... ślub :) ...

Scottie, Może faktycznie masz rację, wybieraliśmy już playliste, parę piosenek nie w naszym klimacie zostało, ale teraz nabrałam wątpliwości czy nie dorzucić rzeczywiście czegoś jeszcze...  🤔

co do fioletu, to hmm dla mnie jest pogrzebowy- takie szarfy, kokardy stosuje się do wieńców pogrzebowych, to kolor chryzantem i kwiatów na święto zmarłych itp okoliczności,  to kolor uzupełniający do kolorów szarości i czerni w żałobie, ALE raz że odcieni jest mnóstwo, dwa że odchodzi się od stereotypów, ALE w głowach starszego pokolenia jednak, to pokutuje.
Ja sama staram się nie dobierać torebki do butów, a kiedyś było to obowiązkowe, staram się łamać stereotypy związane z kolorami, ale w czarnej sukni na ślub bym nie poszła, bo kojarzy mi się z elegancją, ale i z pogrzebem 🙂
Taki głos w sprawie 🙂

Dzięki wam! Jeszcze tylko zostało mi przekonać mamę, że wcale nie będzie to wyglądać źle 😉

Poszukaj inspiracji na pintereście i pokaż mamie 😉 Ja tam widzę fiolet na weselu, ale w ogóle nie myślę takimi skojarzeniami, że pogrzeb, że coś tam... Jedyne co, to nieszczególnie przychylnie podobają mi się goście weselni ubrani w biel. Tzn. to też zależy, jaka sukienka, ale biała koronka nie bardzo, mimo, że przecież wiadomo, kto jest panną młodą... No ale są osoby, które uważają, że biały jest zastrzeżony dla młodej i nie chciałabym komuś zrobić przykrości, ubierając się w ten kolor 😉
Ale jeśli chodzi o fiolet - z marszu pomyślałam o moich ukochanych fioletowych tulipanach (wiem, to akurat średnio weselne kwiaty) albo o dekoracjach na stół z wykorzystaniem wrzosu (i np. w tych ażurowych białych doniczkach z Ikei).
Albo np. coś takiego:

Kaarina , tez bede miala fioletowe dodatki🙂 i tez slyszalam z czym fiolet sie kojarzy. Jestem zdania , ze fiolet jest dosyc mocnym akcentem i to moj ulubiony kolor 🙂 i dosyc przychylny🙂  W bukiecie bede miala frezje i biale oraz zielone dodatki 😀 ze zdobieniem sali, zalezy mi tylko na tym aby byla fioletowa organza na stolach badz biezniki 🙂 Mysle jeszcze o kokardach na krzeslach, ale jeszcze nie jestem pewna.  Buty tez chce fioletowe 🙂 i mysle, czy cos lekko do makijazu nie wrzucic 🙂 ale jeszcze troszke czasu zostalo, zobacze jak na probnym make upie wyjdzie 🙂

Piekne te wrzosy! Buty też koniecznie chce kolorowe, żeby potem je gdzieś ubierać, bo w białych to tak nie bardzo się czuje.
Makijaż wieczorowy też bardzo często robię fioletowy, na ślub nie wiem jeszcze na jaki się zdecyduje, będą mi musieli pomóc w salonie:P
A inspiracji szukam jak najbardziej, chcę też spotkać się z florystką ale coś ciągle wypada i nie możemy się dograć..

Piekne te wrzosy! Buty też koniecznie chce kolorowe, żeby potem je gdzieś ubierać, bo w białych to tak nie bardzo się czuje.
Makijaż wieczorowy też bardzo często robię fioletowy, na ślub nie wiem jeszcze na jaki się zdecyduje, będą mi musieli pomóc w salonie:P
A inspiracji szukam jak najbardziej, chcę też spotkać się z florystką ale coś ciągle wypada i nie możemy się dograć..


