Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Cierp1enie ja w sumie nie mam ciągot do czekolady, ale chipsy... prażynki... popcorn... wszystko co chrupie i jest słone  😍
zjeśc paczkę o 22😲0 ? why not  😁


Ooo to z tym do Zen bo ona tez lubi
yga   srają muszki, będzie wiosna.
29 października 2015 07:02
Cierpienie- Super news! Zasłuzyłaś! Nie zapomnij w wywiadzie pozdrowić voltopirki  😁
Hahaha, no jestem znanym zjadaczem chipsów, chrupek wszelakich, uwielbiam! Przepadam! Jak zacznę jeść, to nie mogę skończyć dopóki nie zobaczę pustej paczki, niestety 😡 😵 Od dziecka taka byłam, czekolada mogła stać miesiącami i nie robiła na mnie żadnego wrażenia 🙂

Idę zaraz do lekarza, jakaś zaraza mnie dopadła, dzisiaj i jutro zamierzam się wyleżeć, ale w sobotę wstaję zdrowa! Tak ma być 🙂

Cierpienie, ja wierzyłam od początku, że twoja walka musi zostać doceniona! I cieszę się jak dziecko, że będziesz na okładce 😍 😅

Cierp1enie, gratulacje, należy Ci się!!!
Zen haha dlatego od razu wiedziałam że to Ty słynie z z przekąsek słonych.  Ja mogę być od tych słodkich hehe

Od wczoraj mało co jem. Jednak przechodzą mi przez gardło jajka na miękko wiec wszamalam 2

Dziękuję za miłe słowa. Tak się ciesze ze ja poznam.
Cierp1enie o jaaa ślepa, przeoczyłam. Wielkie gratulacje, zasłużona nagroda  :kwiatek:

zen zdrówka! To co, może popcorn na zachętę  😁 ?

smarcik oo dzięki, idę wyszukać przepis 🙂
Dzieki :kwiatek:

Haha popcorn  🤣


Znalazłam przepis na szarlotka bez cukru i mąki
Oraz jakieś fit delicje
Mam zapalenie gardła z podejrzeniem zapalenia ucha, znaczny spadek odporności i ogólnie ciało osłabione najwyraźniej stresem. Dostałam zwolnienie do końca tygodnia- przyszłego 😵 Mam wypocząć jak lubię i zadbać o siebie. Więc od dzisiaj sobie wypoczywam z moim kochanym motywatorem, który jak tylko się dowiedział, że jestem chora, to się zjawił 😡 🙂

kolebka, nie przełknę popcornu teraz 😁

Staram się jeść sensownie, na szczęście mam pomoc w kuchni osoby, której nie muszę objaśniać i tłumaczyć co i jak jem, bo sam to ogarnia 🙂
Zen oj bidulka.  Ja właśnie zjadam chleb z maslem i czosnkiem a potem mam szklankę malin na gorąco. 
Trzeba się kurować.

Zaraz woda utleniona i płukanie gardła.


Ale się ciesze. Jedziemy z mężem na 4 dni 31.12-03.01 do Poronina wiec sylwester w Zakopane a nowy rok na stoku . Przyznam że nigdy nie jeździłam na nartach
cześć dziewczyny po długiej przerwie 🙂
przejdę od razu do rzeczy... czy któraś z Was lubi sobie czasami pomachać czajnikami, tzn ćwiczy z kettlami? 🙂
Cierpienie, no biedna jestem, dogorywam trochę w domu 😵 Ekstra, że jedziecie! Zazdroszczę!

wendetta, ja 🙂
Cierp1enie podczas przepis na ta szarlotke ?  :kwiatek:
Mam nowy cel: bieg na 10 km. Może i prześcigną mnie siwowlosi ludzie  😁 ale za to dostane medal  😜
Trening jest ok ale te jedzenie ehh... Co tu jeść ? Znacie jakieś dobre strony o jedzeniu z przepisami ? Znudzilo mi się już troche risotto i spaghetti.
Koka, to co ja jem zamieszczam na moim blogu, adres w profilu 😉 Fajny plan z biegiem, trzymam kciuki!
zen już od wiosny próbuje coś działać w tym kierunku 🙂 niestety po rozciąganiu coś mi ciągle strzykalo w biodrze i po starcie. Nie dziękuję 😉 do grudnia powinno się udać.
Przepisy właśnie czytam i co nieco mi się podoba. Niestety nie jestem typem który wsadzi wszystko do paszczy i tu bardzo ubolewam.
Niestety nie jestem typem który wsadzi wszystko do paszczy i tu bardzo ubolewam.

