Islamizacja Europy?

Pytałam już, czy naszego uzbrojenia też? Ktoś wie?

edyta, "popaczmy" inaczej. Po co Rosji agresja na PL? A nam po co być w konflikcie z Rosją? Spokojnie wystarczy delikatny protektorat. Nie musi być niemiecki, może wszak być rosyjski. Gorzej nie będzie. UE i Niemcy może niech się chwilę namyślą, zanim pchną PL w objęcia "niedźwiedzia", bo to wcale niewykluczone jest, a może też być argumentem w "dyskusji". Obecne wydarzenia (pół miliona "uchodźców" od początku roku, nadal 10 000 Dziennie(!) - czyli 3 miesiące to milion, dobrze liczę?) rysują możliwym zupełnie inny scenariusz wydarzeń. Że lepiej nam będzie pod protektoratem Putina.
O Rosji można dużo, ale nieudolnego władcy to od czasów cara nie miała 😀.
wiecie co ??
Ostatnio coraz rzadziej zaglądam na ReVoltę.
Wasze wypowiedzi mnie przerażają.
Ja też mam obawy i wątpliwości ale na litość boską .....
Brak mi słów... i uprzedzę tylko zarzut - nie, nie jestem komuchem (i nigdy nie byłam).

Pod rozwagę i więcej tu nie zajrzę bo i tak mam świadomość, że mnie zlinczujecie.
http://mediumpubliczne.pl/2015/09/widziales-arabska-dzicz/
Szenrana- Na to nie potrzeba rozwagi.  😎 To jest bardzo źle ujęte. Bycie UCHODŹCĄ to straszna sprawa i nikt tym ludziom nie zazdrości . Wszyscy im współczują jako ludziom i na pewno jako uchodźcy powinni dostać pomoc w SYSTEMOWYM  rozwiązaniu tego problemu.
I jako z UCHODŹCAMI problem przez jakiś czas będzie znikomy. Ale , historia , przykłady z innych krajów pokazują że to tak nie wygląda.
Po jakimś czasie uchodźcy przestają być uchodźcami a zaczynają być mieszkańcami danego obszaru . Zaczynają zasiedlać kraj tworząc własne enklawy . Jako Islamiści nie asymilują się w społeczeństwie katolickim a tak w zasadzie nie asymilują się w żadnym społeczeństwie poza swoim własnym. Przykładów na to jest wiele i zaczynały one stanowić GIGANTYCZNY problem na długo przed exodusem uchodźców.

Francja - sobie nie radzi. Prowadzi walkę z Islamem , wprowadziła zakazy chodzenia w burkach ,praktycznie władze mają coraz większe problemy.
Belgia- Ma tak olbrzymie problemy , że chciała deportować ich ze swojego kraju . Co oczywiście spotkało się z olbrzymim sprzeciwem UE
Szwecja- Ma problemy z rosnącą falą przestępstw na tle seksualnym.
Anglia- Rosnąca fala przestępczości , zamachy , jedne udaremnione inne nie .knucie ,spiski , namawianie do wojny przeciw niewiernym
Niemcy- Rosnący problem ,choć i tak najlepiej sobie radzą.

Po głębokiej analizie , w perspektywie czasu , nie ma z tego nic dobrego , żadnej wartości dodanej  poza proszeniem się o gigantyczne kłopoty. 🤔

Pytałam już, czy naszego uzbrojenia też? Ktoś wie?


Kiedyś tak , teraz już nie. Jesteśmy teraz po przeciwnej stronie. 😉
Smok10, ale czy "nasza" broń jest w Syrii? Strona nieważna.

szemrana, wybacz, nie mam ochoty cię linczować i ogromnie współczuję ludzkiej niedoli. Ale.
"na litość boską" Właśnie. Przecież ty ateistka? Na co właściwie się powołujesz, o co konkretnie apelujesz? O chrześcijańskie miłosierdzie? Czy o "ludzkie uczucia"? Bo o "ludzkich uczuciach" to mówi "twój" link. Że obcy jest obcy. A w sytuacji ograniczonych zasobów dwa stada rywalizują bezwzględnie. I tu jest taki drobny problem, że jeśli "my" zdobędziemy się na "otwartość", i "ciekawość", na przyjęcie za "swoich", to coraz bardziej wygląda na to, że "oni" mogą się na to nie zdobyć. Bo będą mieli znacznie bardziej ograniczone zasoby niż "my" (chyba, że będą mieli większe, to wtedy "nas" trafi). A niektóre brednie "pana psychologa" to już...

