COPD

Frosska   samozwańczy starszy oborowy
15 września 2015 14:45
Na przykład czy je polewasz wodą, jak grube wióry masz. Czy podajesz na ziemi siano, czy w siatce? Niby mam blisko tartak, ale wydaje mi się że to co oni tam mają to bardziej pył drzewny niż trociny 🙄
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
15 września 2015 14:47
Dziewczyny nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale każdy taki "atak" choroby to kolejne uśmiercone pęcherzyki płucne, a jak wiemy koń nie ma ich nieskończoną ilość, ani też nie odrastają one jak złamany paznokieć. Kluczem do sukcesu w walce z nieuleczalną chorobą jest maksymalne wyeliminowanie kontaktu z alergenem. Moja wet powiedziała, że zupełnie nie ma sensu podawania sterydów, zastrzyków, inhalacji, ziółek i innych pierdółek jeśli koń ma cały czas styczność z czynnikiem, który wywołuje stan zapalny w drogach oddechowych, bo to będzie tylko maskowanie problemu.

Gilian nie możesz puścić swojego razem z jeszcze choćby jednym koniem na pastwisko, na 24h. Na pastwisku też można karmić, ja moje tak karmię. Ewentualnie usunąć słomę znad głowy, umieścić w jakimś skrajnym boksie, żeby słomianą ściółkę miał tylko z jednej strony.

Trociny z tartaku coraz trudniej zdobyć, zazwyczaj odbierają je producenci pelletu, przynajmniej w naszej okolicy.
Gillian   four letter word
15 września 2015 14:52
Rudzik, nie mogę, nie mam jak, mam nieparzystą liczbę 3. Gdybym była tam na stałe, to problemu by nie było ale to nie ja na co dzień chodzę przy tych koniach 🙁 dwa to są staruszki, które po całym dniu ciągną do boksu żeby się wyspać i najeść w spokoju, muszę też o nich myśleć. JWcale nie chcą wychodzić po kolacji, czasami ciężko je wygonić. Koń jest w skrajnym boksie właśnie, tylko że ma obok siebie skład siana a obok drugiego krańca skład słomy. Zostaje środkowy boks, ale mama i tak ciągle je przestawia bo tak się przyzwyczaiła... :/
U nas też pył bardziej. Dla bardziej zaawansowanych kaszlaków ludzie sami kupują trociny grubsze. Wodą nie polewane, siano daję 3/4 porcji z ziemi, bo tak zdrowiej, a 1/4 zostawiam w siatce, bo z ziemi szybciej znika i potem na trocinach koń się nudzi. Jak pisałam, też się takich trocin bałam, ale dr Wysocka obejrzała i klepnęła. Stoimy tak już kilka m-cy. Co jedynie na minus, to obcierała mi się moja na stawach skokowych dość długo, kiedy słomę zabraliśmy. Kupiłam więc maty gumowe i gojenie postępowało, teraz nie mamy już obtarć.
Rudzik - święta racja. Mnie dr Wysocka powiedziała nawet, że ze sterydem mam wejść dopiero w momencie, gdy warunki bytowe zmienię na tyle, na ile mogę najbardziej. Inaczej leczenie bez sensu.
Frosska   samozwańczy starszy oborowy
15 września 2015 15:03
danone a miałabyś może możliwość zrobienia zdjęcia z bliska tym trocinom? Będę wiedziała jaka grubość jest "akceptowalna"  :kwiatek:
Takie mam na już 🙂

edit: oczywiście więcej ścielimy  🤣
Gillian, niestety mi Blanka Wysocka powiedziała, że przewiew w stajni, w której jest dużo kurzu (a słoma wszędzie naookoło, niemoczone siano roztrzepywane, zamiatanie itp) - to jest duuużo gorzej. Ja wiem, że to brzmi mało logicznie, ale przewiew powoduje, że ten kurz cały czas unosi się w powietrzu, nie ma jak osiadać. Żeby wywiać taki kurz, to musiałby bardzo mocny ciąg być, a tak to niestety to tylko pogarsza sytuacje. Sama tak miałam i to niestety bardzo się sprawdza.
Słoma z góry to ciągle sypiący się kurz rozwiewany dodatkowo. No i teraz zrobiło się bardziej wilgotno, ruszyły grzyby - to też może mocno uczulać.

