Owijki a ich użytkowanie

Najdurniejsze pytanie ze wszystkich - mam owijki, praktycznie pierwsze w życiu bo wcześniej zawsze ochraniacze. Moje owijki mają trójkącik oraz przedłużony rzep i teraz -  rzep ma wychodzić na zewnątrz czy trójkącik  🙄 niby rzep, bo jak będzie kobyła obcierać to sobie ich nie 'otworzy' , a niby trójkącik bo wygląda... ratujcie
[quote author=Dżulietta link=topic=1515.msg2330740#msg2330740 date=1428264790]
właśnie ochrona nóg jest dla mnie bardzo ważna.
[/quote]
to kup ochraniacze 😉
kozdanda, ja chyba nie do końca rozumiem o co chodzi, bo ja to widzę tak, że rzep jest doszyty do trójkącika. jednak jak by to nie było to owijki zawijamy "z wiatrem"- na zewnątrz nogi, wałeczkiem do góry. wtedy rzep powinien wypaść też na zewnątrz, zapięciem do tyłu.
Powiedzcie mi czy gdzieś dostanę owijki Equiline, polarowo-elastyczne brązowe?????????? Arcus mi odpisał że ściągnąć ich oni nie mogą, przynajmniej na razie. Nie wiem czy jakiś sklep w ogóle ma je na stanie.


xxagaxx Febro.pl
Olszyn, dzięki, napiszę do nich
Nie bardzo zrozumiałam post katiji, a przydałby mi się. 😉 Czyli jak zaczynamy zawijanie, żeby rzep wyszedł ładnie na zewnątrz? Ja nie mogę dojść do ładu, początek przykładam zwykle z przodu nogi, jadę do środka, tyłu i na zewnątrz. To chyba nie z wiatrem?  👀  😁
Jullqa   Małymi kroczkami do przodu :)
21 maja 2015 10:31
Hej
Dostałam niedawno owijki elastyczno - polarowe które mają 3 metry. Głównie jeżdżę na kucu który ma 130cm w kłębie. I stąd moje pytanie - czy te owijki nie będą na niego za duże, czy lepiej je troszkę skrócić?
I tak jeszcze z innej beczki - spotkałam się z opiniami, że owijki elastyczno - polarowe często się zsuwają, czy to prawda?
Z góry dzięki za odpowiedzi 🙂
Juliqa owijki będą za duże, a nawet gdyby Ci się udało założyć to będzie dziwnie wyglądać  😉
a zsuwanie owijek nie zależy od ich rodzaju, ale od umiejętności zakładającego.
Jullqa   Małymi kroczkami do przodu :)
22 maja 2015 13:15
Okej wielkie dzięki 🙂
A to mam jeszcze pytanie - jaka długość owijek jest dobra na takiego kuca? I czy owijki na kuca też można zakładać na dużego konia?
Jullqa, a nosisz skarpetki dziecięce albo mniejszych rozmiarów? 😉 Dla kuca są one najczęściej długości ok. 1,5m - 2m, w zależności od producenta.
Czy zamiast owijek końskich można używać takich http://allegro.pl/dragon-bandaze-owijki-bokserskie-3-m-black-i5315049083.html ? Mają szerokość 5cm, a końskie 10cm dlatego zastanawiam się czy nie będą powodowały za dużego nacisku?
Używa ktoś może tego typu owijek ? Jak one się sprawdzają ?
http://www.febro.pl/product-pol-1589-Bandaze-neoprenowe-Equiline-GRIP-3-kolory.html
Klami niestety osobiście nigdy nie miałam, ale słyszałam ze na lato są świetne ! 😉
Kiedyś prawie kupiłam, ale jakoś nie wyszło, no i cena tez nie najniższa. Myśle ze faktycznie mogą dobrze się sprawować, dziurkowane więc dodatkowo oddychające a neoprenik nie powinien odparzać, nie wiem tylko jak z kwestią piasku ? Czy nie będzie wpadał i obcierał ?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
13 września 2015 17:37
Jaka firma oprócz Equiline ma 5 metrowe owijki? Są świetne, ale dla mnie 90zł za 2szt. to trochę za dużo i szukam czegoś tańszego.
Strucelka, pewnie caball/jarpol ci zrobi i 10 metrowe :P
Bischa   TAFC Polska :)
06 listopada 2015 20:49
Wczoraj pod okiem właścicielki konia uczyłam się zawijać konia w owijki (nigdy wcześniej tego nie robiłam), dzisiaj zawijłam tego konia sama. Większość czasu w stajni jestem sama, także dzisiaj i nie miał kto spojrzeć czy jest dobrze, także chciałabym prosić o rady, ocenę, można krzyczeć śmiało, zdaję sobie sprawę, że może być kiepsko :kwiatek: Przody za wysoko, nie obejmujące całego stawu pęcinowego? Tył lewy chyba też?
Dłuższe podkładki są celowo na przodach, miały obejmować stawy pęcinowy i nadgarstkowy.
Padał telefon i nie mogłam użyć flesza, światło pochodzi z czołówki.
E: zalecenie jest codziennego zawijania, dlatego dzisiaj sama zawinęłam.
Bischa, owijka nigdy nie będzie dobrze zawinięta jeśli rzep kończący nie będzie na górze, tj pod samym nadgarstkiem. Rozplanuj sobie tak zawijanie, aby po prostu tak Ci to wyszło. Prosta rada:
1) zaczynasz zawijać od góry, co najmniej dwie warstwy,
2) zawijasz w dół, na zakładkę; u dużego konia to jest zakładka na 2 palce,
3) jak dojdziesz do dołu to wracasz do góry tą samą zasadą - zakładka na 2 palce,
4) rzep wypada idealnie do góry.