Nie ma nic bardziej rozwijającego jak spotkanie „obcego”. Ci ludzie rzeczywiście są inni, ale są też podobni do nas – mają tą samą emocjonalność, potrzeby, obawy. Z drugiej strony reprezentują inną kulturę. Generalnie wiec spotkanie „obcego” jest rozwijające. Oczywiście jest to trudne. Konfrontacja z inną kulturą zawsze jest problematyczna. Ale tylko, jeśli mówimy o tym w kategoriach „konfrontacji”. Bo jeśli zostaniemy przy takiej optyce, że spotkanie innego to sytuacja zagrożenia, to wtedy z tego nie skorzystamy. Dlatego rozsądniej jest sprawdzić, jak z takiego spotkania skorzystać.

Niech to powie Indianom.
Halo
Naprawdę sądzisz, że będą się chcieli osiedlić w kraju z gównianym socjalem i wrogością do wszystkiego co inne ?
Bijecie pianę od kilkunastu stron. Zero pomysłów a jedynie straszenie.
Przyjdą i pójdą dalej.
A Wy już się martwicie, że szlak może biegnąć przez Polskę.
To co? Mają do tego lepszego świata  przefrunąć ?

A nawet jeśli zostaną, to nie martw się - polacy ich szybko zasymilują.
Nie zniosą przecież ciemniejszej gęby i innego Boga obok siebie.
Albo staną się bardziej polscy od nas albo będą spierniczać w szybkością światła do bardziej otwartych na nich krajów.

Mój ateizm nie z tym ma nic wspólnego. Wiara nie warunkuje człowieczeństwa.
I nie zdziwcie się proszę jak np. oszalały Putler zaatakuje Polskę (tfu...żeby się moje słowa w gówno obróciły)  to inne kraje zamkną nam drogę do siebie.
Zobaczycie jak to jest.
Moja matka to przeżyła spieprzając przed ruskimi. Ojciec i dziadkowie.  Jakże nadal świeże są tamte rany. Rany ludzi, którzy porzucali swoje domy, choć przecież uciekali do własnej ojczyzny
szemrana, myślisz, że nie mam pamięci? Wychowali mnie m.in. ludzie, których w 39 sowieci wywieźli na Syberię. Wujence udało się wujka "wytargować" z "dołu". Niemal "Święta kulo". Ciągle żywe opowieści, a mało bajkowe. Potem wędrówka z Andersem, Liban, Anglia. Wrócili do PL gdy miałam 3 lata.

Nie miałabym nic przeciwko, gdybym była pewna, że chodzi o "chcenie" osiedlić się. Przyjęliśmy kiedyś Greków, mieszka wśród nas wielu Syryjczyków, Wietnamczyków... Są cerkwie, zbory, meczety też (miałam znajomych od x pokoleń muzułmanów, potomków Tatarów), z synagogami to... nie wiem, ale koleżanka kiedyś wyciągnęła Menorę. Mam w domu Koran od zaprzyjaźnionych Egipcjan. Pisałam już tutaj, że mieszkałam w akademiku, gdzie była szkoła języka polskiego dla cudzoziemców. Poznałam wielu mieszkańców Afryki, Azji, Ameryki Południowej, w tym Arabów (Kurdowie są "mało poznawalni"😉. Do dziś pamiętam długą, godzinami, rozmowę w kafejce na Długim Targu, gdy mieszkaniec ówczesnej Jugosławii szczodrze informował nas co Będzie, gdy... I Dlaczego tak Będzie. O czym mówił, co "prorokował" - to wszystko się TAM zdarzyło 🙁 Jestem artystą. Po drodze mi z w zasadzie każdym człowiekiem. Niemal każdym.

