Kupno konia

No właśnie niekoniecznie, znajoma przepisywała tylko przez ten formularz, posiadając numer pesel poprzedniego właściciela...
PZHK nie jest organem stwierdzającym ważność umowy zakupu  😲 Właściciel może byc  wpisany np. na podstawie oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. Umowa cywilna  w Polskim prawie może być zawarta w formie Ustnej i Pisemnej , obie są tak samo ważne. 😉
Ok, dziękuję za wyjaśnienie  :kwiatek:.
Generalnie chodzi mi o sytuację, że osoba Y posiada paszport konia, którego właścicielem jest X. Y miał kupić konia, ale ostatecznie do transakcji nie doszło, X zwrócił Y wpłaconą wcześniej zaliczkę, jednak Y zabrał paszport konia, odjechał i nie odbiera telefonów. Tu rodzi się pytanie, czy w takiej sytuacji pan Y może rościć sobie prawo do tego konia? Posiadając tylko jego paszport?
NIE !
Z paszportem troche jak z dowodem, jak utracisz, trzeba zgłosić się po nowy (w tym przypadku duplikat paszportu) i pierwszy traci ważność.
Rozumiem, dziękuję!  :kwiatek: Już jestem spokojniejsza 😉
A ja się zwrócę z takim problemem. Mój pracodawca (szkoła średnia  rolnicza i weterynaryjna) chce kupić konie. Te które bym chciała sprzedający nie może nam wystawić rachunku/faktury. Jakiego typu sprzedający mogą coś takiego wystawić?  Czy ktoś spotkał się ze tego typu instytucja kupiła zwierzaki tylko na umowe kupna-sprzedaży? 
anetakajper   Dolata i spółka
21 sierpnia 2015 09:36
Żeby wystawić FV musi być VATowcem 😉

Oczywiście, że tak. Umowa kupna-sprzedaży jest tak samo księgowana jak każdy inny dokument (rachunek / faktura). Przy czym trzeba by sprawdzić, bo możliwe, że taki zakup da się udokumentować dowodem wewnętrznym - ale trzeba by sprawdzić, czy zakup konia podlega pod wyjatki określone przepisami. W każdym razie księgowa w szkole nie powinna mieć z tym żadnego problemu.

anetakajper, nie musi być 😉. Tak dokładnie to w tej chwili faktury wystawiają także nievatowcy. Zamiast kiedyś obowiązującego rachunku istnieje normalna faktura vat ze stawką "zwolniony". To jest mocne OT więc nie będę dokładnie wyjaśniać tu 😉
epk Ok no własnie mam dwie księgowe z których jedna twierdzi mi ze się nie da druga że się da(ale jest na urlopie więc chyba zaczekam na jej powrót).
anetakajper tyle to ja też wiem 😉 Ale tak każdy rolnik vatowiec może mi sprzedać konia na umowę jeśli np nie zajmuje się końmi a ma hodowle innych zwierząt? Nie znam się zupełnie na przepisach mieszkam na wsi ale to nie moja działa 😉
Haha, to poczekaj na księgową tą co ma wiedzę 😉. Serio, to ci mocno ułatwi. Każdą formę zakupu udokumentowaną da się odpowiednio zaksięgować - kwestia, czy się komuś chce 😉. Najłatwiej oczywiście fakturą, ale nie jest to konieczne (trzeba tylko pamiętać o PCC w przypadku zakupu poprzez umowę KS). A nie każdy rolnik wystawi ci fakturę. Co więcej istnieje opcja, że to nabywca wystawia rolnikowi fakturę za zakup - tak zwane faktury RR (dobra, ale to już ekstremum, które cię nie będzie raczej dotyczyć 😉)
Czy ktoś się orientuje jak obecnie kształtują się ceny za 3-4 letnie konie w SK Racot?
chesnut 3 latki do 15, 4 do 20 tys.
Aczy ktoś mieszka w pobliżu i moglby cos powiedzieć o kilku koniach?
jest jeden 3-latek za dychę, reszta w przedziałach podanych przez Donię 🙂
Donia - co byś chciała wiedzieć?
Moniqa napiszę na pv 😉
Donia Aleksandra - Rok minął a ty jeszcze szukasz konia ? 😲
Może kupuję drugiego
Może kupuję drugiego



