kącik skoków

Aż w szoku jestem, Machnice według mnie zawsze wszystko fajnie organizowali, a tu taka klapa... Kolejność konkursów wrecz mnie rozbawiła 😀 Ale cóż, nie zawsze moze byc różowo, moze organizatorzy to przemyślą i następnym razem nie popełnią takiego błędu.
Ja za to wczoraj byłam w Jakubowicach na regionalnych L i P wplecionych w ZO i jak zawsze organizacja świetna. A ten ośrodek chyba nigdy nie przestanie mnie zachwycac  😍
evczii Byłam rok temu w Jabubowicach na regionalkach i były to zdecydowanie najlepsze zawody, w których brałam udział! Gdybym miała własny transport też pewnie bym wybrała tam pojechać 🙂
kermit   Horses horses everywhere ..
27 września 2015 11:05
Jakbym czytała o swoim wczorajszym dniu.
Tyle że to były mistrzostwa łódzkiego regionu w Salio wraz z regionalkami które według propozycji miały się odbyć pomiędzy półfinałami czyli po pierwszych i przed drugimi....
Przyjechaliśmy na 12 wiedząc że L i P będzie około 14 po czym poinformowali, że regionalki przenoszą na koniec dnia ! Można było wcześniej podać na stronie ? No jakoś na to nie wpadli...
P się zaczęło o 18:30 przy sztucznym świetle  😀iabeł:
A N już całkowicie po ciemku. Można zrobić hardcore ? Można  🤣
To chyba taki trick na mistrzostwa w całym kraju  😁
evczii Byłam rok temu w Jabubowicach na regionalkach i były to zdecydowanie najlepsze zawody, w których brałam udział! Gdybym miała własny transport też pewnie bym wybrała tam pojechać 🙂


Ja mam to szczęście, że mam do nich.. 40 minut drogi? A moja Pani Trener ma własną przyczepę, wiec to tylko kwestia zapakowania konia i w drogę. Organizacja wspaniała, konkursy co do minuty, brak długich przerw miedzy nimi, szacunek do zawodników i ich czasu... Nie to, co w innych ośrodkach  😫
evczii Szkoda tylko, że halówek (jeszcze?) nie robią 😀
Był ktoś w Warce i widział walkę o samochód  😀 Swoją drogą coraz lepsze nagrody fundują . 🤣
Smok10, byłam, widziałam, ale i słyszałam zirytowanie zawodników (również tych startujących w C1) na latające dzieci z balonami, które nie przejmowały się zupełnie obecnością koni - zrobienie pikniku podczas finału jest jak najbardziej w porządku, ale mogliby przenieść go chociażby na łąkę za koniowozami 😉 Mi koń w 125 zatrzymał się przed okserem skakanym właśnie na ten cały festyn, bo, jak gdyby nigdy nic, dzieciak zaczął machać zielonym balonem przez płot - tak, że balon był już na parkurze - a koń młody i boi się takich rzeczy.
mers halówek raczej niestety robić nie będą 😉 A szkoda, też spędziłam tam ostatnie 3 dni i jak zwykle tam wszystko na najwyższym poziomie. Tylko brać z nich przykład.
mers ja też myślę, że halowek nie będą robić. Chyba, że wybudują hale takie jak na Partynicach na przykład! Super by było, ale wiadomo, koszty ogromne...

gabb praktycznie na kazdych zawodach widzę latające bez opieki dzieci, to raczej na porządku dziennym. Według mnie to w większej części wina rodziców, którzy nie pilnują pociech, nie uczulają ich na obecność koni albo sami nie zdają sobie sprawy z tego, jak przy takich zwierzętach trzeba się zachować, tym bardziej podczas zawodów.
edit. telefon mi szaleje
gabb -W C1 startowały i stare i młode konie i nikt na takie rzeczy chyba nie narzekał . Diego ma lat 8-siem , Tokajer 7- dem a Hemis 16- cie , Madżil 7-dem , Colamity 8-siem  . Więc stary i doświadczony koń był tylko jeden.  😉
Koń sportowy musi być przyzwyczajony do wszystkiego . Pojedź na halę na CSI do Poznania  , tam przeszkody stoją przy bandach a za nimi parę tysięcy osób. Pojedź na zawody do Gałkowa , tam wszystko fruwa i lata , balony zjeżdżalnie ,panie w kapeluszach z piórami i parasolkami na scenie przy parkurze a konie startują , stare i młode.  😉 Konia nie tylko przygotowuje się do skakania na pustym parkurze ale do startów w różnych warunkach. Festyny ,publiczność , to nieodzowny element show jakim są skoki przez przeszkody . Co innego ujeżdżenie .  🤣 Jest show są pieniądze na nagrody dla zawodników i w końcu dla tej całej publiczności zawodnicy startują .
Choć jak patrzę na wyniki to mocno się tasowało i walka o samochód była ostra  🤣 🤣 🤣 Potasowało się strasznie  🤣
http://www.swiatkoni.pl/media/news/attachments/puchar_sielanki.pdf
Smok10, byłam i na zawodach w Gałkowie, i w Poznaniu 😉 Sama od dwóch zawodników startujących w C1 usłyszałam, że wszystko byłoby w porządku, gdyby nie te dzieci latające z balonami przy parkurze (np. tuż przed przejazdem Diego na parkur wpadł różowy balonik) - Madżil właściwie skoczył z miejsca okser skakany na wielką, dmuchaną zjeżdzalnię i całe szczęście, że skończyło się to jedynie zrzutką, a Calamity na tej samej przeszkodzie miała eliminację, oba konie, jak i zawodników znam, i to nie są przypadki, które się zatrzymują przez 'straszaki' wszelkiego rodzaju. Naprawdę sporo było zatrzymań podczas niedzielnych konkursów, ale sprzeczać się z Tobą nie będę, bo to nie było w moim interesie, jedynie chciałam wyrazić opinię na temat organizacji 🙂