Między nami jest ta różnica, że kompletnie nie wierzę w tzw. "człowieczeństwo" zawieszone w próżni. "Człowieczeństwo" znikąd, abstrakcyjne, bez oparcia o wartości, które wydają się oczywiste, a wcale oczywiste nie są. Nie są dla wszystkich.
Religia nie gwarantuje człowieczeństwa. Poznałam Murzyna (fe, jak niepolitycznie), który przyjął... 7 chrztów, w różnych obrządkach, dopiero spodobało mu się, jak go z głową w rzece zanurzyli. Człowiek z wyższym wykształceniem. Chlubił się, że nauczył się od kolegi przerywać ciąże, bo co będzie płacił, i wyskrobywał swoje liczne "dziewczyny', dlatego żadną antykoncepcją nie musi się przejmować, a męskość na tym przecież polega, żeby zaliczyć jak najwięcej. Ale ugruntowana wiara w zasady "porządnej" religii sporo gwarantuje. Nawet u ludzi, którzy "już" nie wierzą. Nie zdają sobie sprawy, co w ich "obszarze kulturowym" jest istotną zdobyczą cywilizacyjną i skąd się to wzięło.

Abstrakcyjne człowieczeństwo, to jak w "twoim" linku - prawa tej ziemi. A prawa tej ziemi są, cóż, dość drapieżne. Człowiek bez systemu wartości zawierającego na istotnych miejscach "wartości wyższe" (skąd się one wzięły? - kłania się historia, filozofia, antropologia kulturowa) to zwierzę. W sensie moralnym. Kierujące się najprostszymi dobrami.

A takich jest "tam" mnóstwo, bo zasadniczo, w masie, wymogi islamu są dla nich abstrakcyjne i pozwalają przyjmować tylko te "zasady", które są wygodne (a oszczędzanie ludzkiego życia do nich nie należy). Z wymogami islamu też kiepsko - dla mnie (kobiety) jest to WROGA religia. Religia WROGA. W żadnej interpretacji nie zakładająca "pokojowego współistnienia". W żadnej. Tak mogą mówić tylko Bardzo oderwani od islamu muzułmanie i może jeszcze (ale pewna nie jestem) sufici. Jak w tym tłumie jest sufita - chętnie przyjmę pod swój dach.

Wracam do początku. Gdyby to była kwestia "chcenia" i uchodźstwa. Obawiam się, że nie jest. Obawiam się, że "oni" MAJĄ IŚĆ. Mają iść wszędzie.

Znani mi muzułmanie (tylko sami mówią, że u nich z tym islamem to tak średnio) są do rany przyłóż, świetni ludzie. Ale ostrzegają, że nie wszyscy tacy są. Bardzo nie wszyscy. Że elity świata islamu to Zupełnie co innego niż "dzikie masy". Zupełnie inna skala różnicy niż między "naszymi" elitami a "patologią". A jeśli moje obawy są słuszne, i całe masy są manipulowane, aby dokonać kolonizacji - to kto tworzy te masy??? Przecież nie elity.
A nawet jeśli zostaną, to nie martw się - polacy ich szybko zasymilują.
Nie zniosą przecież ciemniejszej gęby i innego Boga obok siebie.
Albo staną się bardziej polscy od nas albo będą spierniczać w szybkością światła do bardziej otwartych na nich krajów.

