KOWALE

A ja z pomorskiego mogę polecić Mateusza Szczęsnego 🙂

ja również polecam 🙂
alma, nie, bo jeśli kleint wie co chce i czego potrzebuje, to fachowiec powinien mu to dać i zrobić tak, żeby klient był zadowolony
jasne, bo ważne jest zadowolenie klienta, nie dobro i zdrowie konia  🏇

Przecież to oczywiste, że właściciel konia ma o kopytach i tym jak trzeba je werkować o wiele większe pojęcie niż fachowy kowal (bo o takiego się tu rozchodzi). Rola kowala sprowadza się do bezmyslnego odwalenia brudnej roboty, bo przecież kopyta są jak drewniane klocki w których można rzeźbić wg własnego widzimisię.
alma  -  👍
Kasija i harja właśnie Mateusz mnie tak załatwił, że zostałam zmuszona szukać kogoś innego... jeździł do mnie kilka ładnych lat... no ale mówi sie trudno edit: dopisek
odpisuje na wiadomość pw tu, żeby nie było jakichś niedomówień
Harja źle mnie zrozumiałaś, Mateusz kopyta robił zawsze ok co do jego umiejętności nie mam żadnych zastrzeżeń, mówiąc, że mnie załatwił chodziło mi o to, że obiecywał, że przyjedzie, ja czekałam, zwlekałam, kopyta mi sie posypały, bo nie chciałam wołać kogoś innego, a on po prostu przestał odbierać tel ode mnie i nie umiał mi wprost powiedzieć, że już nie będzie do mnie jeździł...
alma  -  👍

a przepraszam, ty co za jeden?  😂
izydorex, nie wydaje Ci się, że to czego oczekujesz się wyklucza? Albo chcesz dobrego fachowca, a taki ma swoją wiedzę, doświadczenie i technikę, albo chcesz komuś narzucać sposób w jaki ma Ci zrobić konia. Masz swoją wizję, to zrób sama. Poza tym ktoś kto jest dobry ma raczej tyle roboty, że jednorazowy przyjazd do nowego konia jest średnim interesem.


Nie, bo mam kowala, który jest dobrym fachowcem i od 5 lat struga mojego konia i nie chcę, żeby jego pracę ktoś zepsuł, tylko dlatego, że przez jakiś czas nie może pracować. Dziwne? I tak, jako właściciel konia staram się o kopytach wiedzieć jak najwięcej i z kowalem zawsze rozmawiam  tym co robi, jak i dlaczego. Bo to mój koń i na jego zdrowiu mi zależy. Chyba się trochę zapędziłąś. 
[quote author=lukaszpodkuwacz link=topic=97.msg2424664#msg2424664 date=1443029824]
alma  -  👍

a przepraszam, ty co za jeden?  😂
[/quote]
a ty co za jedna?
bo jak na razie lukaszpodkuwacz, wypowiada i dzieli się wiedzą w wątkach, na temat których ma spore pojęcie. ty natomiast latasz po całym forum i wszędzie wciskasz swoje 3 grosze. niekoniecznie mądrze.
ja wiem co to za jeden. jeszcze parę osób na forum wie. a ty? co za jedna?
ale ona to chyba na żarty pisała :P
tajnaa, słabo wyszło. zwłaszcza jak ktoś ukrywa się pod jakże wiele mówiącym nickiem E.
Och pamietaj, ukrywa się pod tym nickiem stara idiotka, która nie wie o swoim koniu nic i potrzebuje mistrza kowala żeby ją oswiecił jak się konie kuje  😂
Poleci ktoś dobrego kowala z opolskiego, najlepiej z okolic Opola, który dojedzie do dwóch koni (w tym kuca)? Chodzi o samo struganie.


