Siodło skokowe

[quote author=BaŚ link=topic=1249.msg2424585#msg2424585 date=1443017566]
W Equipach można zmienić rozstaw łęku, chociaż słyszałam, że w tych z terlicą carbon tylko raz i tylko o jeden rozmiar
[/quote]

W carbonach nie ma możliwości zmiany rozstawu łęku, można jedynie wymienić całą terlicę na taka z odpowiednią szerokością łęku (dowolną, bez ograniczeń), ale trzeba siodło wysłać do Valdagno i sporo zapłacić. Parę miesięcy temu 380e.
Uh, to sporo! Teraz się cieszę, że pan Krzysztof (???) z equipe do mnie jednak nie dotarł, bo w erre mogę wszystko i za mniejszą cenę i jakby co czekać będę tylko jakos tydzień. 😀 Chociaz obym nie musiała nigdy nic zmieniać...
evczii, equipe nie szyje na wymiar tylko dostosowuje "bazę" siodła pod zamówienie.
Można sobie dobrać długość tybinki, wielkość klocków itp
Ja mam theoreme terlicę, więc teoretycznie moge ja poszeżyc i zmienić klocek, ale wyślę do Włoch a potem się okaże, że dalej nie leży ... nie chce mi się w to bawić, a moje siodło mogę sprzedać - wygląda jak nówka.
Equipe deklaruje możliwość adaptacji terlicy theoreme do +/- 3 cm i do tego nie wysyła się siodła do Włoch . Można więc maksymalnie poszerzyć o te 3 cm, a potem , z tego co słyszałam , właśnie wymienić terlicę u nich w zakładzie produkcyjnym . Ciekawe , jaki byłby koszt takiego przedsięwzięcia...plus jest taki , że oni dopasowują przecież nie tylko rozstaw łęku , ale i wypełnienie ( paneli ,kształt  poduszek itp), tak więc i tak finalnie są odpowiedzialni za idealne ułożenie siodła na grzbiecie . W teorii siodło po wymianie terlicy ma leżeć dobrze i taki serwis oni gwarantują dla zakupionego u nich siodła.Tyle teoria , no i ja akurat mam za sobą bardzo udaną  akcję adaptacji skokówki zakupionej u nich do zmieniającego się , młodego konia , na szczęście terlicy starczyło 😉.
Ale wymiana terlicy (i większy koszt) tyczy się tylko 4 modeli z carbonową terlicą! w pozostałe można mniej lub bardziej ingerować w Polsce i zmiana rozstawu zamyka się najczęściej w tygodniu i 300-350zł.
I tak jak pisze dominoxs, w siodłach Theoreme jest możliwa zmiana +/-3cm, czyli o 6 rozmiarów w każdą stronę, w Prestige max o 1,8cm z tego co wiem.
Ciekawe co piszecie, pani  z Equipe będzie u mnie z testówkami w poniedziałek,  więc sprawdzę możliwości  :-)
To prawda, można o 3cm zmienić, ale tak jak już było tu mówione, oni szyją z gotowców, u mojego konia to w ogóle się nie sprawdziło, siodło nie jest dopasowane do konia mimo że niby bo tego konia było robione. Ja Equipy będę polecać bo to wygodne siodła, zwłaszcza te Carbonowe, ale kurcze jeśli chodzi o pasowanie od konia to lekko kuleją, przynajmniej u nas w Polsce.
Hej, jakie macie oponę na temat tych siodeł?
Kieffer Norbert koof FL
Jorge Canaves Saphir
Hej, jakie macie oponę na temat tych siodeł?
Kieffer Norbert koof FL
Jorge Canaves Saphir