Klasyczna oikofobia, czyli lekarzu lecz sie sam.
Osobiście w tym wątku nienawiści ani nawoływania do nienawiści nie widzę.
Raczej widzę strach. Strach przed upadkiem europejskiej cywilizacji, strach przed wzrostem ilości gwałtów jak w Szwecji, strach przed powstawaniem stref opanowanych przez islam jak w Anglii, strach przed ulicznymi zamieszkami jak w Niemczech, przed wprowadzaniem przez polskie władze absurdalnych przepisów w obawie przed "urażeniem społeczności uchodźców", jak np. zakaz wywieszania flagi państwowej na budynkach użyteczności publicznej czy zakaz publicznego używania symboli religijnych.
Tego Polacy się obawiają, a nie konkretnego człowieka z tłumu.
I słusznie, ja też się tego obawiam.
Gdyby ci konkretni ludzie z tłumu chcieli mieszkać w Polsce, pracować w Polsce, płacić polskie podatki i przyjąć polskie prawo - proszę bardzo. Zapraszamy.
Pod warunkiem jednakowoż, że najpierw jako kraj zrealizujemy ważniejsze postulaty - bo polski rząd powinien zająć się najpierw choćby Polakami z Donbasu, a potem uchodźcami.
Powiem  tak, przyjąć parę tysięcy to nie problem. Do Polski przyjęliśmy 150 tyś Czeczenów i nawet tego nikt nie zauważył. Tyle że na Arabów to ja bym bardzo uważał. 🤔
Zdaje mi się, że zasadniczo przyjęcie kogokolwiek to nie problem, pod warunkiem, że chce się zachowywać jak obywatel kraju, który go przyjął, a nie wprowadzać swoje prawa, bo mu się tak podoba.
[quote author=Murat-Gazon link=topic=91143.msg2422613#msg2422613 date=1442643991]
Zdaje mi się, że zasadniczo przyjęcie kogokolwiek to nie problem, pod warunkiem, że chce się zachowywać jak obywatel kraju, który go przyjął, a nie wprowadzać swoje prawa, bo mu się tak podoba.
[/quote]

Dokładnie tak !!!  :kwiatek:
Prawda jest taka, że Polskę uratuje jej bieda i uchodźcy nasz kraj potraktują jako przystanek i pójdą dalej...
Dla mnie to jest początek końca Europy
Ja jestem trochę przerażona, bo patrząc co się dzieje w Szwecji mam świadomość, że u mnie też do tego może dojść....nie dalej jak wczoraj w Oslo babka chciała zabić dziecko...w imię Allaha
Takich przypadków jest wiele....Norwegia rozważa zamknięcia granic ze Szwecją
Do Europy juz przeszło ok 6 milionów, bedzie ok 60!....jest źle, a bedzie jeszcze gorzej...władze sobie nie radzą, a media kłamią!
Dlaczego nikt nie mówi głośno co się dzieje? Ze władza sobie nie radzi z muzułmanami, ze w niektórych obszarach jest szariat i nawet policja tam boi sie jeździć....ludzie są opluwani, gwałceni, bici, poniżani....boją się wychodzić z własnych domów....
konia44, na jakich obszarach obowiazuje szariat?

Naboo, np w okolicach Sztokholmu czy Malmö, znajomi są przerażeni...właśnie chcą sprzedać mieszkanie i wynieść sie gdzie indziej, bo psychicznie nie dają rady. Swoim dzieciom zmienili szkoły, bo bali sie o ich życie...
Oni do Polski nie chcą za żadne skarby  🤣 Wystarczy przeczytać ten przykład.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,licealisci-uratowali-rodzine-przed-deportacja,179751.html
W Polsce trzeba się bardzo starać żeby cię nie wykopali . Musi cię poprzeć całe społeczeństwo , a ty musisz być przykładnym obywatelem . 🤣 Inaczej dostaniesz kopa w dupę i nikt się nie ulituje. Socjalu też nie dostaniesz , bo to za dużo pieniędzy a pieniądze są potrzebne dla innych  🤣
To nie jest przyjazny kraj dla cudzoziemców.  😎 😁
konia44, na terenie Szwecji obowiazuje prawo szwedzkie.
Ale rozumiem o czym piszesz, bo sama swiadomie nie wybralabym do zycia okolicy, w ktorej jest przewaga emigrantow z krajow muzulmanskich.
Nie dlatego, ze tam obowiazuje jakies inne prawo- bo nie obowiazuje, ale zwyczajnie dlatego, ze takie 'getta' sa specyficzne i zbyt odlegle dla mnie kulturowo 🙂 
Naboo, w tych "gettach" panuje bezprawie, ale to prawda obowiązuje prawo szwedzkie 🙂
Muzulmanie stosują  swoje "podprawie" nazywając to szariatem i co gorsza je egzekwuje przy czym służby  się nie wtrącają ze strachu, a rząd zataja prawdę przed mediami
I to jest najgorsze
We Francji też obowiązuje prawo Francuskie ,ale z Islamskim muszą wojować i to u siebie .  😤
http://www.zw.com.pl/artykul/494770.html?print=tak