A co do wrzodów, sama mam wrzodowca z RAO i je 3 razy dziennie (treściwe). Z tym, że pozostałą część dnia / noc ma siano i trawę na padoku. Nie masz trawy na padoku? Nie możesz wywalać tam siana? No bo to by zupełnie wystarczyło, nie trzeba podawać wrzodowcowi tylu treściwych - chodzi o zapewnienie ciągłej obiętościówki.
Frosska   samozwańczy starszy oborowy
15 września 2015 15:14
Rzeczywiście drobniutkie 😲 Dziękuje :kwiatek: A jak ze zużyciem?
A tak z innej beczki: słomę można parować koniom do pochrupania? Moja uwielbia skubać słomę...
A to ja nie wiem, jak ze zużyciem, bo to standardowe trociny stajenne. Ale moja konia bardzo czysta, toaletę sobie wydzieliła, więc na pewno dużo nie schodzi. W ogóle do trocin to takie specjalne grable trzeba nabyć i nimi tylko pączki się zbiera, a mokre w ciągu dnia wysycha. U nas boksy sprzątane gruntownie, ale kiedy moja się tak obcierała, prosiłam, by tylko dościelać, żeby taki materacyk z trocin powstał. Jak z pelletu się robi.
Mój też stoi na trocinach podobnych do tych danone. Zarówno koń jak i ja kochamy je miłością wielką 😁 Mimo iż są bardzo drobne, to bez porównania ze słomą. U mnie wygląda to w ten sposób, że codziennie jest dorzucana jedna taczka(średniej wielkości) "świeżych" trocin. Jak jestem w stajni(prawie codziennie), to wybieram bobki, których nie zdążył rozdeptać. Sprzątane całość średnio raz w tygodniu. Siano normalnie na ziemi, ale mój z tych co potrafi wybrać co do jednego ździebełka, a trocin nie zje +tam gdzie ma siano, to nie są rzucane trociny. No i znacznie poprawiły nam się strzałki odkąd jest na trocinach.
O tez mam dostęp do takich trocin, myślalam ze absolutnie nie mogą takie byc. Jak wtedy podajecie siano, zawsze w siatce?
Frosska   samozwańczy starszy oborowy
15 września 2015 19:08
basia16816 a ile taczek sypiecie na boks wybrany do gołego?
froska, mozna zrobic cieszke ze slomy. zparowac pewnie tez, bo czemu nie?
danone
Torf kupiłam w sklepie happyhorse (http://www.happyhorse.pl/pr6299-torf-dla-koni-alergicznych-18-balotow-573.html) , za jeden worek z przesyłką wyszło około 45 zł, co ciekawe dokładnie ten sam torf znalazłam w zwykłym sklepie ogrodniczym nazwany "torf ogrodowy" za 25 zł. Skład, producent itp identyczne! Cóż mogę powiedzieć... sklep happyhorse żeruje na ludziach z chorymi końmi, którzy zrobią wszystko bo swoim zwierzakom pomóc. Sklep specjalnie nie zamieszcza na stronie zdjęcia worków, pewnie, żeby ludzie nie skojarzyli faktów... Nie polecam!
Jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę podać nazwę i skład torfu i tanim kosztem można sobie samemu wprowadzić 🙂

Sianokiszonkę kupuję w małych balotach, na jednego konia starcza na dokładnie 3 dni. Konia jeszcze nie szczepiłam, ale zamierzam 🙂
Co do nudy - na razie nie zaobserwowałam, sianokiszonkę dostaje 3 razy dziennie, od 7 do po 17 jest na dworze, więc chyba nie ma za bardzo czasu się nudzić 🙂
Jagoga mozesz podeslac link do tego torfu ogrodniczego? Moze byc na pv 🙂
Gillian, spróbuj podać msm. Ja podaję konkretnie to:
http://www.mksklep.pl/equipur-vet-msm-800-g-p-12853.html
Mój koń co prawda nie ma RAO tylko IAD, ale nam pomaga. Ma działanie przeciwzapalne,wrzodów nie powinno podrażniać. Ja podaję przez jakieś 10-14 dni po 5-6 miarek, jeśli coś mnie zaczyna u konia niepokoić. Jeśli z jakiś powodów chcę podawać dłużej, to pierwsze 5-7 dni podaję po te 5-6 miarek, a potem po 2.
Czym sie różni rao od iadu  :kwiatek:
Frosska Hmmm coś ok. pięciu taczek, tak konkretnie naładowanych. Z wyrzucaniem całości tak jak mówiłam-średnio co tydzień, ale zdarza się rzadziej. Wielkim plusem jest to, że nie robi się "syf" taki jak na słomie, w sensie mam wrażenie, że jest czyściej, mimo iż trociny po pewnym czasie nie są już takie jaśniutkie 😉
A u mnie spokój i olbrzymia poprawa dosłownie z dnia nadzień, od momentu jak skończyły się upały kilka tyg temu. Wcześniej mimo sterydu, Dilaterolu, innych syropów pogorszenie następowało w zastraszającym tempie, i od kaszelku przeszło w duszności. Skończyły się upały, koń w porównaniu z poprzednim stanem czuje się naprawdę dobrze. Oby tak pozostało.

