własna przydomowa stajnia

U nas wołają 80 zł za bala :/

Moje od wczoraj jedzą siano zrobione niedaleko rzeki i jedzą nawet lepiej niż z górek 😉 Jakaś odmiana może  😂
Ciekawe kiedy im się znudi 😉

U nas zapowiadają na dzisiaj uwaga......25l/m2  ❗ Chyba ktoś ma bujną wyobrażnię  😎
w okolicy Warszawy z bal wołaja od 150 zł do aż 200żł. To jakiś dramat!

Powiedzcie mi kochani , bo zupełnie się na tym nie znam, jak te pastwiska ratować. Teraz to wyglądaja tragicznie, poschnieta trawa, wystające korzenie i piachy zamiast ziemi. Czy nawieść , zaorac no kurcze co zrobić aby w przyszłym roku (zakładając ,ze nie będzie juz tak sucho) była trawa , aby te pastwiska jakoś odżyły?
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
01 września 2015 08:33
150zł? 200? OMG;/
U nas są nawet po 35zl za bal, na oko waży 100-150kg. Ladne, zielone 😉
o kurcze , to może warto nawet pojechac z jakąs przyczepa czy zamówic transport tam do Was . 35 złotych za bal? To u nas nawet w zeszłym roku poniżej 60 złotch nie schodzili z ceną.
Faza, ściągałam siano do siebie - z Mazur, spod Poznania, z Bieszczad, z Czech - szukasz ogłoszeń hurtowych, dzwonisz, tłumaczysz, że bierzesz z transportem (tirami to na przykład 40 bali lub 1 000-2 000 kostek) za 4zł kostka albo 50zł bal i... Czekasz, kiedy podjadą 🙂 Transporty na duże odległości często opłacają się bardziej niż zakup na miejscu. Serio.

My się dorobiliśmy stałych dostawców. Bale 150cm kupujemy po 50zł w pakiecie sztuk 13 plus transport. Mniejsze taniej. Kiedyś bywało bardzo kiepsko, a teraz się zrobiła duża konkurencja, my jesteśmy dobrym klientem... więc możemy wybierać.

Ogólnie u nas są po 50-60, ale znalazlam siano po 35 zł, tylko tak jak mowie, ono nie jest bardzo dobite
ja narazie siano mam, co prawda nie wiem czy starczy bo w tym roku zaczęłam skarmiac sianem wczesnie.

Podpowiedzcie mi proszę jak ratujecie swoje pastwiska. Co robić z tym co w tej chwili bardziej przypomina krajobraz Meksykański?
Podpisuję sie pod pytaniem Fazy, jak ratować pastwiska na przyszły rok?
Dziewczyny do puki nie popada to nie da się nic zrobić.
Jak popada to można bronować żeby powietrze dostało się do korzeni i trawa odbije. Zresztą i tak odbije 😉 tylko, że niektóre wrażliwsze gatunki traw po prostu wyginą.

Jeszcze może być tak, że w listopadzie będziemy wypasać konie 😉
Pamiętajcie, że jeżeli je jesienią zaoracie i posiejecie, to wg teorii konie wejdą tam za 2 lata. Wiosną na pewno nie będzie ani trawa gotowa, ani tym bardziej ziemia. Wejdą konie, zdeptają wszystko i tyle z renowacji.

Można jesienią podsiać, ale do tego przydałoby się kilka dni deszczu.
Niemniej wydaję mi się, że jeżeli pastwiska do tej pory dawały sobie radę (tylko susza je podniszczyła), to wiosną ładnie odbije trawa.
Faza, my tez okolica Wawy, kupilismy 11 bali za 300zl. Co prawda koszone na terenie parku narodowego, po 15 sierpnia dopiero mogli kosic. Ale moglismy wybrac co chcemy. Takie same bele po 200-210kg sasiedzi sprzedaja po 50zl. W innych terminach koszone z innych lak jest drozsze.
Ten rok jest o tyle bezpieczny, ze raczej na plesn sie nie trafi 🙂
czy mogłabyś mi na pw podac namiary na sąsiadów. Kurcze niby mam siano ale...nie wiem czy nie za mało. Tyle ile mam to normalnie by starczyło ale wiadomo jak jest w tym roku.
taki komunikat pojawił się dziś na ozhk wrocław
"Sprzedaż siana dobrej jakości - powiat strzelecko-drezdenecki
Lubuska Izba Rolnicza informuje, że na terenie woj. lubuskiego rolnicy posiadają znaczną ilość siana dobrej jakości. Hodowcy zainteresowani nabyciem siana proszeni są o kontakt z biurem Lubuskiej Izby Rolniczej w Zielonej Górze:
tel. 68 324 62 62 ;
email: sekretariat@lir.agro.pl "
Jakby kto potrzebował 🙂

cholernie daleko ode mnie ale ok, zdzwonię. dzieki
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
01 września 2015 13:12
powiat strzelecki to moje miejsce zamieszkania byłe.
Nadmiar siana mają zawsze, ale to daleko, z Wawy ok 550km
Taka nawałnica szła, taka burza piaskowa - ledwo kurz zmyło  😵