Hiszpanie też http://www.fronda.pl/a/hiszpanska-prawica-przeciw-burkom,6804.html

I nawet Szwajcarzy http://telewizjarepublika.pl/wiekszosc-szwajcarow-przeciw-burkom-w-miejscach-publicznych,15182.html

A do tego i Włosi http://swiat.newsweek.pl/wlosi-przeciw-burkom-na-ulicach,64812,1,1.html

A z drugiej strony , nie podoba się prawo , to z powrotem do siebie .  😉
Ja tez jestem za tym, zeby emigranci dostosowywali sie do prawa kraju, w ktorym mieszkaja. Zadnego naginania praw do jakis religijnych zasad, ale dla mnie to dotyczy wszelkich religii.
Ja tez jestem za tym, zeby emigranci dostosowywali sie do prawa kraju, w ktorym mieszkaja. Zadnego naginania praw do jakis religijnych zasad, ale dla mnie to dotyczy wszelkich religii.



Ależ to jest jasne ,klarowne i oczywiste. My jak tam jeździmy też musimy się dostosować .  🙄
Sprawdziłem sobie to "medium publiczne", co to jest wyrocznią, i:

- nie podają, kto tam pisze
- są fundacją, ale nie figurują w KRS
- nowy projekt, domena z połowy lipca 2015

- twiedzą, że sa apolitytczni
- faktycznie są lewacką bojówką, co można rozpoznać po:

- wrogi stosunek do Kościoła i religii chrześcijańskich
- opowiadanie się po stronie lewackich aktywistów w mediach
- pełna anonimowość, żadnych nazwisk
- ciepły afirmatywny stosunek do Putina
- promocja zboczeń seksualnych
- przedstawianie Polaków jako faszystów

- chcą, by ich wesprzeć, ale nie podają numeru konta

Typowe medium niewiadomego pochodzenia, mające na celu sianie destrukcji i zamętu.
Podają się za niezależnych politycznie - gdy tymczasem są ewiedntnymi lewakami.

"Miejsce wolne od nacisków politycznych i ekonomicznych" - brzmi jak żart.

Wybór tekstów jesta kalką Gazety Wyborczej - jest to medium wspierające pod płaszczykiem "niezależnego".
https://www.facebook.com/mediumpubliczne

O, jednego znalazłem:

Rafał Betlejewski
[[a]]https://pl.wikipedia.org/wiki/Rafa%C5%82_Betlejewski[[a]]

Promotor akcji "Tęskinię za tobą Żydzie".
Akcja ta jest wspierana przez niemiecka agenturę - RAŚ, separatystyczne, proniemieckie ugrupowanie.
http://tinyurl.com/ocl6mf5

Czyli jesteśmy w domu i wiadomo who's who.
Agenturalna robota mająca zmiękczyć nastawienie do imigrantów.
Na wjazd wykład Jacka Bartosiaka w Kolibrze, by wykazać na rzekomą niezależność - przemówić do "korwinstów", a potem tęcza i plucie na Kościół i wyzywanie od faszystów i ciemniaków

Znamienna jest ta niesymetria - chrześcijaństwo jest "be" - tylko muzułmanie są fajni. Pytanie, kto kogo ma przyjąć - my ich, czy oni nas.

Mam kojeną zawodową propagandystkę:
http://kolegia.sgh.waw.pl/pl/KES/struktura/IFSISE/struktura/ZSE/zaklad/sklad/Strony/katarzyna_gorak.aspx
"prowadzi warsztaty edukacyjne".