koniczkowaaa, z okolic Nysy do Opola i w inne regiony (np. do mnie, bardziej na północ) jeździ Mariusz Pik - tel. 782 098 254. Polecam, kowal z głową na karku.
E., świetnie, że wszystko wiesz. Ja na przykład nie jestem taka zajefajna i biorę fachowca od takich rzeczy.
Ja też. Al enie podoba mi się naskakiwanie almy i przyklaskiwanie jej przez lukasz, że izydorex na pewno nie wie i nie zna się na swoich koniach. skoro wie i zna sie i chce mieć zrobione kopyta tak jak chce, to po co naskakiwanie przez wyżej wzmiankowanych? ironia z jaką to zrobili była delikatnie mówiac niesmaczna. na mnie zrobiło to bardzo negatywne wrazenie i tyle.
Na szczęście konie mają już zrobione kopyta i mam nadzieję, że nasz kowal szybko dojdzie do siebie. A propos komentarzy, po to ten wątek, żeby szukać dobrych fachowców, a że nie niestety nie każdy kowal takim jest, szukałam kogoś polecanego. Dziwi mnie, że kogoś to dziwi. Podobnie jest przecież z innymi specjalistami.
jasne, bo ważne jest zadowolenie klienta, nie dobro i zdrowie konia  🏇

Przecież to oczywiste, że właściciel konia ma o kopytach i tym jak trzeba je werkować o wiele większe pojęcie niż fachowy kowal (bo o takiego się tu rozchodzi). Rola kowala sprowadza się do bezmyslnego odwalenia brudnej roboty, bo przecież kopyta są jak drewniane klocki w których można rzeźbić wg własnego widzimisię.



Do tego odnosił się mój komentarz  👍
E - czytaj ze zrozumieniem a nie bijesz pianę bez sensu.
czyli przyklaskujesz almie, która z góry zakłada, że izydorex (i zapewnei ja też) w ogóle się nie znamy na swoich koniach i nie mamy prawa nic powiedzieć, bo mistrz i guru kowalstwa wie wszystko, a właściciel to ten naiwnaik co ma tylko zapłacić i nie znać się, bo przecież jest głąbem.
gratuluję  👍
a jak jestes takim mistrzem, to pojedź, i wytłumacz czemu ktoś nie ma racji, a nie zakładaj z góry, że każdy właściciel to idiota  😉  (zresztą almie można by napisać to samo, co ją tak interesuje, że izydorex chce po swojemu)
🤔  😲

Gdzie ja coś takiego powiedziałem? izydorex - ma prawo wezwać do swojego konia kogo tylko chce i zrobić jak tylko chce, ja nic do tego nie mam i powiem więcej, jestem za - to jej koń i ona o nim decyduje, popieram jej podejście, że chce jak najlepiej, o co Ci chodzi??

Masz poważne problemy ale nie martw się - to samo przejdzie, najgorsze jest pierwsze 20 lat, potem jakoś leci. Ja niestety nie mam czasu na głupoty, żegnam ozięble. Mam nadzieję, że znajdziesz jakieś wsparcie.
Al enie podoba mi się naskakiwanie almy i przyklaskiwanie jej przez lukasz, że izydorex na pewno nie wie i nie zna się na swoich koniach. skoro wie i zna sie i chce mieć zrobione kopyta tak jak chce, to po co naskakiwanie przez wyżej wzmiankowanych? ironia z jaką to zrobili była delikatnie mówiac niesmaczna. na mnie zrobiło to bardzo negatywne wrazenie i tyle.


🤔
E. Pokaż mi słowo/zdanie/akapit w którym przynajmniej zasugerowałam że izydorex ''na pewno nie wie i nie zna się'' ??!!
Bo jak dla mnie to nie jest nawet nadinterpretacja z Twojej strony, a zwyczajne wymyślanie.


Och pamietaj, ukrywa się pod tym nickiem stara idiotka 😂


I naprawdę każdą wypowiedzią musisz to podkreślać?

🤔  😲

Gdzie ja coś takiego powiedziałem?

Masz poważne problemy ale nie martw się - to samo przejdzie, najgorsze jest pierwsze 20 lat, potem jakoś leci. Ja niestety nie mam czasu na głupoty, żegnam ozięble. Mam nadzieję, że znajdziesz jakieś wsparcie.


Nie tylko czasu szkoda, nerwów i zdrowia też!

Na szczęście konie mają już zrobione kopyta i mam nadzieję, że nasz kowal szybko dojdzie do siebie.

Świetna rekomendacja dla forumowej Himenez

Nie, bo mam kowala, który jest dobrym fachowcem i od 5 lat struga mojego konia i nie chcę, żeby jego pracę ktoś zepsuł, tylko dlatego, że przez jakiś czas nie może pracować. Dziwne? I tak, jako właściciel konia staram się o kopytach wiedzieć jak najwięcej i z kowalem zawsze rozmawiam  tym co robi, jak i dlaczego. Bo to mój koń i na jego zdrowiu mi zależy. Chyba się trochę zapędziłąś. 