W sumie nie wiem czy to nie lepsza opcja niż: zjem wszystko, zawsze i w każdej ilości  😁

Laski, znacie ćwiczenia z yt z kanału Fitness Blender ? Konkretnie chodzi mi o HIIT z abs - warto 🙂 ? Mnie się podobają, ćwiczyłam i są dla mnie idealne, bo jestem zmęczona  🤣
Moze za wiele rzeczy nie zjem a za to właśnie zawsze i w każdej ilości  😀iabeł: czasem mi się jeszcze zdarzy nie przecze.
Jak mi się nie chce to ćwicze na leżąco np. brzuch. Robota się robi a ja leże  👍
Koka
przepis na szarlotke

Zen - noo tez sobie zazdroszczę bo ostatnio poza domówkami u rodziny byliśmy 10 lat temu. Jedziemy sami bez dzieci  juhuu
Ja się dzisiaj rozciągam w domu, czuję, że muszę 🙂 Poćwiczyłabym lekko, żeby organizm zmusić i nakręcić na tryb 'zdrowieję', ale jeszcze dzisiaj odpuszczę. Jutro może uderzę na lekki trening.



Dobra, poszłam pomachać nogami i rękami, ale zakończyłam na przysiadach i rozciąganiu. Czekam na obiad- dzisiaj kapusta kiszona z morszczukiem 🏇



Spłaszczam wciąż brzuchola, ale idzie mi tak opornie, żeeee nie wiem. Chyba tak zostanę już 😁
Cierp1enie dzięki  :kwiatek: niedługo pewnie zrobię.
zen dobrze jest. Ją waże 40 kg przy 155cm  😜 i Samara też mi się wylewa także spoko.

Czy jak o 9.20 zjadlam 2 tosty  (4kromki chleba Graham), ser zolty, papryka, cebula, kechup + sos z jogurtu i czosnku potem o 12.20 spore jabłko a teraz pół bułki z ziarnami, serek apetima, ogórek, sałata, kiełki brokuła to będzie ok przed ok. godzinnym wysiłkiem ? Bieganie + ew. jakieś cwiczenia. Potem planuje jakiś ryżowy śmietnik z pieczarkami, mieszanką chińska + dodatkowo papryka, marchew, + przecier pomidorowy.
Hehehe, no ja mam z brzuchem już chyba styk, nie wiem czy mi się chce złazić z kaloryczności więcej. Nie te lata i nie te hormony 😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
30 października 2015 15:46
zen pokaż dziarę 😉

Jestem na święta u rodziców i tu jest po prostu jakaś tragedia, wszystko kręci się wokół jedzenia.. Wczoraj było tak:
- Muszę kupić jarmuż w biedrze
- No nie, w Warszawie ciągle to żresz i jeszcze tu będziesz?!
😂
smarcik:



U mnie już się przyzwyczaili, że jem inaczej 😁
Zen - wygladasz jak kocica, a tatuaz tylko to uzupelnia, super robota, widac ze tez sie nie opierdalasz na silowni 🙂

Ja sie dzis lepiej czuje, tylko mega mocno oslabiona, glowa mnie boli okropnie i mam zawroty jak wstaje.
Dziękuję Cierpienie! Fajnie, że lepiej się czujesz, ja też jakoś zdrowieję 🙂

Przebrnęłam chyba przez najgorszą fazę odstawienia glutenu, nabiał poszedł bezboleśnie, jest dobrze. Nie zalewam się niczym, wkręciłam się coraz mocniej w gotowanie i zdrowe podejście do żywienia i zobaczę na ile uda mi się ograniczyć suplementację sztuczną.
ja dzis cheat, no ale mamusia zadbala o nas i dostalam salatke jarzynowa, golabki, sledzie i orzechowca 😀DD
U mnie dobry cheat był wczoraj, poszły pianki, poszedł popcorn, chrupki, orzeszki w polewie chipsowej 😁 I tona innych syfów których nawet nie chcę sobie przypominać 😁 Ale warto było 🙂

Dzisiaj już grzecznie mieszam koktajle przed i po treningowe (wychodzą ekstra!!!), piekę dzielnie porcje białka i zaraz zabieram się za zupę na kolację 🏇 I zrobię lekkie rozciąganie w domu, mam dzisiaj wsparcie, więc powyginam się mocniej. Ot co.
Rano 60 minut bieżni + brzuszki. Przed chwilą kolejne 45 minut bieżni.
Mogę tylko aeroby, więc cisnę ile wlezie. Dietowo super. ( bo w pracy od piątku to i nie mam pokus, hehe)
A we wtorek moja nowa dietetyczka.
robakt   Liczy się jutro.
01 listopada 2015 16:38
Ja w końcu wracam. Zdrowa (mam nadzieję, że na długo), po @ i od dzisiaj nie jem kategorycznie słodyczy, od jutra ćwiczenia 3 razy w tygodniu, mam nadzieję, że to na miarę moich możliwości, bo to raczej realny plan.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 listopada 2015 16:41
o, robakt, to będziemy razem nie jeść słodyczy, jesienią mi o dziwo, jakoś tak łatwiej.
zen jak to orzeszki w polewie chipsowej?! raaaaaju chcę tonę  😍 a sorry, zapomnialam że mam uczulenie na orzechy...  🙇

U mnie póki co jest super, brzuch mi się spłaszył  😅 zero podjadania, chipsów, paluszków itp (najlepsza metoda - nie kupować do domu :P ).
Soczki warzywne codziennie robię 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się