NIEUCZCIWI RE-VOLTOWICZE

atencis, wygoogluj sobie "przekręt nigeryjski" 😉

ja też się nie udzielam, ale też dlatego tu jestem, bo przekręt nigeryjski i mnie dopadł, a raczej chciał 🙂 dzisiaj dostałam właśnie maila od kobitki z UK, a przesyłka ma być do Nigerii... od razu się zdziwiłam, z drugiej jednak strony, mogłoby być to prawdą... przy próbie wygooglowania, jaki jest koszt wysyłki do Nigerii natrafiłam własnie na wcześniej wspomniany artykuł o przekręcie nigeryjskim (dziwi mnie tylko to, czemu akurat wybrali sobie tą nieszczęsną Nigerię do oszustw? jest tyle różnych krajów...)
Podałam dane do przelewu i jakiej kwoty oczekuję, ale oczywiście nic nie wyślę, nie mając najpierw pieniędzy na koncie, z resztą i bez tych ostrzeżeń miałam w planie tak zrobić...
Ale ostrzegam, aby nikt też nie dał się nabrać na wysyłane mailem potwierdzenia przelewu, które łatwo sfałszować.

Oczywiście, bo oni wszyscy przeglądają właśnie re-voltę >___>

Nie do końca wiem czy mogę to tu wpisać, ale strasznie mnie to złości. Użytkownik [img]http://asiak2821[/img] zgłosiła chęć kupienia ode mnie padu, podałam jej wszystkie potrzebne dane i kontakt się urwał. Po paru dniach poprosiłam o informację czy dalej jest zainteresowana (pomyślałam że może wiadomość nie dotarła), niestety logowała się mimo to się nie odezwała...

Wiem że to "mała szkodliwość czynu" ale nie lubię takich ludzi, po co zawracać głowę skoro się nie ma zamiaru kupować...

od siebie jeszcze dodam uzytkowniczkę NIKITAA
4 sierpnia zrobilam przelew za czaprak, po przelewie kontakt sie urwal, dzieki innej revoltowiczce zlokalizowalam te osobe i dotarlam do niej innymi zrodlami, dopiero po wielokrotnym upominaniu sie i ostrzeganiu o przekazanie sprawy policji po 2 miesiacach dostalam spowrotem swoje pieniadze czaprak widmo już pominę, najważniejsze ze odzyskałam kasę, ODRADZAM jakiekolwiek transakcje z tą uzytkowniczką!!

Dziewczyny  mam problem. Sprzedałam  koszulę  konkursową.  W ogłoszeniu  napisałam  że  używana, widać  ślady.  Wysłałam dodatkowe  zdjęcia  z pomiarami  kupującej.  Kupując wysłała  mi pw krzyczący,  że  dostała  koszulę  i jest w tragicznym  stanie : poszarzała. I żąda  zwrotu pieniędzy.  Wg mnie  jest w db  stanie,  faktycznie  biel  nie jest śnieżna, ale po używanej  nie spodziewałabym się bieli jak z reklamy . Pewnie  gdyby  pw był grzeczny  przyjęłabym  po ludzku  zwrot,  ale jakoś  te wykrzykniki i "żądam " działają  na mnie jak czerwona  plachta  na byka 🙁

Nie masz obowiazku przyjmowac zwrotu jesli towar byl dobrze opisany/fotografowany.

Ja dopisuje uzytkowniczke Imagine1983.
Sprawa toczy sie od 23go wrzesnia, towar oplacony przeze mnie, bryczesy za 180zl.
Najpierw kontakt byl, paczka miala byc nadana 28go, prosilam wielokrotnie o numer nadania, bez odzewu. Potem okazalo sie ze paczka nie nadana, bo rzekomo pani 'nie miala glowy'. 5go najpozniej miala wyjsc do mnie kurierem.
Od tamtej pory brak kontaktu, brak paczki, brak pieniedzy.
Jesli ktos ma kontakt z Joanna Paczulko z Wroclawia - prosze o pomoc, nie daruje.
Jak bedzie trzeba to i na policje trafie.

faith Ja również się pod to przyłączam z kwotą 170zł za Derke Eskadrona...
BARDZO NIE POLECAM Imagine1983

Sa jeszcze 2 oszukane z tego co wiem.

faith Pewno jedna to ja :P Na fb piszemy 🙂

Ajm sorry, nie ogarnelam😉

Ok, wiemy ze oszustka jest z Czestochowy - ktokolwiek widzial/ktokolwiek wie?
Joanna Paczulko.

faith, no a czy to nie jest wielokrotnie w tym wątku wspominana Joanna Pason-Woszczyna? 😉 Mam wrażenie, że należałoby zrobić z tą Panią wreszcie porządek. Mogę podać Wam adres stajni, w której stoi.