Może ??? To nie wiesz ???  😁
Donia Aleksandra - Rok minął a ty jeszcze szukasz konia ? 😲


A mnie to wcale nie dziwi. Naprawdę nie jest łatwo trafić na dobrego konia, takiego, który by leżał jeźdźcowi, miał predyspozycje do treningu sportowego i przeszedł badania bez niespodzianek.
I mieścił się w budżecie  😉
I mieścił się w budżecie  😉


Tzn , Był tani i genialny  🤣 🤣 🤣 To pewno olbrzymi problem, bo bardzo dobrych koni jest mnóstwo , tylko nie za darmo  😁
Nie szukam bdb, dlatego też 50 tys.zl nie chcę wydać.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
02 września 2015 09:37
Smok10 A nawet jak ma się te 50 tys. to i tak jest jeden zasadniczy problem. Kupno 2-3 latka z dobrą głową, ruchem, i do tego zdrowego - to naprawdę jest wyzwanie. Ja już zaczynam dochodzić do wniosku, że misja zakup konia to za przeproszeniem "szukanie Graala"
Smok10 A nawet jak ma się te 50 tys. to i tak jest jeden zasadniczy problem. Kupno 2-3 latka z dobrą głową, ruchem, i do tego zdrowego - to naprawdę jest wyzwanie. Ja już zaczynam dochodzić do wniosku, że misja zakup konia to za przeproszeniem "szukanie Graala"


To sobie wyhoduj tego :Graala"  😎 
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
02 września 2015 10:25
[quote author=bjooork link=topic=1647.msg2414611#msg2414611 date=1441183034]
Smok10 A nawet jak ma się te 50 tys. to i tak jest jeden zasadniczy problem. Kupno 2-3 latka z dobrą głową, ruchem, i do tego zdrowego - to naprawdę jest wyzwanie. Ja już zaczynam dochodzić do wniosku, że misja zakup konia to za przeproszeniem "szukanie Graala"


To sobie wyhoduj tego :Graala"  😎 
[/quote]

anetakajper nie wyhoduję, bo najzwyczajniej nie mam takich umiejętności, wiedzy i doświadczenia. Nie zmienia to faktu, że jako klient otwarcie przyznałam się do tego, że dysponując bardzo sensownym budżetem nadal szukam konia spełniającego trzy zasadnicze wymogi: dobre zdrowie, głowa i ruch - i bardzo nad tym ubolewam.

Tu chyba nie chodzi o kasę, a raczej o szczęście żeby 1 koń posiadał te wszystkie kryteria 😉
Powodzenia  🙂
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
02 września 2015 10:42
Chyba tak- napisałam już pw. Na razie ze współinwestorem zawieszamy poszukiwania- bo zdecydowanie los nam nie sprzyja.
bjooork, w całej PL nie możesz do 50 tysięcy znaleźć 2-3 latka zdrowego ,normalnego który się rusza?  👀

Ja nie szukałam i kupiłam miesiąc temu w Prudniku takiego 3 latka  😉
Gdyby ktos szukał fajnego  konia do sportu, to moge polecić pewnego hodwcę na pv.Woj. Opolskie .
Obecnie ma na sprzedaż 2,5 latkę i jakieś 5/6latki startujące.
Wrzucam zdjęcie mojej klaczy od tego samego hodowcy. Na sprzedaż jej pół siostra po Diarado 
Do poczytania:
[url=http://www.horsecollaborative.com/7-rules-for-buying-a-horse/#]http://www.horsecollaborative.com/7-rules-for-buying-a-horse/#[/url]
Z niektórymi tezami bym polemizowała, ale ogólnie... warto przeczytać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się