Kieffery same w sobie są bardzo dobre według mnie, mają świetnej jakości skórę oraz są porządnie wykonane, natomiast ten model jest według mnie trochę "ortopedyczny". Generalnie raczej poleciłabym je osobie, która potrzebuje jeszcze dużego oparcia w siodle, w klockach albo ktora zaczyna swoją przygodę ze skokami. Dla kogoś, kto już wyżej skacze, takie siodło bedzie raczej nieodpowiednie, ponieważ nie da tej swobody ruchu, będzie trzymało. Wszyztko zależy od tego, na jakim etapie jesteś 🙂 O drugim siodełku nic nie wiem, nie znam nawet firmy
Co powiecie o skokówkach Butet? Ktoś ma? Jak to wygląda z pasowaniem w PL? widziałam, że jest polski przedstawiciel.. Gdzieś w wątku SIODŁA ktoś napisał, że Butet był dla niego największym błędem życia, dlatego pytam, co sądzicie? Ja byłam pewna, że to bardzo dobre siodła i warte swojej ceny? 👀 :kwiatek:
kortina, widziałam z bliska   siodła  butet  u dwóch  zawodników,  w tym jeden z czołówki.  Dopasowanie  koszmarne,  aż  sprawdzałam  co to za siodło tak fruwający tyłem  w stój   😉
kortina ja jeździłam kiedyś w pracy w Butet'ach skokowych, ale tylko po płaskim, bez skoków. Siodła dla mnie fajne, ale specyficzne, płaskie jak naleśnik. Myśle, że nie każdemu będzie pasować. nie wiem jak wyglada z pasowaniem. W stajni bylej szefowej nikt nie pasował siodel do koni (jezdza do poziomu GP skoki). Kupili hurtowo  chyba z 6 siodeł buteta i zakladaja je na kazdego konia 🤣
poszukalam zdjecie pogladowe, uciete, aby bylo widac, jak plaskie jest siodlo. absolutnie zadnych klockow z przodu i z tylu.
Siodło skokowe bez zadnych klocków? Śmiesznie trochę 😀 Faktycznie wygląda na takie płaskie, wrecz małe...
Co kto lubi, nie chcesz  klocków,  to  zamawiasz  bez. Chcesz  klocki,  zamawiasz  z klockami :
klik
Podbijam wcześniejsze pytanie i dodaję drugie. Jakby ktoś był w stanie mi odpowiedzieć, to z góry bardzo dziękuję.

Potrzebuję informacji jakim rozstawom itp. bardziej popularnych marek (Prestige, Stubben itp.) odpowiada normal tree Delgrange oraz medium CWD ?
Klami, widziałam co prawda tylko dwa nowsze Bruna, i wypadały standardowo, może troszeczkę szerzej. Czytałam też kiedyś, chyba na jakimś brytyjskim forum, że około 2000 roku zmienili standardową szerokośc i teraz jest ona między M a MW. (33/34 Prestige)
Natomiast te CWD które miałam ostatnio w rękach wypadały jak standard Prestige, lub trochę mniej (32/33), ale widziałam parę dni temu CWD też ze standardowym rozstawem, leżące super na koniu noszącym 34 Prestige.

Tak czy tak za mało dla Twojego konia z tego co kojarzę.

OK., ech.... czyli potwierdziłaś w sumie to co podejrzewałam, ale miałam nadzieję, że jednak jest inaczej. :/
Ja to potrzebuję łęku 36 coś w tych okolicach, jeżeli nie szerzej. (Porównując do Prestige)
Jak tak dalej pójdzie to siodło kupię w przyszłym stuleciu. :/
gdyby komuś się rozchodziło o mm to bym nie chciała wprowadzać zamętu, ale pamiętam Twoją wypowiedź sprzed stu lat, że poszerzyłaś już i tak szerokiegp Prestige i był za ciasny, a zmieściłaś się w 32 Stubbena (37 Prestige).
Si. Prestige 34 był o około dwa wymiary wąski. Kupiłam potem Stubbena 31, ale też zrobił się za wąski. Sprawdzałam Stubbena 32 i hmm... tez bym sie tego siodła czepiła. Teraz usiłuję coś kupić i mam problem a czas mnie już nagli, bo jeźdżę obecnie w czym popadnie pożyczając, ale ile mozna. Szczególnie, że jeżdżąc cały czas boję się, że zaraz zaczną konia plecy boleć.
Ostatnio miałam właśnie jednego erreplusa na próbę od pani Oli, kilka siodeł z prestiga też miałam, począwszy od najtańszych (roma jump) po droższe (meredith, paris) i erreplus wygrał bezkonkurencyjnie! Wielkim plusem tych dwóch firm jest to, że siodła są zrobione na wełnie (oprócz power jumpa z prestige), dzięki czemu można je dopasować do konia i zmienić wszystko w razie rozbudowania pleców czy zmiany wierzchowca. Długo zastanawiałam się też nad CWD albo BD, ale zrezygnowałam ze względu na to, że są wykonane na drewnie - tam już nie miałabym opcji zmiany łęku czy dopchania paneli itd. Zostałam przy erreplusie  😅 Nieporównywalne z prestigami, naprawdę. Świetny balans, skóra fenomenalne, miód malina! Polecam każdemu, kto się zastanawia nad nimi! 😀