Następna z wydziału propagandy na odcinku:
https://www.linkedin.com/pub/marcelina-obrzydowska/aa/300/981?trk=pub-pbmap
http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,37789,13348179,Kulturalne_Odloty___nominacje__Pauza__Inna_kulture.html

Następny, apolityczny i obiektywny:

że widziałem wczoraj w Warszawie Norymbergę. Tę z 1936 roku.
Pomyślałem sobie, że może żyję w lewackiej bańce.


Czy to czasem nie ten?
https://twitter.com/k_paczkowski

On tu pisze, że jest z pratii "Razem" i że jest Różowym, Latającym Słoniem.

p.s.

Najważniejsza publikacja propagandystki:

Katarzyna Górak-Sosnowska, Deconstructing Islamophobia in Poland

I to nikomu nie przeszkadza, że za publiczne pieniądze wciska się ciemnotę do łbów - na to pieniądze są. "Islamofobia".
Religioznawcy k... mać.
Naboo, nie chcę cię martwić, ale nie ma prawa bez religijnych zasad (jako źródła). Takie prawo nie istnieje.
Przecież w tym szkopuł, że prawo europejskie jest oparte na innych zasadach niż prawo świata islamu.
Np. w świecie chrześcijańskiej(!) Europy przyjęto monogamię jako zasadę prawną.


Słuchałam trochę TV. Kryzys humanitarny. To jest chyba zasadniczy problem: czy mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym czy... kulturowym? Bo humanitarny da się jakoś, niełatwo, rozwiązać. A kulturowego nie. Bo "świat zachodu" długo i wytrwale pracował na swoją dominację - na drodze opresji i krzywdy. A dziwnym trafem zatracił świadomość, że jak się jest opresorem, to trzeba mieć sprawnie funkcjonujące systemy obronne.
halo, nie martwisz mnie. Rozumiem i cenie sobie zrodlo, czy podwaliny naszej europejskiej cywilizacji. Ale cenie tez sobie odrzucenie instytucji kosciola jako dominujacego i decyzyjnego w obecnych czasach. Bo to zawsze pachnie przegieciem w druga strone.
Naboo, ale nigdzie w Europie kościół nie jest dominujący ani decyzyjny. Dawno stracił taką możliwość. Kościół robi to co może, wysuwa najróżniejsze apele o ludzką moralność, jak ją widzi. Chyba wszędzie w Europie np. można się rozwieść?
Tak, powszechnie funkcjonują niektóre zasady rodem z Ewangelii (nie tylko, ale mocno), np. że prostytucja nie jest karalna (a przecież to grzech). W islamie ukamienowanie prostytutki to PRAWO.
Ten "pan" - Chrystus, gdzieś tam powiedział: "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie". I kościół jest zobligowany tego się trzymać. Ale trudno, żeby np. nie potępiał seksu poza małżeństwem (sakramentem małżeństwa, a jakże) - wszak jest to cudzołóstwo, grzech przeciw VI przykazaniu. Czy ktokolwiek dziś może się obawiać, że seks pozamałżeński będzie prawnie karany??? A w islamie - jak najbardziej (o ile jesteś kobietą). Taka "drobna" różnica.
ekuss   Töltem przez życie
19 września 2015 15:04
Islandia ma przyjac dosyc wielu uchodzcow (patrzac na to jak malym jest krajem) i ludzie wariuja. Jedni protestuja,ze muzulmanie,ze Islandia dla Islandczykow,a drudzy znowu na odwrot. Wrecz utworzyli grupe na Facebooku, gdzie ludzie oferuja pomoc- zazwyczaj np.w opiece nad dziecmi ci pomoc finansowa badz rzeczowa,ale sa tez tacy ktorzy na np.rok chca oddac mieszkanie uchodzcom, badz oferuja np.pokoj itd.
Ostatnio byla dosyc glosna sprawa uchodzcy w Nigerii ,ktory swiadomie zarazil wirusem HIV kilkanascie dziewczyn. Ludzie burzyli sie,ze imigranci z krajow 3-ciego swiata musza zrobic obowiazkowe badania na wirusa HIV,ale uchodzcy juz nie musza.
Ja sie troche obawiam jak to bedzie wygladalo,bo Islandia jest tak malym krajem,ze nas ,,zaleja''. Juz latem ciezko na miescie uslyszec islandzki,bo sami turysci,a pamietam jak jakies 3-4 lata temu przyjeto uchodzcow z Pakistanu i w zasadzie na imprezie nie dalo sie normalnie potanczyc bez przynajmniej 3 Pakistanskich adoratorow... I to dosyc natretnych.
halo, dla mnie osobiscie kosciol ma nadal zbyt duzy wplyw na funkcjonowanie panstwa i spoleczenstwa w PL.

