w miarę. Ja z nim na takie imprezy się nie wybiorę na pewno ale może z Figą przyjedziemy, teraz ja leżę całkiem chora i czeka mnie antybiotyk na 10 dni więc zobaczymy czy się wyzbieram na czas.  Fajnie byłoby się poznać 🙂
zuza   mój nałóg
26 sierpnia 2015 19:03
Dumkowa to dużo zdrowia.Fajnie,że Robi ok
A co to za Figa bo jakoś nie doinformowana jestem  😡
zuza, to do zobaczenia 🙂
zuza   mój nałóg
26 sierpnia 2015 19:43
honey na pewno.Mam też nadzieję na spotkanie Hiacynty 🙂
A jutro poluje na Myślenice 😉
Ja też będę, niewyrośnięty owczarek niemiecki z kłapniętymi uszami 😉 Jestem strasznie nieśmiała, ale jak kogoś rozpoznam, to czas się przełamać  😁
honey na pewno.Mam też nadzieję na spotkanie Hiacynty 🙂
A jutro poluje na Myślenice 😉


Będziemy 🙂
zuza ja mam 3 psy, Robi to mój taki osobisty 😀 a Figa z Tośką mieszkają u rodziców ale opiekę nad nimi sprawuję też ja. Figa to ta z lewej, a Tośka w środku.
tu cała trójka:
dumkowa, go go, podejdzcie na mecie! Alten, ty też. Hiacynta ze mną ostatnio nie gada, ale może też się zobaczymy 😉
Co Ty opowiadasz 😉 Zaproszenie na grę ciągle czeka! Niedługo zapomnimy jak się gra 🙁
dumkowa Fajna ekipa🙂 dobrze, że Robi czuje się już w porządku.

A u nas... dobrze. Tzn mam wyniki tarczycowe i wszystko jest w normie, trochę czułam, że tak będzie ale szczerze mówiąc po cichu liczyłam, że coś cokolwiek znajdziemy. Wrr Wszystkie trzy wyniki (T4, wolne T4 i psie TSH) ma idealnie po środku normy czyli to nie tarczyca. I teraz w związku z tym mam dalej lekki dylemat czy szukać jeszcze czegoś czy po prostu 'zwalić' wszystko na brak socjalizacji, pseudohodowlę i całą resztę.

Na plus są ostatnie dni jest coraz lepszy w domu. Jakby zaczął traktować dom bezpieczniej jako swoje miejsce - do tej pory tak traktował tylko swój kącik z kenelem i miską. Od kilku dni praktycznie większość dnia jest z nami (a nie u siebie w budzie śpi zakopany), owszem większość czasu chodzi, snuje się po domu ale bez szaleństw bez dzikich ekscytacji bez wieszania się na zasłonach i... czasem się kładzie. Wieczorem obiera swój ulubiony fotel w kuchni i śpi twardo, muszę go budzic na wieczorne sikanie. A to jest naprawdę postęp, w ciągu dnia wczoraj również podobno rodzicom się położył na dywanie ot tak jak coś robili a nie chodził za nimi non stop nakręcając się sam sobą.

Dalej zagadką są dla mnie jego lęki i spacery. Zatrzymywanie się na spacerach gdy nie widzę ewidentnych oznak lęku, jego strach przed wejściem z cienia na ostre słońce (tylko lęk czy światłowstręt? kolejna zagadka) i te dziwne momenty nakręcania się choć zaczynam łączyć je z lękiem (dźwięki, światła itd). No nic, narazie będzie jak jest, damy mu czas, cierpliwość i będę obserwować czy będzie lepiej czy gorzej.
dumkowa ale masz super ekipę 🙂 dogadują się bez problemu ?

Wieści z prontu dekapitacyjnego 😉 było źle, jest lepiej. W nodze niestety doszło do przykurczu i stanu zapalnego, musze dużo więcej ćwiczyć i masować teraz tę nogę. Dodatkowo naświetlam ją Solluxem i wiecie co ? Dzisiaj pies biegł do strumyka równo na czterech łapach  😍

Także walczymy dalej! Zamowiłam kapok do pływania, bo Roksanka ma słabą kondycję i szybko się męczy pływajac. A na biodra to najlepsze to może być plus zrzuci jeszcze te 2,3kg nadprogramowe 😉
Wichurkowa   Never say never...
28 sierpnia 2015 10:12
A nas czeka wyrwanie dolnych kłów... Przez zbyt wąską dolną szczękę kły zamiast zachodzić za górne wbijają się jej w podniebienie,robi się stan zapalny,zbiera się tam jedzenie i nieprzyjemnie jej potem śmierdzi z pysia. Więc po ostatniej wizycie stwierdziliśmy że najlepsze wyjście to usunięcie ich,będzie szczerbata Kaśka hehe:-)
Psiarze, może ktoś się orientuje czy w Częstochowie/Bełchatowie/okolicach jest jakieś laboratorium weterynaryjne? Chodzi o badanie krwi osła pod kątem chorób zakaźnych. Przekopałam końskie forum i nie wiem gdzie zapytać a Wy się orientujecie w tych sprawach.
Magdzior, kolebka dzięki w imieniu trójki  :kwiatek: większych konfliktów jeszcze nie było, w razie czego Tośka (najmniejsza) przypomina Robiemu kto tu rządzi 😉 ogólnie dziewczyny trzymają się razem a Robi biega dookoła nich.

Wichurkowa u Tośki też był ten sam problem, ale potem zęby zaczęły rosnąć poziomo i wygląda jak taki guziec  😉 Usuwaj jak trzeba, chętnie bym Tośce je usunęła ale niestety nie może być pod narkozą.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
28 sierpnia 2015 18:37
Ja się zastrzelę... Pies ma jutro bieg pokazowy podczas MP, pakujemy się właśnie i coś mi do łba strzeliło, żeby młodemu foty w kagańcu wyścigowym porobić. I co? I gucio! Kupiony miesiąc temu kaganiec jest dziś za mały w każdym możliwym wymiarze. Ba, a to podobno największy kaganiec w modelu 'ultra lekki z tworzywa', dedykowany dla dorosłych psów tej rasy.
Ja nie mam charta, ja mam jakiegoś szparaga-mutanta...  🤔
Alvika, nos mu się nie mieści? 😉
i niech nasze zęby Wam szczęście przyniosą!
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
28 sierpnia 2015 19:45
cervus, ha, jeden wyszedł - ale jakiś taki... częściowo rozłożony? Pies się nie skarży, to nie wnikam i nie zaglądam 😉
Nos się nie mieści, a paszcza jest otwarta na 2,5cm maks. Porażka na całej linii. Jeżeli nie będzie na miejscu Agaty z dogoramy, to jestem u...pupiona. Pewnie "na sępa" coś pożyczymy, ale mimo wszystko wstyd mi, że tak zawaliłam.
Za to liczę na kolejną sesję "uścisków i przepychanek" z ksero-siostrą  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się