Trochę mieszasz.
Po pierwsze terlica, czyli w tym wypadku

Carbon vs. drewno.
Cały świat nadal robi terlcie zarówno drewniane jak i carbonowe. Szczególnie producenci z wyższej półi, wcale nie rzucli się i nie przekonwertowali wszystkich modeli na carbon, dlaczego?

Ano dlatego, że carbon pomimo tego, że ma pewne zalety względem drewna, ma też wady. Carbon jest w porównaniu z drewnem jednak b. nieelastycznym tworzywem. Włókno węglowe jest odporne na wiele rzeczy ale dość... hmmm kruche w pewnych płaszczyznach. Jeśli ktoś trzymał w rękach carbonową terlice to wie, że nie jest to substancja jednorodna, tylko właśnie zrobiona z włókien nakładanych warstwowo. To "warstowowość" tego materiału daje mu elastyczność. Można poszerzać terlice karbonowe, robi się to min. częściowo termicznie ale powyżej pewnych zmian istnieje ryzyko, że właśnie terlica straci swoją elastyczność w pewnych płaszczyznach warstwach) i potem w użytkowniau  po prostu pęknie.
Drewno jest z kolei materiałem cięższym, droższym (wbrew pozorom w produkcji dobrej terlicy) ale z kolei bardziej stabilnym - także z dużą dozą elastyczności (prawidłowo wykonane terlice). Gdyby drewno nie było elastyczne nie dało rady by z niego np. okrętów czy foteli bujanych budować. Drewniane terlice także można poszerzać zwężać.

Teraz co do materiałów wypełnienia- czyli wełna vs. pianki
Wełna - sorry ale mnij elastyczna, ubijająća się (wymagająća regularnego wymieniania)- ale szybka w korekcie - wkłdasz/wyjmujesz- korygujesz.
Pianki - bardziej miekkie, stabilne kształtem itd. ale za każdym razem gdyby dopasowywać siodło jedynie kształtem paneli wymagają "zrobienia od nowa" pod danego konia = czas + koszt.

Ot i cała tajemnica magicznej "wełny" i "drewna"...


A teraz co do :
Siodło skokowe bez zadnych klocków? Śmiesznie trochę 😀 Faktycznie wygląda na takie płaskie, wrecz małe...


Siodła bez klocków preferuje wielu WKKWIstów. Z prostej przyczyny - wyobraź sobie co poczujesz jak cię przy zeskoku trochę "wyrzuci" do przodu i trafisz np. więzadłem pobocznym (kolano) w klocek🙂 Z tej samej przyczyny siodła do WKKW są często b. plaskie, aby zminimalizować możliwy "ból dupy".

Polscy WKKWiści w dawniejszych czasach jadąc na olimpiadę "poobcinali" klocki w swoich siodłach🙂 jest taka anegdotka w tym temacie nawet w jeździeckim światku🙂

A może ma ktoś tutaj michael'a roberts'a prestige? :kwiatek:
kotbury mowię to, co usłyszałam od kilku osób, czyli ze siodło na wełnie mogę przerobić na wiele sposób (erreplus, prestige), a tych bez wełny, zrobionych na drewnie - nie moge (cwd, bd). W tych na drewnie mogę zmienić tylko rozstaw leku podobno, a i tak byłby problem w tymi dwoma firmami ze względu brak dystrybutora w Pl. Polecano mi siodło na wełnie, troche poczytałam i wzięłam - tyle w temacie. 🙂 Kazdy ma swoje preferencje.
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
28 września 2015 16:39
Nawet nie wiecie, jak żałuję, że to Erreplus nie jest na mnie dobre. Cały weekend jeszcze się zastanawiałam, co by było gdybym schudła ( :emoty327🙂 i poszerzyła łęk o jeden... 😵 No prawie się do płaczu doprowadziłam.  😁

Obecnie zastanawiam się nad wzięciem do testów trzech siodeł: Equipe Synergy (tylko właśnie nie wiem, czy łęk też nie jest o jeden rozmiar za mały), HBC jednotybinkowe (jak wypada tam łęk M?) oraz firmy Tolga. I jak zwykle jestem tak zdecydowana jak kobieta w ciąży...  😵
oli330, ja właśnie skończyłam testować, więc przeczytaj wyżej, bo opisywałam.