Napiszę najprościej jak się da, skoro nikt poza Łukaszem mnie nie zrozumiał.
Chodzi o to, że naprawdę prawie wszyscy podkuwacze przyjeżdżając do nowego konia po usłyszeniu 'wytycznych' właściciela w najlepszym wypadku grzecznie by podziękowali i sobie pojechali, lub przytaknęli i tak robiąc po swojemu.
Uważam też, że to kowal, który ma przymusową przerwę w pracy powinien zaproponować osobę, do której warto zadzwonić. Przecież podkuwacze znają się nawzajem i wiedzą kto jak robi i kogo robota będzie możliwie najbardziej zbliżona, a jesli nie, to podpowiedzieć koledze, znając konia od dawna, co mu pomaga i działa dobrze na jego kopyta.
Skąd wiesz, że prawie wszyscy?Ja ma zupełnie inne doświadczenia.  Na szczęście trafiałam na takich, którzy byli zainteresowani tym, co mówi właściciel.  Nie chodzi o to, że mówię "trzeba tak i tak", ale "koń ma problem z tym, do tej pory robiliśmy to  i to, udało się  poprawić to itp.". Od kowala, weta i każdego specjalisty oczekuję, ze nie tylko wykona swoją  pracę dobrze, ale też będzie ze mną rozmawiał, pytał i tłumaczył. Pewnie mam szczęście,  ale na razie to działa.
Nie chodzi o to, że mówię "trzeba tak i tak", ale "koń ma problem z tym, do tej pory robiliśmy to  i to, udało się  poprawić to itp."


I od razu inaczej się czyta! To diametralnie coś innego niż można było wywnioskować z Twoich poprzednich postów. I takie podejście jest dla mnie zrozumiałe i słuszne, ba! o to wszystko powinien sam zapytać nowy kowal 🙂
Potrzebuję szybko nr do jakiegokolwiek kowala z Siedlce ( max 50 km) który dobrze zna się na koniach ochwaconych i który przyjedzie do 1 KUCA!! Większość odmawia przyjazdu bo się nie opłaca a inni za miesiąc będą a ja potrzebuję kowala na teraz 🙁 Pomoże ktoś 😀
kasbeg jaki kowal jeździ teraz do twojego konia? Po przeprowadzce w okolice Starogardu poszukuje jakiegoś dobrego kowala 🙂
Dziewczyny -a okolice Kartuz ,Kościerzyny czy Przywidza ?
Ma ktoś dobrego kowala ? Nasz niestety (bardzo dobry) z powodu problemu z kręgosłupem przestał jeździć do Nas.
Mam 6 koni
Potrzebuję dobrego strugacza bo każdy z koni ma jakieś ,,wady,, ruchowe itd
Mateusz Szczęsny (514062328) Paweł Lesner (503 054 808) Adam Czerwiński (690967267)
Dziękuje. Do Mateusza dzwoniłam chyba z 10 razy i nigdy nie odebrał ode mnie telefonu. Już jakoś mnie to zniechęciło .
Ale cieszę się że mam jeszcze dwa inne namiary  :kwiatek:
Mateusz i Paweł są zarobieni, ciężko będzie. Spróbuj do Adama Czerwińskiego
karolciaequilano   marzenia się spełniają
08 października 2015 18:42
Korzysta ktoś z usług kowala Krzysztofa Strąka z woj. lubelskiego? 🙂
Czy korzysta ktoś z usług Pawła Góreckiego /Mazowieckie/?

Chciałabym poznać opinie osób, którym konie robi, robił i dlaczego już nie robi.

Z góry dziękuję za odpowiedzi, mogą być na pw, pozdrawiam  🙂
Violett- powiem krótko- jeżeli masz nawet podstawową wiedzę na temat tego jak powinno wyglądać kopyto to wystarczy, że spojrzysz na konia robionego przez tego Pana i już będziesz znała odpowiedź na swoje pytania. Ja osobiście bardzo nie polecam. Widzę kilka koni które robi i to się w końcu skończy poważnym ich okaleczeniem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się