Ja dopiero teraz przeczytałam, jak weszłam w ten wątek, żeby uważać na użytkownika Ditzmi
Kupiłam rzecz za 160zł od niej. W tym samym dniu też kilka innych rzeczy od innych osób (znanych mi) i głupia ja.. zapłaciłam tutaj też od razu  🤦
Kontakt na początku był, że wysyła, że potwierdzenie wyśle.... potem, że paczkę wysyłał narzeczony i pomylił, że paczka u innej użytkowniczki (a ona nic o tym nie wiedziała  😁 ), że wysyła ponownie. No kontakt super, ale jak tylko kliknęłam przelew, wiedziałam, że decyzja przedpłaty była zła, bardzo zła.

Kontakt się urwał od paru dni, a ja zrobiłam komuś prezent.
Da się to jakoś sprawnie rozwiązać? Bez zgłaszania?

Uff ! Miałam kupić od Imagine1983 ogłowie, bryczesy z animo i coś tam jeszcze. Lecz zanim przelałam jej pieniądze, to wpisałam w google te rzeczy i znalazłam zdjęcia identyczne ale oczywiście nie były jej własnością i ceny również były inne.  Napisałam do niej - dostałam odpowiedź że rzeczy są jej własnością, poleca odebrać osobiście.
Jak wpisałam numer konta to nie pokrywał mi się z adresem zamieszkania - napisała  że studiuje we Wrocławiu a pochodzi z Częstochowy - wycofałam się.
Paczka miała być wysłana za pobraniem z możliwością sprawdzenia zawartości - do dziś nie dotarła.. 
Następna oszustka..  😤

Bacik90, a dawno to było?
Mi za pobraniem paczka szła kiedyś ponad 2 tygodnie..  😵 😵

Bacik90, z czystej ciekawości: jak sprawdzić, czy numer konta pokrywa się z adresem zamieszkania? Swoją ścieżkąa ja również podaję inny adres wysyłek wszelkich, niż mój adres zameldowania (miejscowość inna)... W miejscu zameldowania ląduję ok 20 czy nawet 21. Żadna poczta czy kurierzy o tej porze nie działają 🙁 Ale to tak całkowicie na marginesie...

faith, Vendettka, na priv mogę Wam podać numer telefonu do tej Joanny Pasoń-Woszczyny (znanej jako Ditzmi, pAsiczek i teraz prawdopodobnie teraz Imagine1983) to może uda się coś wyjaśnić i osobiście polecam od razu straszyć policją albo i tak po prostu zgłosić, bo dziewczyna jest niepoważna. Łącznie zebrała się już niemała kwota, a ponadto podobno "na miejscu" też nie raz kradła po prostu ludziom rzeczy. Dlatego im więcej zgłoszeń tym lepiej. Ewentualnie podamy sobie wzajemnie swoje dane żeby przekazać policji że jest dużo osób oszukanych lub tych których próbowała oszukać.
Oczywiście nie jestem pewna na 100% że to ta sama dziewczyna, ale na 99 już tak 😉

Oczywiście że Imagine1983 Ditzmi, pAsiaczek to jedna osoba. Sama chciałam kupić od niej derkę, prosiłam o kilka zdjęć i cisza. Pisałam, że chce przesyłkę pobraniową i nastała cisza. Od razu się zorientowałam, że to będzie ona. Ma niby świetny sprzęt na sprzedaż w dobrych cenach, szkoda, że go w realu nie posiada.

Z tego co wiem koleżanka zgłosiła ją już na policji. Weźcie się w końcu w garść i pozgłaszajcie ją . Na policji wystarczy podać nazwy miast gdzie została zgłoszona. Policja sama wytoczy jej proces i wtedy będzie miała nauczkę i nakaz zwrotu pieniędzy.

Ja też się nacięłam na Imagine1983 - od 2 tygodni wysyłą mi koszulkę spooksa...  🤬

do grona nieodpowiedzialnych:
- patiusia999

Dostałam dziś koszulkę od Imagine1983 - wszystko ok 🙂

Nie wiem gdzie zapytać, bo sprawa w sumie nie dotyczy revoltowicza.
Kobieta która dzierżawiła mojego konie nie oddała mi wszystkich rzeczy, walczę z nią już ponad pół roku, wieczne obiecanki że już wysłane itp. Niestety ostatnio kontakt się urwał, przestała odpisywać czy odbierać telefon. Czy ja mam w ogóle szanse coś z tym zrobić? Wartość rzeczy nie jest jakaś bardzo duża, są one używane więc pewnie coś koło 500-600zł, ale naprawdę nie chciałabym babie odpuszczać....