Uwielbiam zawijać i jak dla mnie ochranicze mogłyby nie istnieć 😀
Bischa   TAFC Polska :)
08 listopada 2015 21:14
Sukces, nic nie spadło, nie odwnęło się  😅 Zobaczymy jutro (wczoraj właścicielka zawijała) 😁 Dużo sprawniej dziś szło.


Uwielbiam zawijać i jak dla mnie ochranicze mogłyby nie istnieć 😀


Ja też!! 😜

Bisha, skorzystaj z rad Olson i powinno być lepiej 😉 Ja sie nauczylam zawijac sama, nikt mi nigdy nie pokazywal. Z kazda proba coraz lepiej 😉
Bischa   TAFC Polska :)
08 listopada 2015 21:33
Nie wiem tylko czy właścicielka się zgodzi, bo różnica jest na początku-zawijam od środka podkładki (2 warstwy), do dołu i w górę, na zakładkę.
Gllosia, gdyby to był mój koń i bym nie umiała, a musiałabym, pewnie metodą prób i błędów bym próbowała sama. Ale nie zamierzałam eksperymentować na cudzym koniu 😉 Od razu, szczerze powiedziałam że nie umiem, bo nigdy nie musiałam zawijać konia.
Bischa, ale na co ma się wlascicielka nie zgodzic? Na poprawne zawiniecie owijki? Standard zawijania jeste jeden, z gory na dol i z powrotem.. Nie chodzi o eksperymentowanie, bo sposob (poprawny!) zawiniecia konskiej nogi jest jeden. Mialam na mysli, ze trening czyni mistrza, wiec mozna sie tego spokojnie nauczyc i zadne kesperymenty nie sa potrzebne..
Bischa   TAFC Polska :)
08 listopada 2015 22:00
Mając na myśli eksperymentowanie, miałam na myśli tylko i wyłącznie, gdybym pierwsze swoje zawijanie próbowała sama zrobić, nikomu nie mówiąc że nie umiem. Wolałam zobaczyć co i jak i tyły sama spróbować. Ja tam też mam masę innych obowiązków, teraz jako że szybko się robi ciemno+zdrowie zawijanej kobyły mam spacerowanie w ręku z 2 końmi tejże właścicielki po 40 minut, a zawijanie na koniec na noc, także czasu też nie ma żeby się "bawić" i samemu kombinować 😉
Czemu zawijanie od środka, zamiast od góry nie jest ok?
Bo część nogi jest zawinięta cieńszą warstwą niż reszta i nierównomiernie grzana? No i zawijając od środka o wiele łatwiej zrobić "bułę".
Swoją drogą ciekawa jestem, co właścicielka konia pokazała Ci odnośnie początku zawijania - tzn. w którym miejscu nogi wypada początek owijki (chodzi mi o brzeg, krótszy bok)...
Bischa   TAFC Polska :)
09 listopada 2015 20:27
W jakim sensie w którym miejscu? Na boku, na tyle na przodzie od wewnątrz? Generalnie podkładkę robię tak, że wierzchnia krawędź podkładki idzie "z wiatrem", do tyłu, a owijka jest przedłużeniemi podkładki i owijam z wiatrem, końcówę przykłdając z zapasem ok 2-3 cm do podkładki.
W jakim sensie w którym miejscu? Na boku, na tyle na przodzie od wewnątrz?

No mniej więcej o to mi chodziło. A konkretnie o to, że początek owijki powinien wypadać z przodu (na kości), nie na ścięgnie (choć sporo filmików instruktażowych pokazuje, żeby zaczynać z boku, od wewnętrznej strony nogi). I tak samo się naciąga - jak się przełoży owijkę przez kość, broń Boże na ścięgnie...
Bischa   TAFC Polska :)
09 listopada 2015 22:14
No tak mi zazwyczaj wypada, że na przozie, bo opieram wtedy rękę prztrzymującą podkładkę o coś twardego i sztywnego, czyli kość i nic mi nie wypada, nie spada i łatwiej drugą ręką mi manewrować z owijką, bo póki co, mimo gry na perkusji (pomaga w ogólnej koordynacji ruchów+rozdziela półkule) moja koordynacja jest raczej dostaczna, ale z czasem dojdę do wprawy 😁
Bischa, a co ty rozumiesz przez zawijanie z wiatrem?
Bischa   TAFC Polska :)
10 listopada 2015 20:44
Krawędź wierzchnią kieruję w stronę zadu (patrząc od zewnątrz).
a wie ktoś gdzie kupić zwijarke do owijek, ale taką na prąd? nie na korbkę.
Bischa, co to jest krawędź wierzchnia?
Pytam, bo co ci wyszło na owijki2.jpg? Jest pod wiatr.
Bischa   TAFC Polska :)
11 listopada 2015 06:23
Krawędź podkładki, która jest na wierzchu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się