To akurat lawenda 😉

Aha...widać moją znajomość roślin  😡

Byłam dzisiaj pomierzyć buty w Akcesie i faktycznie niesamowicie wygodne w porównaniu z takimi zwykłymi nie-tanecznymi. Wybrałam dwa modele i się waham. Albo sandałki albo pełne.. I kolor..żaden fiolet nie przypadł mi do gustu, tylko satyna była ładna, z tym że ja wolę buty całe ze skóry. Zdaje się że chyba muszę zmienić koncepcję kolorystyczną.  🤔wirek:

Kaarina jak będziesz chciała, to później zafarbują buty na czarno (po weselu)

Kaarina mowili Ci ile trzeba czekac na zamowienie butow?;> Ja bede 2 tygodnie przed slubem w PL , wiec troszke malo czasu. I nie jestem pewna czy zdarza je zrobic, czy bede musiala bez przymierzania zamowic wg pomiarow.

Powiedzieli, że czas oczekiwania od złożenia zamówienia to 2-3 tygodnie. Więc bezpieczniej zamówić wcześniej przez internet, bo potem w razie czego mogą zrobić poprawki.
Ja chcę zamówić buty koło grudnia, żeby jeszcze je rozchodzić i potańczyć w nich na kursie tańca.

Kaarina Dziekuje za info 🙂  na kiedy macie termin:> no wlasnie tez tak mysle, aby w nich pochodzic w domu i wykorzystac je na nauce pierwszego tanca 😀

Termin ślubu mamy na 11.06.2016, a na kurs tańca chcemy iść jakoś pod koniec stycznia. Chciałam już od grudnia zacząć, ale mój A ma zabieg prostowania przegrody jakoś na początku stycznia więc musiałam zmienić plany.
Nadal nie mogę zdecydować się na kolor butów... Nigdy wcześniej nie byłam tak niezdecydowana.

Kaarina, Mamy tą samą datę 🙂

Kaarina , Qaida -I my mamy tą samą datę.Przy okazji napiszcie co już macie załatwione ? Ja czuję się ostatnio osaczona....moje otoczenie ciągle napiera i komunikuję że już tylko 8 miesięcy, a ja jestem w czarnej d.... Mi i tak ciężko cokolwiek ogarniać bo nie mam ani czasu ani ...hymm jak by to powiedzieć wyobraźni,chęci,marzeń...jak ma wyglądać ten dzień .Mam wrażenie że jeszcze zdążę ale znając siebie to zostane z tą myślą do dnia ślubu.
Naprawdę inne Panny Młodę mają już większość załatwionę lub chociaż jaką koncepcje na to wyszstko na tyle wcześniej przed weselem?
Żeby nie było mamy sale,orkiestre,fotografa,barmana i zaklepaną godzinę w kościele  😉

gunia92, Qaida piona 🙂

My mamy sale, zespół, fotografa, mam też wpłaconą już zaliczkę na szycie sukienki (w grudniu idę na zdjęcie miary 😀), wstępnie mamy też dogadaną cukiernię, gdzie będę zamawiać tort i paczki oraz wstępnie wybraliśmy wzór obrączek, ale nie jest on zatwierdzony na 100%. I tyle. Miesiąc temu próbowałam dostać się na nauki do Dominikanów, ale ludzie zapisują się tam z prędkością światła chyba...kolejna próba w listopadzie, jak się nie uda to będę szukać gdzie indziej. Cały czas szukam odpowiednich zaproszeń, myślę nad butami, nad kwiatami (swoją drogą ciągle nie mogę umówić się z florystką), oglądam stylizacje, inspiracje....i nic do mnie nie przemawia. Naprawdę łatwiej czaprak wybrać.
Mam tylko nadzieje, że w kościele nikt nie zajmie mi godziny która mnie interesuje, bo zastać w kancelarii księdza w mojej parafii to szczyt szczęścia.