evczii, zdecydowanie dzieci bez opieki to stały element zawodów, niestety. Przyzwyczajona jestem, bo w Warce zawsze dzieci jest dużo, ale na tych zawodach zirytowały mnie te balony, (których w zeszłym roku nie było) bo rozpraszały one uwagę jeźdzców, jak i samych koni. Może nie byłabym taka wrażliwa na tą 'balonową' sytuację, gdyby ten dzieciak nie podszedł do płotu podczas mojego przejazdu i nie zaczął machać zieloną pałką w niewielkiej odległości od mojego konia powodując zatrzymanie na jedynce (a koń powinien być przyzwyczajony do takich rzeczy, bo startował i w Poznaniu, i w Arezzo, i podczas Toscany Tour, a jednak) 🤔
evczii , equi.dream Wiem, że tam póki co takiej hali na zawody nie mają  😉 Ale ośrodek i klub bogaty, więc kto wie, co za parę lat będzie. A fajnie jakby była jakaś alternatywa dla Partynic i Leszna.
Wiesz jak to jest , wszyscy startują w takich samych warunkach.  😉 Jak przychodzą emocje to potem są takie efekty. Skoro koń jest przyzwyczajony jak napisałaś do wszystkiego to takie drobiazgi nie powinny być dla niego problemem. Każdy popełnia błędy a koń nie zawsze będzie je tuszował 😉
Smok10, ooo, chyba pierwszy raz zgadzam się z tym co piszesz 😉
W zeszłym roku był prawie  identyczny scenariusz.   🤣  http://www.equisport.pl/wp-content/uploads/2014/09/Wyniki_puchar_final_klasa_C.pdf
Ostatni będą pierwszymi , muszą tylko panować nad emocjami 🤣 Prowadzenie  i największa ilość punktów przewagi wcale nie oznacza zwycięstwa. 😉 Walczy się do końca
Smok10, napisałam, że powinien być przyzwyczajony, ale z uwagi na wiek boi się jeszcze wielu rzeczy i taki balon miał prawo go przestraszyć 😉 Jednak masz rację, że emocje potrafią wziąć górę, tym bardziej podczas finałowych konkursów, gdzie osoby pewne zwycięstwa zaczynają się wręcz przepalać, i to można było zobaczyć momentami nawet na rozprężalni 🙂
Po wynikach , było widać że już w sobotę było ciśnienie a festynu chyba nie było  😉 Zawsze tak jest że jak są zawody o duży prestiż jak MP i PP czy dużą kasę jak tutaj , to ciśnienie sięga zenitu i nie każdy to wytrzymuje.  😉
Gabb- To absolutnie nie do ciebie , bo nie widziałem , ale widzę wyniki i nie jest to tak że jeden ma problem , tylko większość tych co im się zdaje że są faworytami  😉 Jest wideo z przejazdu , to raczej nie dzieci z balonikami tylko ciśnienie . 😉 Choć festyn jak widać tez był.
http://www.swiatkoni.pl/videos/1554,puchar-sielanki-2015.html
mers ja też myślę, że halowek nie będą robić. Chyba, że wybudują hale takie jak na Partynicach na przykład! Super by było, ale wiadomo, koszty ogromne...

gabb praktycznie na kazdych zawodach widzę latające bez opieki dzieci, to raczej na porządku dziennym. Według mnie to w większej części wina rodziców, którzy nie pilnują pociech, nie uczulają ich na obecność koni albo sami nie zdają sobie sprawy z tego, jak przy takich zwierzętach trzeba się zachować, tym bardziej podczas zawodów.