Wczoraj zawiozłam wniosek o szacowanie szkód suszowych.
Pani oznajmiła, że będą szacowane tylko łąki i pastwiska, a lucerna już nie  🤔 bo była wykoszona 10 lipca i nie ma odrostu  😵 (dziwne co? no chyba wysechł!) Znaczy się, że pastwisko które jest codziennie przegryzane ma odrosty, a lucerna już nie!
Kocham naszych urzędników  😎 Zresztą te odszkodowania to jeden wielki pic!
U mnie pod Bełchatowem trzymają siano i nie sprzedają. Miałam kilka tel. z lat ubiegłych to już mam zarezerwowane w cenie 400 za tonę i taniej nie będzie. Nie mam gdzie magazynować to nie zamówię dużego transportu więc i tak jestem zadowolona.
W temacie siana. Wczoraj otrzymałam od znajomej z Ciechanowa namiar na Pana, który jest z tamtych rejonów ale sprzedaje i dowozi w inne miejsca również. Na pewno teraz siano ma, jak Ona określiła w "dużych kostkach" cokolwiek to znaczy 😉 To jest Pan Andrzej Kurzynko tel 695 950 347.
Na Podkarpaciu różne z cenami siana. Ostatnio na olx gość z okolicy sprzedawał w kostkach. Chciał 2 zł więc chyba mało. Ja na całe szczęście mam zapas na 1,5 roku.
U nas siano względnie cenowo, bo było tego mega dużo w tym roku, jak ktoś zrobił pierwszy pokos koło Bożego Ciała to i drugi zdążył w pierwszym tygodniu sierpnia. Ta łąką, po której chodzą konie wygląda tragicznie, a ta która była skoszona wygląda względnie, kosztem tego, że konie mimo planów po pokosie już na nią nie wyszły. Ale fakt, że tam zawsze mokro było.
Wydaje mi się, że jak zima będzie śnieżna mocno to powinno wszystko samo dać radę odrosnąć, ewentualnie z nawozem. Ale kto to przewidzi, jaka ona ma zamiar być?
Nie wiem, czy pamiętacie, ale chyba 4 lata temu była podobna sytuacja pogodowa- u nas wówczas nie padało od początku sierpnia do pierwszych tygodni listopada. I też było tragicznie.
marysia550, u nas pierwsze siana były zbierane już w końcu maja, a drugiego już większość nie zebrała.
bera- u nas zeszły rok był bardzo mokry, wszędzie, gdzie normalnie sucho było to stanąć się nie dało. Traktory ciągnęły kombajny przez pola, nikt sam nie wjeżdżał. Dlatego trochę nas oszczędziło w tym roku. A wiem, jak rok temu wyglądało np Mazowsze....
marysia550, w zeszłym roku pastwisko zamknęłam 15 grudnia. W tym roku już konie jada na sianie a pastwisko powinnam już zamykać 🙁. Liczyłam chociaż do końca września konie na trawie utrzymać.
Tak na szybko pytanie, rozstaw co 4 m słupków betonowych porządnie osadzonych na odgrodzenia pastwiska (taśma, nie plaska, tylko drut oplatany) wystarczy?
falabana, powinno wystarczyć. Do siatki stawiają co 3m.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
03 września 2015 20:01
Ja tez z szybkim pytaniem. Znacie ten siew trawy?
http://cnpietrzak.pl/trawy-dla-rolnika,9,pl.html#Pastwiskowa na tereny suche
Musze dosiac laki, a ceny sa tak rozne, a jakosc tez bywa rozna. Polecacie cos innego?
ja mam z gazon.pl mieszanka pastwiskowa dla koni i uważam, że jest super
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
03 września 2015 20:20
mkozak juz patrze.
Wynalazlam te dwie:
http://www.gazon.pl/pl/mieszanka_kp_4_pastwiskowa_na_gleby_suche.html
http://www.gazon.pl/pl/mieszanka_kp_7_pastwiskowa_dla_koni.html
No i tamta poprzednia.
Caly problem polega na tym,ze mam slabe, bardzo slabe gleby, jesli pada jest ok, ale bardzo szybko wysycha. No i potrzebuje naprawde dobrego siewu. Sprawdzony ma ktos na takich glebach?
bera- dokładnie tak samo, zeszły rok był boski. Zdjęcie z połowy listopada 2014  z łąki, która była dwa razy koszona w międzyczasie
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się