Ale fajnie się złożyło 😀

To ja chyba Was przebije, bo mam załatwione najmniej. Sala i zespół zarezerwowane- koniec. A no i USC zarezerwowany przez telefon, bo kościelnego nie bierzemy.
W trakcie uzgadniania jest fotograf, znajoma florystka kazała przypomnieć się 6 tyg. przed ślubem.

Ja chyba podobnie jak gunia92, nigdy nie miałam marzeń jaką to ja będę miała sukienkę, wesele itd. i dalej nie mam. Lubię proste, skromne i minimalistyczne rzeczy, więc wiem czego na pewno nie chcę, a to już chyba połowa sukcesu.
Sukienkę chcę prostą, żadnych princessek itp, podobnie z obrączkami- klasyczne, wąziutkie.  Sale mamy tak ładną, samą w sobie, że chcę jedynie żeby było dużo kwiatów i światła idącego ze świec.

Jak czytam na fejsbukowych inspiracjach panien młodych, ile to nie mają pozałatwiane na dwa lata przed ślubem to powinnam złapać się za głowę i załamać, ale jakoś nie mam spinki w ogóle. Może dlatego, że na naszym weselu będą sami bardzo nam bliscy ludzie, żadnych cioć których nie znamy i wujków widzianych ostatni raz na własnym chrzcie, więc nawet jeśli będą jakieś wpadki to wiem, że przez moich gości i tak zostaną przyjęte z uśmiechem 🙂

Qaida, nic się nie martw, do mojego męża pewnego dnia zadzwoniła przyszła panna młoda z tekstem że szuka fotografa na ... za tydzień. Bo zapomniała i przypomniała sobie, jak jej ktoś własne zdjęcia podesłał 😉.

(...)Jak czytam na fejsbukowych inspiracjach panien młodych, ile to nie mają pozałatwiane na dwa lata przed ślubem(...)


Z drugiej strony dobrze im, że mają problem z głowy. Ja planuję ślub na początek czerwca 2017 roku (czyli w zasadzie zostało trochę ponad półtora roku) i tak: dziś mój narzeczony dzwonił do właściciela sali, który powiedział, że nie ma opcji, żeby nam salę już teraz rezerwować- mamy się odezwać w grudniu tego roku. Kamerzysta na 2017 rok będzie robił rezerwację od stycznia 2016 roku, więc z fotografem też się ociągam. Co do kwiatów, to florystka będzie robiła tylko bukiecik dla mnie i świadkowej + dla panów kwiatuszki do butonierki, bo kościół ma podpisaną umowę z inną kwiaciarnią, tak samo sala weselna. W kościele nie mogę nic zarezerwować, bo nie wiadomo, co z salą i tak koło się zamyka... Tylko mnie to mnóstwo nerwów kosztuje i nie pozwala wysypiać w nocy 😉

A co wybiorę (zaproszenia, winietki, suknię ślubną, fryzurę), to się nic mojemu narzeczonemu nie podoba 😁 Dobrze, że co do sali i kościoła się dogadaliśmy 😉

Scottie, wydaje mi się, że Ty gdzieś z moich okolic jesteś, jaką salę wybraliście 🙂?

Obecnie mieszkam w Otwocku, sala to Dworek na Wodoktach w Otwocku Wielkim 🙂

Scottie, piękne miejsce 🙂 Jak przeglądałam hipotetyczne miejsca na moje przyszłe wesele, to spodobało mi się tam, ale za mało zdjęć wstawili. Czekam na relację! 🙂

Mam nadzieję, że uda się ją zarezerwować 😉 W ogóle to oglądaliśmy chyba wszystkie sale w Otwocku i okolicach i ta ma zdecydowanie najmniej minusów (ale też je niestety ma: między innymi jeszcze 2 inne sale weselne w jednym "podwórku"😉, no i zakochałam się w niej, kiedy ją oglądaliśmy 🙂