Dziś była u mnie Pani z Equipe i testowałam Equipe : Expresion, Synergy oraz carbony: EK26 i Special one.

Expresion - monoflap. Nie tego szukam, ale siodło przyjemne, blisko konia.
Synergy - bardzo mi podpasowało, jeśli zdecyduję się na Equipe to będzie na pewno ten model  😍
Special one ( wersja damska) - kompletnie mi nie pasowało, chyba jestem facetem bo jakieś dla mnie za szerokie  😵  Po za tym dla mnie za blisko konia,  ale wykonanie, skóra, miękkość : cudo 🙂
EK 26 - dość zbliżone do EQ S, którego mam obecnie. Było bardzo ok, bardzo fajnie na skoku i w półsiadzie, świetnie uszyte.
Jednak dla mnie number jest synergy :-)

Generalnie siodła Equipe to naprawdę świetna jakość skóry, pożądnie uszyte i wyglądają bardzo dobrze nawet używki ( Synergy, kóre testowałam miało 7 lat, a wygladało extra ). Pani pasowacz zwróciła mi uwagę, że 16,5 siedzisko  jednak na mnie za małe, że powinnam mieć 17 jednak, w co nie mogłam uwierzyć wpierw  😁 ale to prawda  😡


Obecnie zastanawiam się nad wzięciem do testów trzech siodeł: Equipe Synergy (tylko właśnie nie wiem, czy łęk też nie jest o jeden rozmiar za mały), HBC jednotybinkowe (jak wypada tam łęk M?) oraz firmy Tolga. I jak zwykle jestem tak zdecydowana jak kobieta w ciąży...  😵


Ja nad HBC też się zastanawiałam, ale słyszałam wiele niepochlebnych opinii na temat ich siodeł. Skóra podobno średnia, dopasowanie do konia też kiepskie. Ale nie mam informacji z pierwszej ręki, ponieważ nie siedziałam w ich siodle, wolałam nawet nie ryzykować i odpuściłam.
A jeśli chodzi o to "jak baba w ciąży"... To znam to az za dobrze  😂 Tez długo się zastanawiałam, analizowałam, a najgorsze, ze wcale nie wiedziałam, w jakim siodle czuje sie najlepiej. Także życzę ci powodzenia 😀
Perlica, testowałaś Erre ?? Chyba umknął mi opis.


A ktoś miał może doczynienia z siodłami Equiline ?Oferta wygląda ciekawie, nie powiem, ale u nas te siodła to chyba troche jak Yeti. ??
Klami, Minosia ma bodajże siodło Equiline to możesz ją podpytać 🙂
Klami, jeszcze nie, czekam co po Michelle Robert przyśle mi p. Ola z Equishopu.
Wśród siodeł , które mam testować są 2 modele Erre: J Pro i JD, bo JF wiem że nie dla mnie :-)
Perlica po czym wiesz, ze nie dla ciebie? Różni się ten model od dwoch poprzednich? Pytam, bo zastanawiam się czy cos straciłam, skoro przetestowalam tylko Jpro i je wybrałam 🙂
evczii, przecież każdy model ma inne cechy i się różni od siebie, jest opisane dokładnie to na stronie.

Ja nie szukam siodło bardzo płaskiego, a takie jest JF ( jeździ  w nim Ahlmann) czy własnie carbony z Equipe ktore testowałam, prawie bez klocków, blisko przy koniu itp.

Jak wsiadam w siodło to też mniej więcej od razu wiem, że mi pasuje albo nie , więc jak ci przypasowało to będziesz pewnie zadowolona.
A w czym jeździłaś wcześniej?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się