Tylko nie potrafię sobie wytłumaczyć tego zjawiska, nie żebym narzekała ale żeby temperatury mogły spowodować taką różnicę? To pierwsze lato w takim stanie więc nie mam porównania do innych okresów.

Teraz dr Olga Kulesza zastosowała estry (Equinox), kuracja miesięczna? Czy ktoś stosował, słyszał?

I jeszcze mam pytanie do osób, których konie dostają moczone siano w siatkach a stoją na torfie. Mój stajenny twierdzi, że jak będzie takowe podawał to zrobi się "gnój" w miejscu gdzie wisi siatka. Czy faktycznie to miejsce jakoś mocniej namięka i torf jest częściej do wymiany?
Na pewno by tak bylo jakby z tej siatki cieklo. To w koncu taka ziemia (nie?).
Gillian   four letter word
16 września 2015 08:33
Dałam wczoraj ACC po południu, pojeździłam wieczorem 40 minut w dole, koń radosny, pruł do przodu, sadził baranki przy zagalopowaniu - nawet się nie zgrzał. Oddech nieco cięższy ale powolny. I nie kaszlał, jadł pomoczone siano i wszystko było ok dopóki moja mama nie postanowiła pozamiatać :/ Rozkaszlał się ale potem już była cisza do rana, wyspał się na leżąco. Mama jest betonem absolutnym. Nic nie dociera 🙁
Gillian, ale jak nie dociera? 🙁. Ja wiem, że to twoja mama ale może faktycznie trzeba to na ostro postawić? No przecież nie może tak być.
Gillian   four letter word
16 września 2015 08:45
Trzyma mi konia za darmo, dogląda, nie marudzi. Nie mam sumienia mieć do niej pretensji... Ona jest trudna we współpracy, wszystko wie najlepiej. Rozmawiam, tłumaczę, podsuwam artykuły do czytania. Cośtam i tak już zrozumiała, nie ścieli jak konie są w boksach i nie roztrzepuje siana.
Zorilla, właśnie dlatego zapytałam jak to wygląda w praktyce 😉 Nie mówię o sianie moczonym w wannie np. bo takich możliwości nie mam, i takie siano to domyślam się, że z niego się leje woda. Myślę o takim sianie polanym ze szlaucha, mocniej zroszonym
a my wczoraj zaliczyłyśmy pierwszą inhalacje olbasem we własnej wersji inhalatora rokale  😂  😁
McBetka idea moczenia siana ma na celu wypłukanie z niego całego syfu, więc wieszanie w boksie siatki, która ocieka mija się z celem. Syf spłynie i zostaje u konia w boksie. Siano powinno się zmoczyć i zostawić do ocieknięcia.
nostril   be your own kind of beautiful
16 września 2015 09:58
Zorilla  IAD -zapalenie dolnych dróg oddechowych, COPD- zapalenie górnych dróg oddechowych. Z tego co się orientuję nieleczone IAD może przejść w COPD. A u mnie ruszyło pełną parą tworzenie własnego śmietnikowego parownika! 😀 kołujemy sprzęt! Moja kobyłka z klaczą z COPD stoją już na osobnym wybiegu i będą dostawać parowane siano na wybieg 😀 euforia pełną parą! Zamówiłam ten nebulizator philipis pro i jestem w szoku bo w większości sklepów niedostępny! Dorwałam z wyprzedaży ostatnie sztuki bo karton był zepsuty...
Frosska   samozwańczy starszy oborowy
16 września 2015 10:23
nostril a podlinkujesz tą wyprzedaż na nebulizator? Chyba, że już wyprzedane 🤔
nostril   be your own kind of beautiful
16 września 2015 13:09
Gillian   four letter word
16 września 2015 13:36
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się