Na jednym podwórku to jeszcze pół biedy, gorzej, jak w jednym budynku są 2 lub 3 wesela i jest wspólna kuchnia.
Z takich sal, które mi wpadły w oko gdzieś tam w internecie strasznie podobała mi się ta http://www.zlotopolskadolina.pl/galeria.html i właśnie Twoja, tylko szkoda, że tak mało zdjęć mają na stronie i fb.

epk, Na szczęście wszystko co trzeba załatwić mam wypisane, gorzej  z realizacją tych zadań... 🙂 ciekawe czy kogoś znalazła ta panna młoda 🙂

Scottie, Klimatyczne miejsce! A co zgodności w wyborach to nie zazdroszczę 🙂 ja ostatnio zrobiłam test z sukienkami, otworzyłam jakąś stronkę i poprosiłam żeby wybrał klika które jemu się podobają, na szczęście wybrał takie które faktycznie mogłabym założyć  💘

Qaida, chyba też będę musiała tak zrobić, bo nawet nie wiem, co mu się podoba 😉

Bo moje typy to:
Pronovias Laren (chciałabym ją przymierzyć, bo to przez długi czas była moja suknia numer 1, ale z podpiętym trenem nie prezentuje się tak ładnie)
Stella York 6037 (mój obecny numer 1)
Maggie Sottero Violet
Stella York 6018 (i ta mu się najbardziej podobała z powyższych)

Scottie - Jejku jakie sukienki w moim typie  😍 W taką celować na pewno będę jak w końcu zbiorę się na obejrzenie czegoś.Do tej pory oglądałam raz właśnie tak jak mówi [b]Qaida[b] z moim M i na szczęście jemu podoba się to co mi właśnie takie proste sukienki i na pewno odkryte plecy  😉

Dziewczyny to mnie pocieszyłyście, jednak nie jestem taka do tyłu    🤣 Zapomniałam mamy jeszcze florystkie do kościoła ale to dzięki dziewczynie która ma tego dnia ślub godzinę wcześniej przed nami,a i wódkę która stoi u M już od marca  😁 Czyli nie jest tak źle .
Ale  [b]Qaida[b]  świetnie to ujeła i mam takie podejście jak ona...nie marzyłam nigdy o tym dniu o  białej sukni i tym wszystkim i tak ciężko mi cokolwiek w tym kierunku robić 😡

przepraszam za pogrubienie ,komp wariuje ....

Jeśli chodzi o suknię, to uwierzcie mi, że musi się podobać Wam, facet i tak będzie wniebowzięty, kiedy zobaczy przyszłą żonę idącą w jego stronę do ołtarza/urzędnika 😉
W życiu nie kupiła bym sukni tylko w oparciu o to co się podoba facetowi, tym bardziej, że zdjęcia z katalogu swoją drogą, a kobieta w sukni, oglądana na żywo, swoją 🙂

Qaida, znalazła z tego co wiem 🙂, ale było generalnie słabo. Mój mąż nawet się zastanawiał, czy nie rozciągnąć doby, bo była strasznie zdesperowana 😉.

Pauli amen.
Mój narzeczony nie widział sukni i nie zobaczy jej aż do dnia ślubu. Wyszłam z założenia, że to mi ma się najbardziej podobać, bo ja w niej spędzę ten dzień. A potem będę oglądać siebie na zdjęciach do końca życia (i pewnie za paręnaście lat śmiać się z tego w co byłam ubrana  :hihi🙂.
Mam nową koncepcję kolorystyczną. I chyba zostanie ze mną już do końca.

Kaarina, Pauli, Ja nie prosiłam go, żeby wybrał mi sukienkę, byłam tylko ciekawa jakie jemu się podobają, a wyszło fajnie że podoba nam się to samo 🙂 i na pewno wcześniej nie zobaczy ani sukienki, ani mnie w sukience 🙂

Scottie, Bardzo ładne sukienki, mi też najbardziej podoba się ta ostatnia 🙂
Mój TOP to na razie ta: http://www.elizabethpassion.com/suknie-slubne/kolekcja-2015/e-2887t