Mam oczywiście jej adres (z umowy dzierżawy, wraz z numerem dowodu). Mieszka w Poznaniu. Wiem że oszukała właściciela stajni w której stał mój koń (nie zapłaciła mu za pensjonat chyba 3 miesiące) więc nie wróży to dla mnie dobrze ;/

Albo zgłosić na policję, co pewnie nic nie da, albo dać wezwanie do zaplaty, może się wystraszy (musialabyś jednak w tym celu udać się do prawnika, żeby je wystawił). Mi się kiedyś tym drugim sposobem udało ściągnąć kasę od osoby, która mnie chciała oszukać.

xxagaxx, a masz jakoś spisane te rzeczy? Żeby znowu, jak wkroczysz na drogę oficjalną, nie zaczęła świrować, że to jej rzeczy, że ona kupiła dla Twojego konia, itd...

Witam drogich re-voltoviczów 🙂
Chciałabym opisać swoją historię „ku przestrodze” z użytkownikiem „WSPÓLNA”. Widziałam, że ta Pani ma już na forum założoną „kartotekę”… ale były też opinie pozytywne, a nawet sama Wspólna zgłaszała osoby, które wydzwaniają do niej po 15 razy dziennie itp, nie dając jej spokoju. Wcześniej taka natarczywość wydawała mi się dużą przesadą, teraz poniekąd rozumiem… Czekam na ogłowie ponad 2 tygodnie. Kilka dni temu wysłałam sms-a z prośbą o przesłanie numeru/potwierdzenia nadania. Cisza.. mój mąż stracił cierpliwość i dzwoni do Wspólnej. Pani odbiera- mówi, że jest na szkoleniu i wysłała mi (niewidzialnego) sms-a, że będzie jutro w domu i przyśle. Czekam do „jutro”, nic nie przychodzi. Po południu wysłałam sms-a, że sprawę opiszę na forum i zgłoszę na policję, jeśli nadal się nie odzewie. Dostałam (w końcu) odp z prośbą, żeby Pani „nie grozić”, jest właśnie w drodze do domu. Czekałam cierpliwie, następnego dnia przyszedł sms, że nie wie jak to się stało, ale ogłowie do niej wróciło, a na poczcie powiedzieli, że nie ma takiego adresu (oczywiście numeru nadania przesyłki nie przysłała)… Sprawdziłam, wysłałam dobry adres, istnieje- przysięgam! Mieszkam tam 🙂 Grzecznie odpisałam, że w takim razie czekam na nowe nadanie, z potwierdzeniem, czekam…, czekam.. tak od wczoraj. Zdecydowałam się więc odpisać historię. Zweryfikujecie sami, być może zaraz sama zostanę „oskarżona”, nie będę na to reagować, każdy sam skalkuluje ryzyko kupowania czegoś od Pani Wspólnej. Jeśli ogłowie w końcu zostanie wysłane oczywiście dodam informację pod tym postem. Pozdrawiam. 

Dziewczyny ZGŁASZAJCIE OSZUSTWA NA POLICJĘ!!! Serio, nic nie macie do stracenia. Ja zostałam oszukana na Facebooku na kwotę 150 zł. Zgłosiłam na policję z myślą, że nic nie zdziałam, a za chwilę dziewczyna do mnie pisze, że przeprasza,  odda pieniądze i żebym wycofała sprawę. Pieniądze do mnie wróciły, sprawa więc zakończona polubownie. WARTO zgłaszać... w najgorszym wypadku nic nie zdziałacie, ale może się uda.

PS. W dodatku laska się wstydu najadła, bo policja zadzwoniła do niej do pracy z prośbą o kontakt.

Dzięki, jeszcze daję szansę.... ale niestety niedługo będę zmuszona podjąć tak radykalne kroki 🙁 wiem, że są różne sytuacje życiowe, czasem nie ma czasu, jakieś problemy- ja to wszystko rozumiem! Tylko nieuprzejme jest po prostu takie olewanie... Nie zamierzam sama non-stop wydzwaniać. Może wyślę jeszcze jednego esa z prośbą o podanie konkretnego terminu wysyłki i tego się już będę trzymać. Policję mam "tuż za rogiem".. Ale wszystkim życzę udanych zakupów! 🙂

Mozii, mam tylko dowód w postaci rozmów i smsów. Oraz jej obietnic że rzeczy odda. Postraszyć mogę, gorzej jak te groźby oleje i naprawdę będę musiała zgłosić do sądu.

Myślałam żeby napisać jeszcze do wszystkich jej znajomych na fb (przynajmniej tych którzy się gdzieś tam w komentarzach udzielali) i opisać całą sytuację. Pytanie tylko o co ja mam tych ludzi prosić? Żeby jej przemówili do rozsądku? Czy tylko napisać , że informuję ich jaką mają super znajomą? Czy olać, bo sama z siebie zrobię debila?

xxagaxx, to wyłudzenie, idź na policje. Rzeczy są na tyle wartościowe, że będą musieli się zainteresować i wysłać swoich kolegów na pogawędkę z dziewczyną... Nie odpuszczaj !