A skad wiesz, ze tak powiedzial?
Powiedzcie to Nestorowi. 😁
Powiedzcie to Nestorowi. 😁
Już powiedziały i co?
Ja się pytałem - kto wam mówi, co macie robić - skoro nie klechy, to kto? Lenin? Marks? Magdalena Środa? A może doznajecie objawień patrząc na dzieła Salvadora Dali?
Ciebie nie pytam - bo już wiem - z nieżyjących Hitler i Bierut, z żyjących Wojewódzki i Kuźniar.

Nie przypominam sobie, by jakiś ksiądz (poza pastorem Godsonem, zakładając że to nadal duchowny) głosował ustawę - a mówić to sobie każdy może.
Chyba- że są osoby, które mówić nie mogą - ale to akurat jest dyskryminacja. Wiem, wiem, w waszym języku np. słowo ojczyzna to mowa nienawiści i powinna być penalizowana. Jak ksiądz mówi, to z definicji jest to mowa nienawiści. A wy jesteście od tego, by ustalać, co czym jest.
Rozumiem, że chodzi o pierwszą miłość Dorna - Kingę Dunin - co to twierdzi, że pewne treści powinny być wykluczone z dyskursu publicznego.
Dziwnie sie składa, że te wasze autorytety to są zawsze osoby z komunistycznym rodowodem.

I tak dobrze, że nie zabijacie księży i nie postulujecie powrotu do słodkich lat 50 - można powiedzieć postęp. To się nazywa  u was kultura - że najbardziej aktywnych i opornych do piachu - a reszcie można "wytłumaczyć".

Może to ten popapraniec z "racjonalisty" - co nawet nie wie, jak sie nazywa? Tak? To wasz autorytet? Wyrazy współczucia - jaki pasterz, taka trzoda.

Znalazłem listę osób, co nas pouczają w sprawie tolerancji:

W imię naszego człowieczeństwa, w imię naszych zasad i wartości
(jakich zasad, jakich wartości - jakiego człowieczeństwa?)

- oczywiście Komorowski, Lis - na czwartym miejscu - Zygmuś Bauman, oprawca z Korpusu Bezpieczeństwa Wenętrznego, podobnie, jak ty ciepło wypowiadajcy się -  o problemach i zadaniach budwy nowej, socjalistycznej ojczyzny po 45r. Już nie muszę pytać, kto jest waszym kapłanem.
Co ciekawe lista nauczycieli (świeckich kapłanów) jest długa - ale nie ma na niej żadnej osoby, która nie żyłaby z pieniędzy podatników - same pasożyty.

To też znamienne - że swoim kapłanom - grosza nie żałujecie - co innego jakaś baba w ciąży.
Naboo, zasadniczo Chrystus to taka postać, taki mem 😀 opisany w Ewangeliach. Kanonicznych.
Swoją drogą to znamienne, że Mohameda "przyjmujecie" za postać historyczną, a Koran za jego przekaz. A kto to jest "Chrystus"? I skąd wiadomo co powiedział?
To przyjmijmy, że Chrystus to taki prorok, który zapowiedział przyjście Mahometa 💃 Ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Nestor- Ale ty jesteś jeb...y  😲 Szczerze  🤔 Nie wiem czy się z tego śmiać czy płakać  czy może  zasugerować by cię wysłali na przymusowe leczenie . 😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się