W skokach to ty powinnaś uczulić swojego konia na obecność dopingującej publiczności , doping ,panie z parasolkami , baloniki , zjeżdżalnie etc. Choćby po to żeby to był show a nie jak na ujeżdżeniu ,, Milczenie Owiec ''  😁



Smok10 doping to jedno, a puszczanie dzieciaków i pozwalanie im latać po całym ośrodku "samopas", wrecz pod kopytami konia to juz co innego. Kon to tylko zwierzę. Mozna go odczulać latami, ale nikt nie gwarantuje, że jeżeli dziecko idące obok niego nagle podskoczy i krzyknie, to koń nie zareaguje jak na roślinożercę przystało. Czasem trzeba tez o tym pomysleć 🙂
Obejrzyj te dwa intro z tych imprez może zrozumiesz czego wymaga się od profesjonalnych koni skokowych. Dzieci z balonikami to pikuś . 😉

P.S Nie widziałem jeszcze na żadnych zawodach , dzieci latających po parkurze  😲 A co robią poza parkurem ,to już ich sprawa. 😉
Po parkurze widziałam tylko latające psy i woreczki foliowe 😉 Ba, nawet jeden woreczek ostatnio w trakcie mojego przejazdu ktoś z obsługi próbował złapać wprost w linii, którą właśnie jechaliśmy 😉 Ale tu treningi z pałętającym się wszędzie psem trenerki pomagają 😉
Generalnie za psa na parkurze płaci się 500 zł kary. To już jest w regulaminie wielu ośrodków. Bardzo rzadko ma to jakikolwiek wpływ na wynik przejazdu ,ale zgadzam się że to niedopuszczalne  😉
smok, regulamin regulaminem, życie życiem niestety...
dzieci może nie na parkurze, ale dyndające na barierkach, ogrodzeniu (bujajace się tak, że nogami machają już na parkurze) możesz regularnie oglądać na Cavaliadzie choćby w Wawie.
a balony... najfajniejsze są jak się je w trakcie przejazdów pompuje albo nagle zaczyna z nich schodził powietrze... przecież to takie"normalne" 😉
No to pozostaje się do tego przyzwyczaić , a w zasadzie swojego konia i z tym żyć  😉 Ci ludzie muszą przychodzić , muszą być festyny , pikniki i musi to być fajna forma spędzania czasu , fajniejsza niż gdzie indziej  😅 Wszyscy startują w takich samych warunkach  😉
Szczerze też uważam, że  trzeba  siebie   i konia przyzwyczaić  do hałasu  i dziwnych  niespodzianek. Nie wyobrażam  sobie, żeby  na zawodach  skokowych  miała  być atmosfera  rodem z regionalnego  ujeżdżenia : nie oddychaj,  nie przemieszczaj się  itd.   Ja chodzę  z dziećmi  na nasze  zawody, uwielbiają  piknikową atmosferę CSIO. Wiem,  ile kasy  zostawiam  tam przez dzieci  🙂 Wydaje mi się,  że  organizatorom  te pieniądze  się  przydają  😉
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
01 października 2015 11:17
Moja zawodniczka miała taką sytuację na Baltice.  Wzdłuż płotu biegała dziewczynka z psem, który gonił za każdym koniem. W końcu tak się nakręcił, że wbiegł na parkur, gonił konia poczym go wyprzedził i stanął przed stacjonatą, która była wejściem w potrójny szereg na foule. To był debiut tego 6latka na takich zawodach.  Efekt był taki, że nie chciał skakać szeregów.
Może nasza wina,  bo nasze psy nie mają prawa gonić koni, nie mogą leżeć pod przeszkodami, na ogół nie mają wstępu na plac treningowy.
lusia722, bo to przesada. PSy powinny być na smyczy na terenie ośrodka. Można się przez nie zabić. Osobiście nie cierpię tych małych wściekłych terierków koniarzy, kilka razy widziałam je biegające radośnie między przeszkodami na zawodach. I współczuję sytuacji, bo nie ciekawa. Tym bardziej dziwne, że miała miejsce na takiej haj lajf imprezie. I zapewne kary dla właściciela psa nie było?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
01 października 2015 11:55
Nie mam pojęcia, ale podejrzewam że nic mu nie zrobili. Faktycznie to był JRT 😎.
To był ostatni i najważniejszy start malucha w sezonie 😵.
Osobiście nie lubię psów na zawodach,  bo większość ludzi puszcza je samopas.  Załatwiają się gdzie popadnie i nikt tego nie sprząta, sikają na siano, słomę, worki z paszą no koszmar.
Oczywiście są też odpowiedzialni ludzie,  którzy swoich pupili pilnują.
To proste. Zatrzymujesz się , podnosisz rękę i obsługa techniczna ma obowiązek usunąć psa ,  a sędziowie zatrzymać czas. Takie rzeczy się zdarzają i dotyczą nie tylko psów ale np. zwalonej przeszkody przez wiatr czy członka obsługi który przez nieuwagę wejdzie w światło przeszkody.Zaczynasz przebieg od tego punktu a nie probujesz się zabić. 🤣 Osoba która dopuścila do tego że pies wbiegł na parkur powinna być ukarana. Często na zawodach organizatorzy informują o takiej sytuacji.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się